trawa

Autor Wątek: Komiks czy Powieść Graficzna?  (Przeczytany 35900 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline gość

Odp: Komiks czy Powieść Graficzna?
« Odpowiedź #30 dnia: Lipiec 12, 2008, 02:21:02 pm »
Moim zdaniem nie warto się trudzić nad zmianą terminu z „komiks” nas „powieść/nowela graficzna”. Problem nie leży w nazewnictwie, ale w podejściu do tego gatunku twórczości samych wielbicieli komiksu. Filarecki napisał: Po drugie dojdzie do niebezpiecznego precedensu, w którym już siłą rzeczy należy będzie dzielić komiksy na te, które nimi nie są (powieść graficzna) i te, które są komiksami, a więc prostą rozrywką dla plebsu, nie wymagającą intelektualnego wysilku, na niższym poziomie niż film, czy powieść.
Innymi słowy fan komiksu uznaje, że nawet najniższego lotu film, czy powieść i tak ma więcej w sobie ambicji i intelektualnej treści niż komiks. I nie jest w tym zdaniu odosobniony. W jednej z pierwszych recenzji jakie dostałem recenzent zarzucił mi, że zbyt wiele tekstu jest w komiksie i że gdyby chciał się pomęczyć i czytać to by sięgnął po książkę a nie komiks.

A z pożyczaniem komiksu ludziom z poza kręgu wielbicieli nie mam problemu. Zabawne jest to , że każdy, czy to kobieta, czy to mężczyzna gdy zerka na tylną stronę okładki robi wielkie oczy a potem patrzy na mnie jak na szaleńca.
Gdyby na świecie żyły tylko modelki, umarłbym jako nieszczęśliwy impotent.

Maciejaszek

  • Gość
Odp: Komiks czy Powieść Graficzna?
« Odpowiedź #31 dnia: Lipiec 12, 2008, 02:23:55 pm »
Przychylam posta gościowi.

Używanie dowartościowującej nazwy
świadczy tylko o skrywanych kompleksach.

Przecież to takie niebanalne (i drogie) hobby
ale co sobie ludzie pomyślą?

Pojęcie "komiks" już i tak ma bardziej neutralny oddźwięk niż jeszcze kilka lat temu.
Podobnie jak "gra komputerowa".

Offline C.H.U.D.Y.

  • Redakcja KZ
  • Szafarz bracki
  • *
  • Wiadomości: 2 231
  • Total likes: 0
  • Angry Comic Book Nerd
    • KZ
Odp: Komiks czy Powieść Graficzna?
« Odpowiedź #32 dnia: Lipiec 12, 2008, 02:30:18 pm »
Chudy,

Cytuj
O ile mi dobrze wiadomo o kiczu mówimy wtedy

Bardzo źle jest Ci wiadomo.

Jeśli do komiksu podchodzisz tak, jak do Skarbka, to skazujesz się na lekturę naiwną, płytką i powierzchnowną. Na marginesie - czytając komiks Rosińskiego w oderwaniu od pewnych tradycji, do których się odwołuje, umniejszasz samemu komiksowi, którego na innym froncie z automatu nobilitujesz.

To, że kicz pojmujesz przez pryzmat słownikowych definicji to nic złego, ale to, że nie umiesz przeczytać przytoczonych przeze mnie cytatów (bo skoro zabrałeś głos, to musiałeś je przeczytać) świadczy tylko źle o Tobie.

Z całym szacunkiem, Kuba, ale gdybym poddał się rygorystycznemu myśleniu, w którym cały świat jest kiczem, w którym nie ma oryginalnych myśli i tworów, to równałoby się to założeniu klapek na oczy. To jest zwyczajne ograniczanie pola widzenia rzeczywistości.

Dla mnie świat nie jest kiczowaty. Rzeczywistość, którą oglądam na co dzień, nie jest powtarzalna, przynudzająca. Owszem, świat, w którym żyje nie podoba mi się, ale jego słabości i minusy są gdzieś indziej. Na pewno nie w stercie harlekinów.

Poza tym, jeżeli mówimy o logicznych błędach argumentacyjnych, to najwidoczniej użyłeś błędu z autorytetu. Człowiek, jak każda istota, może być w błędzie i nie należy sugerować się jego widzeniem świata. Trzeba wytworzyć swój własny światopogląd i opinie oraz odpowiednio i zrozumiale je argumentować.

Offline wilk

Odp: Komiks czy Powieść Graficzna?
« Odpowiedź #33 dnia: Lipiec 12, 2008, 02:36:50 pm »

Pojęcie "komiks" już i tak ma bardziej neutralny oddźwięk niż jeszcze kilka lat temu.
Podobnie jak "gra komputerowa".
Być może tylko w oczach niektórych dziennikarzy czy krytyków. W postrzeganiu przez zwykłych ludzi (znaczy nie mających z komiksem do czynienia) nic się nie zmieniło.

Maciejaszek

  • Gość
Odp: Komiks czy Powieść Graficzna?
« Odpowiedź #34 dnia: Lipiec 12, 2008, 02:38:59 pm »
Uogólniasz.

EDIT:

Chudy - sam Rosiński powiedział, że największy kicz tworzy natura.
Akurat to się tyczyło sielskich widoczków, które często rysuje.
Z tym, że dyskusja o kiczu to już nie na temat.

Co do definicji, której się trzymasz to chyba najbardziej obrazowo odpowiedział Ci godai.
« Ostatnia zmiana: Lipiec 12, 2008, 02:45:28 pm wysłana przez Maciejaszek »

Offline C.H.U.D.Y.

  • Redakcja KZ
  • Szafarz bracki
  • *
  • Wiadomości: 2 231
  • Total likes: 0
  • Angry Comic Book Nerd
    • KZ
Odp: Komiks czy Powieść Graficzna?
« Odpowiedź #35 dnia: Lipiec 12, 2008, 02:50:46 pm »
Ja wyszczególnię: WIĘKSZOŚĆ zwykłych ludzi.

Ja nie chcę wychodzić tutaj na człowieka z kompleksem niższości. Swoje komiksy pożyczam przyjaciołom i znajomym. Otwarcie mówię o sowich zainteresowania w kręgu ludzi, których znam i szanuję. Niemniej gdy sytuacja przechodzi na inny krąg, to wychodzi na wierzch stereotypowość ludzka.

Gdy ludzie bez wiedzy wypowiadali się pogardliwie o komiksie, gdy ja rozpocząłem ten wątek rozmowy, wcale nie odczuwałem wstydu z swoich fascynacji. Było mi jedynie głupio, gdy ci ludzie odkryli swoje prawdziwe, ignoranckie oblicze.

Niestety, ale taka jest prawda. Większość społeczeństwa polskiego wciąż postrzega komiksy jako zabawę dla dzieci.

P.S. Proponuje wydzielić dane kwestie do tematu o kiczu. Myślę, ze byłby to ciekawy topic.

P.S. 2

Chudy - sam Rosiński powiedział, że największy kicz tworzy natura.
Akurat to się tyczyło sielskich widoczków, które często rysuje.
Z tym, że dyskusja o kiczu to już nie na temat.

Natura w swej istocie, jest cykliczna i powtarzalna. Omawialiśmy twory kulturalne, nie natury.
« Ostatnia zmiana: Lipiec 12, 2008, 02:57:09 pm wysłana przez C.H.U.D.Y. »

Maciejaszek

  • Gość
Odp: Komiks czy Powieść Graficzna?
« Odpowiedź #36 dnia: Lipiec 12, 2008, 05:12:46 pm »
Ale twórczość często odwołuje się do kontemplacji natury.
Zresztą wypowiedź Rosińskiego była w kontekście jego twórczości
a nie wypiętrzania się Alpów - co przecież zaznaczyłem.

Offline C.H.U.D.Y.

  • Redakcja KZ
  • Szafarz bracki
  • *
  • Wiadomości: 2 231
  • Total likes: 0
  • Angry Comic Book Nerd
    • KZ
Odp: Komiks czy Powieść Graficzna?
« Odpowiedź #37 dnia: Lipiec 12, 2008, 05:25:48 pm »
Twórczość komiksowa zwykle odwołuje się do czegoś więcej, aniżeli natury samej w sobie. Gdyby był to komiks o uprawie paproci tylko i wyłącznie, ich rozwijaniu się, to owszem, byłby przewidywalny.
Z całym szacunkiem, ale dla mnie Twój argument jest zwykłym odwracaniem kota ogonem, które do niczego nie prowadzi.

Maciejaszek

  • Gość
Odp: Komiks czy Powieść Graficzna?
« Odpowiedź #38 dnia: Lipiec 12, 2008, 06:01:01 pm »
Tym bardziej, nie twierdzę że twórczość Rosińskiego jest kiczowata.
Ale faktycznie, jeśli ma się choćby podstawową wiedzę z historii sztuki
to wizja przedstawiona w Skarbku może powodować zgrzytanie zębami.

Ale to w końcu tylko komiks.

Parafrazując Jarka Obważanka
(trudno od zinu oczekiwać profesjonalizmu)
pójdę dalej i dodam:
trudno od kulturowej pulpy jaką jest komiks oczekiwać czegoś więcej niż kiczu.

hehe

Offline Julek_

Odp: Komiks czy Powieść Graficzna?
« Odpowiedź #39 dnia: Lipiec 12, 2008, 06:47:38 pm »
Maciej zdemaskował prawdziwą naturę komiksu!

Ludzie, ludzie, "Maus" to nie sztuka, to kicz najczystszy!

godai

  • Gość
Odp: Komiks czy Powieść Graficzna?
« Odpowiedź #40 dnia: Lipiec 12, 2008, 07:25:45 pm »
Bo skoro nie pomaga (albo co najmniej idzie to jak po grudzie) przekonywanie w mediach, że komiks jako gatunek to nic wstydliwego, a wręcz przeciwnie, to może problem tkwi w samej nazwie? :)

Nie sądzę. Feler Fiata 126p nie tkwił w nazwie.

Sądzę, że cały wstyd tkwi tylko i wyłącznie w Was. Mówię Was, a siebie nie wliczam, bo ja się komiku nie wstydzę. Nawet w mojej firmie wszyscy wiedzą, że dyrektor działu IT czyta komiksy, robi zina i ma w dupie opinię wszystkich prezesów, kierowników produkcji i redaktorek.

A niektórzy co jakiś czas pytają, czy na tym nie można ubić interesu (średnio co drugą pozycję), a niektórzy podziwiają za oddanie pasji.

Jeżeli wy macie poczucie, że komiks to coś wstydliwego, to wasza sprawa. I wasza wina, że tak gawiedź postrzega komiksiarzy. Na mnie nikt nie patrzy z politowaniem i nie muszę się wstydzić.

Tyle w kwestii walki o jakieś urojone coś - nie do końca ogarniam o co i w jaki sposób?

Maciejaszek

  • Gość
Odp: Komiks czy Powieść Graficzna?
« Odpowiedź #41 dnia: Lipiec 12, 2008, 09:02:09 pm »
Maciej zdemaskował prawdziwą naturę komiksu!

Ludzie, ludzie, "Maus" to nie sztuka, to kicz najczystszy!

Specjalnie dla Ciebie, pod swoim postem zamiast wstawić emota dopisałem "hehe".

Offline C.H.U.D.Y.

  • Redakcja KZ
  • Szafarz bracki
  • *
  • Wiadomości: 2 231
  • Total likes: 0
  • Angry Comic Book Nerd
    • KZ
Odp: Komiks czy Powieść Graficzna?
« Odpowiedź #42 dnia: Lipiec 12, 2008, 10:05:36 pm »
Sądzę, że cały wstyd tkwi tylko i wyłącznie w Was. Mówię Was, a siebie nie wliczam, bo ja się komiku nie wstydzę.

Jeżeli wy macie poczucie, że komiks to coś wstydliwego, to wasza sprawa. I wasza wina, że tak gawiedź postrzega komiksiarzy. Na mnie nikt nie patrzy z politowaniem i nie muszę się wstydzić.

To jest nad dwóch w takim razie  ;-)

Offline Julek_

Odp: Komiks czy Powieść Graficzna?
« Odpowiedź #43 dnia: Lipiec 12, 2008, 10:11:11 pm »
Ale tak po prawdzie, to masz bardzo dużo racji w tym co piszesz Macieju (Maciejszaku?)

Co więcej, masz odwagę i to w takim topiku, przyznać, że komiks to tylko komiks i nic się na to nie poradzi - zawsze pozostanie komiksem, nawet jesli nazwać go "nowelą graficzną" czy heksametrem daktylicznym.

Wydaję mi sie, ale tylko mi się wydaję, bo nie jestem przecież twórcą, że dopiero z taką świadomością i z takim podejściem można robić komiksy. Można próbować pokazać, że mimo tego, że z pozycji malarstwa i literatury kiczowaty komiks potrafi z tym kiczem grać.

I nie wiem czy od tego momentu nie powinna zacząc się dyskusja od nobilitowania komiksuw sferze nzawnictwa, która zaczyna zmieniać się w jakąś bufonadę i wstydliwe ukrywanie infantylnych nałogów (tu jestem zmuszony przyznać rację Godaiowi, z którym rzadko się zgadzam).



Offline wilk

Odp: Komiks czy Powieść Graficzna?
« Odpowiedź #44 dnia: Lipiec 13, 2008, 12:41:40 pm »
Bo skoro nie pomaga (albo co najmniej idzie to jak po grudzie) przekonywanie w mediach, że komiks jako gatunek to nic wstydliwego, a wręcz przeciwnie, to może problem tkwi w samej nazwie? :)

Nie sądzę. Feler Fiata 126p nie tkwił w nazwie.


Pójdźmy twoim tokiem rozumowania. Skoro komiks jest Fiatem 126p to wg ciebie film jest np Porsche? Dobrze cię rozumiem? Bo jeśli nie to napisz dokładniej o co ci chodzi.

Doprawdy nie mam pojęcia skąd to się bierze, że nawet wśród ludzi, którzy komiksy czytają pokutuje wrażenie że komiks to coś gorszego.