Album z Kubusiem Piekelnym przygotowują już prawie rok. Szalone tempo! (a jakże)
Na podstawie wypowiedzi na forum tworze profil wydawcy idealnego.
Nie może wydawać za malo komiksów (bo czytelnicy chcą więcej) ani za dużo (bo kieszenie nie wytrzymują).
Musi informowac czytelników jak najwcześniej co robi i wszystkie zapowiedzi muszą się spełnic w 100%
Nad projektem musi pracowac tłum ludzi (tłumacz, stado grafików obrabiających równocześnie wiele plansz, redaktor, rzecznik) ale wszyscy pracują za darmo (bo inaczej cena albumu bedzie za duża)
Nie może przygotowywac produkcji za długo (rok?!?) ale efekt musi być idealny (w żadnym wypadku niedopracowane, pomylone, źle przetłumaczone, zła okładka itp)
Wydawca musi skupić całą uwagę na komiksach (inna praca odpada), ale nie powinien oczekiwać, że będzie zarabiać (patrz cena albumu). Jeśli już koniecznie chce zarabiać musi tak ustawić produkcję, żeby sprzedawać miesięcznie kilka tysięcy egzemplarzy (wtedy tą złotówkę w cenie każdego komiksu można przeboleć)
Tłumacz powinien skonsultowac swoją pracę z czytelnikami, żeby nikt nie zarzucił mu niekompetencji. Konsultacje oczywiście odpłatne (w końcu biznes, nie?)
Komiks powinien być w formacie A4, twardej oprawie na grubym kredowym papierze w jak najniższej cenie - obecnie góra 25 zł. Jak jest z ameryki to może być w B5. Najlepiej, żeby miał minimum 100 stron.
Autor musi być gwiazdą światowego formatu i koniecznie musi przyjechac do Łodzi na spotkanie z czytelnikami. Po spotkaniu powinien dawac autografy tak długo, jak są chętni. I w żadnym wypadku nie powinien odmówić rysunku, nawet jak ktoś przyniesie 20 albumów.
Jak tylko nakład się wyczerpie nalezy zrobić dodruk, żeby spekulanci nie mogli nabijać klientów w butelkę.
No i oczywiście tematyka komiksu - musi pasowac wszystkim.
To chyba z grubsza wszystko - ktoś chętny na założenie?