Tak samo jak Ty możesz przestać grać wciąż tę "samą piosenkę" (i to ze złym rpm).
Wiesz w dupie mam już ten komiks, bo udało mi się go zdobyć.
Chodzi o podejście do klienta, mamy dla was niespodziankę do komiksu który chcieliśmy wydać jest gratis dodatek, w sumie komiksu nie udało się wydać na czas, więc dodamy go gratis do zakupów na targach. Jesteś na targach dowiadujesz się że wydawca ma gdzieś Twoją kasę, za zakupy, bo zależy Ci na jakiejś pozycji plus kilku następnych. Nie, musisz kupić coś co nie jest Ci potrzebne i nie ma mowy o jakiejkolwiek zamianie. Mimo że chcesz zostawić 2 razy tyle co wymagany komiks. Jak Ci się nie odpowiada to przyjedź do Łodzi, może będzie znowu taka akcja. Nawet z rana mogli by dać informację na fb, sprawa wygląda tak i tak, zakupy i pakiety takie i takie. W sytuacji kiedy dostęp do internetu jest za poziomu komórki, poświecenie dwóch minut na napisanie posta jest wielkim problemem. Nie musiał bym poświęcać czasu by jechać na targi, który mogę spędzić z rodziną.
Czytam też że wydawca nagle wyskakuje z komiksami z wyczerpanego limitowanego nakładu czy to na allegro czy na festiwalu, cóż też fajne podejście.
Później słyszy się rozmowy na panelu że klient to zło konieczne bo ma wymagania, bo domaga się jakiś tytułów, bo się bulwersuje o taką a nie inną politykę wydawnictwa, bo zaczyna wybierać to co mu się podoba a nie to co my (wydawcy) uważamy za dobre.
Sorki ale to nie początek wieku kiedy na targach brało się komiksy, bo taniej, nie kupowało się miesięcznych wydań komiksów, bo komiks to trzeba brać. Ktoś podliczył rocznie wychodzi około 400 komiksów. Wydawca powinien nam wychodzić na przeciw a nie traktować nas jako frajerów - ciemny lud kupi bo nie ma wyboru.