A to nie było tak, że zakupiłeś kilka czy kilkanaście tytułów z Muchy na bonito.pl, gdy tym sypnął się system i promocja była grubo wyższa niż 40%? (chyba wtedy nawet wychoziło od 60 do 70% taniej) A potem wystawiałeś pojedynczo te tytuły na allegro? Chew? Fatale? Sex? Potem już "rynek się nasycił" i miałeś problem z opchnięciem ich i (jeśli teraz mnie pamięć nie myli) wystawiałeś je już od złotówki (pamiętam głównie Chew).
To były dwie różne tury wyprzedaży w dyskoncie Bonito, oddzielone od siebie o dobre kilka tygodni. Sytuacja o której wspomniałeś, faktycznie miała miejsce. Kupiłem wtedy chyba z dwadzieścia komiksów, nabijając sobie przy tym pieniążki do programu lojalnościowego. Prawie wszystkie z nich poszły na allegro od symbolicznej złotówki i tu masz rację, interesu z tego nie było. Przynajmniej tyle, że nie straciłem, a kilku użytkowników z tegoż forum kupiło komiksy Muchy za śmieszne pieniądze.
Ja pisałem o tej kiedy jako pierwszy wstawiłem post w stylu:
"w Bonito nowa tura komiksów na wyprzedaży -40%"
a jeden z użytkowników napisał, że wszystko wykupiłem... co było oczywiście niemożliwe. Licząc jakieś 150 pozycji po kilkanaście egzemplarzy... Swoją drogą to nawet nie pamiętam czy tamtego dnia cokolwiek mnie interesowało. Jak zapewne dobrze pamiętasz Bonito średnio dwa razy w miesiącu robiło nowe promocje, a wtedy rabat na poziomie -40% był naprawdę okazały. Teraz to można powiedzieć, że to standard.
Poza tym jak pojawiłeś się na tym forum to prezentowałeś swoimi wpisami podobny poziomo jak bazyl prezentuje obecnie. Więc o co tutaj kaman?
To bardzo ciekawe, bo wiesz w każdej chwili można prześledzić moje "pierwsze" wiadomości. I jakoś nie widzę tam nic wyjątkowego ani spektakularnego. Więc nie oskarżaj mnie o niestworzone rzeczy.
no przecież dokładnie to samo napisałem. że zażartował. a nie że wykupiłeś.
ale wtedy byo Ci na rękę, że się t leje przedszkolaków po łapach, co?
Tamtego dnia usunąłeś jeden post. Tylko tyle. Nie było żadnych ostrzeżeń, banów ani nic podobnego. Sytuacja rozwiązała się w ciągu 60 sekund. Więc o czym piszesz? To była klarowna sytuacja, poinformowałem o wyprzedaży, kto chciał skorzystał, kto chciał się czepiać, to się czepił.
dobrze, że ktoś Cię zgłosił, bo ja mam za wąskie pole widzenia...
ale źle, że dałem Ci ostrzeżenie za to co zgłaszano?
seriously?
Gdzie tu sens? gdzie logika?
Źle zrozumiałem Twojego wcześniejszego posta. Byłem pewien, że odwołujesz się do osoby Bazyliszka, a nie do mnie.
Nie zmienia to jednak faktu, że, nazwanie kogoś "wariatem" jest karane, a regularne nazywanie kogoś oszustem już nie. Przykłady można mnożyć, a komentarze z tego forum zaczynają przypominać te ze sklepu Gildia.pl co powinno dać Nam do myślenia. Bo chyba nie na tym ta gra polega.