trawa

Autor Wątek: Piraci filmowi, komiksowi i ściąganie z netu...  (Przeczytany 86281 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Jaroslaw_D

  • Stolnik bracki
  • *****
  • Wiadomości: 1 643
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Pokolenie TM-Semic
    • Półka z Kulturą
Odp: Piraci filmowi, komiksowi i ściąganie z netu...
« Odpowiedź #300 dnia: Sierpień 09, 2014, 07:29:36 pm »
Ja chciałbym tylko zauważyć, że uważam, że to co napisałeś nie jest prawdą:
 
Cytuj

Gdyby nie pirackie filmy i komiksy wielu z nas byłoby chyba sto lat za murzynami w kwestii trendów, wydarzeń i ogólnie z tym co się tyczy kultury.

Cytuj

Wiele osób gdyby nie czytało skanów nie miało by pojęcia co dzisiaj wydają Egmont albo Mucha i być może nigdy by nigdy nie sięgnęli po ich komiksy, bo nie mieli by czego oczekiwać, nie mieli by jakiegoś odnośnika.

Nie czytam skanów komiksów i nie uważam, że jestem sto lat za murzynami, a nawet zdarza mi się kupować komiksy czy to z Egmontu czy z Muchy. Zasadniczo to nawet dość kuriozalne według mnie jest połączenie czytania skanów piratów z kupowaniem od Muchy. Czyli, że słaba sprzedaż komiksów wynika z tego, że ludzie nie czytają piratów??

Cytuj
i mamy równie bardzo mały dostep do kultury

Z tym też się nie zgodzę, ale prosiłbym Cię o rozwinięcie myśli.
"Nie potrafię podać niezawodnego przepisu na sukces, ale mogę podać przepis na porażkę: staraj się wszystkich zadowolić". - Herbert Bayars Swope

Offline Mati29

Odp: Piraci filmowi, komiksowi i ściąganie z netu...
« Odpowiedź #301 dnia: Sierpień 09, 2014, 07:51:33 pm »
sto lat za murzynami w kwestii trendów :)
Nie pisz proszę takich rzeczy. Może to dziwne, ale ja czytam komiksy nie po to b znać ostatnie "trendy", tylko z potrzeby poznania dobrej opowieści, skosztowania dobrej rozrywki. Naprawdę mam gdzieś czy moje wybory są trendy i co i kiedy czytają "murzyni".




Lokus

  • Gość
Odp: Piraci filmowi, komiksowi i ściąganie z netu...
« Odpowiedź #302 dnia: Sierpień 09, 2014, 09:38:10 pm »
Zwyczajnie nie wiem jakie są realia w stanach, nie mieszkam tam i tyle.
To dziwne, bo z Twoich wcześniejszych postów jasno wynika, że wiesz wszystko najlepiej, oczywiście pomimo swojej dysleksji.

Baj de łej - czy bycie dyslektykiem oznacza że nie widzisz tych czerwonych kreseczek pod słowem? :roll:

Offline helsing

Odp: Piraci filmowi, komiksowi i ściąganie z netu...
« Odpowiedź #303 dnia: Sierpień 09, 2014, 09:50:45 pm »
日本語の勉強をしながら。。。
日本語能力試験三級を合格した!!! :D
"Jeśli przyjmiesz do siebie zabiedzonego psa i sprawisz, że zacznie mu się dobrze powodzić - nie ugryzie cię. Na tym polega zasadnicza różnica między psem a człowiekiem." Mark Twain

Kamil Matusiak

  • Gość
Odp: Piraci filmowi, komiksowi i ściąganie z netu...
« Odpowiedź #304 dnia: Sierpień 09, 2014, 10:06:36 pm »
To dziwne, bo z Twoich wcześniejszych postów jasno wynika, że wiesz wszystko najlepiej, oczywiście pomimo swojej dysleksji.

Z nerwów nie napisałem, że OBECNY stan rynku amerykańskiego. Ostatnio jak czytałem to ponoć rynek komiksowy miał się bdb, a był to akurat gdy Marvel brylował w kinach swoim pierwszym Iron Manem. Najwidoczniej "eksperty" się pomyliły.

Offline DarekŻory

Odp: Piraci filmowi, komiksowi i ściąganie z netu...
« Odpowiedź #305 dnia: Sierpień 09, 2014, 10:22:57 pm »
Lokus miałem kolegę o tej ksywie z Żor.


Obecnie ciężko jest nie piracić. Wejdź na youtube muzyka, filmy i tak dalej.  Czasem pewnie nie zdajemy sobie sprawy, że piracimy.

Kiedyś w moim mieście puszczono na letnim kinie pewien film, który po trajlerze wydał mi się lipny.  Po darmowym obejrzeniu poszedłem na drugą część do kina, a na trzecia czekam z niecierpliwością. Piszę o tym, ponieważ napotkałem się na wypowiedzi ludzi badający rynek filmowy, którzy  odnotowali spadek oglądalności ich produkcji po zamknięciu jednego z dużych forów z pirackimi filmami on-line. Powód?? Nie miał, kto polecić ich filmów. Pamiętajmy, że na rynek trafia naprawdę wiele gniotów.


Co do komiksów. Wielokrotnie kupujemy komiksy, które nie doczekały się kontynuacji. Osobiście nie cieszy mnie posiadanie komiksu anglojęzycznego. Czekam na rozbitków czasu i chyba się nie doczekam, a po francusku nie chcę. Macie jakieś rozwiązanie?? Chętnie poczytał bym całość. Chciałbym przypomnieć, że ceny tych komiksów jak na nasze kieszenie to patologia.


Komiksy w USA również miały chude lata. Łatwiej jest kogoś przekonać do obejrzenia filmu o x-menach niż do kupienia komiksu. Mogli, by dodawać takie do biletu te też nie są za tanie hehe.

Zgadzam się z wypowiedziami kolegów na temat naszego portfela. Naszych Zachodnich sąsiadów stać na wiele więcej.  Proste Skoro zarabia powiedzmy 2000 Euro, a komiks jest po 10 - 15 Euro plus promocje takie jak u nas powiedzmy 30% nasi znajomy mają się jak pączki w maśle. U nas zeszytówki, to koszt 38 zeta nie licząc ostatniego trendu cenowego  Egmontu.

Piracenie jest złe, ale zastanówmy się nad jego przyczyną.




Offline turucorp

Odp: Piraci filmowi, komiksowi i ściąganie z netu...
« Odpowiedź #306 dnia: Sierpień 09, 2014, 10:27:33 pm »
W skrócie przeciętnego polaka nie stać na tyle samo dóbr kultury co przeciętnego, dajmy na to, amerykanina.

http://wyborcza.pl/1,75478,14674211,Polak_malo_wydaje_na_kulture__A_wiekszosc_z_tego_na.html
http://www.rp.pl/artykul/1051535.html
http://kultura.newsweek.pl/ile-polacy-wydaja-na-kulture-ale-nie-jest-zle-newsweek-pl,artykuly,271267,1.html

eee... przepraszam, ze sie wtracam, ale z linkowanych tekstow wynika min., ze przecietny Polak wydaje na ksiazki (i komiksy  :cool: ) tyle ile zarabia w jedna/dwie godziny w skali roku, dwukrotnie wiecej na prase i przynajmniej raz do roku idzie do teatru, a cala reszte wydaje na TV i internet.
w tym samym czasie przepija 10,1 L 100% alkoholu i zjada ok 13 kg czipsow.
wniosek jest oczywisty, statystycznie przepija i przezera tyle, ze rzeczywiscie go potem "nie stac"  :smile:

fragsel

  • Gość
Odp: Piraci filmowi, komiksowi i ściąganie z netu...
« Odpowiedź #307 dnia: Sierpień 09, 2014, 10:31:17 pm »
Piracenie jest złe, ale zastanówmy się nad jego przyczyną.

Ludzie zamiast dobrze planować zakupy by po dogłębnym researchu i selekcji kupować tylko najbliższe ich gustom dzieła lub poszukać najlepszych dla ich portfeli źródeł dystrybucji (nawet cyfrowej, ale legalnej) kierują się zasadą "MUSZĘ MIEĆ TERAZ NATYCHMIAST!!!!! NAwET JAK MI POTEM NIE STARCZY NA RESZTĘ I BĘDĘ MUSIAŁ SPIRACIĆ BO UMRĘ BO MUSZĘ TO MIEĆ ŻEBY NIE WIEM CO!!!" ?

Offline helsing

Odp: Piraci filmowi, komiksowi i ściąganie z netu...
« Odpowiedź #308 dnia: Sierpień 09, 2014, 10:44:03 pm »
eee... przepraszam, ze sie wtracam, ale z linkowanych tekstow wynika min., ze przecietny Polak wydaje na ksiazki (i komiksy  :cool: ) tyle ile zarabia w jedna/dwie godziny w skali roku, dwukrotnie wiecej na prase i przynajmniej raz do roku idzie do teatru, a cala reszte wydaje na TV i internet.
w tym samym czasie przepija 10,1 L 100% alkoholu i zjada ok 13 kg czipsow.
wniosek jest oczywisty, statystycznie przepija i przezera tyle, ze rzeczywiscie go potem "nie stac"  :smile:
Oczywiście że masz rację. Sądzę jednak że na świecie jest podobnie, tylko po przepiciu i przejedzeniu więcej zostaje na wydatki związane z kulturą. Smutne jest to że ludzie nie potrafią dokonać rozsądnego wyboru ale tego się nie zmieni.

A co do piractwa. Nigdy się go nie zwalczy do końca, a zminimalizować go mogą jedynie wydawcy i dystrybutorzy dopasowując się do rynku. Można ścigać i karać ludzi jednakże to nie jest skuteczna metoda.
« Ostatnia zmiana: Sierpień 09, 2014, 10:52:39 pm wysłana przez helsing »
日本語の勉強をしながら。。。
日本語能力試験三級を合格した!!! :D
"Jeśli przyjmiesz do siebie zabiedzonego psa i sprawisz, że zacznie mu się dobrze powodzić - nie ugryzie cię. Na tym polega zasadnicza różnica między psem a człowiekiem." Mark Twain

Kamil Matusiak

  • Gość
Odp: Piraci filmowi, komiksowi i ściąganie z netu...
« Odpowiedź #309 dnia: Sierpień 09, 2014, 10:53:34 pm »
Ludzie zamiast dobrze planować zakupy by po dogłębnym researchu i selekcji kupować tylko najbliższe ich gustom dzieła lub poszukać najlepszych dla ich portfeli źródeł dystrybucji (nawet cyfrowej, ale legalnej) kierują się zasadą "MUSZĘ MIEĆ TERAZ NATYCHMIAST!!!!! NAwET JAK MI POTEM NIE STARCZY NA RESZTĘ I BĘDĘ MUSIAŁ SPIRACIĆ BO UMRĘ BO MUSZĘ TO MIEĆ ŻEBY NIE WIEM CO!!!" ?

Obecne pokolenie rzeczywiście jest bardzo roszczeniowe, a zwłaszcza ci najmłodsi, ale to też nie ich wina do końca bo sami producenci dóbr, w tym komiksów, oraz mass-media przezwyczaiły ich do tego.
I gdy taki mały jankes obejrzy kilka filmów, serial i bajkę w tv od Marvela to narobi sobie smaka na komiks, a jak dowie, że nie może go kupić, dotknąć ani obejrzeć w miejskim salonie prasowym to pójdzie i sobie ściągnie, bo mama raczej nie da na komiks +wysyłkę.

Offline Garf

Odp: Piraci filmowi, komiksowi i ściąganie z netu...
« Odpowiedź #310 dnia: Sierpień 09, 2014, 11:02:41 pm »
I gdy taki mały jankes obejrzy kilka filmów, serial i bajkę w tv od Marvela to narobi sobie smaka na komiks, a jak dowie, że nie może go kupić, dotknąć ani obejrzeć w miejskim salonie prasowym to pójdzie i sobie ściągnie, bo mama raczej nie da na komiks +wysyłkę.

No, to nie jest wina "producenta dóbr", bo Marvel oferuje mu dzięki swojemu cyfrowemu sklepowi możliwość kupienia takiego komiksu za 2-3 dolce, 24 godziny na dobę i niezależnie od tego, gdzie ów Jankesik mieszka i czy jest u niego w mieście sklep komiksowy. A komiksów dla tych najmłodszych to akurat sporo dostępnych jest nawet za darmo. Tak więc taka argumentacja raczej nie przejdzie.
http://garfield.com/ -  codziennie świeży Garfield!

Przypuszczalny skład kolekcji "Star Wars" od De Agostini i opisy tomów:
Część pierwsza (tomy 1-31): http://www.forum.gildia.pl/index.php/topic,9912.msg1417973.html#msg1417973
Część druga (tomy 32-46): http://www.forum.gildia.pl/index.php/topic,9912.msg1418058.html#msg1418058
Część trzecia (tomy 47-70): http://www.forum.gildia.pl/index.php/topic,9912.msg1418124.html#msg1418124

A Kamala Khan to Ms Marvel, a nie Miss Marvel, do jasnej ciasnej!

Offline turucorp

Odp: Piraci filmowi, komiksowi i ściąganie z netu...
« Odpowiedź #311 dnia: Sierpień 09, 2014, 11:23:34 pm »
Oczywiście że masz rację. Sądzę jednak że na świecie jest podobnie, tylko po przepiciu i przejedzeniu więcej zostaje na wydatki związane z kulturą.

nie do konca, bo proporcjonalnie amerykanin powinien wydawac ok. 10-15$ rocznie (skoro maja tak znaczaco wyzsza sile nabywcza), a ze statystyk za rok 2012 wynika, ze wydali na ksiazki 10 bilionow, czyli statystyczny amerykanin wydaje ponad jedna miesieczna pensje w roku na same ksiazki.
czyli Polak wydaje okolo 1/2000 swojego rocznego dochodu na ksiazki (chyba, ze cos pochrzanilem?)
a mieszkaniec USA 1/12

Kamil Matusiak

  • Gość
Odp: Piraci filmowi, komiksowi i ściąganie z netu...
« Odpowiedź #312 dnia: Sierpień 09, 2014, 11:29:17 pm »
A komiksów dla tych najmłodszych to akurat sporo dostępnych jest nawet za darmo. Tak więc taka argumentacja raczej nie przejdzie.

Mając do wyboru stronkę z płatnymi e-komiksami gdzie od czasu do czasu pojawią się jakieś promocje i stronkę z całkowicie darmowymi skanami chyba raczej nie będzie się długo zastanawiał co jest lepsze dla jego portfela. A za zaoszczędzone dolary kupi sobie nowe GTA.

Offline turucorp

Odp: Piraci filmowi, komiksowi i ściąganie z netu...
« Odpowiedź #313 dnia: Sierpień 09, 2014, 11:32:52 pm »
Mając do wyboru stronkę z płatnymi e-komiksami gdzie od czasu do czasu pojawią się jakieś promocje i stronkę z całkowicie darmowymi skanami chyba raczej nie będzie się długo zastanawiał co jest lepsze dla jego portfela. A za zaoszczędzone dolary kupi sobie nowej GTA.

a jak to sie ma do statystyk, ktorej tutaj przytoczylem?
bo wychodzi na to, ze nie tylko nie mieszkasz w stanach i nie znasz tamtejszych realiow, ale rowniez nie przemawiaja do Ciebie zadne liczbowe argumenty?

Offline Garf

Odp: Piraci filmowi, komiksowi i ściąganie z netu...
« Odpowiedź #314 dnia: Sierpień 09, 2014, 11:37:51 pm »
Mając do wyboru stronkę z płatnymi e-komiksami gdzie od czasu do czasu pojawią się jakieś promocje i stronkę z całkowicie darmowymi skanami chyba raczej nie będzie się długo zastanawiał co jest lepsze dla jego portfela. A za zaoszczędzone dolary kupi sobie nowe GTA.

No ale w takim razie nie będzie można już obronić Twojej tezy, że spiracił ten komiks z powodu braku dostępności. A zacząłeś właśnie od tego, że to niedostępność jest powodem znacznej części piractwa. Jeśli zrobi tak, jak piszesz, to już nie można go usprawiedliwić.

@turocorp - Kamil odpowiadał na mój post - stąd pewnie ten rozdźwięk tonów.
http://garfield.com/ -  codziennie świeży Garfield!

Przypuszczalny skład kolekcji "Star Wars" od De Agostini i opisy tomów:
Część pierwsza (tomy 1-31): http://www.forum.gildia.pl/index.php/topic,9912.msg1417973.html#msg1417973
Część druga (tomy 32-46): http://www.forum.gildia.pl/index.php/topic,9912.msg1418058.html#msg1418058
Część trzecia (tomy 47-70): http://www.forum.gildia.pl/index.php/topic,9912.msg1418124.html#msg1418124

A Kamala Khan to Ms Marvel, a nie Miss Marvel, do jasnej ciasnej!

 

anything