Uważam, że w II sezonie była znacznie lepsza akcja (choć dużo mniej), a poza tym lepsza muzyka, kreska i klimat.
Klimat mówisz? Ho ho - w sumie jak to pisałem wczoraj, już i na ten nie narzekam. Zachęciłeś mnie do szybszego rozprawienia się z pierwszym sezonem i kinówką.
W I sezonie te walki były fajne, ale dosyć płytkie
No popatrz - jednak też to widzisz, choć to twoje ulubione anime.
Zresztą już Shana pod prysznicem to jedne z najlepszych scen w tym anime.
Hehe, mi się już podobała scena jak się rozbierała, chyba jakoś w 4 odcinku.
No niestety nie mam wyjścia. Po pracy jak dla mnie nie ma sensu oglądać anime gdyż to już nie ten nastrój do oglądania.
W nastrój akurat bardzo szybko się wbijam, więc to mi nie przeszkadza. I dobrze, bo inaczej to chyba już nigdy nic bym nie obejrzał.
Jedynie pozostają dni wolne i wtedy mogę cały sezon obejrzeć na raz (12 odcinek na dzień).
Podziwiam samozaparcie. Ja tak próbowałem kilka razy, ale bardzo szybko się przesycałem. Mimo to oglądałem dalej, a potem miałem takie głupie uczucie, że zmarnowałem cały weekend na robienie tylko jednej rzeczy, zamiast posunąć się do przodu ze wszystkim. Wiesz, wciąż mam tysiące gierek na emulatory do przejrzenia/przejścia, a chciałbym żeby moja złota kolekcja wszystkich grywalnych i fajnych gier na wszystkie platformy jednak była gotowa przed emeryturą. W zasadzie to ostatnio właśnie granie ciągnie mnie najbardziej, oglądanie anime spadło na drugie miejsce.