Batman

[donTomaszek]

Grant poszedl nawet o krok dalej i stwierdzil ze policyjne syreny na samym koncu, ktore nagle gasna to oznaka tego, ze Batman zabija rowniez policjantow.

Co on pali?

[Itachi]

Trochę pomyliłeś postacie.

Spoiler: pokaż

Chodzi o Jasona Todda, nie Dicka Graysona

.

Dzięki, faktycznie mój błąd

Ponadto, komiks kończy się inaczej.

Spoiler: pokaż

Batman wybiera i zabija Jasona. Potem Joker doprowadza do eksplozji, w której on ginie. Przeżywa tylko Batman. Ale zaraz potem skutki kryzysu (tj Infinite Crisis) robią swoje i wszystko wraca do normy, w zmienionych formach, jak to bywa z krysyami

Ciekawe, muszę sięgnąć po ten tytuł.

[Szekak]

Jest już okładka drugiego tomu Detective Comics.

[gabor2]

Okładka jest, a wiadomo może też kiedy premiera?

[Nawimar]

Prawdopodobnie grudzień.

[Wojtpil]

W zapowiedziach na listopad brak
http://www.swiatkomiksu.pl/strona-glowna/zapowiedzi

Także grudzień będzie
http://www.komiks.gildia.pl/news/2013/08/zapowiedzi-egmontu-do-konca-roku

Mimo swej chaotyczności podobał mi pierwszy tom Batman Detective Comics.
Akcja gna jak szalona. Jedna myśl goni drugą
Ale za drugim czytaniem do ogarnięcia te skróty myślowe autora

[Itachi]

Kolejny musowy zakup w tym roku.
Okładka prezentuje się całkiem dobrze.

Mimo swej chaotyczności podobał mi pierwszy tom Batman Detective Comics.
Akcja gna jak szalona. Jedna myśl goni drugą
Ale za drugim czytaniem do ogarnięcia te skróty myślowe autora

Dokładnie, nie ma co narzekać. Sam jestem bardzo ciekawy, co wydarzy się dalej.

[kelen]

Obawiam się, że mocno się zawiedziecie, bo drugi tom prezentuje cholernie niski poziom pod względem pomysłów i scenariusza. Lepiej zapomnieć o tym potworku i poczekać na trzeci tom.

[Emeryt]

Ja odpuszczam. Z DC kupię pewnie jeszcze Miasto Sów (bo to chyba koniec tej historii?) i JL, póki Jim Lee rysuje (bo pierwszy tom mi się podobał, mimo kiepskich recenzji).

Ogólnie DC przestaje mnie tak jarać. Batman jeszcze jako tako, chociaż najbardziej lubię go jako paranoika (Batman Beyond czy JLA: Tower of Babel), niż po prostu superhero.

[Itachi]

Obawiam się, że mocno się zawiedziecie, bo drugi tom prezentuje cholernie niski poziom pod względem pomysłów i scenariusza. Lepiej zapomnieć o tym potworku i poczekać na trzeci tom.

Możesz napisać coś więcej o tym wydaniu, dlaczego tak słabo oceniasz scenariusz itd?
Jeśli poczekam na trzeci tom, a nie zapoznam się z drugim to pewnie będę miał problem ze zrozumieniem całego sensu historii.

[amsterdream]

Obawiam się, że mocno się zawiedziecie, bo drugi tom prezentuje cholernie niski poziom pod względem pomysłów i scenariusza. Lepiej zapomnieć o tym potworku i poczekać na trzeci tom.

Jakby każdy tak zrobił to trzeciego tomu byśmy się nie doczekali. Zresztą jedynka też miała być taka słaba a historia z Dollmakerem była według mnie świetna. Poza tym z 4 dotychczasowych tomów Egmontu z Nowego DC to właśnie rysunki Tony S. Daniela najbardziej przypadły mi do gustu.

[Itachi]

Dobrze pisze, polać mu! 

[adro]

no dokladnie, poza tym juz wielokrotnie tak mialem, ze slaby komiks w moich oczach byl ok, a tytul, ktory mial urywac to i owo, niestety okazywal sie zwyklym niewypalem
pzdr

[kelen]

Możesz napisać coś więcej o tym wydaniu, dlaczego tak słabo oceniasz scenariusz itd?
Jeśli poczekam na trzeci tom, a nie zapoznam się z drugim to pewnie będę miał problem ze zrozumieniem całego sensu historii.

Bo Tony Daniel jest kiepski w opowiadaniu historii. Ta z Dollmakerem mu się udała, ale to zaledwie trzy zeszyty z jego runu w New 52, a jeszcze mógł się "pochwalić" pisaniem sprzed restartu w "Batmanie". Jego historie w "Detective Comics" są bardziej nastawione na akcje, co trochę miesza się z założeniem tej serii. Daniel z jakiegoś dziwnego powodu ciągle wprowadza sidekicków albo nowych członków rodziny postaciom, które tego nie potrzebują (żałosny pomysł z Catgirl w "Batmanie" sprzed New 52) oraz przeciwników rodem z serialu z lat 60. Dialogi są mocno przeciętne (http://oi39.tinypic.com/vr7gpy.jpg). Daniel zdecydowanie mógłby pełnić rolę rysownika do scenariusza kogoś innego, bo wtedy sprawuje się najlepiej. Kilka przykładowych innych opinii: http://batman-news.com/2013/04/30/detective-comics-vol-2-scare-tactics-review/ , http://www.goodreads.com/book/show/15757349-detective-comics-vol-2

Z tym "zapomnijcie o tym potworku" nie miałem na myśli, żeby nie kupować. Komuś się może przecież podobać to, co Daniel pisze. Ja drugi tom kupuje raczej dla formalności, bo zbieram całą kolekcję egmontową.

[Itachi]

Dzięki za linki przydadzą się