Popieram amsterdreama nie słuchaj malkontentów perek i śmiało kupuj. Batman Kontratakuje to faktycznie petarda i to zarówno pod względem fabularnym jak i graficznym. W/g mojej opinii ten komiks nawet jeżeli jest gorszy niż Powrót Batmana to naprawdę niewiele, natomiast tak naprawdę to ciężko porównywać ze sobą obydwie pozycje bo DKSA z pewnością jest mocno odmieniony względem DKR, o wiele bardziej pokręcony i pisany z jeszcze większym jajem, dla kochających klimaty dystopijne i Batmana rzecz obowiązkowa. Trzeba jednakże wiedzieć, żeby czytać to raczej jako (tak samo zresztą jak i poprzednika) jednorazowy wygłup, kolejną elseworldową wariację na temat Nietoperza i raczej nie brać na 100% serio i nie doszukiwać się specjalnie jakichś ikonicznych dla bohatera elementów. Pogłębionych rysów psychologicznych postaci nie ma bo i nie miało być, miał być komiks akcji poszerzony o polityczne deklaracje i uniwersalny moralitet i taki właśnie jest, chociaż to raczej powinno się nazywać Ligą Sprawiedliwości niż Batmanem. A rysunki są wprost czadowe, totalna awangarda, to co wrzucone nieco wyżej z Kotką to jeszcze pikuś w porównaniu z niektórymi bohomazami wyglądającymi jak zrobionymi w 30 sekund w gimpie, tak samo nałożenie tych kolorów prosto z amigowskiego deluxe painta zwłaszcza na dwustronicowe plansze, które wyglądają wprost cudownie. Tak czy siak faktycznie wygląda to "brzydko", ale taką konwencję kupuje się albo i nie, ja kupiłem ją w 100%. Z drugiej strony niektórzy czytelnicy tutaj uważają, że zawodowi rysownicy, którzy najczęściej pokończyli szkoły plastyczne skoro rysują trzy palce zamiast pięciu, albo biceps umieszczony na kolanie to nie potrafią narysować człowieka witruwiańskiego. Jeżeli szukasz klasycznego komiksu z Batmanem to omiń ten z daleka, ale dla mnie to 9/10. No ale ja jestem dziwakiem, któremu podobał się All Star Batman i Robin.