A ja z kolei to się osobiście dziwię osobom znającym języki obce, że jeszcze kupują polskie wydania. Raz że drożej (no prawie zawsze), dwa że nawet najlepszy tłumacz nie zawsze jest w stanie oddać wiernie intencje autora.
Ja dość długo kupowałem polskie wersje amerykańskich komiksów, ale teraz jak podszkoliłem języki i porównałem ceny to nie schodzę z bookdepository. Jeszcze tylko bym się chętnie francuskiego nauczył, ale to już tylko w sferze marzeń...
Tak, tak, wiem, wiem - wspierajmy polskich wydawców, będą wydawać komiksy, będą je mogli kupować ludzie bez znajomości języka. Niby prawda, ale to poświęcanie finansów dla innych choć słuszne to jakieś takie niepolskie. Zresztą ze swojego przykładu powiem, że jakby nagle przestali wydawać frankońskie komiksy bo ludzie czytaliby oryginały i by się nie opłacało to dałbym sobie radę: pełno ryb w oceanie.