trawa

Autor Wątek: Wielka Kolekcja Komiksów MARVELA  (Przeczytany 465890 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Dembol_

Odp: Wielka Kolekcja Komiksów MARVELA
« Odpowiedź #1080 dnia: Grudzień 29, 2012, 07:39:27 pm »
A kto jest tłumaczem Iron Mana?
Sidorkiewicz.
4. Na koniec mój ulubiony:
org: I am not made of steel. Rage. I am made of rage!        tłm: To nie przez stal. Szał. Ja jestem z wsciekłości!
Ten zwięzły tekst Colossusa po polsku brzmi jak przebój disco polo (To nie przerz stal--maleńka-- Szał! U--uu-uu! Jestem z wsiekłości! o-oo, szukam miłości, Jeee!). Drętwizna. A moze z tej całej wsciekłości Peter zaczął bredzić, bo za Chiny nie wiem co by miało znaczyć pierwsze zdanie; moze ktoś bystrzejszy jest mi w stanie wyjaśnić co nie przez stal?!
Dzięki za złożenie tego do kupy bo przez podział kwestii na dymki zupełnie nie mogłem załapać, że to jedno zdanie.

endriu84

  • Gość
Odp: Wielka Kolekcja Komiksów MARVELA
« Odpowiedź #1081 dnia: Grudzień 29, 2012, 07:55:05 pm »
Wreszcie istotny temat zostal poruszony - jakosc muszych tłumaczen (tak jakby kloci się to z haslem o ekskluzywnosci kolekcji Hachette).
Na kolanie, drewniane, bez korekty. Raz (zdaje się w "X-Menach") walneli nawet literowkę na stronie tytulowej.

Moze powinnismy zrobic zrzutę na slownik dla Muchy? Co prawda juz po swietach, ale na nowy rok jak znalazl.
« Ostatnia zmiana: Grudzień 29, 2012, 07:59:52 pm wysłana przez endriu84 »

Offline Piotruposz

Odp: Wielka Kolekcja Komiksów MARVELA
« Odpowiedź #1082 dnia: Grudzień 29, 2012, 08:27:21 pm »
To porównanie z oryginałem dobija. Jeżeli tłumaczenia nadal będą całkowicie pozbawione wyobraźni, to chyba trzeba będzie rezygnować z kolekcji i albo kupować tytuły na własną kieszeń albo pomyśleć o zakupach oryginalnych wersji z zagranicznej strony Hachette. Niestety chyba po 10 funtów za tom.

Mam tylko nadzieję, że tłumacze bardziej się przyłożą, bo bez sensu czytać komiksy, w których tłumacz zabiera 20% radości z czytania.

N.N.

  • Gość
Odp: Wielka Kolekcja Komiksów MARVELA
« Odpowiedź #1083 dnia: Grudzień 29, 2012, 08:44:10 pm »

Mam tylko nadzieję, że tłumacze bardziej się przyłożą, bo bez sensu czytać komiksy, w których tłumacz zabiera 20% radości z czytania.
Tłumacz zawsze zabiera ok. 20% radości z czytania. Nic na to nie poradzisz. Po polsku po prostu się nie da oddać tego wszystkiego, co iskrzy w oryginale. Można uczyć się języków lub cieszyć się tym, co się dostało. Można tez domagać się lepszej jakości tłumaczeń, ale nawet najlepsze tłumaczenie zabiera ok. 20% radości z czytania.

Offline amsterdream

Odp: Wielka Kolekcja Komiksów MARVELA
« Odpowiedź #1084 dnia: Grudzień 29, 2012, 09:17:36 pm »
4. Na koniec mój ulubiony:
org: I am not made of steel. Rage. I am made of rage!        tłm: To nie przez stal. Szał. Ja jestem z wsciekłości!
Ten zwięzły tekst Colossusa po polsku brzmi jak przebój disco polo (To nie przerz stal--maleńka-- Szał! U--uu-uu! Jestem z wsiekłości! o-oo, szukam miłości, Jeee!). Drętwizna. A moze z tej całej wsciekłości Peter zaczął bredzić, bo za Chiny nie wiem co by miało znaczyć pierwsze zdanie; moze ktoś bystrzejszy jest mi w stanie wyjaśnić co nie przez stal?!

Spojrzałem przed chwilą do komiksu i tłumaczenie brzmi trochę inaczej. "To nie przez stal, ale... Szał. Ja jestem z wściekłości!" A to już brzmi trochę lepiej.

Cytat: endriu84 link=topic=34605.msg1208833#msg1208833   date=1356810905
Raz (zdaje się w "X-Menach") walneli nawet literowkę na   stronie tytulowej.

Nie znalazłem na stronie tytułowej żadnej literówki.

Panowie, rozumiem wytykać błędy, ale po co to naginanie faktów? Tłumaczenie jest momentami drętwe, ale prawdopodobnie tylko dlatego, że Sidorkiewiczowi nie chciało się tłumaczyć tego komiksu od nowa i tylko poprawił błędy z wydania Muchy z 2007 roku. A że nie wyłapał wszystkich to już inna sprawa. Obecnie to jest tłumacz przynajmniej o klasę lepszy i już tylu gaf nie popełnia. Na innym forum ktoś pisał, że tłumaczenie Iron Mana jest naprawdę dobre. Zresztą tutaj Dembol też o tym wspominał.

knypcio

  • Gość
Odp: Wielka Kolekcja Komiksów MARVELA
« Odpowiedź #1085 dnia: Grudzień 29, 2012, 09:39:15 pm »
Mam oryginalne Extremis w twardych okładkach i na razie mogę porównać tylko stronę graficzną. Co mnie zaskoczyła to odwrotna kolejność stron- wszystkie lewe w oryginale stały się prawymi w polskim wydaniu. Na szczęście Granov nie przepada za rozmaszystymi kadrami i nie jest to bolesne, ale widać w paru miejscach błędy w kompozycji wynikające z tego przesunięcia. Edycja dodatkowych napisów i narracji- w większości poszopowano porządnie kadry, po czym zostały walnięte zupełnie nieczytelne teksty. Ok, w jednym przypadku krój pisma został zmieniony na czytelniejszy i stał się czytelniejszy po dodaniu dodatkowych prostokątnych dymków (patrz: informacje z datami, w oryginale były jako tekst bezpośrednio na kadrze i zupełnie nieczytelnym krojem). Poza tym jednak- zarówno teksty wygłaszane przez Iron Mana stylizowanym krojem (paskudny i nieczytelny) czy informacje z systemu zbroi wyglądają kiepsko, zwłaszcza w porównaniu z oryginałem.

Dodatki w porównaniu z oryginałem są smutne po prostu- kolekcja zbroi i dwa wywiady kontra kolekcja dziesięciu okładek (które nie są przerywnikami rozdziałów, czyli wersje alternatywne lub wcześniejsze/ późniejsze zeszyty) na pełnej stronie, szkice Granova, projekty zbroi, cały jeden rozdział w formie skryptu ze wstępnymi layoutami stron i komentarzem. I- dzięki ci edytorze za to- kolejność czytania poszczególnych części o Iron Manie.

Na plus wydania Hachette zaliczam ciut cięższy papier, chociaż bardziej szorstki w dotyku i zdecydowanie lepsze kolory- jaśniejsze i bardziej kontrastowy druk. Sporo jasnych odcieni po prostu ginie w angielskiej wersji.

Co do przecinków i drobnych błędów- osoba odpowiedzialna za typografię ma dosyć niepolsko brzmiące nazwisko. Jestem ciekawa jej (jego?) znajomości języka i czy ma to korelację z niewyłapywaniem przecinków i ortów przy wklejaniu tekstu w dymkach. Nie chcę też bronić tłumacza, ale często jest tak z tłumaczeniem komiksów, że polskie tłumaczenie jest dużo dłuższe niż oryginalny tekst i trzeba kombinować, żeby je fizycznie zmieścić w dymku. Mam również podejrzenia, że licencja nie pozwala za bardzo na ingerencję w kształt dymków (jak mnie pamięć nie myli, to onegdaj któreś wydawnictwo wspominało, że nie mogą zmieniać dymków i teł, do których zaliczały się też koszmarne onomatopeje). I to nie przeszkadza w tłumaczeniu książki, natomiast w komiksie może być sporym ograniczeniem.

W sumie nie wczytywałam się jeszcze w tekst, ale jedno mnie drażni niesamowicie- po naszemu jest "cha cha cha" a nie "ha ha ha". Nie chciało się edytować?

A co do tłumaczeń i ich dokładności- jak to mówią, są jak kobiety- piękne nie muszą być wierne, a wierne nie muszą być piękne :wink:

Offline Koalar

Odp: Wielka Kolekcja Komiksów MARVELA
« Odpowiedź #1086 dnia: Grudzień 29, 2012, 10:35:04 pm »
W sumie nie wczytywałam się jeszcze w tekst, ale jedno mnie drażni niesamowicie- po naszemu jest "cha cha cha" a nie "ha ha ha". Nie chciało się edytować?


http://poradnia.pwn.pl/lista.php?id=3753
http://sjp.pwn.pl/slownik/2463737/ha_I
http://pehowo.blogspot.com/ - moje komiksy (Buzz, PEH, Horror)

Offline Slayer777

Odp: Wielka Kolekcja Komiksów MARVELA
« Odpowiedź #1087 dnia: Grudzień 29, 2012, 10:37:44 pm »
a ile za pierwszą przesyłkę z tomami od 1 do 3 ? jeden ma być gratis. Nie będzie mnie w domu, a muszę zostawić kasę... ????

Offline nayroth

Odp: Wielka Kolekcja Komiksów MARVELA
« Odpowiedź #1088 dnia: Grudzień 29, 2012, 11:17:27 pm »
Faktycznie, poszczególne rozdziały Extremis zaczynają sie na parzystych stronach. Zupełnie nie zwróciłem na to uwagi podczas lektury. Według mnie taka zmiana układu plansz to daleko wieksza ingerencja niż zwykłe rozszerzenie dymka - zdziwiłbym sie gdyby licencjonodawca dopuszczał pierwsze, a zabraniał drugiego.

Na pewno niektóre dymki (te prostsze, prostokątne) zostały rozciągnięte w polskiej wersji AXM. Natomiast mam wrażenie że bardzo starają się tego unikać i wolą "ścisnąć tekst" albo zmniejszyć czcionkę niż rozszerzyć obszar dymka; moze to bardziej skomplikowane niż się laikowi mogłoby wydawać.

Pamiętam wywiad z Pauliną Braiter bodajże, w którym mówiła że właśnie w tłumaczeniach książek mają narzucone ograniczenia co do liczby stron i muszą niekiedy mocno kombinować jak tu skrócić tekst żeby miał ręce i nogi, a jednocześnie podobną liczbę znaków co w oryginale. Natomiast w przeciętnym komiksie powinno być teoretycznie o tyle łatwiej że wokół dymków jest z reguły trochę wolnej przestrzeni do zagospodarowania. Generalnie, rozmiar "chmurki" powinien być dopasowywany do tekstu, a nie na odwrót. Inaczej jest tak że tłumacznie ani piękne, ani wierne, a jedynie ładnie wpasowane w ramkę :/

Offline Dreadnought

Odp: Wielka Kolekcja Komiksów MARVELA
« Odpowiedź #1089 dnia: Grudzień 30, 2012, 07:19:24 am »
a ile za pierwszą przesyłkę z tomami od 1 do 3 ? jeden ma być gratis. Nie będzie mnie w domu, a muszę zostawić kasę... ????


Było napisane, że zawsze 80zł za przesyłke, aż do końca kolekcji. Tylko za 2 i 3 było 40zł.
Part man, part machine - all cybercommando.

Offline alkohochlik8

Odp: Wielka Kolekcja Komiksów MARVELA
« Odpowiedź #1090 dnia: Grudzień 30, 2012, 09:45:36 am »

Było napisane, że zawsze 80zł za przesyłke, aż do końca kolekcji. Tylko za 2 i 3 było 40zł.
Dokładniej to 79,80 zł.

678 miałem paczce. :P

Offline maximumcarnage

Odp: Wielka Kolekcja Komiksów MARVELA
« Odpowiedź #1091 dnia: Grudzień 30, 2012, 10:02:09 am »
Wie ktoś czy ,,Civil War" wydane przez Muchę pokrywa się z wydaniem Hachette?

Offline Andy13

Odp: Wielka Kolekcja Komiksów MARVELA
« Odpowiedź #1092 dnia: Grudzień 30, 2012, 10:37:47 am »
Pamiętam wywiad z Pauliną Braiter bodajże, w którym mówiła że właśnie w tłumaczeniach książek mają narzucone ograniczenia co do liczby stron i muszą niekiedy mocno kombinować jak tu skrócić tekst żeby miał ręce i nogi, a jednocześnie podobną liczbę znaków co w oryginale.
ale ona mówiła chyba o okresie pracy przy harlequinach. tam liczba stron tłumaczenia musiała zgadzać się z liczbą stron oryginału przez co czasami musiała wycinać "najciekawsze wątki" z tych książek. w późniejszym okresie, w innych wydawnictwach nie miała już takich restykcyjnych wytycznych. tak ja pamiętam ten wywiad...
Wie ktoś czy ,,Civil War" wydane przez Muchę pokrywa się z wydaniem Hachette?
ani Mucha Comics nie wydała jeszcze Civil War, ani nie jest znany jeszcze cały plan Hachette. ani nawet w Wielkiej Brytanii ten tytuł nie został wydany jeszcze w ramach kolekcji. ale zasadniczo niczym nie będzie się to różnić. może dodatkami...

Offline maximumcarnage

Odp: Wielka Kolekcja Komiksów MARVELA
« Odpowiedź #1093 dnia: Grudzień 30, 2012, 10:46:33 am »
ani Mucha Comics nie wydała jeszcze Civil War, ani nie jest znany jeszcze cały plan Hachette. ani nawet w Wielkiej Brytanii ten tytuł nie został wydany jeszcze w ramach kolekcji. ale zasadniczo niczym nie będzie się to różnić. może dodatkami...
Czepiasz się szczegółów. Civil War Muchy wychodzi 11 stycznia. Plan Hachette jest doskonale znany, gdyż jest to kopia kolekcji wydawanej już w Wielkiej Brytanii. Wydanie Muchy ma 208 stron i zastanawiam się czy można liczyć na taką samą ilość w przypadku Hachette.

Offline Andy13

Odp: Wielka Kolekcja Komiksów MARVELA
« Odpowiedź #1094 dnia: Grudzień 30, 2012, 11:11:44 am »
Czepiasz się szczegółów. Civil War Muchy wychodzi 11 stycznia. Plan Hachette jest doskonale znany, gdyż jest to kopia kolekcji wydawanej już w Wielkiej Brytanii.
czego się czepiam? przecież w Wielkiej Brytanii to jeszcze nie wyszło w ramach kolekcji. w Polsce też nie wyszło od Muchy jeszcze. więc jak można porównać wydania. pomyśl trochę.
poza tym już kolejność pierwszych numerów różni się między kolekcjami, więc nie jest to kopia idealna.
Wydanie Muchy ma 208 stron i zastanawiam się czy można liczyć na taką samą ilość w przypadku Hachette.
przecież napisałem...
ale zasadniczo niczym nie będzie się to różnić. może dodatkami...
jeśli zostanie wydane przez Hachette...

 

anything