Mnie się wydaje, że u nas w H. nastawili się po prostu na zysk i sami nie do końca wiedzą, co mają wydawać - kiedy i jak. Wydają pewnie co im dają, co mają podpisane w umowie na całość. Możliwe, że u Czechów tą kolekcją zajmuje się ktoś kompetentny, kto chociaż trochę ogarnia co w trawie piszczy, a przede wszystkim ma kontakt z targetem dla których to jest wydawane.
Uważasz, że ktoś kompetenty i kto ogarnia świat Marvela zadecydowałby, że warto zamienić Avengers Forever 1 i 2, na Pięć Koszmarów i Avengers Standoff? Albo Vampire State na Astonishing Thor? Wg tego, co wcześniej pisał Anionorodnik takie zmiany właśnie pokazują, że robi to ktoś, to tego nie ogarnia.
Zgadzam się: kwestie zapowiedzi załatwili beznadziejnie. Ale co by te zapowiedzi zmieniły? czy ktoś nie kupi bo nie było zapowiedzi? czy ktoś więcej kupi bo były? no dajcie spokój.
W kwestii samej kolekcji zapewne nic. Ale na pewno zmieniłoby się podejście do tego, co już jest dostępne - kupować to, co już wydane, czy czekać, bo a nuż będzie? Jak czekać - to co z dostępnością po zakończeniu kolekcji? Będzie jeszcze, czy już pozostaną tylko szarpaniny na Allegro? Raczej do tego najbardziej zapowiedź całej WKKM by się przydała.
A poza tym - po prostu dobrze jest wiedzieć, na co się czeka. Z czysto kolekcjonersko-fanowskiego powodu
Spór o to, czy zawartość obejmuje najlepsze komiksy Marvela, tylko przełomowe, czy też może najbardziej wartościowe z marketingowego punktu widzenia jest raczej bezcelowy. A tym bardziej o semantykę słów. Każdy z fanów Marvela mógłby przedstawić własny dobór tytułów, który by pasował do Kolekcji i wszystkie takie listy by pokrywały się definicją WKKM. W tej chwili mamy tu komiksy wybitne, dobre, przełomowe i zwykłe zapychacze. Całość to po prostu pewien subiektywny (bo narzucany przez wydawcę) wgląd w świat Marvela, stanowiący punkt wyjścia dla tych, którzy się w niego wciągną. I tyle - tylko tyle i aż tyle, zależne po której stronie barierki się jest: jako początkujący, czy jako już doświadczony fan.