I ja odebrałem paczuszkę. Stan jak zawsze - idealny, jak spod igły, elegancko owinięte folią bąbelkową. Wszystko ok.
Błędy w Winter Soldierze takie same, jak opisywane na FB - część grafik z brązowymi paskami, jakby im się obrazki do końca nie załadowały. Jestem ciekaw, czy Hachette planuje jakiś dodruk tego tomu, z usuniętymi błędami.
Za to zmartwił mnie Punisher - na pierwszy rzut oka strona graficzna wydała mi się koszmarna. Liczyłem bardzo na ten komiks, a tu po pobieżnym przejrzeniu już rozczarowanie... Może jak zacznę czytać, to przestanę zwracać na to uwagę, jeżeli historia będzie odpowiednio wciągająca.