Kolekcje kolekcjami, a u nas coraz większe tomy są zapowiadane. Może nie w tym, ale w następnym roku spodziewam się jakiegoś polskiego Omnibusa ok. 600-800 stron. Jak się uda, to zaraz inne wydawnictwa podłapią pomysł i też będą chcieli wydać choćby jednego. Ja typuje, że poza Sidecą i ich Dardevilem, Mucha może coś przyszykować od Marvela np. Alias lub ewentualnie coś innego z serii MAX. Gdy zasugerowali się głosami kupujących, którzy domagali się "Sprawiedliwości" ze wszystkimi dodatkami, źle chyba na tym nie wyszli.
Wystarczy, że kilka Omnibusów by się sprzedawało, jak świeże bułki, to Egmont podłapie inicjatywę i zacznie pracować nad kilkoma tytułami w tej formie. Jak ruszyło superhero pełną parą, to E. zaklepał sobie najlepsze miejsca w wyścigu, potrzebował tylko zachęty i tego, aby ktoś pierwszy wystąpił przed szereg. Zamiast spodziewać się nowej kolekcji należy spodziewać się omnibusów. Każda kolekcja rozplanowana na min 30 tomów superhero od jakiegoś korpo zdaje się nie mieć najmniejszych szans. Poza tym polski czytelnik zaczyna przyzwyczajać sie do oszczędzania, selekcjonowania i nabiera cierpliwości, więc wydaje m się, że bardziej realnym jest to, że wolałby przeczekać 3-4 średnie tomy i uzbierać na jakiś wypasiony tytuł.