Egmont 2016

[adro]

mam propozycje dla egmontu, niech wydawnictwo zacznie wypuszczac komiksy w nakładzie 5 egzemplarzy, to na pewno ucieszy roznych byznesmenow 
pzdr
ps pewnie drukarnia egmontu nie daje już rady 

[fragsel]

Ej no serio...
Od wielu lat przed każdym festiwalem na ktorym nie bylem (czyli kazdym) sie boje czy jakies wydawnictwo nie wyda czegos czegos nie dostane onlajn
I nie jeden raz tak bylo ze kilka dnia po festiwalu juz jakiejs publikacji nie bylo. Nie raz odpuszczalem lub przeplacalem na alledrogo

I nikt afery nie robil

A teraz egmont wydal cos na co zapotrzebowania na tym forum nie widzialem przed festiwalem I nagle hejt.

Bylo jasnof powiedziane ze naklad ograniczony I target to festiwal
Mozna bylo jeszcze kilka dnia pozniej w ich sklepie kupic

Więc naprawde spoko jak ktoś wyraza rozgoryczenie to rozumiem
Ale nienawisc I hejt? Seriously?

[Itachi]

Bylo jasnof powiedziane ze naklad ograniczony I target to festiwal

Kto to powiedział? Słucham? Niski nakład nie oznaczał wcale tego, że prawie cały rozejdzie się na Targach. Niektóre księgarnie nie dostały nawet jednego egzemplarza, bo już hurtownie nie miały. Nawet gildia nie dostała tyle ile dostała zamówień na ten przewodnik. Przypominam, że piszemy o Egmoncie, największym w Polsce wydawcy komiksów, a nie o Studie Lain na przykład.

[8azyliszek]

Wystarczyła tylko moja półtoraroczna kampania na forum i wszyscy zrozumieli, że Egmont to zło.

Ja to widzę tak. Egmont wydał tego frankofona Hugo o 250 stronach za 100 zł okładkowe i ~64 zł realne. i jeszcze oddzielnie wydał 64 strony dodatku do niego za kolejne 60 zł okładkowe, podczas gdy 400-stronnicowy Wieczny Batman, czy 330-stronnicowe JLA kosztowały dalej tą okładkową stówę. Liga Sprawiedliwości 6 z 240 stronami to tylko 75 zł. Nawet gdyby ten przewodnik był ogólnie dostepny, to ja bym się czuł mocno finansowo wyżyłowany przez wydawnictwo. Że tylko dlatego nie wyszło to w jednym tomie, bo nawet okładka jest prawie taka sama.

Uff - ja się w sumie cieszę, że to temat obok mnie i dotyczy tylko komiksu frankofońskiego. I ja już przywykłem. Bo Egmont właśnie takie numery potrafi wykręcać swoim klientom, dlatego, że jest Egmontem. A potencjalni klienci, też mają swoje za paznokciami, bo od początku było mówione, że nakład będzie mały. A krzyki się zaczynają dopiero po fakcie. I teraz można tylko albo przepłacić, albo czekać na dodruk jak na zmiłowanie.

[radef]

Ja to widzę tak. Egmont wydał tego frankofona Hugo o 250 stronach za 100 zł okładkowe i ~64 zł realne. i jeszcze oddzielnie wydał 64 strony dodatku do niego za kolejne 60 zł okładkowe, podczas gdy 400-stronnicowy Wieczny Batman, czy 330-stronnicowe JLA kosztowały dalej tą okładkową stówę.

Czy ty zauważyłeś, że "Hugo" został wydany w A4, a nie w B5?
Poza tym co pokazują ceny komiksów europejskich - KOMIKSY EUROPEJSKIE MAJĄ DROŻSZĄ LICENCJĘ (przeliczając na stronę).
Europejskie komiksy Egmontu dla dzieci kosztują 20 zł (offset) lub 25 zł (kreda). "Hugo" został wydany na kredzie, w twardej oprawie, 5 tomów razem, więc jak możesz łatwo policzyć. 5*25=125 zł. A cena okładkowa to 99,99 zł. A sam chwaliłeś cenę Lucky Luke'a (25 zł).

[weiter]

Uff - ja się w sumie cieszę, że to temat obok mnie i dotyczy tylko komiksu frankofońskiego.

Jeśli Cie nie dotyczy to nie pisz o tym. Mamy już na forum dosyć Twoich nic nie wartych mądrości.

[fragsel]

Kto to powiedział? Słucham?

Pytasz jakby Egmont mial trzydziestu rzecznikow...

Ciekawe ktory z nich to powiedzial....

[niebosklon]

Kto to powiedział? Słucham? Niski nakład nie oznaczał wcale tego, że prawie cały rozejdzie się na Targach. Niektóre księgarnie nie dostały nawet jednego egzemplarza, bo już hurtownie nie miały. Nawet gildia nie dostała tyle ile dostała zamówień na ten przewodnik. Przypominam, że piszemy o Egmoncie, największym w Polsce wydawcy komiksów, a nie o Studie Lain na przykład.

Itachi o niskim nakładzie dla koneserów informowano na stronie klubu świata komiksu. Pan Tomasz Kołodziejczak informował o tym na Komiksowej Warszawie. Spokojnie można było kupić jeszcze wczoraj. Chociaż szaleństwo się zaczęło w momencie wysłania listu od gildii (o braku egzemplarzy). Na MFKiG dowiedziałem się, że na dodruk nie ma co liczyć.

[8azyliszek]

@weiter
Mądrość to mądrość. Zawsze się przyda.

@radef
Masz pewnie rację - nie czytam tych frankofonów Egmontu. No ale ja się przyzwyczaiłem że np. w tym DC Deluxe dodatki są razem z komiksem a nie oddzielnie. Azyl Arkham czy Sprawiedliwość Muchy są tego przykładami. Podobno w Nowej Granicy też tego trochę było.
To były tylko moje luźne spostrzeżenia. Więcej już się o Hugo wypowiadać nie będę, bo nie czytam.

[mgnesium]

bazyl jak zwykle niekonsekwentny w tym swoim szaleństwie. ostatnio było, że egmont mógłby wydać azyl arkham i coś tam jeszcze bez dodatów, żeby ceny były niższe. jak taką strategię stosuje do innego tytułu (który go nie obchodzi), to też jest źle, bo jak wydawnictwo śmie zarabiać dwa razy na czymś, na czym mogłoby zarobić raz.

i nie, nie każda "mądrość" jest przydatna i warta zachowania. bez kilku książek świat byłby lepszym miejscem.

[adam and arluk]

Itachi o niskim nakładzie dla koneserów informowano na stronie klubu świata komiksu. Pan Tomasz Kołodziejczak informował o tym na Komiksowej Warszawie. Spokojnie można było kupić jeszcze wczoraj. Chociaż szaleństwo się zaczęło w momencie wysłania listu od gildii (o braku egzemplarzy). Na MFKiG dowiedziałem się, że na dodruk nie ma co liczyć.

Przepraszam, ale się wtrącę.....można było NAWET zakupić PRZED publikacją i tak właśnie zrobiłem. Ciekawe czy fantastyczneswiaty.pl zrealizują przesyłkę? To oczywiście pytanie retoryczne, bo każdy się jej domyśli.
Mimo całego szacunku dla Egmontu, ta sytuacja normalna nie jest.

[Cringer]

bazyl jak zwykle niekonsekwentny w tym swoim szaleństwie.

Pod wpływem argumentów zmienił przez noc zdanie i dziś już ma inne.
Kto wie co przyniesie jutro.

[8azyliszek]

@mgnesium
Nie zrozumiałeś mnie. Mi chodziło o to, że Egmont wydawał już i grubsze komiksy za 100 zł i komiksy z dodatkami za 100 zł okładkowe. Dlatego ten podział na komiks i album z samymi dodatkami wydaje mi się dziwny.

[Funny]

Jak będą mieli zamówienia np na 500 sztuk to już widzę, że nie dodrukują 

[niebosklon]

Przepraszam, ale się wtrącę.....można było NAWET zakupić PRZED publikacją i tak właśnie zrobiłem. Ciekawe czy fantastyczneswiaty.pl zrealizują przesyłkę? To oczywiście pytanie retoryczne, bo każdy się jej domyśli.
Mimo całego szacunku dla Egmontu, ta sytuacja normalna nie jest.

To jest problem przede wszystkim sklepów internetowych. Sprzedają coś, czego nie mają fizycznie na stanie. Później zaczyna się dramatyczne ściąganie z hurtowni.