Wielka Kolekcja Komiksów DC Comics

[eyesore]

To jest forum tu się dyskutuje, że to temat 8azliszka to nie powód by wylewać żale i kasować temat.
Jesteś w mniejszości więc może to Twój wpis jest tu raczej żartem

Masz racje że to forum i tu sie dysktuje ale faktycznie tam gdzie udziela sie Bayzliszek  robi sie bałagan. No i chcę coś zacytować i nagle z 9 stron robi się 11 i stwierdzam ze to bez sensu 

Fajnie ze wychodzi kolejna kolekcja ale ja mówię pass, portfel ledwo zipie, nie wyrabia się na bieżąco z czytaniem i muszę chyba kupić magazyn na swoja kolekcję bo nie mam już miejsca...

[8azyliszek]

@UP
 A teraz i 12 stronę sam zrobiłeś. Właśnie po to są cytaty, żeby wypowiedzi poprzedników się nie zgubiły. W sprawie miejsca - polecam pawlacz na tak mało ważne rzeczy jak ubrania czy buty. A na półki kładź komiksy

P.S. Jadę na zakupy, także piszcie beze mnie te kilka godzin.

[mgnesium]

Fajnie ze wychodzi kolejna kolekcja ale ja mówię pass, portfel ledwo zipie, nie wyrabia się na bieżąco z czytaniem i muszę chyba kupić magazyn na swoja kolekcję bo nie mam już miejsca...

śmiećmy wspólnie offtopem: ja obecnie wszystkie nowe nabytki chowam do pojemnika na pościel pod łóżkiem...

[pocztar]

P.S. Jadę na zakupy, także piszcie beze mnie te kilka godzin.

Po półki?

[Nawimar]

Mgnesium: "(...) nowe nabytki chowam do pojemnika na pościel pod łóżkiem..."
 
Też tak swego czasu robiłem. To się sprawdza.
 
8azyliszek: "Jadę na zakupy"
 
Nie zdziwię się jeśli jakimś cudem trafi Ci się pierwszy tom WKKDC

[eyesore]

śmiećmy wspólnie offtopem: ja obecnie wszystkie nowe nabytki chowam do pojemnika na pościel pod łóżkiem...

Offtop offtpem ale moja wypowiedź mimo wszystko trochę w temacie  . Za dużo tego dobrego. Ja już schowałem stare kolekcje (Tm-semic, Świat Komiksu itd) w schowku, w kartonach.

Część z tej kolekcji wyglada świetnie, na pewno kupię Husha obie części, z resztą zobaczymy jak pójdzie (swoją drogą mam nadzieję ze będzie w Gildii bo nie chce mi się latać po empikach a pierwszy numer wychodzi akurat jak mnie nie bedzie w PL na dwa tygodnie)

Bazyliszku, teraz to mój drugi post w tym temacie, Twój? 20?

[Wojtpil]

Bazyliszku, teraz to mój drugi post w tym temacie, Twój? 20?

Policzyłem 29 wpisów.
Kto zabroni bogatemu

[rzem]

Akurat mieć pretensje do 8azyliszka o to, że pisze posta za postem, to jak pretensje do koguta o to, że pieje.


Tak ma facet w naturze, że napierdziela wpis za wpisem, a że dziś jego dzień triumfu, to nas tu luminarzuje w swoim normalnym stylu.


Nie próbujcie tylko czasem zmienić nawyków, bo dostaniecie tego dwa razy więcej.


Merytorycznej dyskusji- tak. Mówieniu tego samego raz za razem - nie. Zawsze będę to powtarzał, ale nie 8azyliszkowi i nie jego przybocznym. Bo to jak - trzymając się koguciej analogii - mówienie do kur.

[Gr8responsibility]

jestem pewien, że grupa docelowa jest zupełnie inna. Stąd mniejsza uwaga kładziona na jakość wydania, tłumaczenia, format, i mnóstwo innych rzeczy.

Jakoś tego nie zauważyłem, większość osób, która wkleja zdjęcia całych swoich kolekcji na tym forum ma i wydania Egmontu i europejskie badziewia i WKKMy więc grupa docelowa pozostaje ta sama.




Jakość wydania mówisz, no to powiedz mi czym się różni twarda okładka WKKDC od twardej okładki Egmontowych wydań




Tomy z kolekcji są o wiele bardziej prestiżowe i o tyle gigantyczną przewagę pod względem jakości mają bo nie ma tego debilnego posłowia tylko są piękne opisy echa z przeszłości, inne dodatki, biografie itp

[mkolek81]

Jakoś tego nie zauważyłem, większość osób, która wkleja zdjęcia całych swoich kolekcji na tym forum ma i wydania Egmontu i europejskie badziewia i WKKMy więc grupa docelowa pozostaje ta sama.

Nie przypominam sobie abym miał na półkach "europejskie badziewie" jak to ująłeś, tak samo jak inni.
Brak za to u mnie średniej jakości WKKM.
 

[dudi1212]

Ja mam wrażanie, że po prostu nasz 8elebryta jedzie na dwa konta i stworzył swoje alter ego w postaci gr8responsibility, żeby mieć sojusznika na forum.

[rzem]

Ja mam wrażanie, że po prostu nasz 8elebryta jedzie na dwa konta i stworzył swoje alter ego w postaci gr8responsibility, żeby mieć sojusznika na forum.

Miałem takie wrażenie wcześniej, ale to tylko wrażenie  - nie odmawiajmy nikomu prawa do istnienia


Ale ten tekst o europejskim badziewiu. Po prostu Darwin.


jestem oazą spokoju... nie reagować... jestem oazą spokoju... nie reagować...

[SawiK]

"europejskie badziewie" ??? Mimo iz mało czytam ,,naszych,, produkcji ,wiem ze większość pozycji Marvel i DC jakie wychodzą nie umywają się do pozycji europejskich.

[robbirob]

Jakoś tego nie zauważyłem, większość osób, która wkleja zdjęcia całych swoich kolekcji na tym forum ma i wydania Egmontu i europejskie badziewia i WKKMy więc grupa docelowa pozostaje ta sama.

Jakość wydania mówisz, no to powiedz mi czym się różni twarda okładka WKKDC od twardej okładki Egmontowych wydań

Tomy z kolekcji są o wiele bardziej prestiżowe i o tyle gigantyczną przewagę pod względem jakości mają bo nie ma tego debilnego posłowia tylko są piękne opisy echa z przeszłości, inne dodatki, biografie itp

Podszedłeś do tego ze złej strony. Ja nie mówię tu o użytkownikach tego forum, tylko szerzej. Wydaje mi się, że taka kolekcja trafia też, albo i w dużej mierze, do zwykłych czytaczy komiksów. Nie zbierających niczego innego poza tradycyjnymi czytadłami (czytadłami bez negatywnego nacechowania). Nie interesuje ich co się u nas wydaje, co się dzieje w świecie komiksu, itp. Interesują ich tylko kolejne losy Entego-mana. I z takiej grupy docelowej mało kto zagląda na chociażby te forum (poza 8azyliszkiem). Mało kto zbiera coś innego niż trykoty.
Taka kolekcja w naszym kraju spełnia rolę masówki, zeszytowych wydań. A że kupują ją jednocześnie fani komiksu i kolekcjonerzy to zupełnie co innego.

Jakości wydań też nie odnosiłem do egmontowych DC, tylko choćby do DC Deluxe, czy frankofonów, gdzie taki format na ten przykład ma znaczenie. Może niejasno się wyraziłem.

P.S.
I też nie przypominam sobie, żebym miał "europejskie badziewie".

[Antari]

Jakość wydania mówisz, no to powiedz mi czym się różni twarda okładka WKKDC od twardej okładki Egmontowych wydań

Odpowiadając na pytanie - grafiką na grzbiecie (panorama).

A teraz ty odpowiedź czym się różni WKKDC od OHC Deluxe Egmontu  ?

Wydania Egmontu przypominały mocno te zagraniczne, zwłaszcza Deluxe. Kolekcja Hachette czy Eaglemoss to tanie ekonomiczne wydania z paskudnie dopasowanymi grzbietami. Nie mają żadnej wartości kolekcjonerskiej poza użytkową. Sam posiadam kilka WKKMów ale głównie staroci, tzn. rzeczy których nie da się dorwać w HC w wydaniu zagranicznym lub wymagało polowania na rynku wtórnym.