Gdzie kupować komiksy?

[mgnesium]

Żenada, wie ktoś kiedy się to pojawiło?

zakładam że było zawsze, a na pewno od maja 2013 roku. serio nie czytacie regulaminów?

[BlaskowitzPartTwo.rar]

zakładam że było zawsze, a na pewno od maja 2013 roku. serio nie czytacie regulaminów?

Nigdy przenigdy. Wiem, kiedyś za to beknę.

[Murazor]

Okienko z:      [Zapewniany stan produktu:   dobry]   
pojawiło się niedawno pod każdym tomem. A "Zapewniany stan produktów" nie jest w regulaminie.

[niuklik]

http://multiversum.pl/_cms/view/71/zapewniany-stan-produktow.html

Co to oznacza w praktyce? Że za odesłanie takiego egzemplarza trzeba płacić.
Po części rozumiem, przesunięcie obwoluty to dla mnie nie jest wada i kupujący powinien pokryć koszty odesłania. Ale część z wymienionych na stronie wad to jednak nawet dla mnie za dużo, rozdarcia na powierzchni 10%? Mam nadzieję, że to pierwsza wersja i kolejna będzie korzystniejsza dla kupujących.

Nie wiem czy to pojawiło się dopiero teraz czy niedawno, jednak ostatnio byłem zmuszony odesłać dwa mocno walnęte komiksy za ponad pięć stówek. Paczka była nieuszkodzona, komiksy najprawdopodobniej włożone do środka już z wadą. Pomimo moich próśb o wysłanie komiksów bez wad - przyszły jakie przyszły, bez wcześniejszego poinformowania jaka jest sytuacja. Rezultat to zwrotka na mój koszt, chociaż tutaj jeszcze nie wiem jak się to wszystko skończy. Nie mam dużego doświadczenia w kupowaniu na MV, ale na ok. 15 komiksów wszystkie były jak dotychczas w stanie naprawdę bardzo zadowalającym. Mój jedyny jak dotąd zakup na Atom to wcześniejsze info, że komiks, który sprowadzili posiada wady, więc czekają na nowy. Czekam na paczkę z końca września, wtedy ocenię czy wrzucam na holda z MV. Aha, nawet jak sklep ma w regulaminie info o tym, że nie sprzedaje towaru nowego, to można go zwrócić (sprzedaż przez firmę na odległość) bez podania przyczyny w ciągu iluś tam dni. Regulamin to regulamin, ale nie jest ważniejszy od zapisów prawnych i praktyki konsumenckiej.

[gobender]

Z tą ceną to prawda, można czasem mocno zaoszczędzić na zamówieniach.

Ale też można mocno przepłacić, niektóre Absoluty potrafią być prawie dwukrotnie droższe na MV niż na Amazonie więc z generalizacjami bym nie przesadzał.

Z drugiej strony kiedy dołączyłem całkiem niedawno do tego forum, lekko zaskoczyły mnie wyśrubowane standardy jakości jakie tu częśc z Was ma. Oczywiście nie oceniam, tylko zaskoczyła mnie proporcja w podejściu kolekcjonerskim vs czytelniczym.

Co nie zmienia faktu, że sam się wkurzam jak przyjdzie jakiś hardcover ze zbitymm rogiem

Oczywiscie nie usprawiedliwiam i nie rozumiem podejścia sklepów które takie podejscia nie szanuja. W końcu ten biznes daje im chleb.

[mgnesium]

wiem że informacja na pewno była obecna na stronie od wskazanego wcześniej miesiąca. z pewnych powodów zadałem sobie trud przeczytania wszystkich informacji dla klientów zawartych w serwisie.

[starcek]

Jest kilka mozliwości skąd sie to wzięlo: ma dużo reklamacji, sprzedaż kuleje przez ofensywę wydawnicza na polskim rynku, kuleje zabezpieczenie przesyłek zza Wielkiej Wody (pewnie też nie opłaca się odsyłanie).
A too się nie pojawiło z chwilą aktualizaji strony wraz z opisem oferty ekspozycyjnej?
Słabe to, bardzo słabe.

[Murazor]

nawet jak sklep ma w regulaminie info o tym, że nie sprzedaje towaru nowego, to można go zwrócić (sprzedaż przez firmę na odległość) bez podania przyczyny w ciągu iluś tam dni.

Jasne, ale jak zamówię pakę z 3 omni, które ważą parę kilo to odsyłka na mój koszt i jestem minus 20 zł (chyba najtaniej). Jeżeli byłaby to reklamacja to nic mnie nie kosztuję, bo co jak co winę ponosi sklep.

[starcek]

To faktycznie wygląda jak sposób na wypchnięcie przez internet tego, co wciąż nie schodzi z oferty ekspozycyjnej.

[Antari]

Jest kilka mozliwości skąd sie to wzięlo: ma dużo reklamacji, sprzedaż kuleje przez ofensywę wydawnicza na polskim rynku, kuleje zabezpieczenie przesyłek zza Wielkiej Wody (pewnie też nie opłaca się odsyłanie).
A too się nie pojawiło z chwilą aktualizaji strony wraz z opisem oferty ekspozycyjnej?
Słabe to, bardzo słabe.

Nie wydaje mi się, sądząc po ilości przesyłek jakie wrzuca okresowo na fb. O kulejącej sprzedaży raczej nie ma mowy. Wręcz przeciwnie, ofensywa wydawnicza na polskim rynku działa jak katalizator. Podejrzewam, że jest to brak chęci do przeprowadzania procedury reklamacyjnej (około 2 tygodnie). A dlaczego? Bo skoro idzie dobrze, to można spróbować obniżyć standardy i sobie ulżyć. Dla mnie jest to jednak spora krótkowzroczność, może i dla sprzedającego zwroty nie są ani przyjemne, ani opłacalne, ale zysk potencjalny z zadowolonego klienta jest spory. Podobnie jak i strata z niezadowolonego klienta.

[arczi_ancymon]

Tylko, że póki co Multiversum nie ma poważnej konkurencji i dlatego mogą sobie pozwolić na takie podejście. Dlatego liczę, że Atom wykorzysta okazję i też zaczną rzucać promocje po 20% i robić dni otwarte (to by była dla mnie super sprawa, bo jestem z Krakowa). Ja osobiście jestem bardziej zadowolony z tego drugiego sklepu, zwłaszcza jeśli chodzi o kontakt z klientem, więc gdyby nie ceny, to bym tam wolał kupować.

[BlaskowitzPartTwo.rar]

A ja się obawiam, że Atom nie wykorzysta. Że przędą na tyle dobrze, że nie rozważają żadnej ofensywy. Mam do zakupu pięć omnibusów. Chciałbym je zakupić w Atomie. Ale różnica w tym wypadku jest zabójcza. 

[mgnesium]

atom dochody opiera chyba głównie na zeszytach, i też przypuszczam że idzie im to na tyle dobrze, że nie opłacałoby im się podjąć walki z rafałem w segmencie wydań zbiorczych.

[chch]

Na nieprzeczytane kroniki dyplomatyczne za 72 zł, miracleman za 82, pojawił się też sandman 1 za 49. Żona mnie zabije (bo niestety widziała na jaką kwotę robię przelew)...

[mgnesium]

Na nieprzeczytane kroniki dyplomatyczne za 72 zł

ach, to cwaniactwo z fluktuującymi cenami. goń się nieprzeczytane.