Antari, przepraszam, ale czego innego oczekujesz od korpo? I tak dobrze, ze oprocz tej calej komerchy superhero, jak new i now i zaraz rebirth, wydaja jeszcze jakies bardziej ambitne rzeczy, ktore, niejako wbrew regulom obowiazujacym w korpo, z definicji schodza znacznie gorzej niz SH (co zreszta o pewnego czasu ma odzwierciedlenie w fokusie tego forum). Mysle, ze wlasnie w kontekscie tych innych rzeczy nalezy docenic wklad Kolodziejczaka w komiksowy produkt Egmontu.