Jakość tomu od strony wydania dobra, nie odbiega od tego co wydaje mucha. Fabularnie to różnie.
Nick Fury - właściwa historia, to początek runu Hickmana w serii Secret Warriors. Jest to pierwszy tom z 6. Historia w miarę zamknięta.
Thor - koniec drugiej serii Thora, po której zniknął na pewien czas. Graficznie bardzo ciekawie, fabularnie też bardzo nie odstaje. Tom stosunkowo zamknięty, o ile czytało się jakieś historie z Thorem.
Kapitan Marvel - typowa ramotka, z dość przeciętna fabuła, zwłaszcza pod kątem zeszytów, które kontynuował Starlin. Mnie się mimo wszystko podobało. Ale w porównaniu do kontynuatora, jednak bardzo daleko.
Strażnicy Galaktyki - początek runu Abnetta i Lanninga. Nowe, świeże spojrzenie na strażników po 2000 roku. Dostajemy grupę dość zbliżoną do tego co mamy w filmie. Początek nie jest zły, ale historia rozkręca się w dalszych tomach. Tom z kolekcji, nie jest zły, ale czuć że to tylko początek. Dla mnie świetna historia, ale jestem fanem kosmosu marvela.
Inhumans - tom zamknięty, cała historia. Jest to tie-in do Secret Invasion. Czytało mnie się to bardzo dobrze, ale jest to historia mocno powiązana z kosmosem marvela, a jak już wspomniałem, osąd mój może być przez to spaczony
Pozostałych tomów jeszcze nie znam.