Widzę, że na Ravelo pojawiły się zapowiedzi na wrzesień z oszałamiającym rabatem 10%. Nie rozumiem ich polityki. Wydaje mi się, że lepiej zarobić 65% ceny okładkowej niż nie zarobić nic (15 zł przecież do nich wraca, więc po co to obcinanie rabatów?)