komiksowe sny

[Rzezbiarz.wg]

wybaczcie mi infantylny temat.  

ale znajoma opowiadala mi wczoraj swoj "komiksowy" sen:

Jez Jezy poszukiwal swoich korzeni. Okazalo sie, ze w jego poszukiwania genealogiczne prowadzą do Kanady.
Ale pojawil sie problem, Kanadyjczycy nie chcieli mu dac wizy.
Pomoc w tej sprawie obiecala mu .... Bożena Dykiel.  

No i sen sie urwał,

Może i Wam sie coś śmiesznego śni, napiszcie, będzie można się pośmiać z tego jak to nasze hobby wpływa na psychikę

[Cujo]

Temat bardzo fajny A sen z Jerzym gicio, znajoma musiala sie obudzic z usmiechem na twarzy, a takie sny sa zawsze mile widziane
Sam nie pamietam konkretnych snow z bohaterami komiksow, aczkolwiek nie wykluczam, ze takowe sie zdarzaly. Miewam natomiast stosunkowo czesto bardzo komiksowe sny "akcji" Poscigi, strzelaniny, ucieczki i wszystko, co kazdy szanujacy sie komiks zawiera ;>

[An-Nah]

No więc, ja się moge przyznać, że śną mi się ostatnio co jakiś czas Subaru Sumeragi i Seishirou Sakurazuka z mangi "X"...

Poza tym Rork, oczywiście

[Piotr Witkowski]

Komiksowe sny? Ha ha, trochę ich było...

W jednym byłem Batmanem i naparzałem się na klatce schodowej w moim bloku z jakimś stworem pokroju Predatora... W innym spotkałem X-Factor... W jeszcze innym śniła mi się inwazja pokemonów i Sayanów z "Dragon Balla"...

Jednak moje najfaniejsze komiksowe sny to takie, które nawet "formę" mają komiksową - to znaczy, śnią mi się jako komiksy. Na przykład, z jednego wciąż pamiętam jedną stronę z ładnymi komputerowymi kolorami. Inny natomiast przyśnił mi się jako manga...

Ale i tak nic nie przebije jednego mojego snu z "Archiwum X" (no dobra, to nie komiks, ale piszę o nim ze względu na "formę"), który w niezwykle
emocjonującym momencie (Mulder i Scully wpadli w pułapkę) urwał się, po czym pojawił się napis "Executive producer: Chris Carter"... i wtedy się obudziłem...

[Rzezbiarz.wg]

Stworzylem temat i podzialalo  

Dzis snilo mi sie, ze wchodze do księgarni zobaczyc czy juz pojawil sie w Toruniu drugi album "Trzeciego Testamentu".
Patrze.... JEST!!!
Szybko biorę do ręki, otwieram...
i co za kupa!
 
Drukarnia Egmontu znów (jak w przypadku tomu pierwszego) pokpiła sprawę.  
Znów to malo powiedziane! Jest tragicznie! Czerwony kolor przesunięty o dobry milimetr!  

Dobrze, ze to tylko sen był.  

[wilk]

Ja, po tym jak zdobylem pewien komiks, mam jedynie sny stworzone z jednego materialu Mysle ze wiadomo o jaki komiks chodzi

[Cujo]

Ja, po tym jak zdobylem pewien komiks, mam jedynie sny stworzone z jednego materialu Mysle ze wiadomo o jaki komiks chodzi

Wiadomo jakiej natury byl ten komiks, zberezny dziadzie ;P
/me swieci Wilkowi lampa w oczy
Nazwiska, chce slyszec nazwiska i kontakty!
Eee... Znaczy tytul podaj

[wilk]

Wiadomo jakiej natury byl ten komiks, zberezny dziadzie ;P
/me swieci Wilkowi lampa w oczy
Nazwiska, chce slyszec nazwiska i kontakty!
Eee... Znaczy tytul podaj

hehe pudlo Cujo
Widze wiec ze zagadka byla bardziej przewrotna niz sie spodziewalem. To proste. Chodzi mi o Moherowe sny Autorow chyba naprawde nie musze podawac

[Anonymous]

w 3-ciej klasie podstawowki przysnilo mi sie, ze czytalem jakis komiks, ktorego za diabla nie pamietalem po przebudzeniu, pamietalem tylko, ze mial fioletowa okladke i na niej jakis wielki planetoid.. po jakims miesiacu matulka przyniosla do domu "Antresolke profesorka..", mialem straszne deja vu -- tlumacze sobie tym, ze musialem gdzies go zobaczyc.

[dnaoro]

ja tesh czesto mialem podobne deja vu. dostawałem różne prezentów które mi się przedtem przyśniły (rzeczywiście, najczesciej były to właśnie prezenty - niespodzianki), jednak nigdy komiskowe. może PIASKOWY DZIADEK (ang. sandman) wymyślił, że w życiu komiksy będe zawsze załatwiał sobie sam...

[mykupyku]

nigdy żaden komiks mi się nie przyśnił!

ale kiedyś sen we śnie kreciłem, robiłem duble, różne ujęcia, dokrętki, no ale to nie komiks...

[Kapitanzbik]

witam
ostatnio sniło mi się że zbieram po skończonej bitwie łuki i strzały (a sam bylem elfem). Ten sen to był chyba po komiksie Wiedzmin albo książce, bo po serialu na pewno nie. A i jeszce kiedyś dawno temu sniło mi się że jestem postacią z Doom'a i musze wskoczyc na jeżdzący pociąg, ale nie udaje mi się i uciekam do zaułka, a po chwili przychodzą takie duze miśki... i od nowa, tak pare razy, aż się obudzilem.

[An-Nah]

A mnie się jeszcze śniła kiedyś fabuła książki, ktorą chcę napisać w formie komiksu

[konradkonrad]

A mi się przyśnił cały gotowy komiks w czerni i bieli, więc po przebudznieu zaraz go narysowałem.

Konradkonrad

[CD Jack]

No to dawaj mi tu zaraz ten komiks na stronę!