Ale tak samo z siebie?
Mnie się takie coś zdarza jak przeczytam jakiś naprawdę gruby komiks i potem on stoi dłużej pionowo na półce. Wtedy ciężar kartek sprawia, że dotykają one na dole (mimo twardej oprawy) powierzchni na której stoją, a na górze robi się taka dziura. Komiks robi się tak jakby krzywy, bo blok ciągnie górę grzbietu w dół i kartki wystają wręcz poza okładkę. Ostatnio takie coś zauważyłem z Rycerzami świętego Wita. Niestety grube książki tak mają. Sandman specjalnie gruby nie jest, więc pewnie źle to drukarnia poskładała.