uwaga piszę z poziomu rysownika:
- nie kłóćcie się bo szkoda zdrowia.
a czy ja sie kloce?
spokojnie sobie probuje dyskutowac
Gdzie ja napisałem ze sie nie orientuje co wychodzi? Jesli nie znam Morfołakow to znaczy ze sie nie orientuje co wychodzi LOL wiesz wogole jaka jest roznica miedzy kupieniem a przeczytaniem
skoro jestes taki zorientowany to nie rozumiem skad Twoje obiekcje przed konkretyzowaniem wypowiedzi?
zastanawiam sie za kazdym razem jak czytam komix i czasem wiecej jak 10 razy. Przykłady dawac mozna tylko nie wiem czy jest sens bo jeszcze bys sie zagotował. Przyjdzie na to czas w innych tematach a takowe sie pojawia (starych nie bede odkopywał). Widzisz roznica miedzy nami dotyczy nie tylko gustow ale rowniez tego ze piszesz z poziomu tworcy (co sie daje zauwazyc az za bardzo) ja zas czytelnika a ci ostatni sa z natury bardziej wybredni - i takie ich zbojeckie prawo.
wybacz, ale jakies straszne bzdury tutaj piszesz
jako "bardziej wybredny" wyskoczyles narazie z Rosinskim i Frasiem, cos swiadczy jedynie, ze zagladasz czasami do empiku i znasz tzw. wierzcholek gory, jednak ma sie to nijak do tego co powstaje w tym kraju, a tym bardziej nie stanowi podstawy do wypisywania tekstow o "dominujacej" nieudolnosci
konkrety zamiast ogolnikowego belkotu poprosze
komiksy obecnego tutaj Mateusza, tworczosc Gawronkiewicza, Rebelki, Adlera, Sledzia, Owedyka, Gosienieckiego etc.?
to jest Twoim zdaniem "mniejszosc" czy "wiekszosc"?
a tak BTW, nie musisz daleko szukac zeby uczciwie i "z natury bardziej wybrednie" wypowiedziec sie na temat.
jesli masz cos rzeczywiscie do powiedzenia to zapraszam tutaj:
http://www.forum.gildia.pl/viewtopic.php?t=744&postdays=0&postorder=asc&start=120smialo