Autor Wątek: HIROSHIMA 1945  (Przeczytany 50460 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Anonymous

  • Gość
HIROSHIMA 1945
« Odpowiedź #45 dnia: Wrzesień 05, 2004, 01:11:07 pm »
Cytat: "timof"
Cytat: "karol_konw"
czy warto to kupic???
bo sie zastanawiam


kupuj


dzieki
ufam twoim gustom

Offline hans

HIROSHIMA 1945
« Odpowiedź #46 dnia: Wrzesień 06, 2004, 11:05:11 am »
Cytat: "timof"

to podstawowy błąd naszych wydawnictw mangowych. błąd na błędzie i błędem pogania. (...)dyletancko olana korekta i redakcja :wall:


cos w tym jest - przegieciem jest str.55 w "Metropolis" :lol:

Offline graves

HIROSHIMA 1945
« Odpowiedź #47 dnia: Wrzesień 06, 2004, 06:28:32 pm »
Cytat: "hans"
cos w tym jest - przegieciem jest str.55 w "Metropolis" :lol:

chyba, że to była gówna policja  :roll: , no ale w tedy to jest błąd ortograficzny :|
"It is an old maximum of mine that when you have excluded the imposible, whatever remains, however improbable, must be the truth."

Offline hans

HIROSHIMA 1945
« Odpowiedź #48 dnia: Wrzesień 06, 2004, 07:22:04 pm »
Cytat: "graves"
Cytat: "hans"
Cytat: "timof"
to podstawowy błąd naszych wydawnictw mangowych. błąd na błędzie i błędem pogania. (...)dyletancko olana korekta i redakcja

cos w tym jest - przegieciem jest str.55 w "Metropolis" :lol:

chyba, że to była gówna policja  :roll: , no ale w tedy to jest błąd ortograficzny :|


skoro, jak timof mowi, w mangach "dyletancko olana jest korekta", a ja do tej wypowiedzi nawiazuje, to chyba nie powinno zaskakiwac, ze blad ortograficzny mialem na mysli :|

Offline Czarnooki

HIROSHIMA 1945
« Odpowiedź #49 dnia: Wrzesień 08, 2004, 01:41:11 pm »
Witam,
Mam pytanie. Zapoznałem się z tematem i postami. Od dłuższego czasu śledzę dyskusję w mediach i zapowiedzi tego komiksu. Nawet go już miałem w ręku, ale... Nie kupiłem. Ja po prostu nie lubię mangi. Nie odpowiada mi ten styl rysunków. Nigdy nie czytałem, ani nie oglądałem mangi. I teraz moje pytanie.
Czy dla osoby takiej jak ja, która nie lubi mangi, komiks może się okazać na tyle wciągający i interesujący (przyznam się szczerze, że szalenie mnie interesuje jego fabuła, a ktoś napisał tutaj, że nie jest to typowa manga), że to iż jest mangą zejdzie na dalszy plan, a fabuła wszystko zrekompensuje?
I drugie pytanie - w ilu tomach ten komiks zostanie wydany w Polsce??
Dziekuję.
Pozdrawiam.

Offline graves

HIROSHIMA 1945
« Odpowiedź #50 dnia: Wrzesień 08, 2004, 01:53:12 pm »
Cytat: "Czarnooki"
I drugie pytanie - w ilu tomach ten komiks zostanie wydany w Polsce??

w 3.
"It is an old maximum of mine that when you have excluded the imposible, whatever remains, however improbable, must be the truth."

Offline hans

HIROSHIMA 1945
« Odpowiedź #51 dnia: Wrzesień 08, 2004, 02:59:51 pm »
Cytat: "graves"
Cytat: "Czarnooki"
I drugie pytanie - w ilu tomach ten komiks zostanie wydany w Polsce??

w 3.


a nie w dwoch :?

N.N.

  • Gość
HIROSHIMA 1945
« Odpowiedź #52 dnia: Wrzesień 08, 2004, 09:25:03 pm »
Cytat: "Czarnooki"
Ja po prostu nie lubię mangi. Nie odpowiada mi ten styl rysunków. Nigdy nie czytałem, ani nie oglądałem mangi.

Dla mnie to brzmi jakbyś powiedział - "Ja po prostu nie lubię komiksów".

Cytuj

Czy dla osoby takiej jak ja, która nie lubi mangi, komiks może się okazać na tyle wciągający i interesujący (przyznam się szczerze, że szalenie mnie interesuje jego fabuła, a ktoś napisał tutaj, że nie jest to typowa manga), że to iż jest mangą zejdzie na dalszy plan, a fabuła wszystko zrekompensuje?


Jest to najprawdziwsza 200% manga, wszystko tam jest mangowate - sposób rysowania, sposób prowadzenia narracji, sposób przedstawiania ekspresji, nawet miejsce akcji...
Nie mogę Ci powiedzieć, czy to, co znajdziesz w tym komiksie zrekompensuje Ci cokolwiek. Moim zdaniem to znakomity komiks (z akcentem na komiks).

Offline mykupyku

HIROSHIMA 1945
« Odpowiedź #53 dnia: Wrzesień 08, 2004, 09:56:48 pm »
mam wydanie USA, abstrahując od różnic w tłumaczeniu i staranności w wydaniu i bardzo dobrej translacji graficznej efektów dźwiękowych (na korzyść wydania usa, które nie jest dziełem jakiegoś giganta a małego wydawcy) dziwi mnie fakt, że polskie wydanie pierwszego tomu kończy się w innym miejscu niż moje - kończy się sceną poczęcia, narodzin nowego życia, symboliczną wobec hekatomby, natomiast w polskim wydaniu brakuje kilkunastu stron do takiego zakończenia - to diametralnie zmienia wymowę zakończenia tomu
dodatkowo nie podoba mi się okładka naszego wydania - oryginalne rysunki są zdecydowanie ciekawsze

wdaje mi się, że wydanie usa jest wierną kopią oryginału i nie rozumiem po co w wydaniu polskim taka zmiana

tak czy siak dobrze że komiks u nas wydano, zacny jest :)
opyright by mykupyku

N.N.

  • Gość
HIROSHIMA 1945
« Odpowiedź #54 dnia: Wrzesień 08, 2004, 10:08:02 pm »
Cytat: "mykupyku"
 nie podoba mi się okładka naszego wydania - oryginalne rysunki są zdecydowanie ciekawsze

wdaje mi się, że wydanie usa jest wierną kopią oryginału i nie rozumiem po co w wydaniu polskim taka zmiana

tak czy siak dobrze że komiks u nas wydano, zacny jest :)


W Waneko tłumaczyli komiks z japońskiego, przypuszczam więc, że i w wypadku dzielenia posłużyli się oryginałem i własną pomysłowością (może nawet nie widzieli amerykańskiego wydania),  a ze zmiany okładki już gdzieś się tłumaczyli - że chcieli podkreślić o czym komiks jest (bo nie ufali domyślności polskiego czytelnika; stąd zresztą i zmiana tytułu)

Offline mykupyku

HIROSHIMA 1945
« Odpowiedź #55 dnia: Wrzesień 08, 2004, 10:27:00 pm »
Cytat: "N.N."
Cytat: "mykupyku"
 nie podoba mi się okładka naszego wydania - oryginalne rysunki są zdecydowanie ciekawsze

wdaje mi się, że wydanie usa jest wierną kopią oryginału i nie rozumiem po co w wydaniu polskim taka zmiana

tak czy siak dobrze że komiks u nas wydano, zacny jest :)


W Waneko tłumaczyli komiks z japońskiego, przypuszczam więc, że i w wypadku dzielenia posłużyli się oryginałem i własną pomysłowością (może nawet nie widzieli amerykańskiego wydania),  a ze zmiany okładki już gdzieś się tłumaczyli - że chcieli podkreślić o czym komiks jest (bo nie ufali domyślności polskiego czytelnika; stąd zresztą i zmiana tytułu)


wydanie usa tez jest tłumaczone z japońskiego, w Japonii i przez Japończyków - do tego społecznie :) w sumie to całkiem ciekawa historia:

Asazuma, 61, said she started translating the saga 10 years ago after realizing not many people outside Japan are familiar with the damage nuclear weapons can inflict.

This time, Asazuma's group, which published a Russian version of the "manga" comic series in 2001, spent about four years to complete the English translation, she said.

"Seeing that Gen didn't lose his sense of humor even in a dire situation, I could not stop crying while I was doing the translation," said Kiyoko Nishita, 52, who was part of the group.

"I still hear Americans say that the atomic bombing in Hiroshima helped end the war," said Namie Asazuma, a 61-year-old housewife who headed the project. "We wanted them to know that there were innocent, ordinary people underneath the mushroom cloud."


zatem grupa babć, gospodyń domowych w zawrotnym tempie przetłumaczyła cały komiks, podejrzewam, że zrobiły to bardzo dobrze, skrupulatnie i z oddaniem sprawie, mi ich robota odpowiada i wydaje mi się, że nie śmiały zmienic nic z oryginału - babcie domowe w Japonii swój honor mają :)
opyright by mykupyku

Offline Czarnooki

HIROSHIMA 1945
« Odpowiedź #56 dnia: Wrzesień 09, 2004, 11:14:06 am »
Cytat: "N.N."

Dla mnie to brzmi jakbyś powiedział - "Ja po prostu nie lubię komiksów".


Witam,
Ale dlaczego? Czyżby to była jakaś obraza? Jedni lubią to, a inni tamto. O gustach się podobno nie dyskutuje:) Jak rozumiem, Manga jest dla Ciebie bardzo ważna... Dlaczego? Co jest w niej takiego - czego ja najwidoczniej nie rozumiem - co powoduje, że coś tracę?
Pozdrawiam.

N.N.

  • Gość
HIROSHIMA 1945
« Odpowiedź #57 dnia: Wrzesień 09, 2004, 11:47:08 am »
Cytat: "Czarnooki"
Cytat: "N.N."

Dla mnie to brzmi jakbyś powiedział - "Ja po prostu nie lubię komiksów".


Witam,
Ale dlaczego? Czyżby to była jakaś obraza? Jedni lubią to, a inni tamto. O gustach się podobno nie dyskutuje:)  Jak rozumiem, Manga jest dla Ciebie bardzo ważna... Dlaczego?


Gdybyś powiedział "Nie lubie Kaczora Donalda/Thorgala/komiksów o superbohaterach (niepotrzebne skreślić/potrzebne dopisdać) itp... - zrozumiałbym. Ale ty mówisz, że nie lubisz komiksów, bo powstały w Japonii. Ja tam nie widzę specjalnych różnic pomiędzy komiksami japońskimi i powstałymi w innych częściach świata.  Japończycy rysują rzeczy bardzo różnorodne zarówno pod względem graficznym jak i tematycznym... Dziwi mnie więc Twoja postawa: mówisz "nie lubię mangi" jakbyś dostrzegał w niej coś, co cię od niej odpycha, coś, czego ja nie widzę. Powiedz mi, co to właściwie jest, a postaram się zrozumieć Twoje stanowisko.

Offline Czarnooki

HIROSHIMA 1945
« Odpowiedź #58 dnia: Wrzesień 09, 2004, 01:26:45 pm »
Cytat: "N.N."
Cytat: "Czarnooki"
Cytat: "N.N."

Dla mnie to brzmi jakbyś powiedział - "Ja po prostu nie lubię komiksów".


Witam,
Ale dlaczego? Czyżby to była jakaś obraza? Jedni lubią to, a inni tamto. O gustach się podobno nie dyskutuje:)  Jak rozumiem, Manga jest dla Ciebie bardzo ważna... Dlaczego?


Gdybyś powiedział "Nie lubie Kaczora Donalda/Thorgala/komiksów o superbohaterach (niepotrzebne skreślić/potrzebne dopisdać) itp... - zrozumiałbym. Ale ty mówisz, że nie lubisz komiksów, bo powstały w Japonii. Ja tam nie widzę specjalnych różnic pomiędzy komiksami japońskimi i powstałymi w innych częściach świata.  Japończycy rysują rzeczy bardzo różnorodne zarówno pod względem graficznym jak i tematycznym... Dziwi mnie więc Twoja postawa: mówisz "nie lubię mangi" jakbyś dostrzegał w niej coś, co cię od niej odpycha, coś, czego ja nie widzę. Powiedz mi, co to właściwie jest, a postaram się zrozumieć Twoje stanowisko.


Witam,
Absolutnie nie powiedziałem czegoś takiego co sugerujesz. Wskaż mi proszę, w którym miejscu mojej wypowiedzi widzisz, że piszę iż nie lubię mangi bo jest z Japonii?? Nigdzie czegoś takiego nie napisałem. To czy komiks powstał w Japonii/Ameryce/Polsce jest dla mnie zupełnie nieistotne.
W mandze nie lubię kreski, jest dla mnie zbyt prosta, zbyt krągła i generalnie większość bohaterów przypomina mi dzieci. Janowi Matejce często zarzuca się to, że zbytnio dbał o szczegóły. A ja uwielbiam jego malarstwo i ciekaw jestem jakie komiksy wychodziłby spod Mistrza ręki. Wszystko co piszę, piszę z pozycji laika w kwestii mangi. Może faktycznie się nie znam i może gdyby ktoś mi pokazał ambitną mangę, to bym się przekonał do tego gatunku. Proszę więc o radę - od czego zacząć aby nie zrazić się do końca i czy H.1945 jest taką pozycją?
A Thorgala akurat lubię :) Taka kreska właśnie mi odpowiada - sądzę jednak, że najnowsze albumy są o wiele słabsze od początkowych. Właśnie ze względu na coraz prostszą kreskę i coraz mniejszą liczbę szczegółów.
Pozdrawiam.

Offline turucorp

HIROSHIMA 1945
« Odpowiedź #59 dnia: Wrzesień 09, 2004, 03:31:48 pm »
Cytat: "Czarnooki"

Absolutnie nie powiedziałem czegoś takiego co sugerujesz. Wskaż mi proszę, w którym miejscu mojej wypowiedzi widzisz, że piszę iż nie lubię mangi bo jest z Japonii?? Nigdzie czegoś takiego nie napisałem.


Cytat: "Czarnooki"

W mandze nie lubię kreski, jest dla mnie zbyt prosta, zbyt krągła i generalnie większość bohaterów przypomina mi dzieci.


specjalnie musialem rozbic na czesci, teraz jest szansa, ze zauwazysz, ze jednak napisales. :roll:
slowo "manga" jest japonskim odpowiednikiem slowa "komiks"
jesli piszesz, ze nie lubisz mangi, to jednoznacznie piszesz, ze nie lubisz komiksow japonskich, czyli wszystkich, ktore powstaly w Japonii.
gdybys napisal, ze nie lubisz komiksow stylizowanych na cos co powszechnie jest nazywane manga, to bylo by to do przyjecia.
a tak po prostu skreslasz komiksy ze wzgledu na kraj ich pochodzenia.
co ciekawe, jednoczesnie stwierdzasz, ze jestes laikiem, jesli chodzi o "mange".
to tak jabys napisal, ze nie lubisz kawioru chociaz go nigdy nie probowales.
troche to dziwne :bored:

 

anything