Autor Wątek: KZet - rewolucja  (Przeczytany 295343 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Julek_

Odp: KZ - rewolucja
« Odpowiedź #750 dnia: Marzec 08, 2010, 10:13:47 am »
A ta w ogóle to chętnie podczytałbym też opinię osób spoza smutnego światka "Kawangardowego" ...

 :neutral:

el`o el

Skutnik, Konwerski, Wyrzykowski (przepraszam, że z nazwiska, ale chyba Rob się Kawangardzie nie pojawia, prawda?) - mało? Wyciąganie klucza towarzyskiego przy takiej okazji jest kompletnie z dupy, bo tak równie dobrze znam Ratkę, Chudolińskiego i Królaka, więc jestem całkowicie uprawniony do stania po drugiej stronie. Argument z dupy.

A cała dyskusja jest pozbawiona głębszego sensu. To jest moje, nieuprawnione, osobiste zdanie na ten temat.

Godai, rozmawiać, droczyć się, kłócić, zwracać uwagę i drzeć pyska zawsze warto. Wszak od tego forko jest! A może nuż coś z tej krytyki komuś zostanie? Czasem tak bywa, uwierz mi, bo wiem po sobie.

godai

  • Gość
Odp: KZ - rewolucja
« Odpowiedź #751 dnia: Marzec 08, 2010, 10:14:46 am »
Nie zgadzam się z Tobą, Bartek.
Absolutnie.

Taki zbiór bazgrołów jak "Muchy" nie powinien ujrzeć swiatła dziennego.
Daje złe świadectwo komiksowi jako takiemu. Koniec kropka.

A Ojciec Renee? Najbardziej płodny polski komiksiarz 2009 roku. Udajemy, że go nie było? Czy też należałoby go potępić i skazać na zapomnienie, bo "wydaje złe świadectwo".

Michał, bez urazy. Należałoby zabić wszystkich morderców, gwałcicieli i złodziei. Nie powinno ich być, bo dają złe świadectwo społeczeństwu polskiemu.

Offline Tiall

  • Redakcja KZ
  • Stolnik bracki
  • *
  • Wiadomości: 1 836
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: KZ - rewolucja
« Odpowiedź #752 dnia: Marzec 08, 2010, 10:15:05 am »
"Muchy" powinny pozostać w zeszycie KRL'a i nie wychodzić do publiki.
I nie dla tego, że "dają złe świadectwo" czy "dostarczają argumentów krytykantom" bo złe świadectwo i krytykanci mogą mnie pocałować w dupę, ale dlatego, że to się nie broni w ogóle jako komiks dla każdego jednego postronnego czytelnika, który nie pił wódki na BFK podczas jego powstawania. Z takich zabaw mogą powstać fajne rzeczy, ale "Muchy" akurat nie są udane. A piszę to jako współautor i myślę, że wielu innych współautorów się ze mną zgodzi.

moim zdaniem "Muchy" po prostu nie powinny byc elementem promocji komiksu z okazji DDK

Offline Kingpin

  • Szafarz bracki
  • *****
  • Wiadomości: 2 273
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Official Mroja Spokesman
Odp: KZ - rewolucja
« Odpowiedź #753 dnia: Marzec 08, 2010, 10:17:20 am »
A ja to widze jeszcze inaczej - najzacieklejsi krytycy KZ, ktorzy nigdy nie przeczytali 1 (slownie jednego) tekstu z magazynu wypowiadaja sie bardzo bunczucznie na temat profesjonalizmu autorow na podstawie napisow na twitterze i komentarzy na forum.


smutne, prawda?

Offline xionc

  • Redakcja KZ
  • Radca bracki
  • *
  • Wiadomości: 4 564
  • Total likes: 1
  • Świecki krzewiciel wiary
    • age of reason
Odp: KZ - rewolucja
« Odpowiedź #754 dnia: Marzec 08, 2010, 10:19:07 am »
Nie wiem czy smutne, czy wesole - po prostu odbijam pileczke.
Twoje zapytanie nie jest wystarczająco specyficzne. Spróbuj użyć dłuższych słów.

godai

  • Gość
Odp: KZ - rewolucja
« Odpowiedź #755 dnia: Marzec 08, 2010, 10:20:21 am »
Równie smutne, co ludzie, oceniający całość roku na podstawie jednej pozycji.

Offline Ystad

  • Stolnik bracki
  • *****
  • Wiadomości: 1 509
  • Total likes: 1
  • Płeć: Mężczyzna
  • Jacek Jastrzębski
    • Biceps Zin (ATY)
Odp: KZ - rewolucja
« Odpowiedź #756 dnia: Marzec 08, 2010, 10:23:33 am »
A Ojciec Renee? Najbardziej płodny polski komiksiarz 2009 roku. Udajemy, że go nie było? Czy też należałoby go potępić i skazać na zapomnienie, bo "wydaje złe świadectwo".

a może chodzi o to, że Ojciec Rene rysuje sam. a niektórym (pomimo obecności na BFK) nikt nie zaproponował wspólnej zabawy w rysowanie Much. I chodzi najnormalniej o delikatną zazdrość/zawiść ? Nie wiem, nie jestem psychologiem jak niektórzy z tego forum.
världen, du kan kyssa mitt arsle

Jedną z podstawowych różnic pomiędzy Tobą a mną jest fakt, że ja mam odwagę powtórzyć Ci prosto w oczy każde słowo które napisałem do Ciebie na forum....

Offline Julek_

Odp: KZ - rewolucja
« Odpowiedź #757 dnia: Marzec 08, 2010, 10:24:23 am »
Ach, no i jeszcze ta znakomita opinia "redaktora Mazura".

Hilarious.

Offline Nawimar

Odp: KZ - rewolucja
« Odpowiedź #758 dnia: Marzec 08, 2010, 10:26:15 am »
"(...) oczyma wyobraźni widzę (...) "
 
Heh  :D  Jaszczop wizjonerem ! Tego jeszcze nie było !

Offline karolkonw

Odp: KZ - rewolucja
« Odpowiedź #759 dnia: Marzec 08, 2010, 10:26:30 am »
moim zdaniem "Muchy" po prostu nie powinny byc elementem promocji komiksu z okazji DDK

ładnie wywijacie kotka ogonkiem
ale...
Muchy, muchami
tylko po co przyjmować pozę eksperta w jakiejś dziedzinie - bo chyba nie każdy ot tak sobie bawi w komentowanie roku i walić takie kokosanki

Offline Jaszcząb

Odp: KZ - rewolucja
« Odpowiedź #760 dnia: Marzec 08, 2010, 10:27:58 am »
A ta w ogóle to chętnie podczytałbym też opinię osób spoza smutnego światka "Kawangardowego" ...

Redaktorze Mazur, dlaczego "smutnego"? W Kawangardzie jest zawsze mnóstwo usmiechu, czego i redaktorowi życzę, hihihi.

editka:

Cytuj
Heh  Very Happy  Jaszczop wizjonerem ! Tego jeszcze nie było !

O, i widzę, że redaktora rozbawiłem. I o to chodzi.

Offline EL-Kal2

Odp: KZ - rewolucja
« Odpowiedź #761 dnia: Marzec 08, 2010, 10:28:58 am »
Cytuj
A tu nagle się okazuje ze piszecie nie czytajac nie znająć
Panie Karolu, z całym szacunkiem, ale jako miłośnik sprzężenia zwrotnego w komunikacji międzyludzkiej muszę zwrócić uwagę na pewną rzecz: napisałem, że nie znam, nie czytam? Kilka postów wyżej dopowiedziałem nawet, że przeczytałem kilkanaście polskich komiksów. Czy dopóki nie pojawi się moja wypowiedź w formie Simpsonowego intro (Bart piszący na tablicy: "przeczytałem polskie komiksy, przeczytałem polskie komiksy"), nie będzie zrozumiana? Rozumiem, że ekspansja audiowizualność (Walter Ong to przewidział!) doprowadza do pobieżnego rzucania okiem na tekst, bo także i tego (czyli pomieszania dwóch wypowiedzi, dwóch różnych osób):
Cytuj
nie czytałem ale nic nie przykuło mojej uwagi czy też ODBIŁO PIĘTNA ( zresztą co to znaczy nie wiem:| ) skoro nie czytałeś jeden z drugim?
nie da się już tłumaczyć w kategoriach zwykłej pomyłki, bo o ile mi wiadomo "ale" wg Pana wprowadza dalszą część tej samej wypowiedzi, zgadza się?

Offline turucorp

Odp: KZ - rewolucja
« Odpowiedź #762 dnia: Marzec 08, 2010, 10:30:15 am »
A ta w ogóle to chętnie podczytałbym też opinię osób spoza smutnego światka "Kawangardowego" ...

Alez prosze bardzo.
Rok 2008:
Sylwia "Louise" Kaźmierczak: Żaden z komiksów nie zachwycił mnie na tyle, aby umieszczać go w tym podsumowaniu.
Damian "Damex" Maksymowicz: Praktycznie nie czytam komiksów rodzimych twórców, więc się wstrzymuję od głosu.
Michał Siromski: Brak wyróżniającej się pozycji.
Przemysław Mazur: Kompletnie nic ciekawego... Generalnie nie jest dobrze

Rok 2009:
Tomasz Brzozowski: W 2009 niestety nie przeczytałem absolutnie nic z rodzimego rynku.
Michał Chudoliński: Szczerze mówiąc, żaden polski komiks nie odcisnął na mnie piętna w zeszłym roku.
Sylwia Kaźmierczak: W roku 2009 nie ukazało się nic o na tyle wysokim poziomie, aby uwzględnić w tym rankingu.

Wnioski?
-od czasu "Smiercionosnych" w 2007 zdaniem "Louise" nie opublikowano u nas rodzimego komiksu godnego zauwazenia.
-"Chudy" od dwoch lat zyje z odcisnietym pietnem "Osmej czary", a P. Mazur "Pierwszej Brygady"
-Brzozowski przestal czytac polskie komiksy po lekturze "Biocosmosis" w 2007
Ja tam sie nie znam, ale jesli uwzglednimy fakt, ze od 2007 ukazalo sie ponad 100 albumow polskich autorow to takie deklaracje sa conajmniej dziwne :roll:

godai

  • Gość
Odp: KZ - rewolucja
« Odpowiedź #763 dnia: Marzec 08, 2010, 10:31:34 am »
Walter Ong. Mądre i trudne słowo w wypowiedzi. My, c**jki z forum, nie znamy takich ludzi. Co on narysował?

"Rozumiem, że ekspansja audiowizualność (Walter Ong to przewidział!) doprowadza do pobieżnego"

Ekspansja audiowizualności, jak dla mnie.

Offline Julek_

Odp: KZ - rewolucja
« Odpowiedź #764 dnia: Marzec 08, 2010, 10:33:36 am »
takie deklaracje sa conajmniej dziwne :roll:

"Dziwne" nie jest tutaj adekwatnym słowem.

 

anything