Ja nie zmienie swojego zdania.
Film mnie po prostu znudził, był powtarzalny i nic w nim zaskakującego i nowego nie było. Wzbudził we mnie uczucie: "13 zyla to....prawie 5 browarów". Jeżeli film wpływa tak na mnie,to znaczy, że nie jest dobrym filmem, DLA MNIE.
A jeżeli nie mamy oceniać filmu pod wpływem emocji to w jaki sposób mamy to robić? Ja zawsze oceniam film za sprawą emocji jakich we mnie wywołuje. Szczególnie za pierwszym razem. Jeżeli film nie wzbudził żadnego zainteresowania za pierwszym razem, przepada w moim umyśle i po dwóch latach nawet nie wiem czy go oglądałem.