Autor Wątek: New X-Men  (Przeczytany 58332 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline viq

New X-Men
« Odpowiedź #75 dnia: Lipiec 23, 2004, 09:54:55 pm »
Cytat: "Filarecki"
Oglądam okładkę, przyglądam się, patrzę na Beasta i wybałuszam gały - osochozi? Fajnie wygląda, tylko jak zwykle nie wiem dlaczego. :x

Tzw. secondary mutation. Jeden z wielu wynalazków Morrisona, którym potraktowanych zostanie jeszcze kilka postaci. A sama transformacja Beasta odbyła się w trzecim numerze X-Treme X-Men... ale strasznie dziwne to było więc nie będę się zagłębiał w szczegóły.

Cytat: "karol_konw"
powiedz o co(na podstawie pierwszego odcinka) chodzi w nxmen? mutanci dobrzy ale ludzie zli im kuku robia?

Broń Boże. Od takich zagrań, powtarzanych do znudzenia, jest Claremont (vide ostatnie numery "Uncanny"). Cała sprawa w NXM jest poważniejsza i bardziej pokręcona niż komukolwiek się wydawało. Częściowe wyjaśnienie, dlaczego Morrison za przykład daje neandertalensis a nie Żydów, pojawi się jakoś za kilka numerów. Pełny obraz sytuacji i wszystkiego, co przez 3 lata działo się w komiksie, czytelnik dostaje dopiero w ostatnim numerze Morrisona (#154), którego w wydaniu DK pewnie nie uświadczymy.

Offline Macias

New X-Men
« Odpowiedź #76 dnia: Lipiec 23, 2004, 10:31:51 pm »
Cytat: "Filarecki"

An-Nah - to są palanty. Tacy kolesie mnie doprowadzają do szału, nic, tylko zęby o krawężnik i w potylicę z buta...
ciebie dopiero teraz?;):P

Offline diefarbe

New X-Men
« Odpowiedź #77 dnia: Lipiec 24, 2004, 11:42:16 am »
Co do ankiety:
zaznaczyłem `cieszę się`.
Po pierwsze, bo dawno nie czytałęm tak dobrego komiksu o X-menach.
Po drugie znam na tyle inne prace Morrisona by wiedziec że ten pan sie rozkreca w dłuższych produkcjach i póżniej rozwala na maksa. (patrz avatar mój). :bite:
a-ha, u Morrisona zwykle trudno jest zakumć pewne motywy kiedy nie widzi się całości. :wall:
(kac)
nother day leaves me aching
I try to wake up
But something`s breaking
Here inside me
Deep and hollow
A sound that no other sound could follow
- Pal Waaktaar

Offline freshmaker

New X-Men
« Odpowiedź #78 dnia: Lipiec 24, 2004, 01:10:23 pm »
w sumie fajnie ze jest juz 5 serii DK, ale teraz czas oczekiwania na kolejny zeszyt wydluzy sie do 5 tyg. ciekawe czy nxm bedzie uzupelniane o x-men annual, dla ciaglosci historii.

diefarbe, a co masz w avie bo np. ja sie nie orientuje?
"...żyję jak król i łamię non-stop prawo..."
mój ulubiony aktor antysemita Mel Gibbons

SAD

  • Gość
New X-Men
« Odpowiedź #79 dnia: Lipiec 24, 2004, 06:11:53 pm »
Cytat: "freshmaker"
w sumie fajnie ze jest juz 5 serii DK, ale teraz czas oczekiwania na kolejny zeszyt wydluzy sie do 5 tyg.
6 tygodni, nie 5.

Offline pookie

New X-Men
« Odpowiedź #80 dnia: Lipiec 25, 2004, 07:23:31 pm »
Przeczytałem dziś - jeden dialog, przy którym się uśmiechnąłem (to i tak o jeden więcej, niż w UXM), jedna nowa, w miarę ciekawa postać - Cassandra, rysunki w porządku (acz brakuje trochę rozmachu z The Authority), czyta się nieźle. I powiem Ci Karol, że dałbym temu komiksowi tylko jedną gwiazdkę mniej, niż pierwszemu zeszytowi Powersów. Owszem tam są lepsze dialogi i zwalająca z nóg scenka z młodą, ale zawiązanie fabuły w obu tytułach oceniam podobnie - tak sobie. Ja czekam na więcej.
 for Pookie

Anonymous

  • Gość
New X-Men
« Odpowiedź #81 dnia: Lipiec 25, 2004, 07:28:50 pm »
Cytat: "pookie"
Przeczytałem dziś - jeden dialog, przy którym się uśmiechnąłem (to i tak o jeden więcej, niż w UXM), jedna nowa, w miarę ciekawa postać - Cassandra, rysunki w porządku (acz brakuje trochę rozmachu z The Authority), czyta się nieźle. I powiem Ci Karol, że dałbym temu komiksowi tylko jedną gwiazdkę mniej, niż pierwszemu zeszytowi Powersów. Owszem tam są lepsze dialogi i zwalająca z nóg scenka z młodą, ale zawiązanie fabuły w obu tytułach oceniam podobnie - tak sobie. Ja czekam na więcej.


odpowiedzialbym ci brutalnie boś buc ale..
nie jeszcze sie obrazisz..
a na powznie
przeczyatlem calosc i w dalszym ciagu bez rewelacji- wiec porownainie do powers odpada..
choc zastanawiam sie ajk sie powersy przyjma w polsce- zbiore co zasialem chyba - podejrzewam ze nie bedzie sie podobac..:(

Offline graves

New X-Men
« Odpowiedź #82 dnia: Lipiec 25, 2004, 07:58:27 pm »
pewnie tak. wszędzie mówisz bo powers, to, tamto... bez porównania lepsze... Apetyty czytających rosną i urosną, jak zwykle bywa ponad miarę. I okaże się, że dobry komiks, jest duuuużo gorszy niż wszyscy oczekiwali, a to już zbrodnia nie do wybaczenia. I będzie, że to znowu Egmont shity na rynek wrzuca :P
"It is an old maximum of mine that when you have excluded the imposible, whatever remains, however improbable, must be the truth."

Anonymous

  • Gość
New X-Men
« Odpowiedź #83 dnia: Lipiec 25, 2004, 08:12:49 pm »
Cytat: "graves"
pewnie tak. wszędzie mówisz bo powers, to, tamto... bez porównania lepsze... Apetyty czytających rosną i urosną, jak zwykle bywa ponad miarę. I okaże się, że dobry komiks, jest duuuużo gorszy niż wszyscy oczekiwali, a to już zbrodnia nie do wybaczenia. I będzie, że to znowu Egmont shity na rynek wrzuca :P


to nei wina slonca ze nietoperz slepnie za dnia
raczej predzej mi sie oberwie
wiec nic jzu nei mwoei
ale sprawa przegrzanai tytulu to u nas specjalnosc.. moze lepiej nic nie mowic?

Offline gunman

New X-Men
« Odpowiedź #84 dnia: Lipiec 25, 2004, 10:59:21 pm »
Cytat: "karol_konw"


choc zastanawiam sie ajk sie powersy przyjma w polsce- zbiore co zasialem chyba - podejrzewam ze nie bedzie sie podobac..:(

a to zalezy kto i jak przetlumaczy, nie?
No news in the truth and no truth in the news.

Offline Błendny Komboj

New X-Men
« Odpowiedź #85 dnia: Lipiec 26, 2004, 04:50:38 pm »
Cytat: "pookie"
Przeczytałem dziś - jeden dialog, przy którym się uśmiechnąłem (to i tak o jeden więcej, niż w UXM), jedna nowa, w miarę ciekawa postać - Cassandra, rysunki w porządku (acz brakuje trochę rozmachu z The Authority), czyta się nieźle. I powiem Ci Karol, że dałbym temu komiksowi tylko jedną gwiazdkę mniej, niż pierwszemu zeszytowi Powersów. Owszem tam są lepsze dialogi i zwalająca z nóg scenka z młodą, ale zawiązanie fabuły w obu tytułach oceniam podobnie - tak sobie.

Rzekłbym nawet, iż w "New X-Men" zawiązanie fabuły jest ciekawsze. Jakieś knucie, tajemnicze postacie, zagadkowe wątki i spiskowe klimaty. A w "Powersach" jest trup i rutynowe śledztwo "kto zabił", zaś rozwiązanie zagadki nie jest jakoś szczególnie powalające.
"Powers" ma naprawdę fajnych bohaterów i miłe dla ucha dialogi, gładko się to czyta, ale intryga w tym komiksie to prosta piłka, takie trochę "Dempsey i Makepeace na tropie", co to lata temu leciało w czwartkowe wieczory w TVP. Humoreski biorą górę nad fabułą. No i, przyznać trzeba, jest to naprawdę czadowo narysowane, zdecydowaną kreską, w cartoonowym stylu, bez tych wszystkich modnych dzisiaj wygibasów i fosforyzujących esów floresów, które pokrywają jakieś 90% współczesnego amerykańskiego mainstreamu, od Jima Lee po Silvestriego.
Dobra postwatchmenówka, dużo lepsza od np. "Rising Stars", ale ostrożnie z tym napalniem się na niewiadomoco, bo można się sparzyć.

Jeśli komuś się podobało "Top 10", to prawdopodobnie ten ktoś polubi "Powers". Podobny target.
Lord of the Rings" is a piece of crap.

Offline pookie

New X-Men
« Odpowiedź #86 dnia: Lipiec 26, 2004, 05:21:34 pm »
Co do grafy w Powers to się zgadzam. Oeming jest duuuużo lepszy od np. Steve'a Rolstona (MEK), który tworzy w bardzo podobnym stylu.
 for Pookie

Anonymous

  • Gość
New X-Men
« Odpowiedź #87 dnia: Lipiec 26, 2004, 05:49:44 pm »
kombi ma racje
nie am sie co napalac
to moje zbocznie
i tak sie nie przyjmie :(

Offline Błendny Komboj

New X-Men
« Odpowiedź #88 dnia: Lipiec 26, 2004, 10:45:07 pm »
Co ma się nie przyjąć?
Bobry komiks środka.
"Liga dźentelmenów" się przyjęła,
"Usagi" się przyjął (choć wcześniej mało kto o nim słyszał),
"Transmetropolitan" się przyjął
więc i "Powers" się przyjmie.

Nie ma terrora.
Lord of the Rings" is a piece of crap.

Offline gunman

New X-Men
« Odpowiedź #89 dnia: Lipiec 26, 2004, 10:54:59 pm »
transmet to sie przyjal tak raczej srednio... a powers- ja nadal sie boje o tlumaczenie, bo jak to zrobi jaki kreczmar... :drunk:
No news in the truth and no truth in the news.

 

anything