trawa

Autor Wątek: Nie mogę patrzeć i jest mi słabo gdy słyszę...  (Przeczytany 58494 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Cujo

Nie mogę patrzeć i jest mi słabo gdy słyszę...
« Odpowiedź #30 dnia: Styczeń 13, 2003, 10:23:06 pm »
To ja tez zarzuce zwrotką, korzystajac z okazji.
Tym razem Fanatic.

Pod bluzeczka dwa jabluszka masz
gdy poprosze to mi jedno dasz
posmakuje, pocaluje tez
no bo z ciebie fajne dziewcze jest


Piekna sprawa :lol:
The most merciful thing in the world is inability of the human mind to correlate all its content" - H. P. Lovecraft

Offline Manki

Nie mogę patrzeć i jest mi słabo gdy słyszę...
« Odpowiedź #31 dnia: Styczeń 13, 2003, 10:33:26 pm »
A moze:
"czego chcesz dziewczyno?... ja wiem.... Tarzana!!!" :lol:
Teledysk zawsze byl moim ulubionym, gdy lecialo notowanie listy Disco-Relax :lol:
Poza tym disco-polo fajnie sie oglada, gdy wylaczy sie glos i patrzy w telewizor lub gdy oglada sie to o godzinie 4 nad ranem w trakcie dogorywajacej imprezy, kiedy jeszcze jednak procenty nie ulecialy :)

I jeszcze do tematu: Craig David... gdy widze te jego fryzure niczym owcze bobki na hali i slysze ten pedalski piskliwy glosik.............. :evil:
..YES is the word to everything... to pain, to torture, to war and destruction...

Offline Manki

Nie mogę patrzeć i jest mi słabo gdy słyszę...
« Odpowiedź #32 dnia: Styczeń 13, 2003, 10:38:07 pm »
Cytat: "Kormak"

Czyżby Truth Hurts? taka Murzynka z gigantyczną szczęką i pseudoarabskie klimaty?  :D


Nie to jednak nie to... Sprawdzilem - nazywa sie to Panjabi MC :lol: nieziemska nazwa, a w tle oprocz tych pseudoarabskich rytmow leci muzyczka chyba  Busta Rhymes o ile dobrze kojarze :) Wlasnie leci to w telewizji, gdy pisze tego posta :lol:
..YES is the word to everything... to pain, to torture, to war and destruction...

Offline Kormak

Nie mogę patrzeć i jest mi słabo gdy słyszę...
« Odpowiedź #33 dnia: Styczeń 13, 2003, 11:54:44 pm »
Manki - Tarzan Boy rządził!  :D

A Craig David to mocarz... ale jego muza mnie nie wkurza, tylko rozśmiesza: "What's your flava, tell me what's your flava..."  :D

A teraz, kiedy Disco Relax zniknął z anteny Polszmatu, ta muzyka znów schodzi do podziemia! Ale mam nadzieje, że jeszcze usłyszymy o Shazzie


Noc róży
Cień burzy
Wabi mnie

Bez końca
Bez słońca
Krzyk
I gniew!

Anonymous

  • Gość
Nie mogę patrzeć i jest mi słabo gdy słyszę...
« Odpowiedź #34 dnia: Styczeń 14, 2003, 01:49:30 pm »
Cytat: "Kormak"
AGR, nawet w discopolo trafią się fajne rzeczy, tzn. "fajne" - znakomite do zlewania z nich. Moi faworyci to Krzysztof Cieciuch, Akcent i Bayer Full...

niestety, ja mam muzyczna dusze i mnie razi muzyka, gdze wymiennie stosuje sie tonacje Cdur i Amoll

Offline Rex de Tenebris

Nie mogę patrzeć i jest mi słabo gdy słyszę...
« Odpowiedź #35 dnia: Styczeń 15, 2003, 08:41:28 am »
Pewnie mnie wszyscy obrzucą na tym forum, ale nie zwykłem trzymać języka za zębami. Proszę tylko o nie usówanie moich POSTÓFF. :D Przepraszam z góry za wszelkiego rodzaju błędy. Wybaczcie mi to  :cry:

Wpierw apropo POWER METALU. To prawda, że ta muza nie niesie ze sobą więkrzych wartości potencjału intelektualnego, ale jak ktoś szuka głebszych znaczeń, to niech sobie psłucha poezji śpiewanej. Ta muza służy tylko w jednym celu: by jakoś pobudzić ludzi (Braci) do walki, i do tego by ludzie zaczeli się jednak zastanawiać nad tym syfem na ulicach. Przynajmniej ja tak to odbieram.

Offline Manki

Nie mogę patrzeć i jest mi słabo gdy słyszę...
« Odpowiedź #36 dnia: Styczeń 15, 2003, 10:41:29 am »
No dobra, ale za co mamy Cie niby mieszac z blotem? Za wlasna opinie? Nie kumam.
..YES is the word to everything... to pain, to torture, to war and destruction...

Anonymous

  • Gość
Nie mogę patrzeć i jest mi słabo gdy słyszę...
« Odpowiedź #37 dnia: Styczeń 15, 2003, 12:35:46 pm »
Dla mnie power metal to po prostu ciezej zagrany punk. nie powiem, ze mi sie nie podoba.
przy okazji, prosze przynajmniej o nie krzyczenie /tzn nie uzywanie wyrazow duzoliterowych/ (:

Offline Kormak

Nie mogę patrzeć i jest mi słabo gdy słyszę...
« Odpowiedź #38 dnia: Styczeń 15, 2003, 01:06:22 pm »
Power metal ma pobudzać ludzi (Braci) do walki? Żeby ludzie zaczęli zastanawiać się nad syfem na ulicach?

A czy to nie w power metalu pełno klimatów fantasy? Smoków, mieczy, wróżek, zbroi, koni, czarów, pięknych bezbronnych dziewic i umięśnionych herosów, spieszących im na ratunek? Ta chyba prędzej ucieczka przed syfem z ulic w krainę wyobraźni.

Anonymous

  • Gość
Nie mogę patrzeć i jest mi słabo gdy słyszę...
« Odpowiedź #39 dnia: Styczeń 15, 2003, 01:26:59 pm »
Cytat: "Kormak"
A czy to nie w power metalu pełno klimatów fantasy? Smoków, mieczy, wróżek, zbroi, koni, czarów, pięknych bezbronnych dziewic i umięśnionych herosów, spieszących im na ratunek? Ta chyba prędzej ucieczka przed syfem z ulic w krainę wyobraźni.

pokaz mi wrozki na kill'em all metallici. chyba mylisz rodzaje metalu, mowisz blacku.

Offline rorkboy

Nie mogę patrzeć i jest mi słabo gdy słyszę...
« Odpowiedź #40 dnia: Styczeń 15, 2003, 03:25:10 pm »
Kill Em All to punkowy thrash. Power metal z tego co wiem to kible w stylu Manowar czy Rhapsody ktorym daleko do surowosci trashu w swojej syntezatorowej patetycznosci. Poza tym nie klocmy sie o szufladki, ja ze swojej strony zycze wszystkim trash/black/power/death/doom metalowcom zapalenia wyrostka
ttp://pocztowki.blox.pl

Offline Kormak

Nie mogę patrzeć i jest mi słabo gdy słyszę...
« Odpowiedź #41 dnia: Styczeń 15, 2003, 03:28:04 pm »
Pierwsze słyszę, że Metallica to power metal.
Power metalem określa się raczej takie zespoły jak Hammerfall, Rhapsody i inne tego typu kapele.

Anonymous

  • Gość
Nie mogę patrzeć i jest mi słabo gdy słyszę...
« Odpowiedź #42 dnia: Styczeń 15, 2003, 03:33:28 pm »
to posłuchaj sobie początków metallici (:
naprawdę, ich pierwsze utwory, ich pierwsze parę lat upłynęło pod znakiem power metallu. potem sie zminili, jak to muzycy maja w zwyczaju.
a punowy trash to wlaśnie taki power metal.
rorkboy: i opon mózgowych d: (:

Offline Clayman_

Nie mogę patrzeć i jest mi słabo gdy słyszę...
« Odpowiedź #43 dnia: Styczeń 15, 2003, 05:01:06 pm »
raz:nie trash tylko thrash
dwa:kill'em all to napewno nie power metal
trzy:power metal to jak najbardziej spiewanie o wrozkach i gnomach,przyklad pierwszy z brzegu:rhapsody
:<Życie bez rzadów Tuska jest dla mnie niczym...>:.

Offline Kormak

Nie mogę patrzeć i jest mi słabo gdy słyszę...
« Odpowiedź #44 dnia: Styczeń 15, 2003, 07:16:20 pm »
power metal to jakieś badziewiarskie klawisze, tandetne solówki a la Yngwie Malmsteen czy inny Vai i tandetny image - właśnie taki bajkowy, fantasy, rodem z AD&D.

A thrash? coż, nie słucham tego, ale postawienie znaku równości między tym a power metalem to grube nadużycie...

Thrash to brud, wściekłość, energia, żłopanie piwska, a power metal to wzniosłe hymny o epickich bitwach pomiędzy szlachetnymi herosami i siłami ciemności, które czyhają w... ciemności  :D

Jak to celnie ujął Wojtek Wysocki w recenzji jednej z powermetalowych płyt na Nucie.pl - to muzyka dla pryszczatych długowłosych astolatków z gimnazjum czytających Sapkowskiego i ich rozanielonych dziewczyn  :wink:   Oczywiście to karykaturalne przerysowanie, ale coś w tym jest...

 

anything