Autor Wątek: Nie mogę patrzeć i jest mi słabo gdy słyszę...  (Przeczytany 58497 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Manki

Nie mogę patrzeć i jest mi słabo gdy słyszę...
« Odpowiedź #45 dnia: Styczeń 15, 2003, 09:15:36 pm »
Dobrze, ze sprawa zostala wyjasniona (i rozpoczeta) zanim zajrzalem na forum. Dołacze jedynie swoj komentarz:
Boze! Metallica i power metal............ Straszne i smutne zarazem. Nie chce sie tu wywyzszac ani nikogo obrazac, ale AGR - jako redaktor Gildii Muzyki powinnas wiedziec takie podstawowe rzeczy (przynajmniej tak mi sie wydaje).
..YES is the word to everything... to pain, to torture, to war and destruction...

Anonymous

  • Gość
Nie mogę patrzeć i jest mi słabo gdy słyszę...
« Odpowiedź #46 dnia: Styczeń 16, 2003, 09:30:45 am »
Ok, dobrze, przepraszam. pomylilo mi sie. mam z tym do czynienia tylko tyle, ze moj kolega slucha metalliki.
nie sugerujcie sie tym, ze jestem koordynatorem muzycznej. ja jestem tam tylko z przypadku. dopiero sie ucze.
gdybym trafila np na gildie komiksu, to prawdopodobnie rozwijalabym po perostu swa wiedze o komiksie, nie o muzyce.
Ok, ale konczmy juz to bo mi glupio (:

Offline Rex de Tenebris

Nie mogę patrzeć i jest mi słabo gdy słyszę...
« Odpowiedź #47 dnia: Styczeń 18, 2003, 08:58:01 am »
Cytat: "Kormak"
A czy to nie w power metalu pełno klimatów fantasy? Smoków, mieczy, wróżek, zbroi, koni, czarów, pięknych bezbronnych dziewic i umięśnionych herosów, spieszących im na ratunek? Ta chyba prędzej ucieczka przed syfem z ulic w krainę wyobraźni.


Wiesh Kormack. Takie klimaty spotyka się przewarznie co krok w Rhapsody, a Rhapsoby to czysty Power Metal, a jak wiadamo, gdy chce się stworzyć coś bez "mieszanek", wychodzą "zboczenia" muzyczne. Rhapsody jest fajne, ale zagadzam się. Lekko przeginają w teledyskach i tekstach. Np w Manowar, nie ma klawiszy i wrzótóff z Fantasy. Może muza jest trohe na bakier z "brutalnością" ale coż. Mi się podoba.

Offline Kormak

Nie mogę patrzeć i jest mi słabo gdy słyszę...
« Odpowiedź #48 dnia: Styczeń 18, 2003, 11:39:00 am »
Rex, nie odmawiam Rhapsody prawa do spiewania o tym, oczy spiewaja. Niech im idzie na zdrowie. Cala dyskusja o power m. wyszla na skutek niezgody, czy Metallike mozna wrzucic do tego koszyka itd.

A Manowar to w koncu zespol z wielkim stażem, przezywajacy renesans popularnosci wlasnie dzieki temu, ze nowe zespoly zaczely grac podobnie i taki rodzaj metalu (czy to sie podoba czy nie) znow jest popularny...
to  lepsze niz idioci z nazistowskich blackmetalowych "hord".

Offline PuShQ

Nie mogę patrzeć i jest mi słabo gdy słyszę...
« Odpowiedź #49 dnia: Styczeń 19, 2003, 09:20:24 pm »
Nie znosze: większości hip hopowych polskich zespołów (takich co to mówią że człowiek mieszka na blokowisku i nie ma szans się wybić), nu metalu (mój młodszy braciszek potrafi zagrać na gitarze lepiej od nich), komerchy (1. miejsce tatu) oraz muzyki dyskotekowej (Vengaboys błeee)
mashed down the light...

Offline Rex de Tenebris

Nie mogę patrzeć i jest mi słabo gdy słyszę...
« Odpowiedź #50 dnia: Styczeń 20, 2003, 03:04:33 pm »
Jeszcze tylko chciałbym dodać coś aprpo Death Metalu, bo czuję się zobligowany do tego (patrz strona www).

Cytat: "Wilk"
Aha i jeszcze wszelka "muzyka" death i black metalowa. Kombajn z traktorem i darcie mordy. Nazw kapel nawet nie znam. Brat tego slucha wiec chcac niechcac czasem cos uslysze


To co powiedział Wilq potwierdza tylko moją tezę, że ludzie nawet spokojnie nie zasiądą do muzyki, a jusz ją skreślają. No dobra można muzy nie lubić, ale nie lubie obrzucania błotem czegoś, czego się nawet nie poznało. Detah Metal, to bardzo techniczna muza, więc rozumiem czemu można jej nie lubić. Na przykład Warien z Damnation (bracki Chylińskiej z ONA) gra zarazem kosmicznie szybko i przy okazji doskonale precyzyjnie i równo (płyta Resist). Znam paru perkusistóff, których nie jara Death, a słuchają Damnation 8) . Podobnie jest z Jackiem Hero, tyle tylko, że tu chodzi o gitarę.

Na koniec powiem tak. Mogę skrytykować wykonawcę, ale staram się nie zjerzdzać gatunku.

Offline Kret

Nie mogę patrzeć i jest mi słabo gdy słyszę...
« Odpowiedź #51 dnia: Styczeń 20, 2003, 03:25:59 pm »
Nie moge patrzec i jest mi slabo, gdy ktos generalizuje lub komentuje czyjes gusta. Nie znosze wiekszosci kapel metalowych, niezaleznie od ich dokladnego gatunku, nie znosze wiekszosci muzyki dyskotekowej (ale DJ Bobo i tak mi wchodzi) bo to dla mnie taka sama komercja chwilami, nie znosze wielu innych zespoklow, wykonawcow i piosenek. Ale dalbym sie pokroic, zeby kazdy z Was mogl bez przeszkod sluchac tego na co ma ochote i twierdzac ze czegos nie znosze nie twierdze, ze cos jest slabe.

Jesli chce popsioczyc na Death metal, to nie znaczy, ze w przyszlosci jakis kawalek tego atunku mi sie nie spodoba. Ale generalnie rzecz ujmujac, uwazam tego rodzaju muzyke za tani atraktor dla nastolatkow i jest to moje zdanie, bardzo subietkywne i na pewno nie prawdziwe dla innych.

Pozdrawiam

Kret

Offline CaveSoundMaster

Nie mogę patrzeć i jest mi słabo gdy słyszę...
« Odpowiedź #52 dnia: Styczeń 31, 2003, 10:23:40 am »
Może to być trochę nie na temat ale jest moją konkluzją całego tego tematu.
No dobra! Czas na mnie i moje dłuuuuuuuuugie posty! :D
Krew mnie zalewa nie gdy słucham jakiejkolwiek muzyki, lecz gdy słyszę tyle dyskryminacji i generalizowania: wkurwia mnie metal, wkurwia mnie hiphop...
Napiszę by wszystko było jasne, co lubię ale w zgeneralizowanym stylu:
WSZYSTKO!
A teraz do szczegółów - nie lubicie hiphopu? W szczególności Polskiego? I takiego, w którym mówią, że człowiek mieszka w blokowisku i nie ma szans się wybić? Zgrroza.
Po pierwsze, żaden hiphop nie mówi o tym, że człowiek mieszka w blokowisku i nie ma szans się wybić. Właśnie mówią, że ma szanse się wybić. Ale ja i tak takiego hiphopu NIE lubię. Co nie znaczy, że hiphop polski jest zły. Absolutnie! Ludzie!!!! Generalizujecie, podchodzicie sceptycznie i wtedy weam się nic nie podoba! Zamiast przysłuchiwać się złym stronom danego gatunku spróbujcie znaleźć te dobre. I tak jak nie ma żadnego gatunku, który byłby dobry pod każdym względem tak nie ma tego totalnie złego! Ja osobiście nie zwracam uwagę z jakiego to gatunku: słucham muzyki, oceniam zespół i jego muzykę. I podchodzę optymistycznie.
Z hiphopu nie lubie tych tandetnych kopii i monotematycznych wywodów kierowanych do nikogo, które prosperują w najlepsze w hiphopie. Za to klasyka - Kaliber 44, szczególnie jego pierwsza płyta (a ile jest tam rzygania do mikrofonu - miszanka death metalu z hip hopem - nooo przesadziłem) i składy z poszczególnymi ich członkami (Abradab, Paktofonika) i Łona - sarkazm i wyśmiewanie rodzimego hiphopu. Taki samokrytycyzm jest potrzebny.
Teraz, co z metalem? Też trochę słucham i nie lubię Manowar. Forma bez treści. I też niezbyt to oryginalne (a jakie żenujące - zespół mięśniaków śpiewających o niczym). Podoba mi się za to ich piosenka I Believe czy cóś. Tyle z Manowarem.
Rhapsody też - krytycy literaccy to chyba by popękali ze śmiechu na widok jego tekstów - wojna dobra ze złem. Eech, jakież to oryginalne.
Metallicę lubię, ale poszczególne utwory - a jest ich dużo. Przede wszystkim Enter Sandman, One i Until it Sleeps.
Lubie System of a Down.
A przede wszytkiem lubię Marilyn Mansona.
Dobra, ggdybym miał się do końca rozwodzić co lubię a czego nie lubię zajęło by to hoho!
Powiem tylko, że na pierwszym miejscu widnieją u mnie dwie osoby:
Bjork i Marilyn Manson
(Anioł i Diabeł, Miłość i Nienawiść - symbole tego, że słucham wszystkiego)
Kocham muzykę elektroniczną.
I nienawidze muzyki totalnie skomercjalizowanej.
I ludzie!!!! Podejdźcie do muzyki z optymizmem, otwarci na nowe poglądy, kierunki i przesłania! Jak się jakiejś muzyki nie rozumie to niech się postara zrozumieć! Dzięki temu, że słucham tylu rodzajów czuję się wszechstronny, szczęśliwy... To jest piękne.
Nie dyskryminujcie!
Wierzę w zasadę, że spośród wszystkiego, wybiera się za pomocą obiektywnych zasad te dobre zespoły, później za pomocą subiektywnych odczuć (gust) wybiera się te, które się lubie. I jest różnica między zespołem, który się lubi, a tym, który uważa się za dobry. I szczególnie wśród tych dobrych, nie powinno być objawów dyskryminacji. I powinniście dzielić się swymi gustami. Też kiedyś wierzyłem, że tylko rock jest dobry. I ktoś mnie oświecił.
url=http://www.last.fm/user/CaveSoundMaster]Last FM[/url]

Offline Rex de Tenebris

Nie mogę patrzeć i jest mi słabo gdy słyszę...
« Odpowiedź #53 dnia: Styczeń 31, 2003, 02:06:08 pm »
Cytat: "CaveSoundMaster"

Nie dyskryminujcie!
Wierzę w zasadę, że spośród wszystkiego, wybiera się za pomocą obiektywnych zasad te dobre zespoły, później za pomocą subiektywnych odczuć (gust) wybiera się te, które się lubie. I jest różnica między zespołem, który się lubi, a tym, który uważa się za dobry. I szczególnie wśród tych dobrych, nie powinno być objawów dyskryminacji. I powinniście dzielić się swymi gustami. Też kiedyś wierzyłem, że tylko rock jest dobry. I ktoś mnie oświecił.


Z tym panem się zgadzam, bynajmiej nie w punkcie ulubionych kapel (bo chociażby nie przepadam za Marilyn Mansonem - choć nie powiem Antychryst Superstar jaes udanym materjałem, choć pewnie tylko dlatego, że Trent Renznor był współ producentej tej kompilacji i podkładał do kilku kawałków samemu instrumenty  8) ), ale za sposób myślenia.  :twisted:

Offline Kormak

Nie mogę patrzeć i jest mi słabo gdy słyszę...
« Odpowiedź #54 dnia: Styczeń 31, 2003, 05:20:32 pm »
ten topic nie ma na celu wylewania naszej nienawiści do jakichś gatunków muzycznych. Raczej mi chodziło o to, co w danym momencie konkrentnie was wkurza - np. lecąca wszędzie denerwująca melodia, która wpadła do głowy i za cholerę nie chce wylecieć.
A powiedzenie "słucham wszystkiego" równa się "nie słucham niczego".
Muzyka jak jedzenie, nie każdy lubi wszystkie potrawy.

Słuchać, a lubić to różne rzeczy.

Offline CaveSoundMaster

Nie mogę patrzeć i jest mi słabo gdy słyszę...
« Odpowiedź #55 dnia: Styczeń 31, 2003, 05:43:27 pm »
Cytat: "Kormak"
A powiedzenie "słucham wszystkiego" równa się "nie słucham niczego".


 :? Wybacz nie rozumiem.

Napisałem słucham wszystkiego, ale zaznaczyłem, że mówię to w formie zgeneralizowanej. Później to sprostowałem. Chodziło mi o to, że nie mam uprzedzeń w stosunku do rzadnego kanonu muzycznego - w liście zespołów, które LUBIĘ i SŁUCHAM znaduje się muzyka z niemalże wszystkich GATUNKÓW (nie mylić z podgatunkami!!).

Cytat: "Kormak"
Muzyka jak jedzenie, nie każdy lubi wszystkie potrawy.


Oczywiście, że nie. Ale zjeść można wszystko, co jadalne (szczególnie jeżeli rodzice o to proszą :D  albo jeśli chodzi o wartościowe jedzenie)

Oczywiście, że słuchać a lubić to różne rzeczy - proszę nie łapać mnie jednak za słowo, Rzadko kto słucha tego, czego nie lubi.
url=http://www.last.fm/user/CaveSoundMaster]Last FM[/url]

Offline CaveSoundMaster

Nie mogę patrzeć i jest mi słabo gdy słyszę...
« Odpowiedź #56 dnia: Styczeń 31, 2003, 07:46:04 pm »
Chciałbym jeszcze szepnąć słówko na temat (który pojawił się parokrotnie na łamach tego topicu) "nie lubię czarnego hiphopu". Zrozumiałbym to gdyby:
a) koleś, który to mówi słyszał już wszystkie jakiekolwiek wydane płyty czarnego hiphopu na świecie lub chociaż te polecane przez krytyków
albo
b) koleś zapomniał dodać "którego słyszałem" (nie lubię czarnego hiphopu którego słyszalem).
Inaczej jest to bezpodstawna dyskryminacja i uprzedzenie.
Poza tym - bez czarnego hiphopu, nie było by białego. Wiele zawdzięczamy w świecie muzyki afroamerykanom (nie tylko w kwestii hiphopu).
url=http://www.last.fm/user/CaveSoundMaster]Last FM[/url]

Offline CaveSoundMaster

Nie mogę patrzeć i jest mi słabo gdy słyszę...
« Odpowiedź #57 dnia: Styczeń 31, 2003, 07:54:35 pm »
Cytat: "Rex de Tenebris"
Antychryst Superstar jaes udanym materjałem, choć pewnie tylko dlatego, że Trent Renznor był współ producentej tej kompilacji i podkładał do kilku kawałków samemu instrumenty


Trent Reznor brał udział i w poprzednich produkcjach artysty. Ja Mansona "kocham" za przesłanie, za projekt graficzny, za super niektóre riffy, za super wokal i za extra wtrącenia industrialowe. Ogólnie jego muza jest dość oryginalna ale najważniejsze w niej są przepiękne teksty - koleś jest mistrzem w posługiwaniu się obsceną. Nie to co Eminem (choć nie jestem takim znowu antyEminemem - ma parę fajnych kawałków). Słuchając naprzemian z Bjork obie muzyki się dla mnie uzupełniają.
url=http://www.last.fm/user/CaveSoundMaster]Last FM[/url]

Offline Cujo

Nie mogę patrzeć i jest mi słabo gdy słyszę...
« Odpowiedź #58 dnia: Styczeń 31, 2003, 08:22:02 pm »
Cytat: "Kormak"
A powiedzenie "s?ucham wszystkiego" równa sie˛ "nie s?ucham niczego"..

Dawno nie slyszalem rownie trafnej frazy. Musze zapamietac.
Zawsze mnie krew zalewala, gdy na pytanie "czego sluchasz" otrzymywalem odpowiedz "wszystkiego". Takie postawienie sprawy oznacza brak pasji, brak konkretnej zajawki muzycznej, gdzie muzyka jest tylko tlem, wypelniaczem, nigdy priorytetem. Nawet kiedy na to pytanie bym dostal calkiem szczera odpowiedz w stylu "slucham disco", odpowiadajacy by byl w moich oczach kims pelniejszym niz ten, ktory slucha "wszystkiego".
The most merciful thing in the world is inability of the human mind to correlate all its content" - H. P. Lovecraft

Offline surmik

Nie mogę patrzeć i jest mi słabo gdy słyszę...
« Odpowiedź #59 dnia: Styczeń 31, 2003, 08:26:16 pm »
Ja zazwyczaj na tak zadane pytanie odpowiadam albo "Róznie bywa" albo " Ostatnio slucham..." No bo co innego mam powiedzieć , jak zacznę wymieniac wszystkie zepspoły i ich płyty , które słucham to trochę by to zajeło.
Spojrzmy prawdzie w oczy pytanie "Czego sluchasz?" jest głupie i zsługuje na głupią odpowiedz :o)

Teraz mi sie przypomniało ,że powinno się odpowadać "Dobrej muzyki" ;o)
Pozdrowienia,
Marek

 

anything