choć Ty pewnie jesteś taki mroczny, że musisz słuchać o nap*****laniu toporami w 1/6 ludności,
zdziwilbys sie bardzo ale nie jestem... malo tego BM slucham dlatego, ze jest to jak dla mnie cos z cyklu polzartem/polserio, bo jak mozna traktowac powaznie 20paru letnich gosci biegajacych z mieczami i opluwajacych sie sztuczna krwia. lubie BM za chwalenie diabla, za wysmiewanie symboli chrzescijanskich i odkrywanie hipokryzji wszystkich religii chzrsecijanskich, lubie BM za durnawe texty, samobojstwa muzykow blackowych, brudny dziwek gitar i tepa lupanine. nie , ja nie lubie BM, ja Black Metal kocham.
Jesteś z tych, którzy myslą, że Jahwe to taki biozia, o który się pieprzy bzdury w podstawówce na religii
jestem z tych, co biblie przeczytali wiecej razy niz jakikolwiek "katolik", ktorego znam, jestem z tych, co poznali chrzescijanstwo i zwiazane z nim nurty na tyle dobrze , zeby wiedziecv, czego, co i dlaczego nie lubie. nie znasz mnie, wiec nie pisz co ja wiem i jaki jestem.
Bóg jest Bogiem potężnym, który jest ponad czasem i ludzką głupotą mierną
ale to tylko twoje dzanie, z ktorym ja sie zgadzac nie musze.
Żadna true horda nie zmieni tego swoimi odwróconymi krzyżykami, na które już nikt prawie dziś nie zwraca uwagi z racji tego, że straciły one na swoim szokowaniu.
alez oczywiscie, ze nie zmieni, zadna "true horda" mysle, ze nawet nigdy na to nie liczyla. chodzilo o manifest.
masa true blackmetali zaraz Ci powie, że na teksty nie zwraca uwagi, więc jakby nie patrzeć, unblack ma dużo wspólnego z blackiem.
bleeeeee, to co z nich za true black metale skoro nie zwracaja uwagi na texty? to chyba jakies misiaczki a nie black metale. un-black metal jest dla mnie wlasnie muzyka misiaczkow, rownie dobrze mogliby miec na okladakach troskliwe misie i inne mile pokemony, bo skoro nie spiewaja o nienawisci (a o to sie w BM zawsze rozchodzilo) to nie moga miec nic wspolnego z BM, jakby nie patrzec.
Ścierwem są poglądy idiotów, którzy o pogaństwie poczytają w necie i już ze swojego pokoju robią świątynię Pieruna
alez tez tak uwazam, to sie nazywa kinder metalizm. tylko co to ma do tematu?
Ja ich zabiję śmiechem, bo wiara się musi na czymś opierać - na pewno nie można stać się z ateisty poganinem w ciągu dnia, i to jest pozerstwo. Zresztą, w kraju mamy tego pełno - masa pozujących chrześcijan robiących z wiary w Jezusa rzadki shit. Nie tak powinno być, zapewniam Cię.
alez czemu nie mozna stac sie z ateisty poganinem w ciagu jednego dnia? historia chrzescijanstwa jest pelna "oswieconych grzesznikow", ktorzy na lono boga wracali po jednym widzeniu. czemu ktos kto nie wierzy niemalby byc "oswiecony" przez peruna?
Ależ Ty się jeszcze nie nauczyłeś - nie tylko katolicyzm (to taki gwoli przypomnienia)!!. Poza tym, słyszałeś kiedyś jakiś unblack
alez ja to doskonale wiem, chyba nie wyczules nutki ironii w mojej wypowiedzi.
Takie samo podejście, no chyba, że na podstawie jakiejś jednej kapeli wyrobiłeś sobie zdanie o całym nurcie. Wtedy mogę tlyko pogratulować.
powiem ci na podstawie czego wyrobilem sobie zdanie :
1. Black Metal - to nie tylko muzyka, to przede wszystkim manifest nienawisci przeciwko calej chrzescijanskiej rodzinie religii, odlamow sekt itp. w skrocie Black metal mial powiedziec "wypierdalac bo was pozabijamy, na wasze symbole nasramy a co zostanie to spalimy".
najprosciej mowiac BM byl (i jest) anty. jak sie ma do tego un-black ?? jest anty-anty?? no k**wa bez jaj.
2. jestem calkowicie uprzedzony do chrzescijanstwa, gadanie o jezusie , sile boga i innych tego typu bzdurach calkowicie mnie irytuje. jesli mialbym sluchac kapeli , ktora spiewa o jezusie , musialbym sie nawrocic, a bynajmniej narazie nie mam takiej ochoty. watpie zebym kiedykolwiek mial, zwlaszcza, ze nigdy chrzescijaninem nie bylem.
3. Black Metal to piesc diabla walaca wyznawcow jezusa prosto miedzy oczy,wiec czymkolwiek bylby un-black to jakos mi nie wspolgra z jezusowym nadstawianiem policzka - hipokryzja czy powrot do staro-testamentowych wartosci?? alez to bylby juz tylko krok od barbarzynskich krucjat, inkwizycji i mordowania filistynow.
Gówno byś tam poczuł. Mówiłem o samej muzyce. Nie widzisz okładki, nie znasz tekstu, zapuszczam Tobie płytę a Ty "o jaki fajny black!". Bo skąd miałbyś wiedzieć? Taki z Ciebie true blackmetal.
juz ci napisalem, w przypadku Black Metalu, nie wrzucam byle gowna do odtawzracza, malo tego, im to bardziej bluzniercze i rubaszne (z cyklu jak to matka boska powila synusia) tym mnie bardziej lechta. wiec nie , nie yslyszalbys ode mnie "o jaki fajny black", za dlugo z tym gatunkiem obcuje, w zasadzie to jestem z tym gatunkiem niemalze od poczatku, wiec jedyne co bys usylszal to "sp****laj z tym pajacami". taki ze mnie true black metal.
W ramach edukacji śmigła (bo trzeba wiedzieć, czego się nienawidzi - a nie sypać pustymi frazesami, jak to robi śmigło
teraz juz chyba sie edukacja jednak nie przyda, bo sam widzisz jak ja w BM jestem zapatrzony, malo tego doskonale znam to czego nienawidze.
PS. A unblack wcale nie jest taki młody, jak się Wam wydaje. Powstał niewiele później niż black. Tak, tak
oczywiscie , ze nie jest, ja to doskonale wiem.
konczac, zeby nie wywolywac tu sporow o podlozu religijnym, nie wezmiesz mnie na texty o szatanie, bo satanista nie jestem, o mrocznosci tez, bo mroczny nie jestem, o chrzescijanstwie swoja opinie mam, i nawrocony nie zostane, o un-black metalu juz sie wypowiedzialem. muzycznie mnie nie inetsresuje, bo z BM czerpie pelnymi garsciami. ideologicznie uwazam , ze jest idiotyczny, zreszta argumenty podalem.
pozdrawiam.