Autor Wątek: Bleach  (Przeczytany 569436 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Hunter Killer

Odp: Bleach
« Odpowiedź #1215 dnia: Marzec 28, 2009, 04:18:15 pm »
A no mówiłem że dźwięk Sonido jest super ^^ Mała rzecz a zawsze mnie bardzo cieszy xD
"dum" "dum" "dum"...musieli chyba nagrać wystrzał z jakiegoś działka pół calowego, albi coś bo dzwięk jest na prawdę udany, nie ma w końcu staroświeckiego "świst". :3

Co do głosu dorosłej Nel to mi się ani trochę nie podoba.
Ja za każdym razem jak ją słyszałem, mimowolnie się śmiałem. Głos może i nie pasuje, ale ma pewien urok. xP
Walka to nie tylko siła ognia, to także, a może przede wszystkim, myślenie.
There is no 'overkill'. There is only 'open fire' and 'I need to reload' - motto Tau


Offline Zeromus

Odp: Bleach
« Odpowiedź #1216 dnia: Marzec 28, 2009, 04:20:40 pm »

Co do głosu dorosłej Nel to mi się ani trochę nie podoba. Ta aktorka była świetna jako mała Nel, boska wręcz, ale do dorosłej powinni byli wziąść już jakąś inną bo Nel brzmi zwyczajnie idiotycznie. Stoi przec Nnoitrą, walczą na śmierć i życie, Nel uwalnia miecz, Nnoitra jest przyparty do muru, emołszyn i... jedyne o czym myślę to ten idiotyczny głos rozbrzmiewający raz za razem. Zdecydowanie go nie cierpię xD Myślę że dorosła Neliel powinna mieć bardziej poważny głos. Zdecydowanie xD

W pełni się zgadzam.Sorki ale Nel koniec końców to ludożercy,kanibalistyczny potwór(koniec końców hollow) i żeby zając 3 miejsce w Espadzie musiała pokonać/zabić wielu konkurentów.Jak ktoś taki mówi głosem siedmiolatki to mam mieszane uczucia.

Co do możliwej walki kapitanów z Hichigo to był by to ciekawy pomysł ale w bleachu by nie wypalił.Po prostu żaden shinigami i tak nie może zginąć wiec mieli by my sytuacje gdy Hichigo który do niedawna urywał ofiarom ręczę i rozcinał  je na dwie połówki nagle zaczyna bić wrogów rękojeścią miecza XD  :sad:
''Każdy pragnie trafić do nieba bo piekło nosi w sobie"

Offline Dino

Odp: Bleach
« Odpowiedź #1217 dnia: Marzec 28, 2009, 05:28:10 pm »
W pełni się zgadzam.Sorki ale Nel koniec końców to ludożercy,kanibalistyczny potwór(koniec końców hollow) i żeby zając 3 miejsce w Espadzie musiała pokonać/zabić wielu konkurentów.Jak ktoś taki mówi głosem siedmiolatki to mam mieszane uczucia.
Ogólnie przedstawianie Neliel jako takiej słodkiej, dobrej i milutkiej postaci gryzie się z tym, że było nie było jest Hollowem, musiała zabijać ludzi i pożerać setki innych Hollowów. Taka Nel jaką znamy nie bardzo byłaby gotowa podjąć takie działania. Naiwne to zdeczkę.

Offline Zeromus

Odp: Bleach
« Odpowiedź #1218 dnia: Marzec 28, 2009, 05:39:19 pm »
Nel mówiła coś do Nniotry o tym że jako hollow była jak dzikie zwierze ale przemiana w arrankara zwróciła jej rozum.I tak jest to mocno naciągane bo nawet jeśli jako arrankar nie musiała już jeść ludzi i hollowów to jako członek Espady musiała i tak mordować z rozkazów Aizena.Było nie było jest to celowy zabieg autora w końcu Nnoitra nienawidził Nel właśnie dlatego że pomimo że była wojownikiem nie zachowywała się jak wojownik. 
''Każdy pragnie trafić do nieba bo piekło nosi w sobie"

Offline Hunter Killer

Odp: Bleach
« Odpowiedź #1219 dnia: Marzec 28, 2009, 06:55:09 pm »
O Nell juz było pisane, że mogła zabijać bandytów i innych wyjętych z pod prawa, długotrwałe (albo i nie), ale mozliwe, a Hollowy podobnie, choć tu raczej nie miałaby pewnie takich sentymentów.
Po za tym nie wiadomo czy ona jeszcze była kiedy pojawił się Aizen, może Noit załatwił ją przed samym pojawieniem/przejęciem władzy przez Aizena...przynajmniej czasowo mi się to jakoś najlepiej układa.
Walka to nie tylko siła ognia, to także, a może przede wszystkim, myślenie.
There is no 'overkill'. There is only 'open fire' and 'I need to reload' - motto Tau


Offline Dino

Odp: Bleach
« Odpowiedź #1220 dnia: Marzec 28, 2009, 07:09:06 pm »
Nel była kiedy pojawił się Aizen. Przecież razem z Nnoitrą na polecenie Aizena szukała Vasto Lorde o ile dobrze pamiętam.

Offline Hunter Killer

Odp: Bleach
« Odpowiedź #1221 dnia: Marzec 28, 2009, 07:17:52 pm »
No tak...skleroza...ehh :doubt:
Walka to nie tylko siła ognia, to także, a może przede wszystkim, myślenie.
There is no 'overkill'. There is only 'open fire' and 'I need to reload' - motto Tau


Offline Zeromus

Odp: Bleach
« Odpowiedź #1222 dnia: Marzec 28, 2009, 08:13:02 pm »
O Nell juz było pisane, że mogła zabijać bandytów i innych wyjętych z pod prawa, długotrwałe (albo i nie), ale mozliwe, a Hollowy podobnie, choć tu raczej nie miałaby pewnie takich sentymentów.

Pamiętam,zresztą sam zacząłem tamtą dyskusje.W każdym razie musiało być właśnie jakoś tak albo jest to po prostu niedopatrzenie autora.Swoją drogą nadal nie wiadomo co dzieje się z Nel po walczę z Nnoitrą. 
''Każdy pragnie trafić do nieba bo piekło nosi w sobie"

Offline Jackal

Odp: Bleach
« Odpowiedź #1223 dnia: Marzec 28, 2009, 09:33:37 pm »
co Nel, ale co z Grimjowem? Powinien nie żyć no ale to Bleach nie widzieliśmy jak zginął więc może dycha może właśnie Nel uleczyła go ślino, może grimek będzie po tym silniejszy i wkroczy.

Offline Dino

Odp: Bleach
« Odpowiedź #1224 dnia: Marzec 28, 2009, 10:16:07 pm »
Ano Jackal, mnie też już odstawiając na bok Neliel dużo bardziej interesuje co z Grimmjowem. Pewnie dlatego że strasznie go lubię, maj fejworit Espada ^^ Nie zgodzę się tylko Jackalu z tym, że Grimm powinien nie żyć. Właśnie on imo powinien żyć bośmy, jak juz sam napisałeś, nie widzieli jego śmierci. Skoro w Bleachu jest tak mało śmierci to gdyby tak popularny i kofciany bohater miał zginąć, to byłoby to mocno wyeksponowane. Co zresztą też już kiedyś pisałem. Liczyłem na to że wróci w czasie walki Ichigo z Ulqiem i zginie z ręki Ulqa chroniąc Ichigo ale coś się przeliczyłem. Myślę że się jeszcze pojawi ale koniec końców i tak zginie, taki jego arrancarowy los. Apropo mojej teorii jego wbicia się na walkę Ichiego z Ulqiem ostatnio znalazłem takie śliczne coś ^^

Offline Jackal

Odp: Bleach
« Odpowiedź #1225 dnia: Marzec 28, 2009, 10:54:40 pm »
nie zdziwił bym się gdyby tak było, nawet wolał bym aby tak było. To by było coś, choć 6 musiał by się jakoś wzmocnić.

Offline Hunter Killer

Odp: Bleach
« Odpowiedź #1226 dnia: Marzec 28, 2009, 11:01:41 pm »
A ja nigdy nie przepadałem za Grimem, taki nadęty buc, z manią wielkości :p :lol:

Co do arta to widać znaczek z DeviantAtr, zatem to jakaś podpucha/fanart. Nie liczyłbym że Grim nagle wstanie i rzuci się na Ulqa, Ulq przeżyje uderzenie z cero Hichigo, a Ichigo nagle powróci do żywych.

A Nell mogliby pokazać, w sumie to gdzieś tam powinna być, chyba że rzeczywiście leczyła Grima śliną z wymiocinami (przypominam że łapała za migdałki i rzygała nie śliniła się).  :lol:
Walka to nie tylko siła ognia, to także, a może przede wszystkim, myślenie.
There is no 'overkill'. There is only 'open fire' and 'I need to reload' - motto Tau


Offline Dino

Odp: Bleach
« Odpowiedź #1227 dnia: Marzec 28, 2009, 11:09:10 pm »
A ja nigdy nie przepadałem za Grimem, taki nadęty buc, z manią wielkości :p :lol:
Ta, "Jestem królem!!!" ^^ Ale go lubię, taki fikusny badass xD

Co do arta to widać znaczek z DeviantAtr, zatem to jakaś podpucha/fanart.
Wiem że to fanart, nigdy nie twierdziłem inaczej ^^

Nie liczyłbym że Grim nagle wstanie i rzuci się na Ulqa, Ulq przeżyje uderzenie z cero Hichigo, a Ichigo nagle powróci do żywych.
Teraz to i ja na to nie liczę, nie ma na to szans żeby Grimm wpadł na tą walkę. Myślałem że może tak być na samym jej początku. Teraz już nic z tego i bezsensu na dodatek ^^

A Nell mogliby pokazać, w sumie to gdzieś tam powinna być, chyba że rzeczywiście leczyła Grima śliną z wymiocinami (przypominam że łapała za migdałki i rzygała nie śliniła się).  :lol:
Ano wymiotowała... kurde, wyobraziłem sobie jak rzyga na Grimma... Moja biedna, mała panterka xD

Offline Hunter Killer

Odp: Bleach
« Odpowiedź #1228 dnia: Marzec 29, 2009, 12:59:58 am »
Ta, "Jestem królem!!!" ^^ Ale go lubię, taki fikusny badass xD
Każdy ma prawo do własnego zdania, dla mnie Ulq na początku robił za jakiegoś obojętnego, ba, leniwego i powolnego kastrata. A teraz stwierdzam, że jednak chłopak pokazał klasę zwłaszcza po ostatecznej przemianie, choć maskę kiedy pojawił się na ziemi nadal ma do du...rszlak. xD

Wiem że to fanart, nigdy nie twierdziłem inaczej ^^
Wiem, a ja nigdy nie twierdziłem, że Ty tak twierdzisz, lecz stwierdziłem tylko iż twierdzę, że to w założeniu naszego stwierdzenia, fanart.
Mam nadzieję, że obrazowo piszę.  ;-)

Teraz już nic z tego i bezsensu na dodatek ^^
Jedno pytanie, w którym odnoszącym się do podobnej sytuacji momencie ta seria miała choć odrobinę sensu? Ta seria jest tak bezsensowna że nagłe pojawienie się Grimma miało by nawet sporo sensu, takie moje przypuszczalne twierdzenie.

Ano wymiotowała... kurde, wyobraziłem sobie jak rzyga na Grimma... Moja biedna, mała panterka xD
Hmm..."Grimm otwiera oczy, rozgląda się"
-jak to możliwe że żyję?
"nagle podnosi wzrok w górę, aby ujrzeć tuż na moment przed wydostaniem się bliżej nieokreślonej substancji organicznej, otwór gębowy wraz z widocznym przełykiem"
-GHAAAAAA!!!
Oż kurczę, mogę twierdząco poprzeć iż to nie najprzyjemniejsza metoda leczenia, lecz widok Grimma "taplającego" się w wymiocinach...niezapomniany. xD
Walka to nie tylko siła ognia, to także, a może przede wszystkim, myślenie.
There is no 'overkill'. There is only 'open fire' and 'I need to reload' - motto Tau


Offline Zeromus

Odp: Bleach
« Odpowiedź #1229 dnia: Marzec 29, 2009, 01:11:12 am »

Jedno pytanie, w którym odnoszącym się do podobnej sytuacji momencie ta seria miała choć odrobinę sensu? Ta seria jest tak bezsensowna że nagłe pojawienie się Grimma miało by nawet sporo sensu, takie moje przypuszczalne twierdzenie.


Ostatnio odnoszę podobne wrażenie.Choć kłócił bym się czy było tak od samego początku.

A ten fanart niezły jakby nie dopisek to wziął bym to za działo autora oryginału-styl bardzo podobny.
''Każdy pragnie trafić do nieba bo piekło nosi w sobie"

 

anything