Szczerze mówiąc nie przypomina wam ten motyw trochę Dragon Balla?
Przypomina : ]
A tak w ogóle to witam wszystkich bo dawno, oj dawno, mnie nie było ^^ Tak na wstępie na szybko się wypowiem o rzeczach minionych.
Co do anime, to Pierrot naprawdę ładnie się popisuje. Walka Ichigo z Ulquiorrą wyszła genialnie, nawet nie była zbyt cenzurowana poza łapą Ishidy i brakiem rzutu łapą Ulqa. Git majonez. Opening jest świetny (Ichigo lecący pośród motylków wymiata), ending też bardzo fajny. Ogólnie - byle tak dalej : ]
Co do mangi, to była ostatnio strasznie przeciągana. Ciągła gadanina Aizena i niemal zerowy rozwój akcji w kolejnych chapterach trochę irytowały. Do tego nie podoba mi się bankai Gina. Okej, szybkość robi wrażenie, ale długość? Na cholerę komu coś takiego? Poza tym liczyłem na jakiś bardziej bajerancki bankai. No ale im dalej tym robił się ciekawszy, więc nie jest tak źle. Co mi się natomiast podobało, to na pewno ten chapter z akcją Urahary gdzie pombardował Aizena zaklęciami. Mega. Bardzo spodobała mi się także skorupa Żelmena (świetny dizajn) a jeszcze bardziej to co z niej wylazło (prawdziwie boski dizajn). Zakończenie walk w fake Karakurze, choć nadeszło zdecydowanie zbyt późno, jak dla mnie wyszło naprawdę dobrze. Fajnie to wyglądało jak Aizen i Gin odchodzili zostawiając wymęczonego psychicznie Ichigo. Btw, Gin pojechał Truskawę lepiej niż ktokolwiek przedtem, i to tylko za pomocą słów. Gin rulez : ] Cieszę się też, że jednak przeżył FK, tylko teraz się martwię, żeby go sam Aizen nie zatłukł, bo wiele na to wskazuje. No, to tyle, się wyżaliłem, teraz będę mógł znowu komentować i dyskutować na bierząco ^^ Dobrze wrócić ^^
P.S.
Niezłe, co? ; ]
A, może ktoś napisać kiedy się forum tak pomieniało? Jak wszedłem, to aż nie poznałem ^^