trawa

Autor Wątek: "Warzywne" oddziały na turniejach  (Przeczytany 8714 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Dyd

"Warzywne" oddziały na turniejach
« Odpowiedź #15 dnia: Listopad 10, 2004, 11:09:01 pm »
heh...no na Snocie miałem oddziały po 6 giant ratów z packmasterem. Podczas drugiej bitwy taki oddzialik zabił 2 balisty i chaos dwarfowego maga...niby taki nie pozorny, gdzieś tam pomiędzy innymi sobie biegnie..

Jedyne co mi się jeszcze ni razu nie zwróciło to 20 spearmenów którą przez jakiś czas wystawiałem w moim imperium...ze to detachmenty robiły takie masakry że głowa mała... w jednej bitwie oddział 6 free militiantów zdobył ponad 600 punktów !

Offline IkitClaw

"Warzywne" oddziały na turniejach
« Odpowiedź #16 dnia: Listopad 10, 2004, 11:21:18 pm »
Cytat: "Dyd"
heh...no na Snocie miałem oddziały po 6 giant ratów z packmasterem. Podczas drugiej bitwy taki oddzialik zabił 2 balisty i chaos dwarfowego maga...niby taki nie pozorny, gdzieś tam pomiędzy innymi sobie biegnie..

ja miałem lepiej 5 night runnerów rozwaliło organy, cannona i katapulte w tym cos miało jakieś runy  :lol: myslałem, że padne jak oglądałem ich tryumfalny pochód.. a na domiar złego przeżyli i zablokowali ćwiartke  :lol:  :bored:

Offline crusader

"Warzywne" oddziały na turniejach
« Odpowiedź #17 dnia: Listopad 11, 2004, 11:21:26 am »
Co do oddziałów z ogródka to na jednym turnieju miałem w rozpie skink cohorts, ale zapomniałem ich wystawic w pierwszej bitwie i się zorientowałem dopiero jak liczyłem pkt zgodnie z rozpą :D śmiesznie, ale to może nawet lepiej że ich nie było :-)
Pzdr
rawdziwą stolicą Polski jest Gniezno

Offline dead

"Warzywne" oddziały na turniejach
« Odpowiedź #18 dnia: Listopad 11, 2004, 12:14:46 pm »
Tak nie miales czego stracic :P TZN nie oddales free pkt prezciwnikowi (ja kiedys nie wystawilem przez przypadek banszetki no i ku mojemu zdziwieniu okazal sie to strzal w 10 bo na takiej magii jak przeciwnik prezentowal stracilbym ja bardzo szybko :P - ah ta magia goblinska ^^:P).
ww.kgb.draconis.prv.pl !!

www.dead.gallery.prv.pl !! - moja galeryjka ;)

Offline High Elf

"Warzywne" oddziały na turniejach
« Odpowiedź #19 dnia: Listopad 11, 2004, 05:37:56 pm »
Największy przypał był jak 3 wardancerów zmusiło do paniki reigment knightly orderów z kapitanem :D a tuż obok 5łuczników zdjęło dwóch magów. To była ostatnia tura, z masakry zrobił się remis. Mj bratbył załamany koleś miał chyba wyważone kości.
ziałam w imieniu Zakonu Rycerskiego Świętego Jana Chrzciciela Szpitala Jerozolimskiego. Nie polecam wchodzić mi w drogę ;)


Offline Naglfar

"Warzywne" oddziały na turniejach
« Odpowiedź #20 dnia: Listopad 12, 2004, 01:17:52 pm »
Pewnego razu 3 gutter runnersów zepsuło moje 5 Spirit Hostów!!! na dodatek overrunując z Banszetki. Moja reakcja: :o  
Ale zombiaki rządzą. czego nie psuły. Choćby High Borna na pegazie  :bite:
ważaj! bo jak cię spotkam to zabiję

Offline Dyd

"Warzywne" oddziały na turniejach
« Odpowiedź #21 dnia: Listopad 17, 2004, 07:59:57 am »
Tu w temacie głónie chodziło mi o oddziały, które większość graczy nie wystawia, pod tym względem miałem słowo "warzywne" (bo skoro niemal nikt nie wystawia to muszą być słabe), trochę chyba wszyscy odbiegliśmy od tematu...

Ja miałem jeszcze ostatnio jak grałem kloc swordsmenów w imperium, mimo że to piechota, to wszyscy omijali ją łukami, raz rozwaliłem nią dwa skorpiony i wogóle niezła sprawa (może dlatego, że mieli griffon banner ;) ).
Powiedzcie skaveńscy gracze dlaczego nie wystawiacie night runerów ?? Przynajmniej nie widzę ich za często w innych armiach na turniejach.

Offline Marios

"Warzywne" oddziały na turniejach
« Odpowiedź #22 dnia: Listopad 17, 2004, 08:46:03 am »
Dominik, przestań zajmować się pierdołami, tylko wracaj malować!!
A co do night runnerów, to rzeczywiście nie widuję ich zbyt często, ale może to i dobrze :)
Mariusz "Marios" Krakowczyk
INKWIZYTOR W-wa

Kampania przeciw "Wujkowi dobrej radzie"
Typowa wypowiedź "WDR'a": "...wywal to i tamto bo się nie opłaca a wrzuć to i to bo tak się gra..." - szerzenie schematu...

Offline Niedziel

"Warzywne" oddziały na turniejach
« Odpowiedź #23 dnia: Listopad 17, 2004, 09:22:10 am »
hehe
w moich szczurkach jest 15;)\
Prawdziwy Legionista nigdy nie ma kaca!
Prawdziwy Legionista budzi sie pijany!
Je sniadanie i oglada TeleEkspres!

JJ

  • Gość
"Warzywne" oddziały na turniejach
« Odpowiedź #24 dnia: Listopad 17, 2004, 09:27:38 am »
Cytat: "Marios"
Dominik, przestań zajmować się pierdołami, tylko wracaj malować!!
A co do night runnerów, to rzeczywiście nie widuję ich zbyt często, ale może to i dobrze :)



To jest śmieszne, ja też ilekroć mam coś pilnego do zrobienia, natychmiast aktywizuję się na forum... :lol:
Podejrzane, oj podejrzane. W szponach nałogu czy co? A już najgorzej jak mam coś pomalować. Wtedy ciągle farby muszą schnąć... :lol:

Offline Fluffy

"Warzywne" oddziały na turniejach
« Odpowiedź #25 dnia: Listopad 17, 2004, 09:31:19 am »
Moim pupilkiem jest nekromanta lord na zombi dragonie.. z wardem na  3+ przeciwko strzelaniu, ma talon od death i Book of Arkhan. Może nie jest to takie straszne warzywo, ma swoje mozliwosci, ale kiedys przeszedl samego siebie.. Grałem przeciwko sojuszowi brettonsko - krasnoludzkiemu 2000/2000 (moi przeciwnicy byli graczami wyskokiej klasy), ja grałem armia wampirow na 3999, cos jak Tropic tylko limited. I mój smok.. Wzią na klatę całą ture wszelakiej masci ostrzału, przezył, wystraszył menatarmsów, zaczepił o trebuchet, posłał go w diabły, nastepnie rozpracował cała krasnoludzka artylerie, wpadł na runesmitha, zagryzł, wpadł na krasnoludzki sztandar armii, załątwił go, po czym dostał szarzę bretonskiego lorda skonfigurowanego do walki.. Rozprawił sie z nim, po czym dostał na klate szrze całej duzej lancy realmów, i w tym momencie gra sie skonczyła. Smok i nekromanta zostali obaj na 1 woundzie.. Ale to był prawdziwy szlak ku chwale  :twisted:
rzepis na battlowe ciasto: k3 szklanek mąki, d6 jajek, klocek masła i na 4+ szklanka mleka. Zabełtac, zamieszać, włozyć do piekarnika na 4 tury, wyjąć, powąchac i pokłócić się, że jajek powinno być d6+2 bo ciacho nie wyszło..

Offline ozar

"Warzywne" oddziały na turniejach
« Odpowiedź #26 dnia: Listopad 17, 2004, 11:50:32 am »
a co sądzicie o DE hydrze? opłaca się zrezygnować z 2 bolców i wystawić tego potworka? a jeśli tak, to w jakiej konfiguracji?
pytam, bo mam jakieś 4 godziny, żeby zadecydować, czy inwestować w figurkę, czy nie...

JJ

  • Gość
"Warzywne" oddziały na turniejach
« Odpowiedź #27 dnia: Listopad 17, 2004, 12:04:55 pm »
Cytat: "ozar"
a co sądzicie o DE hydrze? opłaca się zrezygnować z 2 bolców i wystawić tego potworka? a jeśli tak, to w jakiej konfiguracji?
pytam, bo mam jakieś 4 godziny, żeby zadecydować, czy inwestować w figurkę, czy nie...


Full klimat, piękna figurka, kupuj. Tylko nie żądaj żeby Ci powiedzieć, że silniejsza od 2 dodatkowych bolców. IMHO sprawdza się w partiach o niewielkim limicie punktów 1000 – 1200 gdzie bolce są nieopłacalne. (Łatwo je zdjąć, lub przed dwoma jedynie się zabezpieczyć, a kosztują dużo i się słabo zwracają.) Natomiast terrorysta na 1000 pkt to już ciekawe. Po rydwanie z każdej strony i wio.  :bite:   :bite:  :bite:

Edit: Aha, ponieważ jeden strzał z Great Cannon to D6 ran, lepiej żeby reszta armii była szybka – pegazy, harpie, DR, shades...

Offline ozar

"Warzywne" oddziały na turniejach
« Odpowiedź #28 dnia: Listopad 17, 2004, 12:13:02 pm »
w obliczu wszechobecnej dyskusji na temat klimatu i CS taka hydra mogłaby nawet się sprawdzić... chociaż szczerze mówiąc zastanawiałem się nad smokiem, manticorą i 2 hydrami na 2k :) taka wariacja na temat... a która "odmiana" hydry?

Barbarossa

  • Gość
"Warzywne" oddziały na turniejach
« Odpowiedź #29 dnia: Listopad 17, 2004, 12:16:12 pm »
Dyskusje na temat CS niestety pozostaną tylko... Dyskusjami. Tak naprawdę aktualną sytuację w Polsce mógłby uzdrowić tylko "standardowy" compscore na wszystkich turniejach. Ale jest bardzo silne lobby przeciw i nic z tego nie będzie, a CS na 3% turniejów nic nie zmienia.

 

anything