chociaz z drugiej strony, jako "kolekcjoner" powinien doskonale wiedziec o czym mowie, jesli nie wie, to co z niego za "kolekcjoner"
Oczekiwałbym od Ciebie raczej konkretnej, rzeczowej, odpowiedzi w kwestii dokonań, pozwoliłoby to rozwiać jakiekolwiek wątpliwośći . Jak widzę wolisz zadzierać wysoko nos i nie "zniżać" się do poziomu prowincjonalnego "kolekcjonera", który ma czelność nie wiedzieć o skali Twoich dokonań.
a coz to ma wspolnego z "zadzieraniem wysoko nosa"?
nie potrafisz zrobic tak prozaicznej rzeczy jak wejscie na strone glowna Gildii i wpisanie mojego imienia i nazwiska (ktore podalem np. kilka postow wyzej)?
to chyba mniej skomplikowane niz zalogowanie sie na forum?
tylko po jaka cholere leca sobie w kulki wypowiadajac sie na forum, nakrecaja sobie rynek zbytu? ja swojego egzeplarza nie sprzedam raczej nigdy, jednak jak czytam wypowiedzi "kolekcjonerow" weszacych dobry biznes za kilka lat, to krew mnie zalewa
Strasznie mi "przykro" że "lecę sobie w kulki" Mogę się jedynie domyślać że niektóre "uznane autorytety" uważają iż obowiązuje jeden, jedynie słuszny kierunek "myślenia". Cóż, lubię mieć własne zdanie na różne tematy, i nie będę za to przepraszać. W kwestii albumu, który mam nadzieję zakupić, mogę jasno i zdecydowanie stwierdzić iż kupię go , gdyż chcę posiadać takie unikatowe wydanie i na pewno nie sprzedam go. I nie napisze tutaj "nie sprzedam raczej nigdy", gdyż to taki "drobiazg" kolego "turucorp" odróżnia prawdziwego kolekcjonera od "kolekcjonera".
jak rozumiem posiadasz umiejetnosc czytania i pisania?, a zatem nie jest dla Ciebie zaskoczeniem, ze to miejsce nazywa sie "Forum Dyskusyjne"?
cos takiego jak "uznane autorytety" czy "jedyny sluszny kierunek myslenia" raczej tutaj nie wystepuja, chyba, ze w ustach ludzi, ktorzy nie rozumieja znaczenia slow "forum" i "dyskusja"
nie ufam ludziom, ktorzy deklaruja, ze "nigdy czegos nie sprzedadza", bo albo klamia, albo nie zdaja sobie sprawy z tego, ze w zyciu roznie bywa.
nikomu nie zycze wybierania miedzy np. zyciem wlasnego dziecka a posiadaniem rarytasow w kolekcji, ale odrobina wyobrazni by ci nie zaszkodzila