gildia.pl

Gildia Gier Komputerowych (http://www.gry.gildia.pl) => PC => Wątek zaczęty przez: Raven w Listopad 09, 2009, 07:09:22 pm

Tytuł: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: Raven w Listopad 09, 2009, 07:09:22 pm
Aż dziw, że nie toczy tu się jeszcze burzliwa dyskusja na temat tej gry. Czy jakiś hardcorowy fan Baldur's Gate grał już i czy może podzielić się refleksją i powiedzieć, czy warto kupić? Po zeszłorocznym rozczarowaniu Falloutem 3, wolę poznać opinię jakiegoś konserwatysty zanim się skuszę na tą grę.
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: Radan w Listopad 09, 2009, 08:05:31 pm
Ja nie grałem, ale polecam. Fajne filmiki w necie były.
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: Krova w Listopad 09, 2009, 08:54:35 pm
Mi tam nie podeszła. Ale wielkim fanem smoczo-lochowych rpgów nie jestem.
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: Coeniasty w Listopad 10, 2009, 05:48:12 am
Mi tam nie podeszła. Ale wielkim fanem smoczo-lochowych rpgów nie jestem.

Czytaj: jeśli ilość dialogów przekracza magiczne "KILL`EM ALL!" to jest to zbyt trudny RPG dla krovy =* xD

Gram i polecam. Znakomita gra. Świetnie rozwiązany system questów (niektóre questy są opisane tylko w kodeksie, tj. notatkach jakie znajdujemy i nie pojawiają się w quest logu), bardzo dobry system walki (są całkiem spore wyzwania czasami), rozbudowany świat i linia fabularna, etc. Naprawdę warto. A finiszery to MIOOOODZIO! Zwłaszcza w tym bullet time :) Zresztą nie tylko finiszery, bo na przykład smok łapiący w paszczę członka drużyny, machający nim, po czym wyrzucający go w powietrze jest kozacki ;o

Spoiler: pokaż
I są questy w stylu Edwina i jego pasa zmieniającego płeć: na przykład można kupić grimuar dla jednej z osób z drużyny, co otwiera nam drogę do nowego questa.
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: Inkq w Listopad 10, 2009, 10:53:06 am

Gram i polecam. Znakomita gra. Świetnie rozwiązany system questów (niektóre questy są opisane tylko w kodeksie, tj. notatkach jakie znajdujemy i nie pojawiają się w quest logu), bardzo dobry system walki (są całkiem spore wyzwania czasami), rozbudowany świat i linia fabularna, etc. Naprawdę warto. A finiszery to MIOOOODZIO! Zwłaszcza w tym bullet time :) Zresztą nie tylko finiszery, bo na przykład smok łapiący w paszczę członka drużyny, machający nim, po czym wyrzucający go w powietrze jest kozacki ;o

Spoiler: pokaż
I są questy w stylu Edwina i jego pasa zmieniającego płeć: na przykład można kupić grimuar dla jednej z osób z drużyny, co otwiera nam drogę do nowego questa.


Generalnie jestem zmuszony całkowicie zgodzić się z Coenem.

Ta gra rządzi tak dobrze nie bawiłem się od KOTORA. Dla fanów Baldura: W oddali to prawie 2d  :badgrin:
Jest niesamowicie klimatyczny i ciekawy. 8)
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: Nezumi w Listopad 10, 2009, 03:02:27 pm
potwierdzam; ciekawy system rozwoju postaci (w końcu wojownicy nie mają dwóch ataków na krzyż, tylko kupę fajnych umiejętności), dobrze rozwiązana magia (mocna, ale nie kosmicznie wygięta, fanastyczny pomysł, że dwa czary razem mogą dać dodatkowy efekt), emocjonująca i bardzo trudna walka (niektóre bitwy na hardzie to koszmar, np. revenanty), mnóstwo dialogów, nieźli enpece (choć bez wodotrysków). Większe questy można wykonać na wiele sposobów, choices & consequences! świat i fabuła nie powalają - to chyba jedyne, do czego mógłbym się przyczepić. Jak już uwolnili się od dedeków, mogli stworzyć jakiś naprawdę OSOM setting, a nie po raz enty elfy, krasnoludy i smoki. Choć nie powiem, odpicowany jest bardzo, a niektóre jego elementy są intrygujące.

btw, może ktoś mi powie, co trzeba zrobić z karteczkami
Spoiler: pokaż
jakiegoś maga krwi znajdowanymi w ożamaże i u maguf?
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: Coeniasty w Listopad 10, 2009, 03:05:42 pm
Spoiler: pokaż
btw, może ktoś mi powie, co trzeba zrobić z karteczkami [spoiler]jakiegoś maga krwi znajdowanymi w ożamaże i u maguf?


Jak zbierzesz wszystkie odblokowujesz questa.
Spoiler: pokaż
Mówisz o 5 stronach czterech magów czy jakoś tak? Czy o pomnikach?
Akurat wczoraj ukończyłem Krąg w całości i mogę pomagać xD
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: Dziex w Listopad 10, 2009, 03:11:54 pm
Czy jakiś hardcorowy fan Baldur's Gate grał już
Krova, ale podobno mu nie podeszło i teraz nie wiem czy sobie tą gierkę załatwiać :neutral:
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: Coeniasty w Listopad 10, 2009, 03:18:35 pm
Krova, ale podobno mu nie podeszło i teraz nie wiem czy sobie tą gierkę załatwiać :neutral:

A ja Wam powiem, że na styczeń/luty doczekamy się moda BG do Dragon Age. Bo ten system takie możliwości ma i pewnie ktoś się zainteresuje odświeżeniem.
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: DARKMAN w Listopad 10, 2009, 04:34:49 pm
Hmmm pogralem poki co ze dwie godzinki w DA:O i poki co IMHO nic szczegolnego. Zobaczymy co bedzie dalej. Nalezy zaznaczyc ze mam wersje na X'a ktora to jest gorsza niz PC (przynajmniej graficznie).
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: Krova w Listopad 10, 2009, 05:29:20 pm
Ej okej bo przez moją pazerność na Modern Warfare 2 dostałem bana na Live, DJ Hero mi się nudzi a Assassins Creed II wychodzi dopiero za 10 dni

 czy gra robi się fajniejsza, im dalej jesteśmy? Czy system walki robi się ciekawszy, bo na początku jest bez rewelacji? I co najważniejsze, czy graniu towarzyszy poczucie WIELKIEJ PRZYGODY? Dla przykładu takie poczucie miałem w Baldurze i Morrowindzie, ale wogóle nie miałem go w Wiedźminie. Wiecie o co mi chodzi, takie coś, że już długo przeszedłem i idę walczyć ze złymi orkami ku wyższym celom, a nie odbębniam questy żeby zobaczyć co tam dalej będzie.
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: Coeniasty w Listopad 10, 2009, 06:03:54 pm
czy gra robi się fajniejsza, im dalej jesteśmy? Czy system walki robi się ciekawszy, bo na początku jest bez rewelacji? I co najważniejsze, czy graniu towarzyszy poczucie WIELKIEJ PRZYGODY? Dla przykładu takie poczucie miałem w Baldurze i Morrowindzie, ale wogóle nie miałem go w Wiedźminie. Wiecie o co mi chodzi, takie coś, że już długo przeszedłem i idę walczyć ze złymi orkami ku wyższym celom, a nie odbębniam questy żeby zobaczyć co tam dalej będzie.

Okej... Ostrzegam, że spoilery spore są.
Spoiler: pokaż
Czy dotarłeś do momentu zaczątków wojny domowej i spisku o koronę? Zarówno tę ludzką, jak i krasnoludzką? Czy dotarłeś do motywu z podróżami po pustce? Czy dotarłeś do momentu decyzji: magowie czy templariusze i pokonałeś chociaż jednego demona? Smoka? Korzystałeś z łączonych zaklęć? Poniosłeś konsekwencje którejś z decyzji z wcześniejszego etapu gry? Czy odkryłeś spisek Orlais? Albo Kruków?


Czy w ogóle ukończyłeś prolog i obejrzałeś chociaż tę bitwę, że przygody dużej nie widzisz? xD

I gdzie Ty miałeś przygodę w TES? :O
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: Krova w Listopad 10, 2009, 06:27:02 pm
Przeczytałem spoilery i wygląda jednak nudno. INTRYGA SPISKI O WŁADZĘ I WYBORY Z KONSWKWENCJAMI - jak w nudnym Wiedźminie. I te pskudne avatary postaci xS Na szczęście jeszcze nie skończyłem dodatku tlod do gta4 : )
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: Coeniasty w Listopad 10, 2009, 06:31:29 pm
Przeczytałem spoilery i wygląda jednak nudno. INTRYGA SPISKI O WŁADZĘ I WYBORY Z KONSWKWENCJAMI - jak w nudnym Wiedźminie. I te pskudne avatary postaci xS Na szczęście jeszcze nie skończyłem dodatku tlod do gta4 : )

No fakt - nie ma sieki jako terrorysta na lotnisku QQ GIEF MOAR TEARZ!
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: Nezumi w Listopad 10, 2009, 06:37:57 pm
czuję się z tym nieswojo, ale zgadzam się z Coenem.
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: fin w Listopad 10, 2009, 06:54:14 pm
Czy to prawda że w tej grze można uprawiać seks?
Czy to prawda aże pojawiają się w tejże grze samcołożnicy?
Chciałbym wiedzieć czy jest to odpowiednia gra dla mojego dwunastoletniego synka. Młody lubi fantastyke, zaczytuje się do upadłego w opowieściach o nieumarłych wojownikach, słucha też bardzo cieżkiej muzyki. Czy ta gra moze mu sie spodobać?

ej chłopaki, 4real 4life now, czy ta gra to jest coś wiecej niż pedalski generic rpg z pradawnymi smokami, elfickimi łucznikami i topornymi krasnoludami?
pytam powaznie bo to podobno jest gra dla dorosłych, a z tego co wyczytuje z tej burzy gustów to nie dostrzegam adult contenta. Czy ta gra jest lepsza od Wiedzmina?

Cytuj
I co najważniejsze, czy graniu towarzyszy poczucie WIELKIEJ PRZYGODY?
Ziomster, polecam "starego człowieka i morze". Epic battle.

Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: Inkq w Listopad 10, 2009, 07:01:47 pm
ej chłopaki, 4real 4life now, czy ta gra to jest coś wiecej niż pedalski generic rpg z pradawnymi smokami, elfickimi łucznikami i topornymi krasnoludami?
pytam powaznie bo to podobno jest gra dla dorosłych, a z tego co wyczytuje z tej burzy gustów to nie dostrzegam adult contenta. Czy ta gra jest lepsza od Wiedzmina?

Jest lepsza od wiedźmina chodźby przez system walki. Trzeba rzeczywiście podejść taktycznie do walki.
Widać że goście mieli pomysł, fajna historia na razie z tego wychodzi. Nie jest to cukierkowe badziewie.  8)

Generalnie Coen to dobrze opisał. I tak, Nezumi ja też czuję się nieswojo.

Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: PanCiacho w Listopad 10, 2009, 07:12:39 pm
Mnie trochę odstraszył planowany już dodatek czy dlc do Dragon Age, fakt że to nie jest praktyka odosobniona w naszych barbarzyńskich już czasach, ale mimo wszystko denerwuje, bo kupuję grę do której gotowe jest już jakieś uaktualnienie, a którego to nie ma w samej podstawce, EA wie jak wysysać z graczy pieniądze, może przebije dodatkami Simsy? Dragon Age: Mroczne Pancerze Mocy dla Złych.

Z gameplayów widziałem że gra jest dość dobra, powiedziałbym teraz że "tradycyjnie kupię jak zejdzie to tańszej serii", ale gry EA schodzą do tańszej serii po ~10 latach (NFS:Underground z 2003 dalej 44,90).

Choć gra kusi, na razie wolę prowadzić moją ananasową wyspę w Tropico3 czy od czasu do czasu posiekać w King's Bounty, jest też jeszcze kilka gier które stoją wyżej w pozycji niż DA.

@Krova

Ja w Morrowindzie miałem podobne odczucia, grałem w tą grę tyle czasu, mając zostawioną ostatnią potyczkę z Dagoth Ur'em, przez blisko rok grałem jedną postacią bez modów na gołe cycki. Szkoda tylko że na Vvardenfell nie szanowali mnie, tylko cały czas "Keep moving scam" :(
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: Nezumi w Listopad 10, 2009, 07:35:01 pm
http://dragonage.gulbsoft.org/doku.php/

"the missing manual" - czyli strona głównie z dokładniejszymi opisami mechaniki gry, umiejętności, czarów itd. jest też już kilka modów (m.in. polepszającymi łucznictwo [także przeciwnika, więc jeszcze zwiększa trudność] i szejpszifting).
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: Dziex w Listopad 10, 2009, 09:07:19 pm
Cytuj
I co najważniejsze, czy graniu towarzyszy poczucie WIELKIEJ PRZYGODY?
Polecam Blind Guardiana.
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: Krova w Listopad 10, 2009, 09:29:58 pm
No fakt - nie ma sieki jako terrorysta na lotnisku QQ GIEF MOAR TEARZ!

Dragon Age - DRAGONS & TITTIES, SO DEEEEEEEEEEP

 ale z Tobą nie pogadam, skoro dla Ciebie nawet ostatni film z batmanem był arcydziełem gatunku psychologicznego  :roll:
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: Coeniasty w Listopad 10, 2009, 11:54:16 pm
Dragon Age - DRAGONS & TITTIES, SO DEEEEEEEEEEP

 ale z Tobą nie pogadam, skoro dla Ciebie nawet ostatni film z batmanem był arcydziełem gatunku psychologicznego  :roll:

PEW PEW = TRU RPG? kthxbb!


Lame flamebait, krova. Postaraj się.
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: fin w Listopad 11, 2009, 08:17:12 am
żena nosem wypływa jak się was czyta. W konsekwencji uzurpuje sobie prawo do otworzenia nowego wątku w temacie!

Co sadzicie o sekzie w dragon ageu? Czy jest lepszy od efektu masy i wiedźmina? Czy widać gołe cyce? Kto z was już zaliczyl?!
DISCUSS
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: Krova w Listopad 11, 2009, 11:24:48 am
PEW PEW = TRU RPG? kthxbb!


Lame flamebait, krova. Postaraj się.

(http://img4.imageshack.us/img4/516/1257878369270.jpg) (http://img4.imageshack.us/i/1257878369270.jpg/)
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: Coeniasty w Listopad 11, 2009, 11:28:12 am
ej chłopaki, 4real 4life now, czy ta gra to jest coś wiecej niż pedalski generic rpg z pradawnymi smokami, elfickimi łucznikami i topornymi krasnoludami?

Tak BTW to masz to rozwinięte: są dodane własne rasy (Qunari na przykład). A to, co wymieniasz, to podstawy większości systemów RPG, więc tak trochę ciężko z tego zrezygnować.
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: Nehan w Listopad 11, 2009, 01:22:57 pm
no bez przesady, akurat ja byłbym mnóstwo rad, gdyby elfy i kurduple wyleciały. Owszem, jak na kompletnie wyeksploatowane pomysły twórcy się postarali i coś z nich wykrzesali (np. sztywną kastowość krasnoludów), ale gdyby stworzyli coś od podstaw mieliby znacznie większe pole do popisu.
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: Gambit w Listopad 13, 2009, 03:54:30 pm
Krova --> W Morrowindzie miałeś poczucie Wielkiej Przygody??? Lol...gdzie? Ja tam miałem poczucie wielkiej żenady (żeby nie okreslić tego dużo ostrzej). Jeśli początek DA i fabuła nakreślona przez Coena Ci się nie podobają, to po prostu nie graj i nie zaśmiecaj teg wątku. Chyba, ze chcesz się w imie wyższej sprawy "katować" przejściem gry, a potem wypłakiwać tutaj, jaki to jesteś biedny, bo grałes w taki chłam.

Anyway...sam do Dragon Age podchodziłem cholernie nieufnie...jednak bardzo szybko mnie wessała jak gąbka. Skończyłem grę dwa razy, plus zrobiłem wszystkie prologi. Sama główna historia prosta jak konstrukcja cepa, choć nie do końca przewidywalna. Niektóre questy poboczne rozwalają pomysłowościa i możliwościami rozwiązania. Jak dla mnie naprawdę godny duchowy następca Baldurs Gate.
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: Azazell w Listopad 14, 2009, 08:02:50 am
Ja nigdy tak naprawdę długo w takie gry jak Baldurs Gate nie grywałem - były dla mnie za trudne. Ale teraz zaryzykowałem czy dam radę w Dragon Age i jak na razie wszystko zmierza w dobrym kierunku ;)

Gra jest cudowna i wessała mnie niemal od samego początku. Gra ma to "coś" co wciąga niczym odkurzacz ;).  Bardzo podoba mi się Polski dubbing jest o niebo lepszy niż oryginalny.

Co do seksu to jest jego dość sporo :) Mi się to podoba ale nie jest to jakiś najważniejszy element w grze - taki bonusowy element.

Gram dopiero z 5-6h i jak na razie daję grze 9.5/10
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: Nehan w Listopad 14, 2009, 03:12:41 pm
z mojego punktu widzenia DA jest znacznie trudniejsze od baldursów - grałem na hardzie, ale mniej więcej od połowy gry dostawałem taki wpi****l, że musiałem przełączyć na normal. A i na tym poziomie niektóre walki są bardzo ciężkie, np
Spoiler: pokaż
Gaxkan - prawie jak kangax z bladursów
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: Albrecht w Listopad 14, 2009, 04:32:25 pm
E? na hardzie nie jest aż tak ciężko. Mam 12 lvl rogala, i w sumie tylko niektóre walki z revenantami czasem sprawiają problem, poza nimi, jak dobrze rozplanuje, to inne rzeczy nie sprawiają większych problemów.
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: Coeniasty w Listopad 15, 2009, 09:22:04 pm
A nie mówiłem? xD (http://social.bioware.com/project/386/)
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: PanCiacho w Listopad 16, 2009, 03:47:43 pm
To już nie będzie to gra dla metali?:D
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: Nehan w Listopad 16, 2009, 04:57:50 pm
to będzie epicka przygoda!
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: Dziex w Listopad 16, 2009, 09:56:14 pm
ta już widzę jak uda im się skończyć tego moda
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: Gabriel w Listopad 18, 2009, 11:30:28 pm
żena nosem wypływa jak się was czyta. W konsekwencji uzurpuje sobie prawo do otworzenia nowego wątku w temacie!

Co sadzicie o sekzie w dragon ageu? Czy jest lepszy od efektu masy i wiedźmina? Czy widać gołe cyce? Kto z was już zaliczyl?!
DISCUSS
Widzę że nikt nie udziela się w poruszonym przez Ciebie temacie
Seks a Dragon Age jest bardziej erotyzmem niż pornografią. Pomysł jest trochę bardziej rozbudowany niż w MASS EFFECT, możesz romansować z członkami twojej drużyny (+kilkoma NPCami, nawet jednym z demonów ;). Każda twoja konwersacja i decyzja jest obserwowana przez członków party. Ma to odbicie na poziom ich aprobaty (approval, nie wiem jak zlokalizowano ten termin gdyż gram w wersję anglo-języczną ;). Poz tym sama rozmowa z postaciami, wręczanie im prezentów, potem mizianie się aż w końcu zaproszenie do namiotu. Krótka scenka która w sumie bardziej ukrywa niż pokazuje (+bielizna); coś a`la sceny erotyczne w filmach sensacyjnych ;). I to tyle w kwestii wizualnej :). I tak, jest w party (jak go nie zabijesz ;) elf (nie powiem kto aby nie spojlerować ;) który jest bi, i wszystko mu jedno z kim idzie do łóżka ;)
Spoiler: pokaż
 a przy okazji jest fetyszystą na punkcie skór ;)

Jednakże mimo wszystko nie polecałbym gry 12 latkowi. Sceny scenami, ale i same dialogi potrafią być bardzo sugestywne.
Podsumowując: jeżeli ktoś spodziewał się wirtualnego porno w klimatach fantasy, niech se podaruje i se ściągnie od razu 3D Sex Villa albo coś podobnego. To jest przede wszystkim kawałek bardzo dobrego RPG, zaś erotyzm i przemoc dodają tylko pikanterii do gry, a nie zmieniają jej profil.
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: Coeniasty w Listopad 19, 2009, 12:32:10 am
I tak, jest w party (jak go nie zabijesz ;) elf (nie powiem kto aby nie spojlerować ;) który jest bi, i wszystko mu jedno z kim idzie do łóżka ;)
Spoiler: pokaż
 a przy okazji jest fetyszystą na punkcie skór ;)


Spoiler: pokaż
Leliana też jest bi. Są dwie postacie bi (Zevran i Leliana) i po jednej hetero: Morrigan i Alistair.


Oficjalna grupa fejsbukowa mówi:
Cytuj
If I was a fan of Dragon Age: Origins, I'd be keeping my eye open for something cool coming tomorrow. Just saying.
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: DARKMAN w Listopad 19, 2009, 01:45:59 am
BTW przy scenie z Morrigan to goscie przegieli... Normalnie chodzi u mnie w party w sukni ledwo zakrywajacej sutki a tu przy scenie milosnej nagle sie pojawia u niej bielizna... WTF?
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: Coeniasty w Listopad 19, 2009, 01:54:08 pm
BTW przy scenie z Morrigan to goscie przegieli... Normalnie chodzi u mnie w party w sukni ledwo zakrywajacej sutki a tu przy scenie milosnej nagle sie pojawia u niej bielizna... WTF?

IMO ograniczenie na Australię, gdzie, jakby pokazali coś więcej, gra dostałaby wyższy rating i bana. W ten sposób zadziałało EA i mamy wersje cenzurowaną. Bo podejrzewam, że Bioware samo z siebie by nie zrobiło czegoś takiego (tym bardziej po Mass Effect), tak samo, jakby nie zrobili wersji konsolowej, opóźniając premierę wersji głównej (PC) o ponad pół roku ;s

Gra ktoś postacią kobiecą?
Spoiler: pokaż
Jestem ciekaw wątku z Morrigan wtedy.
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: Gabriel w Listopad 19, 2009, 03:28:52 pm
Spoiler: pokaż
Ja gram Dejliszką roguem :>. Watku z Morrigan...nie ma :>. Lubi ciebie bardzo i to tyle :>. A to, że Liliana też jet bi wiem także ;).
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: Coeniasty w Listopad 19, 2009, 04:25:56 pm
Spoiler: pokaż
Ja gram Dejliszką roguem :>. Watku z Morrigan...nie ma :>. Lubi ciebie bardzo i to tyle :>. A to, że Liliana też jet bi wiem także ;).


Naaaah - chodzi mi o końcówkę gry, ale wrócę do tego pytania później, bo nie chcę nikomu psuć zabawy. Dodam, że chodzi mi o scenę łóżkową, a nie namiotową. Ale to taki MAJOR spoiler może być raczej. Pytanie zadam, jak skończysz grę, bo jest to coś, co mnie bardzo ciekawi. Gdzie jesteś fabularnie?

Ogólnie to skończyłem. Jednak przy achievementach za 75% zadań pobocznych (zrobiłem pewnie więcej) i odkryciu 100% lokacji w grze, stopień ukończenia rozgrywki dla mojej postaci wynosi około 55% :O WTF?

I taki bonus: w creditsach jest dziadek Gambit xD W grupie testerów podczas utworu This is War szukajcie polskich imion, a zwłaszcza takiego jednego Tomasza xD


EDIT:
Nowe DLC: Powrót do Ostagaru. Cena 400 BP.
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: Girwan w Listopad 19, 2009, 05:08:06 pm

I taki bonus: w creditsach jest dziadek Gambit xD W grupie testerów podczas utworu This is War szukajcie polskich imion, a zwłaszcza takiego jednego Tomasza xD


Cóż rzec, Gildia wszędzie ma swoje macki. Nasi ludzie uczestniczyli w pracach nad grą. Ot i tyle :)
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: Krova w Listopad 19, 2009, 05:12:14 pm

Ogólnie to skończyłem. Jednak przy achievementach

A? Są achievy na gry pecetowe teraz? I co za nie się dostaje, gamerpointy? o:
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: Coeniasty w Listopad 19, 2009, 05:16:55 pm
A? Są achievy na gry pecetowe teraz? I co za nie się dostaje, gamerpointy? o:

LoL? Achievementy miałeś już w stareńkim HL2:EP2, Portalu, etc. Nie wspominając o grach wcześniejszych. Widać, że w DA:O nie grałeś i nawet nie miałeś styczności z oryginalną wersją, bo wiedziałbyś co, gdzie i jak...
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: Krova w Listopad 19, 2009, 05:48:35 pm
I coś się za nie dostaje, kumulują się gdzieś?


 Lame flamebait ignoruję 8)
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: Coeniasty w Listopad 19, 2009, 05:55:28 pm
I coś się za nie dostaje, kumulują się gdzieś?


 Lame flamebait ignoruję 8)

No raczej - ale trzeba się dowiedzieć i mieć styczność z grą najpierw :)
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: Qraq w Listopad 21, 2009, 01:15:56 am
już chciałem sciągać, bo posucha straszna, a Mass Effect jest genialny (kończę drugi raz). ...no ale zobaczyłem gameplay i odechciało mi się. Ja chcę więcej erpegów jak Deus Ex, ME, Fallout3 (no ten był nudny), czy chociażby Morrowind (ale to fantasy dla metali i w końcu mnie znudził). Znaczy, że sam strzelasz, rąbiesz, a nie że klikasz na cel i patrzysz jak się leją. Takie gnioty mnie odrzucają po paru h.
cóż, szkoda :(
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: fin w Listopad 21, 2009, 07:34:42 am
Czyli jak gram dziewczyną to nie bede mogł się barabarować z morrigan?!
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: Azazell w Listopad 21, 2009, 11:25:58 am
(http://img688.imageshack.us/img688/3710/68263818.jpg)  to mój aktualny team. Dwóch magów oraz ja operujący dwoma mieczami naraz + templariusz.
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: Krova w Listopad 21, 2009, 11:29:10 am
Morrowind (ale to fantasy dla metali i w końcu mnie znudził).
Ej!
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: Nezumi w Listopad 21, 2009, 12:38:29 pm
HE HE HE
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: Coeniasty w Listopad 21, 2009, 01:35:10 pm
już chciałem sciągać, bo posucha straszna, a Mass Effect jest genialny (kończę drugi raz). ...no ale zobaczyłem gameplay i odechciało mi się. Ja chcę więcej erpegów jak Deus Ex, ME, Fallout3 (no ten był nudny), czy chociażby Morrowind (ale to fantasy dla metali i w końcu mnie znudził). Znaczy, że sam strzelasz, rąbiesz, a nie że klikasz na cel i patrzysz jak się leją. Takie gnioty mnie odrzucają po paru h.
cóż, szkoda :(

Ściąganie gry z gatunku MSO RPG = FAIL. Ile contentu tracisz? 50%? 75%? Jakoś tak. Dla potwierdzenia dodam, że gra cały czas połączona jest z serwerami Bioware (widać na steam oraz podczas diagnozowania sieci). Inna sprawa to cały portal social.bioware.com i łączenie się z nim.

A gry, które wymieniłeś, to bardziej bym pod typowe action RPG (z naciskiem na action) podciągnął niż klasyczne RPG, jak właśnie Dragon Age.

Co do wad w walce, to uważam, że jedyną jest brak kolejkowania rozkazów. Znaczy masz jeden rozkaz aktywny i tyle. Chociaż skrypty pomagają, to i tak brakuje chociażby kolejki pięciu komend a`la KotOR.

to mój aktualny team. Dwóch magów oraz ja operujący dwoma mieczami naraz + templariusz.

Brakuje łotrzyka IMO, który kroi bardziej od wojowników momentami (dwie bronie + buffy i średnio masz ataki po 70-100 na rękę + krytyki) i może otwierać zamki, krzynki, etc. Wynn jest przegięta przy odpowiednim doborze skryptów xD
Spoiler: pokaż
Znam przypadki, że czarnego smoka przy Sacred Ashes mordowała solo xD
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: DARKMAN w Listopad 23, 2009, 03:15:44 pm
Coen - odnosnie pytania o Morrigan
Spoiler: pokaż
gralem facetem to nie powiem na 100, ale z tego co mi wiadomo mozna zaproponowac kogos innego z druzyny :)


Heh w morde glupio tylko wyszlo ze nie mialem 100% lokacji w grze - nie zgodzilem sie na misje assassinow a ponoc do jednej lokacji tylko w ten sposob sie dojdzie... A no i BTW odnosnie watkow milosnych to beznadziejnie u mnie wyszlo z Liliana - mialem ja na 100% i byla zabujana jednak nie bylo juz opcji  by skonczyc jej questa pobocznego (wymagany by sie opcja z namiotem pojawila - trzeba bylo z nia zerwac by pojawila sie wymagana opcja rozmowy).
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: Girwan w Grudzień 06, 2009, 02:37:58 pm
a ja mam problem ...

mam questa Obrzęd elfów
kombinuje z fontanną i kiszka ..
za cholerę nie mogę postawic dzbanka na ołtarzu

Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: Nezumi w Grudzień 06, 2009, 03:10:47 pm
musisz najpierw łyknąć bodajże
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: Girwan w Grudzień 06, 2009, 03:17:00 pm
musisz najpierw łyknąć bodajże
kombninowałem na różne spospoby
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: Albrecht w Grudzień 06, 2009, 03:43:10 pm
1. wyciagasz
2. napełniasz
3. stawiasz na oltarzu
4. modlisz sie
5. pijesz łyk
6. wylewasz do sadzawki

Możliwe ze najpierw sie pije a później modli, nie pamiętam już dokładnie.
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: Girwan w Grudzień 06, 2009, 04:47:44 pm
1. wyciagasz
2. napełniasz
3. stawiasz na oltarzu
4. modlisz sie
5. pijesz łyk
6. wylewasz do sadzawki

Możliwe ze najpierw sie pije a później modli, nie pamiętam już dokładnie.


no i tak robiłem,
jak sie stawia dzban na ołtarzu? jak klikam na ołtarzu to mi siw tylko wyswietla info, że ma wgłebienie na coś, w plecaku mogę tylko poczytać opis dzbana
nie mam możłiwości postawienia go :(
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: Albrecht w Grudzień 06, 2009, 05:10:53 pm
Jak klikasz na ołtarz to w opcji dialogowej powinno być postawienie dzbanka.
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: Girwan w Grudzień 06, 2009, 05:21:27 pm
nie mam takiej opcji

wyglada to u mnie tak:

(http://images36.fotosik.pl/122/8af1d12d70be6e7dm.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=8af1d12d70be6e7d)

(http://images41.fotosik.pl/231/be75331ca6898e0cm.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=be75331ca6898e0c)
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: Albrecht w Grudzień 06, 2009, 05:28:34 pm
LOL beda minor SPOILERY

Ten ołatarz co jest na screenie jest do odblokowania krwawego maga, naciśnij tab i znajdź butelke/fiolke co leży obok.

Dzbanek sie stawia na ołtarzu, który jest na przeciwko sadzawki, na lewo od wrót :)
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: Girwan w Grudzień 06, 2009, 06:13:15 pm
no wiedzialem, ze jest jakis myk ...

a teraz zdradze ..

nie wiem jak, ale gra wczesniej mi przeskoczyla i wpakowala mnie do komnaty za drzwiami, tyle ze mnie ubily tam te mile duszki :
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: Coeniasty w Grudzień 06, 2009, 08:35:33 pm
LOL beda minor SPOILERY

Ten ołatarz co jest na screenie jest do odblokowania krwawego maga, naciśnij tab i znajdź butelke/fiolke co leży obok.

Dzbanek sie stawia na ołtarzu, który jest na przeciwko sadzawki, na lewo od wrót :)

Zieeeeew... Opcja do oznaczanie spoilerów, o zgrozo!, istnieje!
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: Hang Man w Grudzień 07, 2009, 10:07:37 pm
Własnie koncze giere, jestem podczas oblęzenia miasta. Ogólem mnóstwo ok, chyba najlepszy RPG ostatnich 6-7 lat. jest kilka słabszych momentów, typu miasto przed zebraniem Rady Możnych lub tez stosunkowo ograniczona interakcja z NPC-ami (liczyłem w tym aspekcie na wiecej)

Jednak, pomimo tych wad gra jest naprawdę świetna. Polecam

Rouge/Assasin/Duelist tankuje lepiej niz alister z tarczą, nie wspominajac o skrzynkach i chorym dps. :p
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: Krova w Grudzień 07, 2009, 11:05:21 pm
Rouge/Assasin/Duelist tankuje lepiej niz alister z tarczą, nie wspominajac o skrzynkach i chorym dps. :p

 Stary przeczytaj to dwa razy


nigdy nie zagram w tą grę bo też zacznę tak mówić
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: Hang Man w Grudzień 08, 2009, 12:09:53 am
Pisane przez kolesia, który napisał xx postów o castle siege'ach w Lineage 2


+ LINKOWAŁ SCREENY SWOICH SUPER POSTACI





Maaaangooooooo-Meeeeeeeeeeeeeeetaaaaaaaaaaaaaal

 8) ;*
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: vanswirr w Grudzień 08, 2009, 09:21:15 am
Zakupiłem dziecku na mikołaja, odpaliła wczoraj, pograła, podobało jej się bardzo, a wszystkie rolpleje ostatnich lat ma zaliczone. Zasiadłem po niej, i k**wać, jak siadłem o 22.30, tak o 5.15 wstałem od kompa, umyłem się i pojechałem do roboty.
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: Girwan w Grudzień 08, 2009, 09:23:00 am
Zakupiłem dziecku na mikołaja, odpaliła wczoraj, pograła, podobało jej się bardzo, a wszystkie rolpleje ostatnich lat ma zaliczone. Zasiadłem po niej, i k**wać, jak siadłem o 22.30, tak o 5.15 wstałem od kompa, umyłem się i pojechałem do roboty.

a ile dziecko ma lat? Wiesz, że gra jest od 18-tu????
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: vanswirr w Grudzień 08, 2009, 09:55:00 am
Wiem że gra jest od 18 lat. Dziecko ma 16. Uwielbia horrory i ciężki metal. Ostatnio byliśmy razem na koncercie Vadera, bo samej bym nie puścił, a i sam z przyjemnością poszedłem. Wszystko pod kontrolą. Uczy się całkiem dobrze, ciąć sie nie tnie, na czarne msze nie chadza, opiekuje się bratem, książki czyta, w domu pomaga. Wobec powyższego co do gry nie jstem nadmiernie ortodoksyjny.
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: Girwan w Grudzień 08, 2009, 10:04:49 am
Wiem że gra jest od 18 lat. Dziecko ma 16. Uwielbia horrory i ciężki metal. Ostatnio byliśmy razem na koncercie Vadera, bo samej bym nie puścił, a i sam z przyjemnością poszedłem. Wszystko pod kontrolą. Uczy się całkiem dobrze, ciąć sie nie tnie, na czarne msze nie chadza, opiekuje się bratem, książki czyta, w domu pomaga. Wobec powyższego co do gry nie jstem nadmiernie ortodoksyjny.

o rany ... wymienię swoje dziecko na Twoje :-) Ja tylko tak napisałem, ważne że masz to pod kontrolą i robisz to świadomie :-).
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: Hang Man w Grudzień 08, 2009, 03:25:33 pm
Cytuj
Zasiadłem po niej, i k**wać, jak siadłem o 22.30, tak o 5.15 wstałem od kompa, umyłem się i pojechałem do roboty.

Ja pierwszego dnia skonczylem o 7 rano, pojechalem na uczelnie i potem do pracy. w sumie ciesze sie, ze juz ja koncze, bo od ostatnich 2 tyg sypiam max 5 h dziennie.
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: Hang Man w Grudzień 08, 2009, 07:03:07 pm
ot tak, jeszcze dla niezdecydowanych, jeden z fajniejszych trailerów.

Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: fin w Grudzień 08, 2009, 08:25:46 pm
ten trailer jest fajniejszy niz sama gra która jest najbardziej miałkim i bezbarwnym rpgiem w jakiego grałem od sam-nie-wiem-kiedy. Ratuj świat przed mrocznym pomiotem z boku postaci nadętych jak bracia karmelianie. Ło dzielny wojowniku, WYRUSZ. A walka to chyba jakis zart.

wystawiam grze ocene 4/10 za dobre checi i mozliwosci ruchacenia. Bardzo ok.
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: Girwan w Grudzień 08, 2009, 08:58:05 pm
ten trailer jest fajniejszy niz sama gra która jest najbardziej miałkim i bezbarwnym rpgiem w jakiego grałem od sam-nie-wiem-kiedy. Ratuj świat przed mrocznym pomiotem z boku postaci nadętych jak bracia karmelianie. Ło dzielny wojowniku, WYRUSZ. A walka to chyba jakis zart.

wystawiam grze ocene 4/10 za dobre checi i mozliwosci ruchacenia. Bardzo ok.

Oj odważne słowa :) Wielu może się nie spodobać Twoja opinia :)
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: ZaY w Grudzień 08, 2009, 09:05:56 pm
ten trailer jest fajniejszy niz sama gra która jest najbardziej miałkim i bezbarwnym rpgiem w jakiego grałem od sam-nie-wiem-kiedy. Ratuj świat przed mrocznym pomiotem z boku postaci nadętych jak bracia karmelianie. Ło dzielny wojowniku, WYRUSZ. A walka to chyba jakis zart.

wystawiam grze ocene 4/10 za dobre checi i mozliwosci ruchacenia. Bardzo ok.

kwestia gustu
dla mnie jest to pierwszy rpg ktory mnie wciagnal od czasu BG2:TB i KOTORa 2, i tak jak w tamtych grach nie moge sie zdecydowac kim grac i co kilka dni zaczynam na nowo, ale jak juz zrobie 'wymarzona' postac to pewnie przejde :D
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: Hang Man w Grudzień 08, 2009, 09:06:54 pm
Cytuj
ten trailer jest fajniejszy niz sama gra która jest najbardziej miałkim i bezbarwnym rpgiem w jakiego grałem od sam-nie-wiem-kiedy. Ratuj świat przed mrocznym pomiotem z boku postaci nadętych jak bracia karmelianie. Ło dzielny wojowniku, WYRUSZ. A walka to chyba jakis zart.

wystawiam grze ocene 4/10 za dobre checi i mozliwosci ruchacenia. Bardzo ok.

z newage'owych rpg nie było lepszego. Mass Effect i Wiedźmin były blisko, ale póki co Dragonage jest najlepszym RPG ostatnich 7-8 lat.

Dalej nie jest to "RPG dla dorosłych" (nie rozumiem tej pieprzonej hipokryzji. W filmach mozna odwalac wszystko, metkując je 18+, w grach pokaż cyca, poslada, amfe, kokę lub przemoc to ryj odpadnie obrońcom moralności od wrzasku) jednak jest to zdecydowanie krok we właściwym kierunku. Następny będzie Mass Effect 2, może granica zostanie znowu przesunieta o piędź dalej, aż w końcu społeczeństwo dojrzeje do "gier dla dorosłych", które nikoniecznie bedą polegały na obracaniu wirtualnych dup.

a tak btw 4/10 no naprawdę żenujaco mało. nie mówie o 10, ale 9-9,5 ta gra naprawdę zasługuje.
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: Qraq w Grudzień 08, 2009, 10:30:53 pm
ja licze jeszcze na Heavy Rain jesli chodzi o dojrzałe gry. Szkoda, że ten dragon age to klasyczny erpeg, pograłbym gdybym to choć troche lubił, a tak to szkoda nawet czasu na sciaganie o kasie nie mówiąc. Mass Effect 2 - przybywaj!
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: DARKMAN w Grudzień 08, 2009, 11:06:34 pm
z newage'owych rpg nie było lepszego. Mass Effect i Wiedźmin były blisko, ale póki co Dragonage jest najlepszym RPG ostatnich 7-8 lat.
Mi osobiscie ZNACZNIE bardziej podobal sie Mass Effect niz DA:O. Wszystko kwestia gustu ale osobiscie wole klimaty science fiction niz klasyczne fantasy no i wole ten aktywny system walki. Owszem gra jest o polowe krotsza (questy poboczne byly smiechu warte) ale glowna historia byla znacznie bardziej "filmowa" (koncowka gry to mistrzostwo swiata).

Nie mowie, ze DA:O jest zla gra - wrecz przeciwnie uwazam za jednego z lepszych RPG. Jednak nie jestem pewien czy jest to najlepszy RPG ostatnich 7-8 lat...
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: Nezumi w Grudzień 08, 2009, 11:08:51 pm
torment > fallout > bg2 = dragon age = arcanum >>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>> anachronox >>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>> gotiki >>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>> (n) mas defekt.
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: Hang Man w Grudzień 08, 2009, 11:09:45 pm
a gdzie kotor 2? :-?

Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: Nezumi w Grudzień 08, 2009, 11:14:32 pm
chodzilo mi tylko o ukazanie skali, nie o wymienienie wszystkich.

jak bardzo chcesz:

torment > fallout > maska zdrajcy > bg2 = dragon age = arcanum >>>>>>>>> bloodlines >>>>>>>> kotory >>>>>>> nwn2 podstawka >>>>> anachronox >>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>> fallout 3 >>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>> >>>>>>>>>>>>>>>>>>>> gotiki >>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>> >>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>> (n) mas defekt.
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: Hang Man w Grudzień 08, 2009, 11:17:38 pm
Cytuj
Mi osobiscie ZNACZNIE bardziej podobal sie Mass Effect niz DA:O

ME miał nieco lepsza główną oś fabularna, ale oprócz tego był nieprzyzwoicie krótki i mało rozbudowany jak na wysokiej klasy RPG, questy poboczne były największą żenadą gry. rozwój postaci uboższy, elementy RPG również. interakcja z NPC zblizona, chociaż w dragonage'u było wiecej komentarzy i dialogów.

tak jak pisałem dragonage jest kolejnym ogniwem w ewolucji RPG robionych przez Bioware, prawdę mówiac nie mogę się doczekać, żeby zobaczyć, co będzie na końcu łańcucha.


EDIT:


Oł shit, maska zdrajcy tak dobra? przy podstawce myślałem, że sie porzygam.
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: Coeniasty w Grudzień 08, 2009, 11:18:58 pm
fallout 3


FAIL!
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: Nezumi w Grudzień 08, 2009, 11:20:56 pm
główny quest jest prawie na poziomie tormenta. fajni enpece. nawet epickosc specjalnie nie przeszkadza (nawet lepiej byloby, gdyby w koncowce jeszcze ja podkrecili!), kuleje tylko dedekowa walka i zalew +7+8+1517 przedmiotów. no i za krótka :sad:

FAIL!
no dobra, watek glowny (z drobnymi wyjatkami) to kpina byla, ale gra nawet mi sie podobala. glownie te niewielkie rzeczy jak interfejs i radio. opuszczone krypty. poboczne zadania (choc za malo ich bylo) - szczegolnie ten z cyborgiem. i tego, strzelalo sie fajnie.

EDIT

to moze rozpisze sie, bo od pewnego czasu chodzi to za mną strasznie.
Torment - tutaj nie trzeba chyba zbyt duzo pisac. Fantastyczny setting (jedyny naprawde dobry w dnd), fenomenalna historia, npce, duuuuuuuuzioooooo fajnych dialogow, historia, npce, dialogi, fabuła, npce, dialogi (itd.). szkoda tylko fragmentu w klatwie i piekle, mozna to bylo lepiej zrobic. ale i tak najlepsza gra w historii imo.
fallout - tu szczegolnie 2. od tego zaczęły się złote czasy. niezrownane pokazania postapokalipsy, hektolitry klimatu, dekadencja, new reno, jet, pelna otwartosc, rozliczne sposoby konczenia zadan (ktorych bylo mnostwo). i do tego walka turowa, ktorą przedkładam nad RT.
baldur2 - wiadomo, klasyk. gra, ktora skonczylem chyba z pietnascie razy. niby nie ma ani dobrego settingu, ani jakiejs cudownej fabuly, sensownej mechaniki, ale jest to coś. prawdziwa magia (nie w sensie czaruff). no i jan jansen.
arcanum - gra, ktora miala szanse conajmniej dorownac falloutowi. troika niestety nie potrafila wydac dokonczonej gry. steampunk - super. rozwijajaca sie fabula z haczykiem - super. niesamowite mozliwosci rozwoju postaci - duże super. no i? chyba najgorszy system walki (mimo ze turowy) jaki w zyciu widzialem. dodajac do tego, ze grindowania jest jednak duzo, strasznie mi psuje obraz tej gry. ale i tak jedna z czolowki.
dragon age - tu z kolei jest troche odwrotnie. system walki jest wysmienity (najlepszy RT jaki do tej pory zaimplementowano), gra jest długa, choices&consequences powalaja rozmachem, dialogow jest duzo i to niezlej jakosci. szkoda tylko, ze fabula to ratowanie swiata, a sam swiat jest dosc schematyczny i standardowy, mimo ze nieslychanie dopracowany (np. krasnoludy). mogli stworzyc cokolwiek, nie poszli na calosc, niestety.
kotory - wielkim fanem starłorsów nie jestem, do tego dochodzi jeszcze d20, ktorego tez nie lubie. do tego krotkie i strasznie 'railrołdowane' (w sensie ze sie idzie jak po sznurku). ale troche mocy w tych grach bylo. niezgorsza fabula na przyklad, szczegolnie w dwojce.
nwn2 podstawka - w sumie chyba za anachronoxem. fabula typu ratowanie swiata znowu, ale jakos sie ciagnela. tylko znowu ten dupiasty setting. ogolnie cala gra solidna, ale bez blysku.
anachronox - smieszna sprawa. z tego co zauwazylem bardzo malo popularna gra (ktos tutaj gral w ogole?). saj-faj z przymrozeniem oka. w sumie bardziej przygodowka od erpega, glownie ze wzgledu na liniowosc i praktyczny brak cyferek w profilach postaci. no ale ktora gra pozwalala na przylaczenie do ekipy m.in. superbohatera i planety?
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: Hang Man w Grudzień 08, 2009, 11:55:57 pm
Kurde ziomus nie czaje cie, jak możesz przedkładać Noce Nigdyzimy 2 nad Maso-Efekt. :doubt:

Reszta ogółem  jest prawdą. poza Tormentem, którego nigdy nie ruszyłem :P

Tylko co do kotorów bym mała korektę naniósł. tylko 2 była dobra, jedynka była naprawdę przeciętna.
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: DARKMAN w Grudzień 09, 2009, 03:03:15 am
Tak jak napisalem wszystko sprowadza sie do kwestii gustu. Sorry podchodzilem do oryginalnych Fallout'ow wielokrotnie zawsze z tym samym rezultatem - po godzinie/dwoch zawsze mnie odrzucala nieprzystepnosc gry. Sorry w WASZYCH wspomnieniach moga one byc super niewiadomo jakimi grami dla innych osob juz niekoniecznie... Kiedys moze jeszcze raz sprobuje moze W KONCU sie przekonam...

Nezumi -> choices & consequences powalaja rozmachem w Dragon Age? Serio? Rzeczywiscie BARDZO one wplywaja na fabule, dostajesz jedna armie zamiast drugiej...
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: vanswirr w Grudzień 09, 2009, 07:56:35 am

poza Tormentem, którego nigdy nie ruszyłem :P


Ło matko, to tak jakbyś powiedział że Gwiezdnych wojen nie widziałeś. W tył zwrot, do komputera marsz!
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: fin w Grudzień 09, 2009, 08:18:29 am
z newage'owych rpg nie było lepszego. Mass Effect i Wiedźmin były blisko, ale póki co Dragonage jest najlepszym RPG ostatnich 7-8 lat.
Akurat wiedzmin i mass effect sa jak stad do Warszawy przed Dragon Agem. Mass effect mial bardzo wporzo walke i setting był nawet ciekawy (jak na gre). No a wiedzmin to miał taki charakterystyczny sznyt. Nie masturbuje sie do tego ze jest polski, im fapping to całego świata, postaci itd. jakie wykreowano które sa zupelnie inne (poza duzymi wyjatkami jak np. glowny zly) od tych z generic fantasy rpg. Poza tym na końcu były elfki anarchistki i tym mnie kupili.

Dalej nie jest to "RPG dla dorosłych" (nie rozumiem tej pieprzonej hipokryzji. W filmach mozna odwalac wszystko, metkując je 18+, w grach pokaż cyca, poslada, amfe, kokę lub przemoc to ryj odpadnie obrońcom moralności od wrzasku) jednak jest to zdecydowanie krok we właściwym kierunku. Następny będzie Mass Effect 2, może granica zostanie znowu przesunieta o piędź dalej, aż w końcu społeczeństwo dojrzeje do "gier dla dorosłych", które nikoniecznie bedą polegały na obracaniu wirtualnych dup.
Ale co, że seks w cyckonoszu i gaciach był dorosły? W ME już chociaż gaci nie mieli.
Aha, jak chca gre dla dorosłych to niech wyjebia poł systemu walki, akcje z ratowaniem swiata itepodobnepi****ly i zainwestują hajsy w gości od dialogów. Jak porownuje wspomiany przez qraq Heavy Rain to sądze ze bedzie so more adult than te rpgi de facto dla metali.!
a tak btw 4/10 no naprawdę żenujaco mało. nie mówie o 10, ale 9-9,5 ta gra naprawdę zasługuje.
hahahahahahaha

Cytuj
tak jak pisałem dragonage jest kolejnym ogniwem w ewolucji RPG robionych przez Bioware, prawdę mówiac nie mogę się doczekać, żeby zobaczyć, co będzie na końcu łańcucha.
lol, przeciez ta gra prawie w ogole sie nei rozni od tych starych rpgow jak bg.

Torment - tutaj nie trzeba chyba zbyt duzo pisac. Fantastyczny setting (jedyny naprawde dobry w dnd), fenomenalna historia, npce, duuuuuuuuzioooooo fajnych dialogow, historia, npce, dialogi, fabuła, npce, dialogi (itd.). szkoda tylko fragmentu w klatwie i piekle, mozna to bylo lepiej zrobic. ale i tak najlepsza gra w historii imo.
ej teraz na poważnie. Grałem w Tormenta pierwszy raz jakoś w te wakacje co były. Faktycznie fajna gra, najlepszy rpg fantasy, dobre dialogi, ale bez przesady. Historia była dobra ale bez werwy, czegos zabraklo. Odnosze wrazenie ze ostatni raz grałes w to jak nosiles jeszcze dlugie wlosy. Zagraj ponownie i zweryfikuj swoja ocene.

Fallouty te stare miałe wyjebka w cosmo klime, dziki zachod x100. Ale swiat to oni chyba zrobili za otwarty. Zaczynałem te gre 10 razy, za kazdym razem po kilku godzinach pasowałem bo szlajanie sie troche bez celu i patrzenie czy moze tu bedzie jakis quest czy cos to nie to ocb.
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: vanswirr w Grudzień 09, 2009, 09:24:04 am
Bo fallouty to dla inteligentnych ludzi były.  :badgrin: :badgrin: :badgrin: :badgrin: :badgrin:
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: Nezumi w Grudzień 09, 2009, 12:56:33 pm
Cytuj
Nezumi -> choices & consequences powalaja rozmachem w Dragon Age? Serio? Rzeczywiscie BARDZO one wplywaja na fabule, dostajesz jedna armie zamiast drugiej...
lolsą

Spoiler: pokaż
przykład z blood magiem jowanem w redcliffe. spotykalo sie zioma w lochach. zabic, wypuscic lub zostawic. jesli sie go zostawilo w lochach, dawalo to kolejne mozliwosci zakonczenia tego fragmentu fabuly - wygonienia demona z syna arla - rowniez zalezace od tego, co sie zrobilo u magow. wszystkie opcje:
- zawsze mozna wejsc na gore i dzieciaka po prostu zabic (w przypadku pomocy templariuszom i zabicia jowana)
- jesli stanelo sie po stronie magow, ci odprawiaja rytual, i sprawe zalatwia glowny bohater (jesli mag) lub npc-mag. jesli jowana sie zostawilo, istnieje mozliwosc wyslania jego w ramach odkupienia win.
- jesli zostawilo sie jowana, moze on odprawic rytual, zabijajac zone arla i wysylajac bohatera lub npca.
i, oczywiscie, przed wybraniem 'co zrobic z magiem zdrajca' o tych mozliwosciach nie wiemy.
i to tylko jeden przyklad   

czy c&c były CHOĆ RAZ w mas ifekcie?
uprzedzajac odpowiedz: NIE. nawet sam sposob zamkniecia gry wybieralo sie juz po ostatnim bossie.
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: Wilk Stepowy w Grudzień 09, 2009, 03:34:33 pm
Kupiłem sobie to wreszcie i jakieś 8h gry za mną. Fajnie się gra. Fabuła miałka i strasznie przewidywalna, z tego co na razie widzę, ale poszczególne wątki bardzo mi się podobają. Fajne postacie i fajny gameplay.Krwawy i raczej poważny świat też na + choć dotkliwie brakuje epickości przygody z BG 2. Obecnie daję grze jakieś 8/10 i plasuję za Baldurami, Tormentem i Fallout 1/2. Za to na pewno jest lepsze od NWN2 (które imo przypomina). Do KotOR trudno mi to porównać, ale gra się równie przyjemnie jak w pierwszą część.
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: DARKMAN w Grudzień 09, 2009, 03:36:01 pm
@Nezumi
Spoiler: pokaż
Zgodze sie ze jest mozliwosc wykonania questow na pare roznych sposobow, ALE jakie masz z tego konsekwencje? To, ze dostaniesz inna armie... Nikt nie nazwie Ciebie morderca za wybicie wszystkich Templariuszy czy Elfow. A nie sorry jest jedna rzecz - jezeli pojdziesz po Urn of Sacred Ashes z Leliana i zdecydujesz sie wlac krew smoka to ta tak sie wkurzy ze Ciebie zaatakuje. Odnosnie dziecka Arla - mozesz je ubic albo zabic matke tylko co z tego? Alistair sie poburzy troche ze tak strasznie moglismy postapic i to by bylo TYLE...

Juz wieksze konsekwencje miales w Fallout 3 gdzie mogles wysadzic Megatron...

Zas ME jest bardzo liniowy jednak masz pare wyborow - w pewnym momencie Wrex'a mozemy ubic albo i nie (prostym strzalem w leb), no i musisz wybrac kogo uratowac przed wybuchem nuklearnym. Innych wyborow chyba nie bylo, albo nie pamietam.
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: Nezumi w Grudzień 09, 2009, 05:24:35 pm
to ty chyba nie wiesz czym są c&c

w podanym przykladzie tak zdawaloby sie niewielki wybor "co zrobic z magiem" otwiera całkowicie nowy sposób wykonania questu.
Spoiler: pokaż
a co do wyboru w me - no super, musisz wybrac czy zabic postac czy nie. rzeczywiscie, c&c jak stad do wroclawia. btw, ktos ulozyl liste momentow, w ktorych mozesz stracic npca w da:
1. Liliana will attack if you destroy the Urn of Sacred Ashes.  Apparently, if she's not there, she will leave the party at camp unless you can persuade her to stay.
2. Wynne will attack as well.
3. Sten can challenge you for leadership at Haven if his approval is low enough.
4. Shale will attack you if you opt not to destroy the Anvil of the Void.
5. Zevran will side with you when his partner from the Crows shows up to finish you off, unless Zev's approval is high enough.  Also, once the partner is dead, Zev will want to leave.
6. Alastair will abandon you if you opt to recruit Loghain into the Grey Wardens.
7. Morrigan will abandon you if you refuse her offer before the final battle.


Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: fin w Grudzień 09, 2009, 05:39:22 pm
Bo fallouty to dla inteligentnych ludzi były.  :badgrin: :badgrin: :badgrin: :badgrin: :badgrin:
Spoiler: pokaż
nie rozumiem puenty
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: DARKMAN w Grudzień 09, 2009, 06:06:12 pm
@Nezumi
Sorry ale chyba TY nie wiesz co to sa prawdziwe C&C (i nie mowie o grach Command & Conquer). Odnosnie ME pisales ze nie mamy tam ZADNEGO wyboru, ja Ci tylko pokazalem ze jednak sa. Wracajac jednak do DA:O
Spoiler: pokaż
Nie zabijasz Jowana i wykonujesz krwawy rytual zabijajac matke - inaczej wykonujesz questa ale jakie masz tego konsekwencje? Krwawa magia jest przeciez zakazana to czemu to nie wplywa na to jak traktuja Ciebie Templariusze czy nawet Kolo Magow? Alistair sie zdenerwuje i to by bylo tyle...

Ok w grze ludzie nie lubia elfow to jak ich wymordujesz pomagajac wilkolakom to raczej by ich to nie ruszylo. Jednak czemu taki wybor zupelnie nie zmienia podejscia elfow z Alienage (ktorych to sprzedaja w niewole)?

W grze spotykasz sporo demonow z ktorymi mozesz sie dogadac zamiast z nimi walczyc - czemu jednak nie ma to jakiegos wiekszego wplywu na to co sie pozniej dzieje? Nie bylo by interesujaco by w koncowej walce wspomagala nas jakas armia demonow?

Sorry ale jeszcze sie nie spotkalem z gra w ktorej wybory i ich konsekwencje powalaly rozmachem (IMHO jeden z najwiekszych wplywow na swiat gry byl aktualnie w Oblivionie bo tam po wymordowaniu NPC'ow ci sie juz nie odradzali -> czyli po zabiciu wszystkich sprzedawcow nie masz gdzie sprzedawac swoich przedmiotow).
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: Wilk Stepowy w Grudzień 16, 2009, 06:55:31 am
Coen i inni spece, mam kilka pytań.
Niestety mam malutko czasu na grę, więc nie jestem w stanie szukać wszystkiego samemu, stąd pytania. Fabularnie jestem po wieży magów, elfim lesie i znalazłem już urnę.
1. Wieża magów
Spoiler: pokaż
1.Jak przyzwać "czwartego"? Znalazłem opis do przyzwania trzech 'duchów', ale widzę, że można przyzwać i czwartego. Tylko czy jest gdzieś do tego instrukcja w Wieży Magów?
2. Co tam jeszcze można zrobić? Zrobiłem quest z pomnikami i otworzyłem drzwi na parterze do 'piwnicy'. Poza tym jest jeszcze 5 stron notatek jakiś magów i notatki ucznia z fabularnych rzeczy. Coś z tym można zrobić?


2. mamusia Morrigan
Spoiler: pokaż
mój lvl w okolicach 15. Jak teraz zadarłem z mamuśką to dostałem takie wciry (na hardzie), że nie wiedziałem gdzie się schować. Zabrałem jej może z 1/5 hp. Jest jakiś sposób na gadzinę czy po prostu mam do niej wrócić z wyższym lvl'em? Jak tylko wezmę księgę to będę miał później okazję do walki?


A co do walk, to niektóre trudne są. Gram na hardzie i muszę przyznać, że ze dwa razy musiałem obniżyć poziom trudności, a kilka razy zrobiłem to dla świętego spokoju, bo nie miałem czasu powtarzać walk aż byłbym zadowolony z wyniku.
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: Coeniasty w Grudzień 16, 2009, 11:49:27 am
1. Wieża magów
Spoiler: pokaż
1.Jak przyzwać "czwartego"? Znalazłem opis do przyzwania trzech 'duchów', ale widzę, że można przyzwać i czwartego. Tylko czy jest gdzieś do tego instrukcja w Wieży Magów?
2. Co tam jeszcze można zrobić? Zrobiłem quest z pomnikami i otworzyłem drzwi na parterze do 'piwnicy'. Poza tym jest jeszcze 5 stron notatek jakiś magów i notatki ucznia z fabularnych rzeczy. Coś z tym można zrobić?

Ad. 1.
Spoiler: pokaż
Przyzwanie Czwartego to wykonanie wszystkich poprzednich czynności: czyli zaczynasz od przywołania Pierwszego, od razu po nim przechodzisz do Drugiego i Trzeciego.


Ad. 2.
Spoiler: pokaż
Pięć stron to quest na mapie świata: spotkasz kupca podczas podróży. Notatki ucznia nie mają przełożenia na questy, z tego, co pamiętam, ale odkrywają skrytkę.


2. mamusia Morrigan
Spoiler: pokaż
mój lvl w okolicach 15. Jak teraz zadarłem z mamuśką to dostałem takie wciry (na hardzie), że nie wiedziałem gdzie się schować. Zabrałem jej może z 1/5 hp. Jest jakiś sposób na gadzinę czy po prostu mam do niej wrócić z wyższym lvl'em? Jak tylko wezmę księgę to będę miał później okazję do walki?

Najlepiej mieć w drużynie Wynn, która wyleczy Ci każdego. Najprostsze rozwiązanie to zawsze dużo potionów na manę dla Wynn plus dobry tank, łotrzyk jako DPS (najlepiej z enchantem na broń telekinetyczną i płomień/lód) plus mag z zamianą w kamień i zaklęciami lodowymi (ew. miażdżące więzienie, ale bossowie mogą odpierać). Możesz też skorzystać z exploitu:
Spoiler: pokaż
Stajesz magiem przy klifie obok chaty i łapiesz aggro od Flemeth. Leczysz tylko maga i pilnujesz, żeby miał aggro. Flemmeth nie może go przyciągnąć (odbijasz się od klifu), a bić go sobie może, jak reszta ją klepie xD
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: Wilk Stepowy w Grudzień 16, 2009, 04:08:32 pm
Przyzwanie "czwartego"
Spoiler: pokaż
Zrobiłem, pojawił się jakiś gość, zniknął, i nic w sumie się nie stało (albo nie zauważyłem, że coś się stało).


Btw. na 2 piętrze wieży magów są zakluczykowane wrota - da się coś z tym zrobić?

Co do walki z mamuśką,
Spoiler: pokaż
 to miałem głównie taki kłopot, że mi sukcesywnie zżerała ludziów z drużyny. Da się przed tym jakoś obronić?


I jeszcze mam pytanie odnośnie ścieżki fabularnej. Czy jest taki moment (jeśli jest to kiedy) gdy fabuła ogranicza możliwość zrobienia starszych questów i łażenia po starszych lokacjach? Zazwyczaj ten moment bierze z zaskoczenia i potrafi zepsuć zabawę. Zrobiłem już questa z urną, pomogłem elfom, magom i templariuszom, teraz chcę się wybrać do krasnali, ale boję się, że jak to zrobię i skończę ich quest to mi fabuła pogoni i uniemożliwi skończenie jakiś starszych questów.
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: Girwan w Grudzień 16, 2009, 04:11:55 pm
Przyzwanie "czwartego"
Spoiler: pokaż
Zrobiłem, pojawił się jakiś gość, zniknął, i nic w sumie się nie stało (albo nie zauważyłem, że coś się stało).


Btw. na 2 piętrze wieży magów są zakluczykowane wrota - da się coś z tym zrobić?

Co do walki z mamuśką,
Spoiler: pokaż
 to miałem głównie taki kłopot, że mi sukcesywnie zżerała ludziów z drużyny. Da się przed tym jakoś obronić?


I jeszcze mam pytanie odnośnie ścieżki fabularnej. Czy jest taki moment (jeśli jest to kiedy) gdy fabuła ogranicza możliwość zrobienia starszych questów i łażenia po starszych lokacjach? Zazwyczaj ten moment bierze z zaskoczenia i potrafi zepsuć zabawę. Zrobiłem już questa z urną, pomogłem elfom, magom i templariuszom, teraz chcę się wybrać do krasnali, ale boję się, że jak to zrobię i skończę ich quest to mi fabuła pogoni i uniemożliwi skończenie jakiś starszych questów.

aleś zagmatwał tp pytanie :) Zakładam, że chodzi Ci o:

Czy przed ostatecznym starciem jest jakaś informacja, która umożliwi mi skończenie wcześniejszych questów pobocznych?

też mnie to interesuje :)
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: Nezumi w Grudzień 16, 2009, 04:41:16 pm
jest
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: DARKMAN w Grudzień 16, 2009, 04:56:48 pm
Jest
Spoiler: pokaż
@ Wilk Stepowy
Spokojnie mozesz wykonac questa krasnali - potem nawet zdaje sie mozesz sie spotkac z Arl. Z tego co pamietam to dopiero jak wybierzesz sie na Landsmeet - znaczy sie DOSLOWNIE wejdziesz do lokacji gdzie sie to odbywa - blokujesz starsze questy.
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: Azazell w Grudzień 27, 2009, 06:37:30 pm
Ja już grę przeszedłem ale znalazłem screen jaki zrobiłem gdzieś w połowie gry ===>

(http://img17.imageshack.us/img17/3998/36000447.th.jpg) (http://img17.imageshack.us/i/36000447.jpg/)  Myślałem, że padnę ze śmiechu jak przeczytałem ten cytat Morrigan ;)
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: Wilk Stepowy w Grudzień 27, 2009, 07:02:13 pm
Jakoś mi to umknęło, a rzeczywiście dobre :D

btw. co to za "charakterystyczne" to i owo w grze się przewija? Drzewa, namioty etc. coś z tym da się zrobić?
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: Azazell w Grudzień 27, 2009, 08:03:35 pm
btw. co to za "charakterystyczne" to i owo w grze się przewija? Drzewa, namioty etc. coś z tym da się zrobić?

Tzn? Jakie drzewa i namioty?
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: Wilk Stepowy w Grudzień 27, 2009, 08:21:14 pm
No nie mów, że nie zauważyłeś. "Charakterystyczne" - pojawiają się w grze co chwila, choćby u elfów w obozie jest "charakterystyczny namiot", który można jedynie obejrzeć, tak samo jak w lesie elfów za tym gadającym drzewem jest "charakterystyczne drzewo". Jest sporo tych "charakterystycznych" rzeczy (szczególnie drzew) tylko nie wymyśliłem co z tym zrobić, dlatego się pytam.
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: Azazell w Grudzień 27, 2009, 08:51:37 pm
No nie mów, że nie zauważyłeś. "Charakterystyczne" - pojawiają się w grze co chwila, choćby u elfów w obozie jest "charakterystyczny namiot", który można jedynie obejrzeć, tak samo jak w lesie elfów za tym gadającym drzewem jest "charakterystyczne drzewo". Jest sporo tych "charakterystycznych" rzeczy (szczególnie drzew) tylko nie wymyśliłem co z tym zrobić, dlatego się pytam.

AAA faktycznie. No mas rację ale jakoś olałem te elementy ;)
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: Grish w Grudzień 27, 2009, 09:24:37 pm
Było charakterystyczne drzewo w pierwszej wiosce, gdzie dostajemy Stena. Tam dostałem komunikat, że charakterystycznym drzewem zainteresował się mój pies. Podpatrzyłem, nie obsikał.
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: Azazell w Grudzień 27, 2009, 10:15:10 pm
Też drzewko było na środku drogi u Elfów.

A zrobiliście może questa w tej swiątyni elfów? Jakieś składanie ofiar na stole ofiarnym itp. Co tam ciekawego było?
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: Nezumi w Grudzień 27, 2009, 11:28:57 pm
po jego wykonaniu dostawalo sie chyba najbardziej przegieta specjalizacje - arkanowego łoriora.

a co do tych charakterystycznych landmarkuf to sam sie zastanawiam.
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: Coeniasty w Grudzień 27, 2009, 11:56:04 pm
Charakterystyczne drzewa, namioty, etc. Dają bonus dla psa, jak je powącha.
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: Wilk Stepowy w Grudzień 28, 2009, 10:13:14 am
Jaki jest ogólnie ranking postaci? Piesek nigdy za dużo w mojej drużynie nie gościł, na pierwszy rzut oka wydaje się nieciekawy ale może to jedynie wrażenie? Tak samo golema. A co do wojaków, to jest sens ich mieć w drużynie? O Stena i Oghrena chodzi. Bo z tego co czytam i sam widzę złodziej na specjalizacjach sieczkę robi chyba lepszą od dedykowanych wojaków.

Druga sprawa - skąd w tej grze brać kasę? Czy może mam się przyzwyczaić, że nie da się kupić wszystkiego a nawet nie da się kupić dużo? Szczerze mówiąc to jak grałem pierwszy raz stać mnie było tylko na 2 droższe przedmioty (takie po ~90 sztuk złota). Pojęcia nie mam skąd wziąć kasę na inne przedmioty.
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: Anonimowy Grzybiarz w Grudzień 28, 2009, 10:24:49 am
Dla mnie super gra. Zwłaszcza, że tak na dobrą sprawę to mój trzeci eRPeG w życiu (po drugim Baldurze i Wiedźminie).

Jak mogę ściągnąć zbroję czerwonego smoka i "wyzwolić furię Shale"? Wchodzę na tą stronę dragonage.bioware/redeem, wpisuję tam datę urodzenia i przenosi mnie na stronę główną DA... Gdzie wpisać kody, by ściągnąć wyżej wspomniane rzeczy?

pozdro

P.S. Gram kobietą, szlachcianką, wojowniczką i 9% gry za mną. Teraz jestem
Spoiler: pokaż
w świątyni w azylu i szukam św. prochów. Jak narazie największy problem sprawiła mi walka z magami krwi w opuszczonym domu w Deneriem (jakoś tak), więc wrócę tam później, z większym levelem  ;-)
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: Nezumi w Grudzień 28, 2009, 04:21:59 pm
Jaki jest ogólnie ranking postaci? Piesek nigdy za dużo w mojej drużynie nie gościł, na pierwszy rzut oka wydaje się nieciekawy ale może to jedynie wrażenie? Tak samo golema. A co do wojaków, to jest sens ich mieć w drużynie? O Stena i Oghrena chodzi. Bo z tego co czytam i sam widzę złodziej na specjalizacjach sieczkę robi chyba lepszą od dedykowanych wojaków.
ja aktualnie gram ekipą dystansową (2xmag, łucznik i alister), więc wojownik z tarczą i tauntami tymi i owymi bardzo sie przydaje. od zadawania obrazen on akurat nie jest.
Cytuj
Druga sprawa - skąd w tej grze brać kasę? Czy może mam się przyzwyczaić, że nie da się kupić wszystkiego a nawet nie da się kupić dużo? Szczerze mówiąc to jak grałem pierwszy raz stać mnie było tylko na 2 droższe przedmioty (takie po ~90 sztuk złota). Pojęcia nie mam skąd wziąć kasę na inne przedmioty.
to jest moim zdaniem bardzo fajna sprawa, trzeba kontrolowac budzet! (choc w samej koncowce juz mialem sporo kasy)
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: Wilk Stepowy w Grudzień 28, 2009, 04:43:15 pm
Jak na razie grałem składem: złodziejka (szampierz/zabójca), Alister, Morrigan i Wynn. Jak będę grał magiem to zastanawiam się kogo wywalić :) Potem jeszcze krasnoludzkim wojem sobie zagram by zobaczyć jak początek tam wygląda to chyba skończę bez złodzieja tylko średnio mi się to uśmiecha, bo skrzynki to nie dość że fajne itemki to jeszcze exp darmowy>_>

A brak kasy to rzeczywiście fajny motyw - odświeżający, bym powiedział :)
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: Anonimowy Grzybiarz w Grudzień 28, 2009, 05:07:39 pm
Proszę o pomoc!

Jestem w
Spoiler: pokaż
po świątyni, przechodzę próbę - pokonałem juz swoje sobowtóry (uf, ciężko było :/), teraz nie wiem jak aktywować most. Zdjęcie miejsca w którym jestem ->http://mnichhistorii.blogspot.com/2009/12/pomocy.html (http://mnichhistorii.blogspot.com/2009/12/pomocy.html)
Może mi ktoś pomóc?

Motyw ze zbroją krwawego smoka mi nie działa. Wpisuję kod i pokazuje się info, że kod był już wcześniej wpisywany... ?!  :shock:
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: Wilk Stepowy w Grudzień 28, 2009, 05:22:25 pm
Ryby Ci nie dam, ale łap wędkę:
Spoiler: pokaż
Musisz przeprowadzić po moście jedną osobę trzema pozostałymi łażąc po płytkach. Rozrysuj sobie płytki, stań na każdej po kolei i zobacz jakie części mostu się zapalają. Część mostu jest stabilna, gdy stoimy na dwóch przyporządkowanych mu płytkach. Zaplanuj jak trzeba stawać, by części mostu systematycznie stawały się stałe tak, by jedna osoba mogła przejść. Przejdziesz jedną to most stanie na stałe.
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: Girwan w Grudzień 28, 2009, 05:23:46 pm
Przy moście kombinujesz w ten sposób:
stawiasz gostka na jednym stopniu tak by pokazały się dwa przęsła.
drugiego gostka stawiasz tak aby podświetlił sie mocniej pierwszy fragment przęsła (nałożą się na siebie) i jednocześnie, żeby pokazało się trzecie przęsło. Następnie stawiasz trzeciego gostka, by podświetlił mocniej drugie przęsło, wchodzisz swoją postacią na przęsła, zabierasz postać pierwszą i przestawiasz tak aby otrzymać efekt jak wcześniej.

Które przyciski nadepnąć? he he .. pobaw się :)
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: Anonimowy Grzybiarz w Grudzień 28, 2009, 05:38:54 pm
Dzięki.

Możecie mi jeszcze napisać, co zrobić by ściągnąć dodatkowe rzeczy? Shale?
Wpisałem kod, został zatwierdzony. I teraz co?


Soooorry, ale jestem naprawdę niedzielnym graczem  ;-)

pozdrawiam
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: Coeniasty w Grudzień 28, 2009, 07:00:02 pm
Możecie mi jeszcze napisać, co zrobić by ściągnąć dodatkowe rzeczy? Shale?
Wpisałem kod, został zatwierdzony. I teraz co?

W grze musisz zalogować się na konto z portalu social.bioware.com. Następnie używasz zakładki dodatkowe elementy i pobierasz. Ostatnio jest z tym podobno problem, bo na święta mieli spore kłopoty z serwerami i ciężko się było zalogować.
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: Inkq w Grudzień 28, 2009, 08:33:32 pm
A co do wojaków, to jest sens ich mieć w drużynie? O Stena i Oghrena chodzi.

Ja mam Morrigan, Leliane oraz Stena i maga. Generalnie rzadko cokolwiek do chodzi do walki wręcz. A jak coś juzdojdize to paraliż albo jakieś zmrożenie i Sten zabija.
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: Girwan w Grudzień 28, 2009, 08:57:32 pm
W grze musisz zalogować się na konto z portalu social.bioware.com. Następnie używasz zakładki dodatkowe elementy i pobierasz. Ostatnio jest z tym podobno problem, bo na święta mieli spore kłopoty z serwerami i ciężko się było zalogować.
Dziś spokojnie pobrałem wieże Strażnika - bez problemów

Z tego co widzę, jestem nielicznym, który co jakiś czas zmienia team :)
na początku biegałem:
wojownik, Sten, Liliana i Morrigan
potem wojownik, Sten, Morrigan i Wynna
potem wojownik, krasnal, Morrigan i Wynna
potem wojownik, krasnal, Liliana i Morigan
potem wojownik, Sten, Shyla i Morrigan
obecnie wojownik, krasnal, liliana i Morrigan

praktycznie nie licząc początkowych misji, nie używałem psa
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: Azazell w Grudzień 28, 2009, 09:42:00 pm
Ja to przez niemal całą grę miałem  Morrigan, Vynnie oraz Alistaira. Czasami zamiast Alistaira brałem Golema. I tyle ;) reszta się nudziła w obozie.

Pewnie gdybym grał Magiem to bym częściej miał też Stena w teamie`. Bo najlepiej chyba aby w drużynie był chociaż 1 mag lub nawet 2. a pozostali to wojownicy.
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: Wilk Stepowy w Grudzień 29, 2009, 07:52:21 am
Blah, do mnie nie podchodzili jedynie wrogowie posługujący się łukiem bądź magią - cała reszta momentalnie lądowała mi na karku. Nawet jak chwilę ich przytrzymywałem snem+grozą, zamiecią i trzęsieniem ziemi, to ich to nie zabijało a część i tak rwała do przodu pomimo zaklęć. Nie wiem czy to wina gry na hardzie czy może moi magowie mieli słaby sprzęt/mało magii (niby sporo mieli i tego i tego).


Właśnie zdałem sobie sprawę, że Morrigan i Alistaira traktuję jako niewymienialnych. Chyba wywalę naszego dziewiczego templariusza, bo szczerze to zawsze działał mi na nerwy. Choć rozproszenie magii w niektórych walkach jest bardzo przydatne, szczególnie gdy ktoś mojemu magowi zasadzi "miażdżące więzienie".
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: Coeniasty w Grudzień 29, 2009, 07:56:07 am
Wynn jako podstawa - odpowiednie skrypty i wyleczy wszystko.
Leliana - bo łotrzyk się zawsze przyda i potrafi mocno klepnąć. Mocniej od warriora czy maga xD
Alistair - jako taki tank. Dopóki nie miałem Wynn umierał zawsze jako pierwszy i nawet mój mag wytrzymywał więcej ;o

Polecam zestaw Oghren i Wynn, a zwłaszcza ich dialogi ;) W pewnym momencie poczułem, że nie tylko moja postać romansuje z drużyną w tej grze xD


Czy nowe DLC (Powrót do Ostagaru) już wyszło?
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: Girwan w Grudzień 29, 2009, 08:17:12 am
u mnie Leliana operowała głównie łukiem :) no i jako łowca dodawała zwierzaka - bezcenne :)
a Morrigan wykształciłem podobnie jak Wynn - miała sporo czarów healera i jednoczesnie sporo ofensywnych, czego nie miała Wynn
Golem jest dobry jesli chodzi o rażenie na odległość - spadajace kamienie mogą nieźle przerzedzić lub zmiękczyć ekipę - lepsze to niż trzęsienie ziemii
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: Wilk Stepowy w Grudzień 29, 2009, 08:34:35 am
Czy opłaca się u Morrigan rozwijać zmiennokształtność? Na początku jakieś punkty w to wpakowałem, ale jakoś zmiana kształtu nie wdała mi się przydatna. Może dla bonusów warto?
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: Girwan w Grudzień 29, 2009, 08:43:16 am
Czy opłaca się u Morrigan rozwijać zmiennokształtność? Na początku jakieś punkty w to wpakowałem, ale jakoś zmiana kształtu nie wdała mi się przydatna. Może dla bonusów warto?
ja nie rozwijałem, lepiej zainwestować gdzieś w łowce - daje zwierzaka - wilk, miś i pająk, dwóch łowców w ekipie i masz 2 wojaków więcej :)
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: Inkq w Grudzień 29, 2009, 09:24:19 am
Czy opłaca się u Morrigan rozwijać zmiennokształtność? Na początku jakieś punkty w to wpakowałem, ale jakoś zmiana kształtu nie wdała mi się przydatna. Może dla bonusów warto?

U mnie było warto, dodatkowa dobrze walcząca postać kiedy było to potrzebne lub wiedźma kiedy należało kogoś osłabić upodlić lub zamrozić.  8)
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: Nezumi w Grudzień 29, 2009, 10:52:24 am
niestety szejpszifting jest slaby - dlugo trwa przemiana i jako potworek jest wątła. no a czary sa zdecydowanie mocniejsze.
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: Girwan w Grudzień 29, 2009, 02:16:01 pm
po raz pierwszy na poważnie przydał mi się Alistair jako Templariusz
Spoiler: pokaż

quest - wolny, zabicie jednego z większych potworków
skład ekipy: wojownik, Alistair (templariusz) Morrigan i Wynn jako para magów.
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: Azazell w Grudzień 29, 2009, 05:04:06 pm
Bierzcie szkielety :) To jeden z najlepszych czarów i miałem czasami w teamie 6 osób!  Bo Morrigan i Vynnie wyszkoliłem w przywoływanie szkieletów! 

Są dość mocne ale atak mają jak kościotrupy naprawdę niezłe.
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: Girwan w Grudzień 29, 2009, 05:12:37 pm
Bierzcie szkielety :) To jeden z najlepszych czarów i miałem czasami w teamie 6 osób!  Bo Morrigan i Vynnie wyszkoliłem w przywoływanie szkieletów! 

Są dość mocne ale atak mają jak kościotrupy naprawdę niezłe.

bo nie wiesz jaki atak ma miś :)

a pająk dysponuje pajęczyną, która unieruchamia ...

każdy ma swoje + i  -
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: valentine69 w Grudzień 30, 2009, 12:36:29 am
ja morrigan zdecydowanie ide w miśka ;), plus z paru innych rodzajów kombinacje ;)
staram się nią zrobić taki dragons age'owy build jak z wow'a na miśka druidem (kto grał wie o co mi chodzi)
Forma niedźwiedzia....plus czary healera na wzmacnianie, u mnie nie alister ale morrigan jest tankiem w drużynie;)
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: Anonimowy Grzybiarz w Grudzień 30, 2009, 10:47:14 am
To znowu ja...

Co trzeba zrobić z
Spoiler: pokaż
barierą w lesie? Pokonać demony strzegące skarbu maga?


pozdrawiam

Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: ZaY w Grudzień 30, 2009, 11:49:49 am
To znowu ja...

Co trzeba zrobić z
Spoiler: pokaż
barierą w lesie? Pokonać demony strzegące skarbu maga?


pozdrawiam


Spoiler: pokaż
 zrob zadanie dla starego debu, tylko nie chodz za czesto do pustelnika bo skoncza mu sie pytania i nie bedziesz mogl kupic tego co trzeba
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: Anonimowy Grzybiarz w Grudzień 30, 2009, 02:00:45 pm
Poradziłem sobie i już skończyłem cały wątek
Spoiler: pokaż
z elfami i wilkołakami. Udało się odczarować wilki, pani lasu (fajna laska  :p) wróciła do drzewa, a elfy zgodziły mi się pomóc w walce z pomiotami. Całkiem udane kilka godzin  ;-)
A od pustelnika wziąłem książkę wcześniej i nie miałem czym wymienić się za żołędzia, dębu nie chciałem zabijać (bo fajne rymy miał), a jak próbowałem zabić pustelnika to uciekał. Dopiero jak wsadziłem rękę do tego jego pnia, to zaatakował. W sumie nie było trudno go pokonać :)


Ale dzięki. Teraz pójde chyba do wieży magów, a potem wrócę do lasu z większym levelem, bo jeszcze kilka tam tajemnic zostało do odkrycia  :)

pozdrawiam
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: valentine69 w Grudzień 30, 2009, 04:42:13 pm
wieża magów niby taka trudna a ja ją na samym początku przeszłem na koszmarze xD
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: Wilk Stepowy w Grudzień 30, 2009, 06:26:52 pm
Wieża Magów akurat nigdy mi problemów najmniejszych nie sprawiała. Btw. Ty na wyższych poziomach grasz zamienioną Morrigan? Szczerze mówiąc, bez jej zaklęć obszarowych bym sobie nie poradził na hardzie.


Pytanie do ekspertów:
- ma ktoś spis lokalizacji tych fiolek z maszkarami? To co się tłucze po wzięciu do łapki i walczymy z tymi upierdliwymi upiorami. Jak za pierwszym razem grałem to jakąś musiałem pominąć. Ile ich w ogóle jest?
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: Coeniasty w Grudzień 30, 2009, 07:03:33 pm
Pytanie do ekspertów:
- ma ktoś spis lokalizacji tych fiolek z maszkarami? To co się tłucze po wzięciu do łapki i walczymy z tymi upierdliwymi upiorami. Jak za pierwszym razem grałem to jakąś musiałem pominąć. Ile ich w ogóle jest?

LINKOR! (http://dragonage.wikia.com/wiki/The_Black_Vials)
Spoiler: pokaż
Jest 6. Plyus Gaxkang, ale to inny quest.
Polecam poczytać DragonAge wiki tak czy siak ;)
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: valentine69 w Grudzień 30, 2009, 09:41:42 pm
Wieża Magów akurat nigdy mi problemów najmniejszych nie sprawiała. Btw. Ty na wyższych poziomach grasz zamienioną Morrigan? Szczerze mówiąc, bez jej zaklęć obszarowych bym sobie nie poradził na hardzie.


ja gram takim squadem....
ja: mag na full zywioły(mam full ogien i wode i ziemie,elektryczność do połowy) + jeden czar wyssanie many (czasami przydaje sie jak nie wiem co)+ten taki ognik...nie pamietam nazwy a gry mi sie nie chce właczać żeby sprawdzić-ten co dodawał siły zaklęć
allister: jako fighter bardziej ide na dmg niż na tarcze
wynne: heller/buffer...niestety morrigan buffować sama jako miś się nie możę
morrigan:miś...wierz mi jak odpowiednie rzeczy masz (większość miksturek-głowna postać ma na max zielarstwo)+ buffy od wynne na atak def idt. morrigan jest główny tankiem w teamie...możesz mi wierzyć lub nie kumpel też mnie wyśmiał a niemile się zaskoczył jak zobaczył mój team w akcji jak u mnie był ;)
chwila czasu+chęć eksperymentowania z buildami robi swoje ;)
aaaa i zapomniałem czasami jak juz całą lokacje przejde zamiast alliestera biore zervana żeby mi skrzynki pootwierał
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: Wilk Stepowy w Styczeń 01, 2010, 09:56:58 am
Jak w statsy dajesz dla Mori-misia i jaką zbroję nią nosisz? Sęk w tym, że nie mam czasu na eksperymenty - za pierwszym razem grę 3 tygodnie przechodziłem i to nie dlatego, że byłem skrupulatny - leciałem po najmniejszej linii oporu ;)

Teraz mozolnie przechodzę grę drugi raz - tym razem bez żadnego obniżania poziomu trudności, twardo na hardzie i zwiedzając co się da. Siedzę teraz w wieży magów i znowu nie wiem jak otworzyć te drzwi na pierwszym piętrze (są takie w ścianie nie do otwarcia) no i nie wiem co daje przyzwanie tego 4go gościa ('zwiastun arla' czy jakoś tak) - pojawia się, powie sentencje i znika.
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: ZaY w Styczeń 01, 2010, 10:29:22 am

Teraz mozolnie przechodzę grę drugi raz - tym razem bez żadnego obniżania poziomu trudności, twardo na hardzie i zwiedzając co się da. Siedzę teraz w wieży magów i znowu nie wiem jak otworzyć te drzwi na pierwszym piętrze (są takie w ścianie nie do otwarcia) no i nie wiem co daje przyzwanie tego 4go gościa ('zwiastun arla' czy jakoś tak) - pojawia się, powie sentencje i znika.

Spoiler: pokaż
trzeba pokombinowac z figurami na drugim czy trzecim pietrze w codexie jest opisana kolejnosc, a tego 'zwiastuna arla' trzeba okrasc :D
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: Wilk Stepowy w Styczeń 01, 2010, 10:34:58 am
Kurcze, to przegapiłem okazję na ćwiczenie lepkich palców :) A nie o te drzwi mi chodzi. Odruchowo napisałem "pierwsze piętro" przy założeniu, że to najbliżej gruntu jest parterem ;)  To z figurami uaktywniłem i Smoczy Mieczyk już mam, ale są drugie drzwi (na tym samym piętrze co jest fiolka z Revenantem)
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: valentine69 w Styczeń 01, 2010, 12:29:45 pm
o ile mnie chodzi o te drzwi (metalowe takie całe szare [dość duże]), jest to dla maga jeden z pierwszych questów...jaskinia pająków z mobami 1-lvlowymi, żeby nabić tam ten 2/3 lvl.....
Chodziło tylko o to żęby wyczyścić jaskinie z pająków, po czym dostawało się pozwolenie na taką płonącą różdżkę....
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: Wilk Stepowy w Styczeń 01, 2010, 12:58:14 pm
Dziękować - to już wiem, że nie muszę sobie tym głowy zawracać.

Ponawiam pytanie:
- Jak w statsy dajesz dla Mori-misia i jaką zbroję nią nosisz?
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: Girwan w Styczeń 01, 2010, 01:06:29 pm
a ja po skończeniu gry powiem tylko, że się na niej zawiodłem. Jak na taką produkcję nie powinno być bugów, które uniemożliwiają dokończenie questów. Miałem chyba ze 3 lub 4 questy, których nie dało się skończyć. Niby były wykonane a wisiały u mnie na liście. Poza tym niektóre questy trzeba brać w określonym miejscu, żeby móc je skończyć - chore.

ale końcówkę zrobiłem na dwa sposoby - fajnie devsi to zrobili.

 
Spoiler: pokaż
W zależności od końca są przyznawane różne osiągnięcia :)
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: Wilk Stepowy w Styczeń 01, 2010, 01:20:19 pm
Ja akurat tego typu bugów nie miałem. Za to zdarza mi się dość często taki bug: są momenty, gdy gra zapisuje przed wejściem gdzieś bądź przed rozmową - wtedy często nie mogę porozmawiać bądź nie mogę wejść. Trza wtedy wyłączyć grę, samo wgranie stanu gry nie pomaga.

Dodatkowo zawiodłem się na linii fabularnej. Subquesty jak i samo prowadzenie questów jest super, ale od początku gry, ba, od wzięcia w ręce pudełka! wiemy dokładnie gdzie pójdziemy, po co, i z kim na końcu będziemy walczyć. Praktycznie nie ma dodatkowych lokacji, wszystko prawie od początku jest odkryte. W BG2 bardzo podobało mi się to, że na początku mieliśmy jedynie zebrać kasę i gdzieś tam płynąć, a wszystko poza miastem było opcjonalne i do odkrycia dopiero w trakcie gry. Tak samo nie wiedzieliśmy gdzie nas rzuci po Czarowięzach. Strasznie mi tego brakuje w DA.
Dodatkowo odczuwam brak NPCów przyłączanych do drużyny - niby kilku ich jest, ale brakuje różnorodności jaka była imo w BG2. Różne postacie dawały diametralnie różne wypadkowe skilli i użyteczności, można było brać postacie tylko z uwagi na charakter, przyłączanie postaci też było ciekawiej zrobione. DA na pewno wygrywa pod względem interakcji i rozbudowania postaci, ale tylko pod tymi względami.


Co do końcówki,
Spoiler: pokaż
to na razie zrobiłem ją jednym sposobem i ciekawi mnie jak to wyjdzie gdy postanowię pod koniec inaczej i pokażę Morri środkowy palec ;)
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: Girwan w Styczeń 01, 2010, 01:33:08 pm
a właśnie . wiecie kogo można przyłączać do ekipy? wydawało mi się, że mam wszystkich ale nie dostałem osiągniecia "werbownik"

miałem:
Spoiler: pokaż
siebie, Morrigan,Lilianę, Alistera, psa, Stena, Wynn, Shyle. Zevrica (czy jak mu tam, tego od Kruków), krasnala, hm .. zapomniałem o kimś?
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: Wilk Stepowy w Styczeń 01, 2010, 01:35:58 pm
Spoiler: pokaż
Tak, można przyłączyć naszego semibossa - Loghaina. Po pojedynku trzeba odpowiednio poprowadzić rozmowę, ale przez to traci się z drużyny Alistera. Choć ten pierwszy ma lepsze statsy, to go nie lubię i tyle :)
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: Girwan w Styczeń 01, 2010, 01:43:19 pm
Też go nie lubię, pomijając to, że miałem z nim trudny orzech do zgryzienia :) Chyba 2h na walkach z nim spędziłem, mój champion był na 20 lvl a on go w 2 min rozkładał :)
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: Wilk Stepowy w Styczeń 01, 2010, 01:51:35 pm
Ja na hardzie na 19tym lvlu złodziejem zabijałem go jak chciałem. Aż strach zacząć grać inną postacią niż złodziej :)
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: ZaY w Styczeń 01, 2010, 03:09:45 pm
kombo mag krwi + mistyczny wojownik daje rade jedyny blad to to ze poszedlem tylko w drzewko spirit i nie mam zbyt wielu buffow,
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: Wilk Stepowy w Styczeń 01, 2010, 03:16:41 pm
Od kogo można się nauczyć przywoływania zwierzaków? Czy to trzeba gdzieś poszperać za knigą?
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: ZaY w Styczeń 01, 2010, 03:25:12 pm
Od kogo można się nauczyć przywoływania zwierzaków? Czy to trzeba gdzieś poszperać za knigą?
Spoiler: pokaż
kniga w party camp
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: Wilk Stepowy w Styczeń 01, 2010, 05:24:59 pm
Skąd wziąć wybrakowane smocze skórki, na których mógłby kowal poćwiczyć? Czytałem gdzieś, że to z małych smoczków przy queście ze Urną, ale właśnie zatłukłem ich całkiem sporo i żaden nie dropnął (przypomniał mi się w tym momencie kawał o butach z krokodyla).

EDIT: dobra, znalazłem. Wcześniej wlazłem do pomieszczenia skradając się, stwierdziłem, że nie ma tam nic ciekawego i sobie poszedłem :) Trzeba się było pokazać, by gadziny się pokazały. Łuski zdobyte.
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: Grish w Styczeń 06, 2010, 07:01:46 am
Jak wręczać prezenty? Mam tego w cholerę i nie wiem czy trzymać, czy pchnąć u handlarza...
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: Girwan w Styczeń 06, 2010, 07:37:02 am
Jak wręczać prezenty? Mam tego w cholerę i nie wiem czy trzymać, czy pchnąć u handlarza...

w inventoory wybierasz określoną postać, najeżdzasz na prezent, prawy przycisk myszki i po lewej ikonka - wręcz :)
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: Wilk Stepowy w Styczeń 06, 2010, 03:34:46 pm
Ma być dodatek datowany na marzec br. "Awakening". Ciekawe czy przy ustalaniu ceny wezmą pod uwagę taki błahy fakt, że to dodatek ;)
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: Girwan w Styczeń 07, 2010, 07:36:10 am
Ma być dodatek datowany na marzec br. "Awakening". Ciekawe czy przy ustalaniu ceny wezmą pod uwagę taki błahy fakt, że to dodatek ;)

obawiam sie ze nie

Wieża strażnika to jakieś 6 euro a zabawy na 1h :( zdzierstwo
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: HaaYaargh w Styczeń 08, 2010, 03:24:12 pm
Korzystając z promocji na gram.pl wziąłem Dragon Age za 69 złociszy. Inaczej czekałbym pewnie milion lat zanim by zeszła do takiej ceny.

Zainstaluje zobaczymy, będę miał gdzie nabijać posty, te pojawią się pewnie już jutro z pytaniami ;P
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: Girwan w Styczeń 08, 2010, 05:36:34 pm
Korzystając z promocji na gram.pl wziąłem Dragon Age za 69 złociszy. Inaczej czekałbym pewnie milion lat zanim by zeszła do takiej ceny.

Zainstaluje zobaczymy, będę miał gdzie nabijać posty, te pojawią się pewnie już jutro z pytaniami ;P

zanim zaczniesz nabijać poczty prześledź forum :) opcja wyszukiwania działa  :badgrin:
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: HaaYaargh w Styczeń 09, 2010, 09:34:51 pm
Zacząłem dziś grę, stworzyłem sobie śliczną elfkę dalijską, trochę popsuł mi humor fakt że będę musiał chodzić na dupakę z facetem, a do tej pory nie spotkałem nikogo komu oddałbym moją Shangri ;) Jestem dopiero po inicjacji na Szarego Strażnika, Morrigan fajnie wygląda na filmikach, ale w grze taka strasznie szeroka w barach, i te łapy takie szeroko rozstawione, jakby za dużo koxała w tej swojej samotni.

Co do grafiki to jest bardzo ładna, dobrze zrobiona mimika twarzy, jestem raczej znawcą starszych gier, więc mogą być lepsze, ale mnie grafika w DA zachwyca. Śmieszy za to ta krew, gadka szmatka o jakiś pierdołach, a ona cała we krwi razem z dwoma innymi towarzyszami po zabiciu jednego wilka, rozumiem że z tętnic może jucha buchać ale oni to chyba stali w kolejce do tej krwawej fontanny.

Na plus jest również ten moduł taktyczny, choć wolę zawsze grać jedną postacią, a tamtymi nich steruje NPC (via pierwszy NvN), a tutaj bez przeróbki ich taktyki to staliby w miejscu :/ Jak na razie te 3 sloty na rozkazy to mało, mam nadzieję że dojdą jeszcze jakieś.

Na minus jest za to kamera, są dwa widoki zza placów i z góry, nie ma pośredniego, chyba ten widok nazywa sie często izometrycznym, cholernie go brakuje. Także ograniczenie oddalenia, mogliby zrobić je ciut większe, lubię gdy widać większy teren, gdzie można podpatrzyć wroga, czy spojrzeć gdzieśmy jeszcze nie plądrowali.

Zaskoczeniem jest, dla mnie, jak już wspomniałem grającego w same stare tytuły, taka interaktywność z netem, screeny achievementy na profil do BioWaru/EA, DLC bez jakiegoś bawienia się w zastępowania plików ;P Co do screenów to nie mogę ich robić przez xFajer, filmy nagrywa, ale szotów nie trzaska.

Moja elfka dalijska ( śliczna! ), to Łotrzyk, chyba będę szedł w dwie bronie, wziąłem teraz pułapki, ale teraz czuje że to błąd, bo nidgy się one specjalnie nie przydawały. Jakieś luźne rady co do dalszego rozwoju?
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: Coeniasty w Styczeń 09, 2010, 11:08:43 pm
Zacząłem dziś grę, stworzyłem sobie śliczną elfkę dalijską, trochę popsuł mi humor fakt że będę musiał chodzić na dupakę z facetem, a do tej pory nie spotkałem nikogo komu oddałbym moją Shangri ;)

Spoiler: pokaż
Zawsze można skorzystać z biseksualnego motywu z Lelianą xD Albo bi-dalijczykiem :D



Na minus jest za to kamera, są dwa widoki zza placów i z góry, nie ma pośredniego, chyba ten widok nazywa sie często izometrycznym, cholernie go brakuje. Także ograniczenie oddalenia, mogliby zrobić je ciut większe, lubię gdy widać większy teren, gdzie można podpatrzyć wroga, czy spojrzeć gdzieśmy jeszcze nie plądrowali.

Jest ustawienie kamery pomiędzy. Chociaż przypomina to raczej dość odległy tryb TPP.

Zaskoczeniem jest, dla mnie, jak już wspomniałem grającego w same stare tytuły, taka interaktywność z netem, screeny achievementy na profil do BioWaru/EA, DLC bez jakiegoś bawienia się w zastępowania plików ;P Co do screenów to nie mogę ich robić przez xFajer, filmy nagrywa, ale szotów nie trzaska.

Ze screenami problemów na XF nie miałem. W innych grach robienie screenów działa normalnie?

Moja elfka dalijska ( śliczna! ), to Łotrzyk, chyba będę szedł w dwie bronie, wziąłem teraz pułapki, ale teraz czuje że to błąd, bo nidgy się one specjalnie nie przydawały. Jakieś luźne rady co do dalszego rozwoju?

Szampierz aka Duelist - must have dla rogala ;) Ale grę i kombinacje klas najlepiej samemu odkrywać :)
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: HaaYaargh w Styczeń 10, 2010, 03:21:50 pm
Problem z tmi screenami jest, tak myślę, przez to że ustawiłem je na jeden przycisk Prt Scr.

A DA też robi własne screeny na tym samym klawiszu, może jak zmienię to zacznie robić? Albo ustawie na inny tak by się ze sobą nie gryzły.

@edit

Zamiana klawiszy nic nie dała, na innych grach normalnie robi mi screeny, dobrze że chociaż jest tutaj ten wewnętrzny system zdjęć. Choć mimo to zastanawia mnie dlaczego nie działa
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: Raven w Styczeń 10, 2010, 05:18:02 pm
Ja jestem grą rozczarowany. Po raz pierwszy w grze bioware nie jestem ciekaw zakończenia, utkwiłem gdzieś w Orzamarze i wcale nie chce mi się grać dalej;/ Ani fabuła mnie nie ciągnie, ani chęć rozwoju postaci. Mój mag jest strasznie nudny ;] O ile wszystkie 6 originów jest super skonstruowanych i naprawdę wciągają w grę, to z każdym kolejnym questem jest coraz gorzej. Bardzo fajna była wieża magów i podróżowanie po pustce, ale nawet tam czułem niedosyt. Dobijają mnie też dialogi, w których nasza postać nie dysponuje wypowiedziami dłuższymi niż jedno zdanie;]
A może nudzę się właśnie ze względu na moją postać? Myślałem nad grą łotrzykiem. Czy to jest zabawa pod względem taktyki etc? Czy pułapki są w tej grze fajne? I czy zdolność ukrywania daje, w którymś momencie, możliwość ukrywania się w trakcie walki?
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: Girwan w Styczeń 10, 2010, 06:28:07 pm
Ja jestem grą rozczarowany. Po raz pierwszy w grze bioware nie jestem ciekaw zakończenia, utkwiłem gdzieś w Orzamarze i wcale nie chce mi się grać dalej;/ Ani fabuła mnie nie ciągnie, ani chęć rozwoju postaci. Mój mag jest strasznie nudny ;] O ile wszystkie 6 originów jest super skonstruowanych i naprawdę wciągają w grę, to z każdym kolejnym questem jest coraz gorzej. Bardzo fajna była wieża magów i podróżowanie po pustce, ale nawet tam czułem niedosyt. Dobijają mnie też dialogi, w których nasza postać nie dysponuje wypowiedziami dłuższymi niż jedno zdanie;]
A może nudzę się właśnie ze względu na moją postać? Myślałem nad grą łotrzykiem. Czy to jest zabawa pod względem taktyki etc? Czy pułapki są w tej grze fajne? I czy zdolność ukrywania daje, w którymś momencie, możliwość ukrywania się w trakcie walki?

nie każdemu każda gra pasuje, widocznie ta jest nie dla Ciebie :)
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: Wilk Stepowy w Styczeń 10, 2010, 06:36:37 pm
Mnie Orzamar też odstrasza. Gram drugi raz i specjalnie zostawiłem go sobie na koniec, a i tak idzie jak krew z nosa.

btw. łotrzykiem gra się fajnie, ale dla pułapek nie znalazłem zastosowania.
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: Girwan w Styczeń 10, 2010, 06:39:37 pm
Mnie Orzamar też odstrasza. Gram drugi raz i specjalnie zostawiłem go sobie na koniec, a i tak idzie jak krew z nosa.

btw. łotrzykiem gra się fajnie, ale dla pułapek nie znalazłem zastosowania.

pułapki są OK, ja zawsze stawialem je pod drzwiami, przejscami, wycofywałem sie kilka kroków i wciągałem w nie wroga .. on stawał, a ja go zmiękczałem z łuków, jak dochodził to zaczynała się rzeź ..
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: Wilk Stepowy w Styczeń 10, 2010, 06:56:42 pm
Teraz jak gram sobie drugi raz to czasami aż muszę sprawdzać czy na pewno gram na hardzie, bo często za łatwo idzie :) Teraz prawdopodobnie będę miał ciężki orzech do zgryzienia w postaci tego bossa z mackami w Głębokich Ścieżkach - za pierwszym razem się z nim męczyłem i musiałem obniżyć poziom trudności. Teraz nie odpuszczę i już zastanawiam się jaki skład drużyny będzie najlepszy.



Ogólnie zgadzam się z zastrzeżeniami Ravena - u mnie też była to pierwsza gra BI, gdzie zakończenie było od początku przewidywalne i inne rzeczy musiały mnie trzymać przy monitorze.

I czy zdolność ukrywania daje, w którymś momencie, możliwość ukrywania się w trakcie walki?

Nie przetestowałem jeszcze, ale z opisu wynika, że tak. Zresztą niektórzy NPC mnie potrafią tym poharatać. Opcja kusząca, ale zawsze znajdzie się coś co mnie oderwie od dania punkciku w skradanie (mam na lv 1) - ogólnie daję w rzeczy zapewniające przeżycie. Jak zdarzy mi się zacząć grać jeszcze raz to tego elfa zabójcę zrobię na 100% zabójcę i zobaczymy jak się będzie sprawował.
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: valentine69 w Styczeń 13, 2010, 09:48:25 am
ja zervana robilem na 100% zabójca...jakoś kiepsko mi walki wyglądały, pod tym względem wole leliane i jej zdolności barda
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: HaaYaargh w Styczeń 16, 2010, 05:43:28 pm
Pierwszy el problemo, a mianowicie w lesie u dalijskich elfów nie mogę sobie poradzić z tą barierą, zapewne chodzi o to by uzyskać pomoc albo od Pustelnika, albo do Dęba rapera.

Przyniosłem drzewu jego żołądź, wziąłem od pustelnika też hełm, mogłem się wymienić za szal, ale myślę sobie, oddam go, w zamian dostałem naszyjnik, i ten znowu wymieniłem na żołądź, do wyboru miałem książkę.

Pustelnik chce bym wykarczował drzewo, tego nie zrobię bo jestem elfem, wiadomo. Ale gdy wracam do Dębu, to ma on strzałeczkę nad sobą, jednak pogadać z nim się nie da. I na razie stoję w miejscu.

Ten las był pierwszą miejscówką, zaraz po Denerin (tam tylko chwilkę), którą odwiedziłem po Lothering, w drużynie mam siebie, Alistera, Fronczewskiego i Morrigan, bez której nie wyobrażam sobie grania, w porównaniu do niej, moja łotrzyca do niewiele tego dmg bije, mam nadzieję że się wykoxa jeszcze.
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: Wilk Stepowy w Styczeń 16, 2010, 06:32:13 pm
A dostałeś gałąź dębu w formie lagi dla maga? Ja ją zawsze ekwipowałem dla Morrigan. Może zalega Ci w plecaku, a właśnie trzeba, by któraś postać miała ją w łapie. Bo ten dąb ma po wypełnieniu questu strzałę nad sobą już na stałe, choć właśnie nie da się pogadać z nim.
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: HaaYaargh w Styczeń 16, 2010, 06:36:49 pm
Tak, ten kostur nosi Morrigan, właśnie nie wiem czemu ale mam 2 żołędzie, znaczy jeden oddałem (dostałem gałąź), ale później dało się od staruszka wziąć drugi. Myślałem że dając mu następny jego owoc dostanę wskazówkę co do przejścia przez barierę, ale jest tak że nie da się z nim rozmawiać.
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: Wilk Stepowy w Styczeń 16, 2010, 06:43:25 pm
To masz tak jak ja (też wycyganiłem 2 żołędzie) i jak podchodzę do bariery to przebiegam przez nią a ona znika. Może nie wykorzystałeś wszystkich opcji dialogowych z drzewkiem? A może to chwilowy bug? Tzn. ja tak miewam, że często gdy przed przejściem gdzieś jest jakiekolwiek przerywnik, to potem nie mogę przejść puki nie wyłączę gry i nie włączę od nowa.

btw. mam fajny bug: jak wyłączam całkowicie dźwięk, to mnie wywala zaraz po załadowaniu gry i zrobieniu jakiejkolwiek czynności. Kuriozalne.
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: HaaYaargh w Styczeń 17, 2010, 02:11:58 pm
Udało się, nawet nie próbowałem przejść z tą lagą przez ten las, nic nie rymował na ten temat.

Spoiler: pokaż
Dlaczego Chory Kieł, nie walczy razem ze mną przeciwko opiekunowi Zathrianowi?? On i inne wilkołaki są otoczone jakimś polem? Fakt pokonałem gościa, jednak tacy byli szybcy do zabijania a teraz się stoją
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: Wilk Stepowy w Styczeń 17, 2010, 02:22:58 pm
Są otoczone polem fabularnym ;)
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: Idaan w Styczeń 17, 2010, 03:43:20 pm
Nie fabularnym, możesz je zdispellować normalnie i wtedy ci pomagają. Przypadkiem to odkryłem
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: HaaYaargh w Styczeń 19, 2010, 01:32:58 pm
W jaki sposób? Jakimś rozproszeniem magii? Chyba moja Morrigan nie ma czegoś takiego jeszcze ;)
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: Idaan w Styczeń 19, 2010, 04:25:05 pm
Tym templarskim czarem Alistaira, nie pamiętam nazwy.
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: HaaYaargh w Styczeń 20, 2010, 07:29:23 pm
Ukończyłem wątek o prochach Andrasty. nie ugiąłem się herezji, ale też nie zabiłem tej "rzekomo-nowo-wcielonej", była jeszcze przekoxana jak na moją drużynę, wrócę tam kiedy indziej.

Odkryłem dopiero teraz że prezenty można rozdawać z ekwipunku, miałem tego sporo, ale zawsze czekałem na jakaś opcje dialogową. Sten już nie uważa mnie za żółtodzioba, a Morrigan już mnie lubi ;)

Trochę mnie denerwuje fakt że podczas podróżowania wyskakuje na nas horda pomiotów i nic nie zrobisz, ciężko je zatłuc w takiej liczbie, przydają się wtedy kwasy czy jakieś petardy, ale za wiele tego nie mam, pułapki wtedy też nie zdają rezultatu bo nie ma czasu ich założyć.

I najgorsze jest to że zawsze są w tym samym miejscu, a nasi wielcy bohaterowie zawsze muszą podróżować głównymi drogami.

Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: Girwan w Styczeń 20, 2010, 07:34:25 pm
Ukończyłem wątek o prochach Andrasty. nie ugiąłem się herezji, ale też nie zabiłem tej "rzekomo-nowo-wcielonej", była jeszcze przekoxana jak na moją drużynę, wrócę tam kiedy indziej.

Odkryłem dopiero teraz że prezenty można rozdawać z ekwipunku, miałem tego sporo, ale zawsze czekałem na jakaś opcje dialogową. Sten już nie uważa mnie za żółtodzioba, a Morrigan już mnie lubi ;)

Trochę mnie denerwuje fakt że podczas podróżowania wyskakuje na nas horda pomiotów i nic nie zrobisz, ciężko je zatłuc w takiej liczbie, przydają się wtedy kwasy czy jakieś petardy, ale za wiele tego nie mam, pułapki wtedy też nie zdają rezultatu bo nie ma czasu ich założyć.

I najgorsze jest to że zawsze są w tym samym miejscu, a nasi wielcy bohaterowie zawsze muszą podróżować głównymi drogami.



faktycznie te zdarzenia po drodze są trochę przegięte
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: JJ w Luty 11, 2010, 08:47:21 am

faktycznie te zdarzenia po drodze są trochę przegięte


Faktycznie.
Gram sobie na „easy”, często z wyłączonym UI, żeby delektować się co smaczniejszymi sekwencjami walk. (Fontanny krwi w 3D, fatality, etc…)
Właśnie zatłukłem byłem naprawdę Dużego Smoka, wracam sobie do obozu, a tu opadły mnie jakieś wilki. Gram sobie, gram, aż tu nagle ekipa mi zaczyna wymierać. Włączyłem statsy, ale za późno. Psowate mnie zagryzły. Mnie – Straszliwego Pogromcę Smoków.

Gra jest boska – od czasu diablątka z Planescape Torment w nikim się tak nie kochałem. 
Nie wiem jak polska wersja językowa, ale angielska ma przebogatą strukturę postaci – budowanych z akcentów – niedomówień, wieloznaczności językowych. Aktorki grające Morrigan i Lelianę – powalają na kolana.

Końcowe sekwencje walk – na tyle nudnawe i przydługie, że nie chce mi się testować alternatywnych zakończeń innymi postaciami.
Chyba czas na Mass Efekt 2, tyko…
Gdzie te Smoki….
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: HaaYaargh w Luty 20, 2010, 07:26:46 pm
Pora na kolejne podzielenie się wrażeniami z gry.

Moja łotrzyca, coraz lepiej sobie radzi, po wykupieniu skila "Pęd" jak zajdzie od tyłu kogoś to nieźle sadzi te kryty, jestem z niej z lvlu na lvl bardziej zadowolony. Jedyne co mnie martwi, to to że nie znalazłem dla niej jakiegoś porządnego lekkiego armoru z bonusami, ciężkich mam pod dostatkiem, a lekkich nic, dlatego chodzę cały czas w stroju który mi dali na samym początku, z racji bonusu do zręczności. Zręczność chroni ją co prawda od wielu uderzeń, ale jak już trafią to porządnie.

I chyba zepsułem sobie trochę Morrigan, za dużo ma tych skilli do wyboru i nie wiem w co iść. Najlepszym moim kombosem jest jak na razie Sen + Groza :P Choć cały czas ma największy % to czuje że mogłaby mieć jeszcze większy.

Co do tych wilków, to ja jeszcze ani razu sobie z nimi nie poradziłem, z początku myślałem: "ok, jesteś jeszcze niewykoxany" ale teraz jak zabijam smoki, hordy pomiotów, ogry alfa to i tak dalej nie daje rady.

I jeszcze o specjalizacji pytanie. Wziąłem na początek Szampierza, teraz chciałbym wziąć jeszcze Assassina, ale jedyna znana mi osoba która mogłaby mnie tego nauczyć, no, nie żyje... Doczytałem że będę mógł się douczyć u kogoś wśród miejskich elfów, kiedy będę mógł się tam dostać?

Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: zaylek w Luty 20, 2010, 08:17:13 pm
Spoiler: pokaż
 jak sie zacznie landsmeet

Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: HaaYaargh w Luty 24, 2010, 09:18:34 pm
~ SPOLIERY ~






I ukończyłem grę w 43% procentach, świat wyeksplorowałem w 91% a zajęło mi to 55h i 45m. Trochę byłem zaskoczony że tak mało % ukończenia gry, a starałem się robić wszystko, zostało mi kilka questów, od "D" i "K" a także 2 od Magów.

Zakończeniem się trochę rozczarowałem, pewnie byłoby fajne gdybym zabił tego Arcydemona (imho przy Cathrien od Loghaina, bardziej się męczyłem) jakoś z backstaba, nie strzelając do niego z łuku biorąc cały czas maści wraz z dwoma łucznikami z armii i trupami moich towarzyszy dookoła. (Tej mojej armii to nie wykorzystałem prawie wcale)

Wątek z Morrigan to typowa podstawka pod drugą część, którą chętnie zobaczę, mam nadzieję że idąc za obecnymi trendami, będzie można w jakiś sposób skorzystać z save z pierwszej części. Nie chciałbym by Morrigan stała się takim drugim Xardasem jak było to w Gothicu, bo bardzo ją polubiłem, szkoda że grając kobietą nie było dupaki :( Ale za późno zauważyłem że bi jest tylko z Lelianą. Zevran gryzł piach w tym czasie, a Alister ciągle się obrażał.

Ogólnie towarzyszy bardzo miło wspominam, ciepło mi się robiło na serduchu gdy się z nimi żegnałem, Orghen był wporzo ;)

Podobały mi się questy z wyborami, choć zazwyczaj było wiadomo, że ten wybór to + u Morrigan a - u Alistaira to miałem na prawdę problem z decyzjami.

Na koniec gdy mówili o naszych osiągnięciach, i że smok dalej strzeże Urny Andrasty, wtedy przypomniałem sobie że miałem ją jeszcze zatłuc, no cóż, zrobię to w nowej grze. Zasmuciła mnie wieść o nieudolności Harrowmonta że mu się pomarło.

Zdziwiło mnie to że w tej grze nie można w sumie sobie pozwolić na większe wydatki, zazwyczaj jest tak że z kasą nie mamy co robić. Pod koniec nie miałem super eq błyszczącego się jak laska Gandalfa, ot jeden nożyk z piorunem. Ale lekki armor "Ulepszony smoczy" taki sobie, dopiero pod koniec gry zamieniłem ten podstawowy. Tak samo z Morrigan, dostałem od Dębu lagę i tą trzymała do końca, do prawie samego końca trzymała też swoją szatę, tą dopiero zmieniła na szatę od Flemeth. Z ciężkimi zbrojami to wygląda inaczej, jest ich mnóstwo całkiem dobrych, np. Molocha, Krwawego Smoka, Legionu Umarłych, Ciężkie Krasnoludzkie czy Templariusza. Nie spotkałem wielu epickich przedmiotów, w kodeksie miałem sporo wolnych miejsc, a jedynie Pierścień z 5 na prawdę ciekawymi bonusami.

Teraz zaczynam grać magiem, mam zamiar stworzyć super duet z Morrigan ;) Pod koniec miałem fajną taktykę na grupki potworów w budynkach. Kampiłem drużyną za drzwiami, łotrzykiem z kamuflarzem otwierałem drzwi, rzucałem zamieć, trzęsienie ziemi, burze i czekałem. Skill stożek mrozu trochę przekoksany moim zdaniem, zamraża praktycznie wszystko, a jeszcze da się roztrzaskać.

Znowu miałem coś napisać, ale pamięć już nie ta, jestem zawładnięty tą grą

PS: I pytanie, Sacred Ashes Trailer, można takie coś znaleźć na necie często okraszone przyrostkiem "cinematic" mają z tego robić film? Sam trailer miód w gębie.

PS2: Na tym zdjęciu: http://img137.imageshack.us/img137/9629/dragonagew.png w jaki sposób można zrobić sobie taki duży pasek umiejętności.

PS3: Kce je!
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: Girwan w Luty 26, 2010, 06:56:40 am
To że jest w tytule trailera cinematic nie oznacza od razu, że zrobią z tego film, to poprostu lepiej wykonany trailer :)

Pasek skilli - przeciągnij go po prostu w bok :)
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: vanswirr w Luty 27, 2010, 04:30:34 pm
Mam problemy z kontem internetowym, córka sobie kupiła te punkty do wykupywania zawartości dodatkowej, ale kiedy opalam grę, przechodzę do zakładki sieciowej, to pokazuje że jestem wylogowany. Mimo że jestem zalogowany na stronie bioware, to z poziomu gry nie mogę się zalogować, wpisuje  na pewno prawidłowy adres i hasło, ale gra cały czas twierdzi że nie mam połączenia z internetem i nie podświetla sie nawet napis "zaloguj", więc nie mogę nic zassać . Co dziwne, na samym początku jak zainstalowałem grę, to bez problemu sciągnąłem sobie przygode z Shale, a teraz coś nie działa.

Ktos wie jak mi pomóc ?
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: Girwan w Luty 27, 2010, 11:03:45 pm

Ktos wie jak mi pomóc ?


support EA :), zwróć się do nich o wsparcie :)
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: Coeniasty w Luty 28, 2010, 12:47:05 am
Mam problemy z kontem internetowym, córka sobie kupiła te punkty do wykupywania zawartości dodatkowej, ale kiedy opalam grę, przechodzę do zakładki sieciowej, to pokazuje że jestem wylogowany. Mimo że jestem zalogowany na stronie bioware, to z poziomu gry nie mogę się zalogować, wpisuje  na pewno prawidłowy adres i hasło, ale gra cały czas twierdzi że nie mam połączenia z internetem i nie podświetla sie nawet napis "zaloguj", więc nie mogę nic zassać . Co dziwne, na samym początku jak zainstalowałem grę, to bez problemu sciągnąłem sobie przygode z Shale, a teraz coś nie działa.

Ktos wie jak mi pomóc ?


Sprawdź czy masz aktywną usługę w Windowsie, która się nazywa: Dragon Age: Początek - Aktualizator Zawartości (start -> programy -> narzędzia administracyjne -> usługi). Następnie sprawdź, czy nie jest blokowana przez firewall. Jeśli wszystko tutaj działa, to skontaktuj się z pomocą techniczną EA.
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: vanswirr w Luty 28, 2010, 02:19:57 pm
Rzeczywiście nie była ta usługa włączona, ale jej aktywizowanie nic nie dało.  :neutral: Nawet wyłączyłem w ogóle firewalla, ale to nie pomogło. Jeszcze jedno - jak włączyłem tę usługę, to czy ta usługa powinna się aktywować w zakładce start -> programy -> narzędzia administracyjne -> usługi jako "system lokalny" czy jako "usługa sieciowa "? A może zainstalować grę od nowa ?
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: JJ w Marzec 17, 2010, 05:33:29 pm
DAO - Awakening.






Dragon Age Awakening - live streaming video powered by Livestream (http://www.livestream.com/xfire_xfstreams/)
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: HaaYaargh w Marzec 17, 2010, 06:58:30 pm
Ja dziś blisko godzinę oglądałem jak ktoś gra w DA Przebudzenie, wcześniej nie znałem takiej opcji na xfire. Gościu miał nieźle wykoxaną postać i dobre porobione taktyki, ja swoją drużyną zazwyczaj dowodzę osobiście, włączając często pauzy.

Jak pokazywał mi builda swojej postaci to proporcjonalnie mój łotrzyk miał podobne staty, ale dziwie się jak on dobił do tych 140 zręczności, sporo z tego miał z przedmiotów, u mnie było ciężko znaleźć jakieś ciekawe. :D Chyba zacznę grać jeszcze raz łotrem, tym razem bardziej na powergaming, bo zazwyczaj pierwszy raz gram nastawiony bardziej na historię.
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: Gabriel w Marzec 20, 2010, 02:44:59 am
Gra ma tyle modów nieoficjalnych, że akurat oszukiwać w niej i dodawać sobie różne przedmioty nie jest problemem.
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: zaylek w Marzec 24, 2010, 10:04:51 pm
parę spostrzeżeń po przejściu przebudzenia:
- gra jest zbugowana i to całkiem nieźle (np bardzo ułatwiający walki z bossami błąd z umiejętnością od walki dwiema broniami - tą co postać ciągle atakuje przeciwnika - przeciwnikowi też włącza się ta animacja i nic nie robi; bądź quest z drzewcami, w którym trzeba zdobyć 5 'porcji' kory, którego nie da się wykonać, bo nie ma 5 drzewa)
- stanowczo za krótka (chyba maks 10-12h nad nią spędziłem) jak za cenę jaką przyszło za nią zapłacić
- zmarnowany potencjał fabularny, całą to historię z architektem i matką można by znacznie bardziej rozbudować, dodać kilka zadań pobocznych, a nie przynieś/podaj/pozamiataj
- za łatwa - importowany łotrzyk z podstawki na 23 czy 24 lvl dosłownie zmiażdżył przeciwników na poziomie trudnym, a samą grę skończyłem na 34 lvl
- combo assasin/duelist/shade + jakaś postać będąca bardem nie do zatrzymania (wyciągnąłem coś koło 60% na trafienie krytyczne i całkiem niezły bonus do dmg od różnych umiejętności
tyle na 5 minut po przejściu gry, zgram sobie magiem i kiedyś, później coś dodam jeszcze (chociaż patrząc na itemy jakie miał Anders na koniec gry to dobrze zrobiony mag na dmg zmiażdży jeszcze bardziej)
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: Ibrahim_ibn_Erales w Sierpień 20, 2010, 10:31:18 am
trailer sequela
Dragon Age 2 Destiny Trailer (http://www.youtube.com/watch?v=8Xx0pU-B_yA#ws)
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: Krova w Sierpień 20, 2010, 10:45:03 am
skoro to wrpg to czemu walka wygląda jak z anime
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: Girwan w Sierpień 20, 2010, 11:24:42 am
trailer sequela
Dragon Age 2 Destiny Trailer (http://www.youtube.com/watch?v=8Xx0pU-B_yA#ws)

Jakby to rzec  .. zwiastun jest już od kilku dni :) ->http://www.gry.gildia.pl/konkursy/2010/dao2 (http://www.gry.gildia.pl/konkursy/2010/dao2)

Przy okazji zapraszamy do konkursu :)
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: Ibrahim_ibn_Erales w Sierpień 20, 2010, 12:30:14 pm
Cytuj
Jakby to rzec  .. zwiastun jest już od kilku dni

O! Fajny serwis.
Kiedy go dodaliście do forum?

A konkurs w stylu idiotele.
Ja rozumiem, że promocja to promocja, ale gra jest od wieku 18 lat, a nie dla przedszkolaków.
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: Girwan w Sierpień 20, 2010, 12:39:25 pm
O! Fajny serwis.
Kiedy go dodaliście do forum?

A konkurs w stylu idiotele.
Ja rozumiem, że promocja to promocja, ale gra jest od wieku 18 lat, a nie dla przedszkolaków.

wiesz co ... organizuję konkursy i widzę jak ludzie na nie reagują .. Nikomu nie chce się odpowiadać, pisać, myśleć, szukać ...

Daj ludziom konkurs taki jak pod linkiem - dostaniesz tysiące maili odpowiedzi, daj im konkurs problemowy - dostaniesz kilkanaście odpowiedzi .. jest różnica? :)
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: Ibrahim_ibn_Erales w Sierpień 20, 2010, 12:46:01 pm
Cytuj
wiesz co ... organizuję konkursy i widzę jak ludzie na nie reagują

Ciężki kawałek chleba, nie zazdroszczę. :)

Anyway, the point is:
ja rozumiem, że serwis to serwis, a forum to forum, ale czasami dajcie znać na forum, jak wrzucacie coś fajnego, ajt?
Choćby i link z krótkim opisem.
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: Girwan w Sierpień 20, 2010, 12:51:07 pm
Ciężki kawałek chleba, nie zazdroszczę. :)

Anyway, the point is:
ja rozumiem, że serwis to serwis, a forum to forum, ale czasami dajcie znać na forum, jak wrzucacie coś fajnego, ajt?
Choćby i link z krótkim opisem.

a to może zaglądaj tam? :):)

albo ustaw sobie czytnik RSS i będziesz na bieżąco dostawał informacje o tym co się tam dzieje :)
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: Nezumi w Sierpień 20, 2010, 01:06:04 pm
skoro to wrpg to czemu walka wygląda jak z anime
wlasnie :?
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: Gabriel w Sierpień 20, 2010, 01:31:16 pm
Iber: niestety tak nie będzie to działać wiecznie. Kiedyś Forum będzie zintegrowane z portalem, albo zniknie zastąpione przez inna platformę komunikacyjną. Ale to dyskusja nie na ten temat w sumie.
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: Ibrahim_ibn_Erales w Sierpień 20, 2010, 04:51:46 pm
Iber: niestety tak nie będzie to działać wiecznie. Kiedyś Forum będzie zintegrowane z portalem, albo zniknie zastąpione przez inna platformę komunikacyjną. Ale to dyskusja nie na ten temat w sumie.

Obrzydlistwo!
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: HaaYaargh w Wrzesień 17, 2010, 02:08:58 pm
Ukończyłem właśnie Przebudzenie, i tak mnie naszło na jakieś DLC, a że mam prawie już zapomniane 100 zł na PayPalu to mogę sobie wybrać co nieco. Tylko które?


Raczej na pewno wezmę Witch Hunt, mimo że po angielsku, Twierdza Strażnika, to pierwsze DLC, też mnie interesuje, no ale reszta? Jak np. Pieśń Leliany (też chyba po ang.), Powrót do Ostagaru, Golemy z czegoś tam, Kroniki Mrocznych Pomiotów?
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: HaaYaargh w Wrzesień 23, 2010, 10:52:46 am
Double post!


Ukończyłem wątek z Morrigan Witch Hunt, rozczarowałem się, co tu dużo mówić, już teraz wiem skąd u wielu osób awersje do dlc jeśli są robione tak jak to, krótki spoiler:
Spoiler: pokaż
Czego się dowiadujemy:
- Morrigan ucieka (to wiemy od dawna)
- Wykorzystuje do tego lustro - portal, znany nam z początku dailijskich elfów (mało ważne czym)
- Robi tp do jakiejś dziwnej krainy
- Synka zostawia w bezpiecznym miejscu
- Mówi że Flemeth jednak żyje (co można wywnioskować po screenach z DA2), i nie jest człowiekiem
- Nadchodzą ZMIANY! straszne


Możliwości mamy:
a) puścić Morrigan, nazwie nas przyjacielem
b) wbić jej kose pod żebro (dramatyczna scena), ale i tak wpadnie do portalu więc pewnie z drugiej strony zaopiekują się nią jacyś ludzie i będzie git
c) Pocałować wiedźmę i iść z nią przez portal (warunek to male, i romans)


Tekstu trochę jest, ale jakby spojrzeć na to chłodnym okiem to dużo się nie dowiadujemy. Poza ostatnią sceną robimy coś takiego
Dostajemy Psa -> chata Flemeth -> dostajemy Woja -> wieża Magów -> dostajemy maga -> las elfów sieka -> thaig kraśków sieka -> kres smoków boss -> Morrigan



Trochę lepiej oceniam twierdzę strażnika, choć przyznam że można byłoby przenieść tam nasz obóz, rozwinąć wątek z magiem Avernusem i nie dawać tak wykoxanego słorda bo będę musiał z nim latać do końca gry.
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: Krova w Październik 28, 2010, 11:41:00 pm
Dragon Age Origins Ultimate Edition Trailer [HD] (http://www.youtube.com/watch?v=Bn9mi0B0kpo#ws)
Świetny trailer z fantastyczną muzyką, w sam raz dla was, fanów tej gry!
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: Wilk Stepowy w Kwiecień 14, 2011, 11:32:31 am
DA 2 już od jakiegoś czasu na rynku. Suche opisy lekko mnie odstraszają, szczególnie wzmianki o mechanice dialogów, ale nie tylko. Do tego dochodzą dziwnie lukrowane recenzje, że niby wszystko ok choć wcale tak fajnie nie jest. Komentarze graczy potrafią na grze nie zostawić suchej nitki. Do tego Coen pojechał po grze (niestety bez szczegółów).

Po zakończeniu DA 1 miałem twarde postanowienie kupna DA 2, ale teraz to już sam nie wiem.
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: Girwan w Kwiecień 14, 2011, 11:41:42 am
u mnie było podobne. .


podobno grafika jest w ogóle pod psem .. w porównaniu do jedynki


z tego co ja czytałem gra broni się tylko fabułą, a reszta jest do bani
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: Czaj-nik w Kwiecień 14, 2011, 02:06:02 pm
Ja bardzo żałuję zakupu.
Ledwo zmusiłem się do przejścia pierwszego rozdziału i jak narazie- koszmarna nuda, wszystko bez ładu i składu- przypomina to trochę pierwszy rozdział BG2- zrób x sidequestów by zebrać y złota i wyruszyć na przygodę. Z tym że tutaj motywacja żeby wyruszyć gdziekolwiek jest żadna :roll:

Najbardziej wkurzają elementy pt. "nie chciało się nam wymyślać fabuły, więc macie skok do przodu o 3 lata i dzięki temu WSZYSTKO SIĘ ZMIENIŁO! A tak wogóle to jest twój dobry znajomy Bob, którego poznałeś w trakcie tych trzech lat".

Interfejs to jakaś porażka- nieczytelny, układanie taktyk dla drużyny to koszmar, ponieważ ktoś stwierdził, że więcej niż 3-4 opcji na ekranie naraz przecież nie trzeba widzieć, a żeby zobaczyć resztę trzeba przewijać i przewijać i przewijać i prze...
Brak też chociażby widoku "z góry" dzięki czemu dobre wcelowanie w cokolwiek oddalonego fireballem graniczy z cudem.
Ekwipunek też nie powala- wszystkie przedmioty mają ikonki złotą, srebrną albo brązową, nawet nie chciało się chłopakom obrazków jakiś zrobić >_<

Jak już jesteśmy przy ekwipunku to warto nadmienić, że dla wszystkich npców jest on mega uproszczony i mają oni tylko swój pancerz, który zajmuje sloty na pancerz, buty, rękawice i hełm. Pancerza tego nie można zmienić. Bardzo fajnie czułem się gdy znalazłem ciekawy pancerz dla wojownika, którego żadna z moich postaci (w tym wojownik) nie mogła założyć.

Uproszczenia są nie tylko tam- zniknęło gdzieś 90% specjalizacji. NPCe wogóle nie mogą ich wybierać (mają jedną przypisaną), wogóle nie można modyfikować NPCa (sorry twój krasnolud nie może biegać z wielkim dwuręcznym toporem, ma kuszę i kropka).
Walki są absurdalnie proste nawet na nightmare i z jakiś niewyjaśnionych przyczyn na niższych poziomach trudności zniknął friendly fire.

No i jest moje "ukochane" kółko z mass effecta, czyli to co wybierzesz ma się nijak do tego co i jak powie twoja postać.

Graficznie też smutno- z brudno i ponuro z DA:O przeszliśmy na bardzo szaro, bardzo brudno i bardzo ponuro.

Z rzeczy na plus chyba można wymienić tylko to, że wreszcie wiadomo jak staty przekładają się na mechanikę i ile obrażeń robią umiejętności. No i walki wyglądają ładniej.

EDIT: zapomniałem też o wyglądzie lokacji. Chłopaki poszli tu w ślady mass effecta tzn. jest kilka lokacji używanych w kółko, tylko inne przejścia są zablokowane.
A co najsmutniejsze, to to że Dragon Age Legends na facebooku wciągnął mnie dużo bardziej niż DA2 :/
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: Wilk Stepowy w Kwiecień 14, 2011, 05:28:17 pm
Jak jeszcze z rana planowałem wracając z roboty zahaczyć o sklep i choć pooglądać pudełko z grą, to teraz postanowiłem wracać prosto do domo : )
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: Abetorius w Kwiecień 20, 2011, 10:18:41 am
Ja dla odmiany chciałem pochwalić DA2.
Ogromnym plusem jest fabuła. Co do przeskoków czasowych mam dokładnie odwrotne zdanie niż Czaj-nik.
Dzięki nim postać jest lepiej osadzona w świecie i nie ma "od zera do bohatera" w tydzień czasu gry.
Zdobywa się sławę/bogactwo/władzę na przestrzeni kilku lat i na prawdę widać zmianę podejścia do naszego bohatera ze strony npców.
Ograniczenia rozwoju drużyny: Wynikają bezpośrenio z fabuły. Coś za coś; albo pełna dowolność i miałkie questy oderwane zupełnie od postaci albo narzucone pewne ramy i ciekawsze questy.
Ja wolę jak twórcy opowiadają historię z ciekawymi postaciami, a nie ograniczają się do minimalnej interakcji świat-drużyna żeby czasem nie wyszły głupoty bo akurat gracze poskładali drużynę w nietypowy sposób ewentualnie zarżneli wyjątkowego npca przez przycięcięcie go do obiegowego wizerunku fantasy (Kwestia ubierania łotra z bardowskim zacięciem w topór bo jest krasnoludem).

Dialogi to kwestia gustu, to jest ulepszony system Mass Effectowy. Jak komuś się nie podobał tam to tu też nie będzie i nie ma się nad czym rozwodzić. Ważne jest dla mnie to że mają realny wpływ na fabułę, zrówno natychmiastowy (np. można wyłgać się z walki) jak i długofalowy (Odłączenie się członka drużyny czy zmiana zakończenia rozdziału).
Plotka zasłyszana w necie: w cut-scenkach (tych na silniku gry, nie prerenderowanych) gra dobiera typ wypowiedzi w zależności od tego jakich opcji dialogowych używamy najczęściej.

Mechanika:
Co do taktyk to się nie wypowiadam bo zrobiłem z nimi to samo co w jedynce - wyłączyłem w cholerę.
Walka jest dynamiczniejsza i bardziej widowiskowa, cross-class comba są ciekawym pomysłem i zdecydowaną poprawą w stosunku do instakilli zarezerwowanych dla magów w jedynce.
Problem jest ze stopniem trudności i to jest największy zarzut z mojej strony.
Albo mamy aoe spam na niższych stopniach trudności albo męczenie się z każdą grupką śmieci na najtrudniejszym. Gra niestety nie była projektowana pod friendly-fire i boleśnie to widać. Po prostu nie ma wystarczającej ilości umiejętności działajęcych na pojedyncze cele, a o przypadkowym zahaczeniu dwurakiem swojego maga nawet nie wspominam.
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: Konował w Kwiecień 23, 2011, 10:01:04 am
w dragon age 2 mogę wybaczyć mały ekwipunek, recykling lokacji (kiedy dokładnie te same lokacje powtarzają się kilkukrotnie), kiepską grafikę czy mało czytelny interfejs.
Ale jedna rzecz wkurzyła mnie strasznie, a mianowicie pozorność wyboru. Jedynka ogłosiła się duchowym spadkobiercą baldura, a tutaj nie ważne co zrobimy najważniejsze wątki zakończą się dokładnie w ten sam sposób.

 
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: Abetorius w Kwiecień 23, 2011, 05:14:26 pm
Przechodziłem tylko raz więc dużej ilości przykładów nie mam ale 2 rozdział można zakończyć w różny sposób i stracić jedną postać z drużyny na stałe.
Btw w przeciwieństwie do Baldura można dialogiem wymigać się od walki w kilku przypadkach.
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: Konował w Kwiecień 23, 2011, 06:00:33 pm
To, że traci się bohatera nie wpływa na fabułę bo główne wątki będą rozgrywane tak samo.
A to czy po fakcie bohater zginie nie ma najmniejszego znaczenia.
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: Wilk Stepowy w Kwiecień 24, 2011, 12:09:27 pm
Dobrze czy źle, ale kupiłem sobie DA2.

Jakie wrażenia po kilku godzinach.
1. Chaos - ciężko zorientować się w tym co się dzieje, a dzieje się szybko. Do tego straszny interface. No ale z czasem idzie to ogarnąć. Sama walka po czasie zaczyna się podobać.
2. Praca kamery - fatalna, więcej pisać mi się nie chce.
3. Grafika - mnie się podoba; poza kilkoma wyjątkami bardzo dobra, a że postacie są brzydkie to w większości wydaje się celowym zabiegiem. Do mnie zmiany graficzne trafiły.
4. Lokacje - na razie mało widziałem, ale już średnio mi się podoba. Mam nadzieję, że trafi się kilka fajnych lokacji jak w DA1 (tam to praktycznie wszystkie poza miastem i wioskami były świetne)
5. Dialogi - nie mam zastrzeżeń. Zawsze to jakieś zaskoczenie widząc co postać powie : )

O fabule trudno mi się jeszcze wypowiedzieć, ale ja akurat jestem otwarty na różnego typu zabiegi fabularne. Nie muszę mieć sandboxa - postacie i świat mocno osadzone w fabule mi nie przeszkadzają.

Wątpię bym pod koniec piał z zachwytu nad grą, ale mam nadzieję, że nie będę totalnie żałował wydanych pieniędzy, a może nawet gra się spodoba.
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: Abetorius w Kwiecień 25, 2011, 09:43:15 am
Lokacji się nie doczekasz niestety. Recycling pełną gębą.
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: Coeniasty w Kwiecień 25, 2011, 09:59:52 am
Dlatego w swojej recenzji na IDG wystawiłem 6/10.
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: Wilk Stepowy w Kwiecień 30, 2011, 12:35:17 pm
Bardzo fajna recka.
Pograłem trochę (jestem przed wyprawą) i szerze to nie wiem czy do tej wyprawy dojdzie. Jakoś przebolałem tą paskudną grafikę (tak, jest paskudna, tak skopanych tekstur to dawno nie widziałem - powinni odstrzelić grafików), jakoś nudne i powtarzające się lokacje też przebolałem ale z walką nie wyrabiam - idzie umrzeć z nudów. Na chwilę obecną daję grze 4/10 - może rzeczywiście fabuła potem podciągnie tą ocenę, ale teraz to ledwo da się w to grać.
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: Qraq w Kwiecień 30, 2011, 02:41:05 pm
to od razu ci mówię, że "wyprawa" to jakaś godzinka z hakiem.


...ale mi tam się gra bardzo podobała. dziwny jestem
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: Konował w Maj 01, 2011, 10:54:45 pm
Irytowało mnie strasznie, w fabule, że nie ważne co zrobiłem to i tak wszystko potoczyło się tka jak chcieli twórcy.
Po co dawać możliwość wybory skoro nie ma ona najmniejszego znaczenia?!
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: Abetorius w Maj 02, 2011, 12:16:38 pm
Zostaje Ci minecraft i simsy. Reszta gier ma scenariusz i zawsze potoczy się tak jak chcą tego twórcy.
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: Girwan w Maj 02, 2011, 12:21:22 pm
Zostaje Ci minecraft i simsy. Reszta gier ma scenariusz i zawsze potoczy się tak jak chcą tego twórcy.

nie przesadzajmy:
jest jeszcze MMO - tam możesz poszaleć w dowolny sposób
no i gry w rodzaju np X3 (np Konflikt terrański) gdzie możesz zrobić naprawdę wiele poza scenariuszem głównym :)
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: KomiksGra w Maj 06, 2011, 12:07:41 pm
A czy w Simasach gra też nie toczy się wg scenariusza? Jak najbardziej tak. Najlepszy gry to takie w których twórcy pozostawiają nam własną drogę wyboru i rozwoje,czyli nieliniowa fabuła. Chyba właśnie dlatego Wiedźmin odniósł taki sukces.
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: Abetorius w Maj 07, 2011, 03:30:53 pm
Nieliniowa fabuła w wiedźminie? to chyba w różne gry graliśmy.
Ale możliwe że to ja jestem dziwny bo jak dla mnie to wiedźmin był porażką, tak samo jak cały cykl elder scrolls (wiedźmin mniej niż scrolls), a wszyscy się tym zachwycają.
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: Connie w Czerwiec 04, 2011, 08:55:34 pm
Hej,ma duży problem,zainstalowałam Dragon Age już się ciesząc że zagra, sobie miejską elfkę no i wchodze w tryb tworzenia,próbuję zaimportować z kreatora elfkę i gra się wyłącza,wyskakuje raport o błędach.Włączam od nowa,próbuje tworzyć no ale kiedy wybieram pochodzenie postac znika,tzn wszystko opróćz niej jest widoczne,próbowałam zaniżyć grafikę ale nic to nie daje,może mi ktoś pomóc? :sad: kiedy próbuję iśc na oślep aby zagrać wtedy kiedy trzeba wybrać umiejętności bojowe nie mogę nic wybrać bo nie mam szkolenia bojowego czy jakoś tak
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: Coeniasty w Październik 11, 2011, 09:00:03 am
Dragon Age: Redemption - Tallis (Episode 1) ft. Felicia Day (http://www.youtube.com/watch?v=-093SQo9NWM#ws)

Zapalmy wirtualną świeczkę za serię Dragon Age i świetną pierwszą część. Po części drugiej i tym "czymś", to już się chyhba DA nie podniesie ;( Szkoda Felicii Day ;(
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: Ribald w Maj 24, 2012, 09:03:41 pm
To będzie post pod tytułem "grunt to refleks", ale skończyłem właśnie jedyneczkę i na tyle mi się spodobała, że stwierdziłem, że muszę się podzielić wrażeniami:) Nie bawiłem się tak dobrze przy erpegu od czasu baldurów chyba - na plus różne motywy audiowizualne (slow-motion na ograch miodzio!), ale przede wszystkim atmosfera gry. Jasne, można mówić o ogranych motywach, ale jak to zostało zrobione! Sama historia też jednak nie tak naiwna jak zwykle, trochę w klimatach pieśni lodu i ognia. Ponadto, wielu świetnie skonstruowanych bohaterów - budowanie postaci Loghaina to mały majstersztyk. Pierwszy raz chyba w grze tak się zżyłem z prowadzonym bohaterem (człek szlachcic), że w momencie zarzynania zdrajcy z prologu zrozumiałem znaczenie powiedzenia "zemsta jest rozkoszą bogów":) Podobnie zresztą z postaciami, które można było przyłączyć do ekipy - każda coś w sobie miała. Po wzięciu Oghrena na wyprawę przez Głębokie Ścieżki nie miałem najmniejszej ochoty się z nim potem rozstawać. Za to bombowo wyglądali wraz ze Stenem powstrzymując pomioty w majtach w denerimskiej bramie, bo nie przewidując czegoś podobnego, odebrałem im wcześniej wyposażenie:]


Czas na przebudzenie:)




A potem kupować dwójkę czy się zniechęcę i lepiej poczekać na nr "3" ?
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: Coeniasty w Maj 24, 2012, 09:26:22 pm
A potem kupować dwójkę czy się zniechęcę i lepiej poczekać na nr "3" ?

Jak chcesz sobie zniszczyć markę, to sięgaj po DA2. W przeciwnym wypadku poczekaj na trójkę i miej nadzieję, że Bioware wyciągnie wnioski ;s
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: Wilk Stepowy w Maj 25, 2012, 04:53:28 am
Ribaldzie, słuchaj Coena i nie dotykaj DA2 nawet kijem z dziesięciu metrów.
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: Qraq w Maj 25, 2012, 07:19:17 am
Mi tam Da2 się podobało...
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: Wilk Stepowy w Maj 25, 2012, 07:25:45 am
A D1 Ci się podobał?
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: Qraq w Maj 25, 2012, 07:44:50 am
nie grałem
No d2 to przeciętniak, ale najwidoczniej da1 był prawie wybitny ze taki butthurt da2 spowodowalo spadkiem poziomu.
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: Wilk Stepowy w Maj 25, 2012, 01:27:00 pm
Imo DA1 jest bardzo dobra jako typowy rpg w klasycznym Baldurowym stylu. DA2 to ciągle ten sam styl, tylko masę rzeczy ma strasznie skopanych. Może bez porównania do DA1 rzeczywiście gra wydaje się średnia, ale w porównani wypada tragicznie.
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: DARKMAN w Maj 25, 2012, 03:30:26 pm
Z tego co czytalem to najwiekszy problem przy DA2 bylo to ze jest inne niz DA1... Sama gra ponoc nie jest taka zla (metacritic score 82%) i zdaje sie najwiekszym problemem byla wielkosc swiata i recycling poziomow.


Osobiscie jeszcze nie gralem (zakupilem w styczniu na promocji Amazon za $12 za obie czesci) i prawde powiedziawszy nie mam pojecia kiedy znajde na nia czas.
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: Wilk Stepowy w Maj 25, 2012, 03:56:59 pm
Tylko Ty mówisz o ocenie od recenzentów. U nich nawet ME3 i D3 dostało prawie 90% >.> Zobacz sobie ocenę graczy. Całe 4.2
Wielkość świata to nie problem. Problemem jest totalny h&s w walce  i wrogowie po prostu pojawiający się hurtowo z powietrza, wspomniany recycling poziomów i ich zazwyczaj fatalne wykonanie, miejscami tragiczna grafika z zazwyczaj słabymi teksturami. Na plus można policzyć jedynie postacie, które dorównywały tym z DA1 i subiektywnie fabułę, która mogła się podobać (taka przyjemnie przyziemna była).
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: DARKMAN w Maj 25, 2012, 04:47:49 pm
Zarowno przy DA2 jak i ME3 oceny graczy sa sporo zanizone (sorry ME3 dostal 89% wg recenzentow a 40% od graczy...). Ludzie lubia sobie narzekac i zawsze beda, czy to na to, ze Origin jest wymagany (i gry nie sa dostepne na Steam), czy tez ogolnie na EA, czy tez ze koncowka im sie nie podobala itp itd.


Ok niech bedzie, jak skoncze LA Noire to sie wezme za DA2 :P
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: DARKMAN w Lipiec 03, 2012, 08:15:10 pm
Tylko Ty mówisz o ocenie od recenzentów. U nich nawet ME3 i D3 dostało prawie 90% >.> Zobacz sobie ocenę graczy. Całe 4.2
Wielkość świata to nie problem. Problemem jest totalny h&s w walce  i wrogowie po prostu pojawiający się hurtowo z powietrza, wspomniany recycling poziomów i ich zazwyczaj fatalne wykonanie, miejscami tragiczna grafika z zazwyczaj słabymi teksturami. Na plus można policzyć jedynie postacie, które dorównywały tym z DA1 i subiektywnie fabułę, która mogła się podobać (taka przyjemnie przyziemna była).
Wlasnie ukonczylem DA2 i musze powiedziec, ze faktycznie gra jest raczej przecietna... Swiat raczej maly (chociaz to nie problem), recycling poziomow wola o pomste do nieba - mamy XXI wiek a tu mamy lacznie z 10 roznych poziomow... kazdy budynek/jaskinia takie same tylko zamykaja/otwieraja kolejne przejscia..., Walka mi nie przeszkadzala (chociaz czasami sterowanie myszka srednio dzialalo - przez pomagajaca kamere). No i fabula raczej taka sobie, nic szczegolnego - jedynka miala ciekawsza...

Jako ze za zestaw DA:Origins + DA2 dalem chyba ze $12.5 to raczej warte swojej ceny (IMHO ocena rzedu 6/10 byla by sprawiedliwa).
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: Hollow w Lipiec 06, 2012, 12:06:55 pm
A ja mam takie pytanko: można zainstalować angielskie DLC do polskiej wersji gry DA1 aby działały?
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: Joneleth w Lipiec 17, 2016, 04:40:34 pm
Korzystając z wyprzedaży na GOGu kupiłem pierwszą część.
Jak na razie średnio mi się podoba.
Fabuła i postacie są na razie ok (przeszedłem prolog i jestem w jednej z pierwszych lokacji od głównego wątku - zamek z nieumarłymi, mag krwi i pogrążony w chorobie jarl), ale bez rewelacji.

Gra podoba mi się "średnio" głównie z powodu systemu walki i liczby walk.
Ile można? Pomieszczenie - walka. Pomieszczenie - walka. Pomieszczenie - walka.
Podobnie było w wieży w prologu i na polach wokół wioski z uchodźcami.

Próbuję sobie teraz przypomnieć, jak to wyglądało w pierwszym Wiedźminie, bo gry wyszły w zbliżonym okresie. Nie wydaje mi się, żeby Wiedźmin był aż tak przepełniony walkami.

Irytuje mnie też AI towarzyszy w czasie walki.
Z perspektywy lat irytujący jest też sposób prowadzenia walki (kliknij w przeciwnika, wybieraj umiejętności specjalne). Tu zdecydowanie widać ewolucję, jak pociągnął (na korzyść) chyba właśnie Wiedźmin (system walki ograniczony do klikania nie przeszkadza mi w np. Pillars of Eternity, ale gdy rzecz się dzieje w 3D sprawia, że brakuje mi większego oddziaływania gracza na to, co się dzieje na ekranie).

Generalnie mam poczucie, jak gdybym grał w NWN1 (przyznam, że NWN1 było grą, która sprawiła, że straciłem trochę zainteresowanie RPG'ami w klimatach fantasy - NWN2 było już lepsze, ale mimo wszystko niesmak pozostał. Wyjątkiem był oczywiście Wiedźmin).

Mam nadzieję, że fabuła z czasem zacznie rekompensować konieczność prowadzenia kolejnych potyczek.
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: Hollow w Lipiec 17, 2016, 06:49:32 pm
Jeśli tak narzekasz na pierwszą część to nie radzę nawet brać się za drugą. EA naciskało na twórców aby zrobili z tego Mass Effect w klimatach fantasy i przerobili cały interfejs. Walki są bardziej zręcznościowe, lokacje małe i powtarzalne, nawet umiejętności zostały pozmieniane. Dodatkowo w 1 części nasze decyzje miały wpływ na ciąg dalszy gry w drugiej części tego nie czuć. Fabularnie 2 część też kuleje.

Ta gra była jednym wielkim rozczarowaniem.
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: Joneleth w Lipiec 17, 2016, 07:36:34 pm
Grałem kiedyś w jakieś demo DA2 i pamiętam, że mocno nie przypadło mi to gustu. Później widziałem też jakieś porównanie DA2 i Wiedźmina 2 (chyba wychodziły w podobnym czasie) i dodatkowo mnie to zniechęciło.

Niemniej, DA1 było tanie i chociaż zawsze budziło moje wątpliwości (nie przez przypadek nie kupiłem wcześniej) pomyślałem, że można spróbować.

Dziś skończyłem quest z zamkiem i opętanym dzieckiem (zabiłem dziecko) i w sumie bez tych drętwych walk po drodze naprawdę byłoby lepiej.
Przyznam, że przechodząc na razie tę grę zastanawiam się cały czas "co by tu zrobili Redzi" i dochodzę do wniosku, że właśnie to - ograniczyli liczbę walk, a po drodze dali więcej storytellingu.

Z innych przemyśleń: spojrzałem teraz na datę premiery Mass Effect i OMG to już prawie 10 lat.
Na dodatek 2 lata wcześniej niż Dragon Age.
Przyznam, że elementów walki w ME1 nie wspominam tak źle (a konstrukcja poziomów była tam podobna) i dochodzę do wniosku, że tym co najbardziej wadzi mi w DA1 jest właśnie to bierne klikanie. AI towarzyszy w ME (a było ich tam raptem o jednego mniej) też było jakieś bardziej ogarnięte.

A tak w ogóle Alistair to straszny mięczak, jak na kolesia w ciężkiej zbroi i z tarczą.
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: Ribald w Lipiec 19, 2016, 08:30:50 am
A propos jedynki, to grałem w nią niedługo po premierze i wtedy bawiłem się dobrze. Chyba nie odczułem tak bardzo przewagi walk nad opowieścią, a całość była miejscami całkiem emocjonująca - zwłaszcza grając człowiekiem rozpoczynającym w zamku. Ale nie postała mi już potem myśl żeby do niej wracać...no i pewnie się zestarzała, co może wpłynąć na odbiór teraz. Przeszedłem jeszcze jakieś dodatki, od dwójki mnie odwiodły recenzje, jak zobaczyłem Inkwizycję to też nie znalazłem weny do grania.


Alistair może być niezbyt twardy, ale, o ile pamiętam, gdy próbowałem wziąć do drużyny pana z dwurakiem to padał jak mucha.


A tych questów w ogóle już nie pamiętam :O Co świadczy o grze, bo z Baldurów byłbym pewnie w stanie z pamięci odtworzyć całą mapę i opisać questy na poszczególnych obszarach.

Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: Joneleth w Sierpień 21, 2016, 06:29:48 pm
Gram w to dalej, ale jedynie utwierdzam się w przekonaniu, że słabe to.
Nawet biorąc poprawkę na te dobrych kilka lat od premiery, gra jest po prostu irytująca.

Gdy dodatkowo pomyślę sobie, że pierwszy Wiedźmin wyszedł WCZEŚNIEJ niż to, to zupełnie nie rozumiem zachwytów z pierwszych stron tego wątku.

Jak wspominałem wcześniej walka (mechanika) i jej ilość (cały czas) zupełnie zabija przyjemność z tej gry.
Gdyby jeszcze można było tu mówić o walce w stylu BG, gdzie ma się STALE kontrolę nad wszystkimi postaciami i można się bawić w jakąś taktykę. Ale nie, tu po prostu dali zwykle klikanie jak w w NWN, ale postaci kilka i każda niezmiennie zachowuje się głupio.

Przejmowanie kontroli kolejno nad każdą postacią sensu również nie ma, bo gdy zmieni się postać, to pozostałe oczywiście głupieją :doubt:

Zupełny brak poczucia kontroli nad tym, co dzieje się w tych walkach.
Ot, poklikam, raz się uda wygrać bez zgonu, raz load.
No i zupełny brak poczucia progressu (wzmocnienia postaci) + mało miejsca w ekwipunku (nie żeby loot sprawiał, że chce się to wszystko zbierać).
 
Powoli docieram do momentu, w którym zmienię chyba poziom trudności na najniższy i dobiję tylko wątek główny, względnie usunę bez kończenia, co przyznam zdarza mi się wyjątkowo rzadko.
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: Joneleth w Sierpień 31, 2016, 06:38:12 pm
japi****le
Sam się dziwię, że chce mi się to jeszcze przechodzić.

Skończyłem las z elfami i wilkołakami.
Generalnie nic ciekawego, generalny zarys wydarzeń i "wielka tajemnica" proste do przewidzenia.
Rozwiązanie problemu smutno proste.

Ale ok, poszedłem do stolicy królestwa.
Questy poboczne zbierz 10 X, odwiedź 3 Y i zabij tam przeciwników - wiadomo, zawsze to tak wygląda, ale tu nawet nie ma żadnej fabularnej otoczki. Dobre RPG nie ma to tamto.

Ale ok, wykonałem kilka tych questów i wróciłem do wątku głównego po drodze wstępując do obozu.
Leilana przyznała się, że wcześniej nie powiedziała mi całej swojej historii i że tak naprawdę uciekła do krainy bohatera, bo miała wyrok za zdradę stanu.
Spoczko, ruszamy dalej.

Surprise, surprise.
Zaraz po rozmowie z Leilaną atakują nas jacyś łachmaniarze, którzy - znowu niespodzianka - polują na Leilanę.
Pytanie: kto to tak zaprojektował? To naprawdę nie można było dać wyzwalacza od tego ataku na +10 dni od rozmowy z Leilaną?

Ale ok, dochodzimy do wioski Azyl (wioska w górach, gdzie mają być Święte Prochy potrzebne do wyleczenia jarla).

Już od pierwszej rozmowy ze strażnikiem widać, że to jedna z tych opuszczonych wiosek w górach, gdzie żyją jacyś kultyści, czy inni kanibale.
Celowy zabieg narracyjny, żeby dać graczowi poczucie, że tak-tak wioska JEST mroczna i już zaraz graczu dowiesz się, o co chodzi? A może słaby storytelling?

Ale ok, zagłębiam się w wioskę.
Dochodzę do świątyni.
Rozmowa.
Tu muszę przyznać, że poczułem się trochę zaskoczony, bo wątek tajemniczej wioski szybko się rozwiązał - główny wioskowy postanowił mnie zaatakować po 3 kwestiach dialogowych, a poszukiwanego przeze mnie naukowca znalazłem na zapleczu świątyni, przy zwłokach głównego wioskowego natomiast klucz do Smoczego Oka drugiej świątyni.

I tu zaczęła się rozrywka.
Przez godzinę walka za walką, pomieszczenie z kultystami za pomieszczeniem.
Trwałem przez tą godzinę licząc na to, że może ta kolejna walka będzie ostatnia i zawiąże się jakaś historia (przez "historia" mam tu na myśli jakąś cut-scenkę, nie prawdziwą historię - na tę już od dawna nie liczę).

Niestety, poległem i wyłączyłem.
Pewnie jeszcze wrócę, bo nie lubię mieć zaczętych, ale nieskończonych gier, ale wciąż zadaję sobie pytanie, o co chodzi z zachwytami nad tą grą.

Nawet na Steamie oceny graczy są bardzo pozytywne:
http://store.steampowered.com/app/47810/

Dragon Age: 2009.
Wiedźmin: 2007 :!:
Mass Effect: 2007 :!:

Srsly, wtf?

I - uwaga - Mass Effect 2: 2010 :!:

W tym kontekście chciałbym podkreślić, że nie rozumiem też zachwytów nad Morrigan.
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: dra w Wrzesień 03, 2016, 09:47:05 am
Słuszne punkty. Gra nie była zbyt dobra w kontekście storytellingu. Jednak była chyba pierwszą produkcją balduropodobną od icewind dale. I to ludzi zachwyciło.

Faktycznie walki miały denerwującą mechanikę gdy po pokonaniu pierwszej grupy zza pleców wyskakiwały nowe potworki. Nie była jednak zbyt trudna jesli sie stosowalo do jakiejś taktyki.

Myślę, że pomijając aspekty stricte gamistyczne lub storytellingowe, to co ludzi uwiodło (oprócz posuchy baldurów) był klimat. Orzammar był pięknie przedstawiony. Klimat cięmiężonych w miastach elfów był chyba stosunkowym szokiem (pamiętaj, że wtedy Sapkowski nie był specjalnie popularny na świecie). Wardeni też mieli w sobie jakiś czar. Główny bohater, choć definiowany przez gracza miał przecież swoją historię w prologu.

No i "silnik bioware" to fajna rzecz. Masz do wyboru x lokacji gdzie po obszernym wstępie każdy gracz może sobie wybrać , którą lokacje zrobi pierwszą. Jest to oczywiście ułuda wolnego wyboru jednak dzięki skalowaniu rozgrywki dość przyjemna. W międzyczasie głównych zadań mamy sequele gdzie heros obskakuje wszystkich na normandii/obozie bo nagle zebrało im się na rozmowy o ich życiu.

Jasne, że z perspektywy roku 2016, mass effecta 3, wiedźmina 3 i w ogóle to gra wydaje się nieco śmiesznawa ale wydaje mi się, że dostrzegając jej wady i hackandslashowatość grałem głównie dla klimatu.
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: Joneleth w Wrzesień 03, 2016, 04:27:40 pm
Cytuj
Słuszne punkty. Gra nie była zbyt dobra w kontekście storytellingu. Jednak była chyba pierwszą produkcją balduropodobną od icewind dale. I to ludzi zachwyciło.

Przypominam, że po drodze było jeszcze Neverwinter Nights (ok, słabe, ale balduropodobne) oraz Neverwinter Nights 2 w 2006 r. (to pamiętam, że nie było złe).

Cytuj
Faktycznie walki miały denerwującą mechanikę gdy po pokonaniu pierwszej grupy zza pleców wyskakiwały nowe potworki. Nie była jednak zbyt trudna jesli sie stosowalo do jakiejś taktyki.
Rzeczywiście, jak pograłem dłużej i zacząłem bardziej kombinować z taktyką, to jest znośniej.
Dodatkowo dowiedziałem się z Dragon Age Wiki, że częściowo poziom trudności może wynikać z tego, że zacząłem przechodzić grę w kolejności, której twórcy nie pomyśleli jako rekomendowana.

Cytuj
Orzammar był pięknie przedstawiony.
Orzammar wyglądał rzeczywiście nieźle* (dziś zrobiłem wszystkie te lokacje od frakcji - Krąg Magów na końcu, mimo że podobno najlepiej zrobić go w pierwszej kolejności), niemniej ilość przebijania się przez te niższe korytarze...

* lol, mi trochę kojarzył się z poziomem z krasnoludami w... Tiny Tina's Assault on Dragon Keep, tj. ostatnim DLC do Borderlands 2. W sumie polecam, DLC jest zrobione w klimatach sesji RPG.

Ta gra ma podstawowy problem z budowaniem historii. Walk powinno być mniej, wpisy nie powinny być w Kodeksie tylko bardziej osadzone w grze (nie mówię, że ma to być od razu Wiedźmin - nawet z Mass Effect kojarzę takie momenty, że przechodziło się przez mapę, a postacie coś tam komentowały i były jakieś cut-scenki).

Niemniej, przyznaję, że Orzammar jako całość był już lepszy niż ten las z elfami i wilkołakami.
Całkiem ciekawa była natomiast Wieża Magów (po części może również dlatego, że moja postać była trochę OP na tym poziomie).

Orzammar i Wieża magów to w zasadzie jedyne etap jak na razie, gdzie twórcy starali się jakoś lepiej zbudować klimat lepszym eksponowaniem "spaczenia" mrocznych pomiotów (może to nie WFRP, ale zawsze coś). I tu rzeczywiście muszę przyznać, że te mroczne elementy mogły się podobać - szkoda, że ginie to w liczbie walk, przez które trzeba się przebić.

A tak na marginesie: Ribald gdzieś pisał (albo w odpowiedzi na któryś z moich postów, albo gdzieś na początku tego wątku), że gra trochę inspiruje się Grą o Tron. Potwierdzam.


Cytuj
No i "silnik bioware" to fajna rzecz. Masz do wyboru x lokacji gdzie po obszernym wstępie każdy gracz może sobie wybrać , którą lokacje zrobi pierwszą. Jest to oczywiście ułuda wolnego wyboru jednak dzięki skalowaniu rozgrywki dość przyjemna.
Nie potwierdzam :cool:
Przeciwnicy rzeczywiście są skalowani, ale w ograniczonym stopniu.
Z moich obserwacji i częściowo lektury Dragon Age Wiki wynika, że przeciwnicy mają jakiś widełki leveli. Tym właśnie sposobem ja zbyt wcześnie trafiłem do Smoczego Oka tej świątyni ze smokami i Orzammaru (tu z mniejszym rozstrzeleniem poziomów, więc było bardziej znośnie).

Cytuj
W międzyczasie głównych zadań mamy sequele gdzie heros obskakuje wszystkich na normandii/obozie bo nagle zebrało im się na rozmowy o ich życiu.
A, tu muszę z kolei przyznać, że elementem, który całkiem mi się podoba w DA:O jest ten obóz z towarzyszami. Wcześniej czegoś takiego w grze fantasy RPG nie widziałem, później jakoś też sobie nie przypominam (poza wspomnianym ME, ale to s-f).

W BG były oczywiście siedziby frakcji, ale mimo wszystko ten motyw z obozem i ogniskiem wydaje mi się bardziej klimatyczny.

Na plus jest również ten pies (mojego nazwałem oczywiście Dogmeat).
Szkoda, że pies liczy się jako towarzysz drużyny, a nie postać poza "limitem" towarzyszy.

Cytuj
Jasne, że z perspektywy roku 2016, mass effecta 3, wiedźmina 3 i w ogóle to gra wydaje się nieco śmiesznawa ale wydaje mi się, że dostrzegając jej wady i hackandslashowatość grałem głównie dla klimatu.
No, to że z perspektywy nowych gier, to wiadomo.
Jeżeli chodzi o mechanikę i styl rozgrywki staram się ją właśnie oceniać z punktu widzenia tego, co wychodziło mniej więcej w tym samym czasie. Oprócz tego, co już wymieniłem mogę też dorzucić Fallout New Vegas, które wyszło też w tamtym okresie (według mnie chyba jedna z najlepszych gier RPG ostatnich lat).

Klimat rzeczywiście czasami jest (wspomniany Orzammar i Wieża Magów), ale szkoda, że tonie zupełnie w krwi tych wszystkich pomiotów, które trzeba usiec.

A skoro jesteśmy już przy klimacie - zbroje skórzane w tej grze wyglądają słabo i nieklimatycznie.
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: Joneleth w Wrzesień 04, 2016, 04:56:38 pm
Dobra, skończyłem.

Cytuj
Klimat cięmiężonych w miastach elfów był chyba stosunkowym szokiem (pamiętaj, że wtedy Sapkowski nie był specjalnie popularny na świecie).
To w z elfami w Obcowisku rzeczywiście nie było złe, ale w kontekście całej historii bardzo na marginesie.

Podsumowując i dorzucając kilka przemyśleń do tego, co napisałem wcześniej:

1. Finiszery w tej grze to całkiem fajna rzecz.
2. Szkoda, że fabularnie gra zaczęła się jakoś mocniej rozwijać dopiero w drugich 25h godzinach. Albo przynajmniej ja zacząłem się mocniej wczuwać w całą historię dopiero po 25h.
3. W sumie zacząłem to dostrzegać dopiero jakoś pod koniec gry, ale rzeczywiście wybór pochodzenia wpływał na postrzeganie bohatera w grze - całkiem spoczko.
4. Anora (córka Loghaina) to niezła żmija. Dobra postać. Przyznam, że trochę mnie zaskoczyło, gdy rzuciła mnie na pożarcie przybocznej Loghaina, a później poparła Loghaina na Zjeździe.
5. Motyw z Morrigan pod koniec gry też ciekawy, aczkolwiek nie skorzystałem.
6. Gra ma jak dla mnie dwa średnie koncepcje w odniesieniu do towarzyszy, polegające na darowaniu życia temu
Spoiler: pokaż
skrytobójcy
(lol, przecież chciał zabić protagonistę) oraz
Spoiler: pokaż
Loghainowi
(o tym wiem z Internetu, bo bez wahania wykonałem na nim egzekucję). Z jednej strony ciekawe (szczególnie w tym pierwszym przypadku - przynajmniej nie ma tu syndromu Fallouta 4, gdzie każda opcja i tak prowadzi do tego samego), z drugiej trochę szkoda, bo pozbywamy się postaci do interakcji.
7. Mimo że gra zaczęła mnie interesować pod pewnymi względami w tych ostatnich 25h, to jednak historia ostatecznie nie wzbudziła u mnie szczególnych emocji. Mroczne pomioty to taki wróg na siłę - nic o nich nie wiadomo, po prostu są, żeby bohater miał z czym walczyć. Ta historia mogłaby równie dobrze koncentrować się na jakichś walkach o tron i zemście - zemsta na Howie i Loghainie znacznie mocniej motywowała do poznawania historii (grałem ludzkim szlachcicem). Arcydemon to już w ogóle żart. W Mass Effect zrobili to lepiej, bo konflikt ze Mrocznymi Pomiotami Żniwiarzami, którzy raz na jakiś czas dokonują inwazji rozłożyli i opowiedzieli w trzech grach.
8. Grze na plus rzeczywiście należy zaliczyć klimat - zdrady, spaczenie, tortury (Howe), niewolnictwo (Obcowisko). Trzeba przyznać, że w zachodnich RPG to jednak nie jest norma, a szkoda.

Generalnie jednak w grze jest zdecydowanie zbyt dużo walki (której mechanika nie jest ponadto dobra).
Mam jakąś edycję Unlimited i tym samym DLC Przebudzenie, ale już sobie odpuszczę (bo nudna walka).

Jeżeli natomiast chodzi o podstawkę, to jeżeli któryś z 5 użytkowników tego forum jeszcze nie grał i się zastanawia, to mogę powiedzieć, że pograć można, ale nie warto na Normalnym poziomie trudności - lepiej od razu włączyć Łatwy i grać jedynie dla klimatu i fabuły (w tych drugich 25h).

Edit:
A, jeszcze jedna kwestia. Ta gra pokazuje, jak ważne jest robienie grafiki mającej styl. Dragon Age z 2009 r. wygląda w 2016 r. nieciekawie, Wiedźmin z 2007 r. wygląda w 2016 r. znośnie, bo miał bardziej spójną wizję artystyczną.
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: Ribald w Wrzesień 05, 2016, 08:01:57 am
Cytuj
zemsta na Howie i Loghainie znacznie mocniej motywowała do poznawania historii (grałem ludzkim szlachcicem).


Zdecydowanie, to zresztą dobrze zrealizowany motyw gro-tronowy. Pamiętam że krwawej wendecie towarzyszyły emocje :) Dla sportu przeszedłem też początki elfa i krasnoluda - były interesujące, ale myślę, że przez mniejszy związek z główną fabułą nie dodawałyby całości takiego smaczku.


Brakuje dobrych gier z fabułą skoncentrowaną nie na walce z jakimś nadprzyrodzonym wrogiem, ale właśnie na czysto ludzkich motywach i emocjach. Stąd bardzo doceniłem Grę o Tron w wersji cRPG.
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: Joneleth w Wrzesień 05, 2016, 06:28:53 pm
Cytuj
Brakuje dobrych gier z fabułą skoncentrowaną nie na walce z jakimś nadprzyrodzonym wrogiem, ale właśnie na czysto ludzkich motywach i emocjach. Stąd bardzo doceniłem Grę o Tron w wersji cRPG.
Nie jestem pewien, czy celowo napisałeś po prostu "gier", a nie gier RPG, ale roboczo przyjmę, że chodziło Ci o to pierwsze, bo daje to lepsze pole do dyskusji.

Nie do końca się zgadzam, że gier jako takich brakuje - w zasadzie z zadowoleniem zauważam, że ostatnio mamy wręcz jak gdyby więcej gier, gdzie osią historii nie jest ratowanie świata, ale właśnie emocje i jakaś forma "morału" lub innej refleksji.

Dość duże pole otworzyły tu gry indie.
Pamiętam, że swego czasu duże wrażenie zrobiło na mnie np. To the Moon.
Przy tym konkretnym tytulem można oczywiście dyskutować, na ile to gra, a na ile historia opowiedziana za pośrednictwem nietypowego medium, które pozwala na oddanie minimalnej kontroli obserwatorowi historii.

Niemniej, idąc dalej w kierunku growym mamy też np. The Walking Dead, które oferuje już nawet pewne aspekty role playowe (Role Playing Game - nie ukrywam, że irytuje mnie istniejąca w branży tendencja do utożsamiania RPG z fantasy i pakowaniem punktów w postać, a nie właśnie fabułą i odgrywaniem postaci nawet jeżeli jest nią postać z góry określona).

Z gier bez Wielkiego Zła wyjątkowo pozytywnym zaskoczeniem było też dla mnie ostatnio Life is Strange. Miałem bardzo dużo wątpliwości co do tej gry (wydawało mi się, że nie jestem targetem tego produktu - protagonistą jest świeża studentka fotografii), a przed zagraniem niespecjalnie zapoznawałem się, o co w niej chodzi (nie chciałem sobie psuć zabawy), ale ostatecznie stwierdzam, że chciałbym takich rzeczy więcej. Dla zainteresowanych: gra ma formułę The Walking Dead, ale jest od innego studia, więc i podejście trochę inne (osobiście Life is Strange przypadło mi do gustu bardziej niż TWD).

No i w końcu z czystego RPG... Według mnie ostatni Wiedźmin. Bo jak się tak nad tym zastanowić, to Dziki Gon, mimo że ratowanie w nim świata formalnie jest, w wielu aspektach eksponuje właśnie te małe rzeczy. Historia Barona, historia Kłomnicy i wielu innych pozornie nieistotnych miejsc, poszukiwania i relacja z Ciri (nawet idąc na
Spoiler: pokaż
Łysą Górę człowiek idzie bardziej dla zemsty niż dla walki z wielkim Złem
), historia Olgierda. W tym miejscu warto dodać, że takich rzeczy (poza omawianym wcześniej wątkiem zemsty w przypadku bycia człowiekiem) brakowało według mnie w DAO - zadania poboczne często sprowadzały się do wspomnianego przynieść X igreków, pójdź i zabij.

Podsumowując, czy brakuje? Można by według mnie dyskutować.
Na pewno stan ulega poprawie, co nie ukrywam, że mnie cieszy, bo bardziej interesują mnie ostatnio tego typu gry (przynajmniej w wymiarze single playera).

Czy brakuje w RPG?
Przyznam, że osobiście jakkolwiek kiedyś byłem mocno zaangażowany w RPG, to ostatnio przez wzgląd na mniejszą ilość czasu, jaką mam ochotę poświęcać na rozkładanie na części pierwsze mechaniki wolę nawet te gry, których jeszcze 10 lat temu "role playem" byśmy nie nazwali, bo ich związek z papierem i kościami jest prawie żaden, ale które oferują to, co w zasadzie jest esencją RPG - fabułę, możliwość interakcji ze światem i jakąś formę przygody wywołującej emocje.
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: dra w Wrzesień 06, 2016, 08:49:11 am
Z tego co piszesz mogłoby Ci się spodobać dragon age2. Powszechnie znienawidzone przez fanów jedynki, mi się bardzo podobało z uwagi na pewną innowacyjność oraz skupienie na losach pojedyńczej rodziny a nie na ratowaniu świata.

Tylko tu walki były chyba jeszcze bardziej randomowe.
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: Wilk Stepowy w Wrzesień 06, 2016, 07:30:43 pm
I hurtowe też. Tu dopiero wrogowie spadali z nieba.
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: Joneleth w Listopad 05, 2016, 07:50:14 pm
Skusiłem się na Inkwizycję i pogrywam ostatnio, ale muszę powiedzieć, że mam mieszane uczucia (DA2 w ogóle pominąłem).

Z jednej strony gra się nieźle, ale z drugiej:

a) na poziomie historii gra jest przeciętna (aczkolwiek ma swoje momenty) i "porwana" (duże odstępy między momentami, gdy coś się dzieje, brak poczucia związku między tymi wszystkimi wydarzeniami);
b) Inkwizycja to de facto takie MMO w singlu - tony zadań na zasadzie "zbierz X minerałów", "zabij X czegoś", "znajdź X na zaznaczonym obszarze Y". Te zadania nie mają żadnej funkcji poza "zmuszeniem" do eksploracji całego obszaru. Do tego są strasznie powtarzalne, a najczęściej dostaje się je z notatek na ziemi albo od jakiegoś nic nie znaczącego człowieka. Moim faworytem jest jak na razie quest z Lordem Wełniuszem, tj. jakąś owcą/bawołem, który się zgubił i którego trzeba była znaleźć. Srsly, wtf. Questy poboczne to zdecydowanie coś, co muli i drastycznie osłabia tę grę;
c) wysyłanie z zadaniami Leilany, Józefiny i Cullena - nawet ok, ale z czasem się nudzi i jest trochę irytujące, bo ciągle trzeba zahaczać o salę narad;
d) walka jest chyba jeszcze gorsza niż w jedynce (totalny chaos! do tego towarzysze czasami głupieją i nie atakują), ale przynajmniej jest prosta...
e) gra straciła sporo ze swojego mrocznego klimatu;
f) brakuje mi tego motywu z obozem - to był jeden z najlepszych elementów jedynki;
g) moja postać wydaje mi się jakaś kompletnie bezbarwna i mało charyzmatyczna - szczególnie, gdy przypomnę sobie Wiedźmina...
h) nieodmiennie budzi u mnie zażenowanie architektura w tych wszystkich potomkach NWN. Ogromne sale karczm, ogromne jaskinie i lochy, bo gdzieś trzeba zmieścić kamerę nad bohaterem, no i tych wszystkich przeciwników. Niby kompletny detal, ale jakoś zawsze przykuwa to moją uwagę.

Jak na razie na plus:

a) Kasandra i Varick - jest w tych postaciach pewien potencjał, aczkolwiek rozmowy to nie jest poziom scenariusza i reżyserii z Wiedźmina;
b) podoba mi się ten motyw z sądzeniem w późniejszym etapie gry;
c) główny boss wydaje się nawet ciekawy, chociaż pewnym minusem jest to, że ma jakieś powiązania z DA2, którego historii nie znam;
d) zbroje w tej grze wyglądają znacznie lepiej niż w jedynce, gdzie moja postać wyglądała zawsze jak jakiś nędzny pachołek :cool:

Grając w Inkwizycję mam też pewne refleksje co do DAO:

a) jedynka miała naprawdę dobrą i klimatyczną muzykę, której tutaj mi brakuje;
b) muzyka w połączeniu z motywem podróży (obóz) była jeszcze lepsza;
c) z perspektywy czasu muszę przyznać, że mrocznawy i gro-tronowy klimat DAO był naprawdę dobrą rzeczą;
d) czuję się tym trochę zaskoczony, ale... Brakuje mi dubbingu jedynki. W sumie, to nawet nie wiem, dlaczego grałem w DAO z dubbingiem (chyba tak mi się zainstalowała i nie chciało mi się zmieniać), ale jak teraz się nad tym zastanawiam, to ten dubbing był naprawdę przyzwoity i również dobrze budował klimat. Nie żeby Inkwizycja, która nie ma dubbingu była zła (głos Kasandry z akcentem to mój faworyt), ale np. Leilana bardziej mi odpowiadała po polsku.
 
Tytuł: Odp: Dragon Age: Origins
Wiadomość wysłana przez: Joneleth w Listopad 12, 2016, 01:23:47 pm
Dobra, przeszedłem.

Moje ogólne wrażenia: pograć można, ale szału nie ma - nie sądzę, żeby gra została zapamiętana, ot rzecz do pogrania. Zdecydowanie nie jest to poziom Wiedźmina 3.

Niezależnie od powyższego:

a) klimat: jak wspomniałem wcześniej gra ma swoje momenty, dotyczy to np. cut-scenki po upadku Azylu, spiskowania po pojawianiu na etapie pojawia się Doriana, balu maskowego w Orlais;
b) świat: po DAO i teraz DAI muszę powiedzieć, że świat DA zaczął mi się wydawać interesujący i szkoda, że brak tu jakiejś większej interakcji z tym światem i jego polityką - wiąże się to zresztą z kolejnym punktem;
c) konstrukcja rozgrywki: według mnie gra chyba ostatecznie traci na rozbiciu na dziesiątki średniej wielkości lokacji, których schemat przechodzenia jest identyczny (i do tego nudny i wtórny) - model Wiedźmina 3 lepiej sprzyjał poznawaniu świata i łapaniu "wczuwki";
d) postacie towarzyszące: postacie towarzyszące to chyba najlepszy element tej gry, szkoda, że nie było to bardziej rozbudowane. Moi faworyci to Dorian, Blackwall i Żelazny Byk (aczkolwiek w drużynie miałem zwykle Kasandrę, Blackwalla i Doriana). Duet Kasandra i Varrick również ok. Osobiście polubiłem też Cullena (trochę niewykorzystany potencjał w szczególności w kontekście Samsona) oraz panią ambasador;
e) fabuła: ostatecznie jest słabsza niż w pewnym momencie miałem nadzieję, motywy i sposób działania Koryfeusza słabo wytłumaczone. Wstawki z
Spoiler: pokaż
Flementh
zupełnie nie załapałem - co to w ogóle wnosiło do historii? Jaka była tego funkcja? Można było zrobić to bez tego wstawiając tam randomową postać-ducha i tyle. Pojawiająca się wcześniej wstawka z
Spoiler: pokaż
przeniesieniem w czasie
również słaba, niewiele wnosi, a wprowadza niepotrzebne zamieszanie. Motyw z
Spoiler: pokaż
demonem koszmarów
w innej części gry - powielenie czegoś, co już było w DAO i to w słabszej formie;
f) interakcje i dialogi: nie jest to poziom prowadzenia za rękę znany z Fallouta 4, ale gra zdecydowanie za bardzo podpowiada ("jeżeli wybierzesz tę opcję, to...");
g) największe wady: powtarzalne lokacje, niewiarygodnie słabe questy poboczne, ilość walki przy przebijaniu się przez lokacje.

Jeżeli chodzi o towarzyszy, którzy - jak wspomniałem - stanowią według mnie jeden z mocniejszych elementów gry, to grając w DAI doszedłem do wniosku, że gatunek zdecydowanie potrzebuje tu jakichś nowych rozwiązań. Rażące się już staje to: "wykonaj questa, wróć do huba, odblokuj nowe linie dialogowe, wykonaj questa, wróć do huba etc.". Przydałaby się jakaś większa dynamika tych zachowań, jakaś forma powrotu do koncepcji z BG, gdzie towarzysze podróżujący z bohaterem "losowo" nawiązywali jakieś interakcje lub przychodzili z problemami. Widziałbym też jakieś pole do przypisywania bohaterom, którzy akurat nie idą z protagonistą jakichś zadań, względnie czasowego znikania tych postaci, bo np. mają jakieś swoje rzeczy do zrobienia.

Co do jednej z moich obaw w odniesieniu do DAI, tj. fali politycznej poprawności - nie kupuję takich konceptów jak romansowanie męską postacią z np. Żelaznym Bykiem, ale cóż przymus to nie jest. Gejowski wątek Doriana (i w ogóle cała postać) wyszedł przyzwoicie - aczkolwiek, o ile mnie pamięć nie myli, w opcjach dialogowych nie było chyba opcji "negatywnych", co jest trochę słabe, bo albo się robi RPG, albo nie. Muszę jednak powiedzieć, że przy postaci o imieniu Krem miałem już poczucie nachalności wątków Social Justice Warrior.

I taka refleksja na koniec: w DAO postać Stena była dla mnie kompletnie odpychająca i zupełnie mnie nie zainteresowała (tym bardziej szkoda w kontekście dubbingu Fronczewskiego). W DAI natomiast trochę szkoda było mi tego, że nie miałem miejsca w "podręcznej" drużynie na Żelaznego Byka, bo wypadał całkiem ciekawie.

Ciekawie wypadł też bal maskowy w Orlais - szkoda, że ten potencjał na polityczne intrygi nie został w grze bardziej wykorzystany (na podobnej zasadzie jak w DAO).