Autor Wątek: BLAKI  (Przeczytany 118073 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Maciej

BLAKI
« Odpowiedź #150 dnia: Październik 19, 2005, 11:16:27 am »
Mam już Blakiego :)
Przeczytałem i:

Blakiego znałem już z Ziniola. Kilka historyjek czytałem więc w pierwotnej wersji (Bielizna, Ptaki, Gumka, Drzewo no i Lotek). Z zajawki znałem Czajnik. Czyli mniej więcej wiedziałem czego się mogę spodziewać :)

Z historyjek znanych z ziniola zabrakło kilku, na przykład świetnej stołówki, lecz faktycznie Mateusz dokonał dobrego wyboru. Tamte komiksy miały inny klimat, mogłyby nie pasować do nowej konwe(r)ncji. Na przykład odcinek w którym Blaki pokazuje dupę, albo pytonga (Ziniole mam teraz przed sobą, przypomniałem sobie i porównałem wszystkie epizody) :D

Po przeczytaniu Blakiego z ciekawością sprawdziłem, które scenariusze są Mateusza, a które Karola. No i tutaj zostałem bardzo pozytywnie zaskoczony! Scenariusze Karola podobały mi się bardziej niż sądziłem ze będą mi się podobały  :lol:  (tylko Oli nie podszedł mi)
W sumie, scenariuszowo bardziej spodobał mi się set Karola niż Mateusza (z nowych rzeczy). Gdyż:
1. Rytuał - ujął mnie tylko graficznie
2. Herbata - znudziła mnie (miałem wrażenie że Mateusz parodiuje styl Karola)
3. Wróg - nie ruszył mnie. Od razu przewidziałem pointę. Mateusz nie zaszalał tez graficznie...
4. Nerwy - bardzo fajne
5. Wczesna wiosna - to mi nie podeszło. Myślałem, że scenar napisał Karol. I się miło rozczarowałem  :badgrin:

A Karolowe:
1. Wieczorny - 8)
2. Odjazdy -  8)
3. Dziewięć żyć - !!!   8) Najlepsza moim zdaniem część zbiorku.

Żeby nie było nieporozumień - Wiem jak Karol pisze scenariusze. Reżyserem był Mateusz. Blaki to Mateusz (scenki w pracy, Blaki rysujący komiksy...).
Porównałem tylko historyjki których wcześniej nie znałem. Całością jestem zachwycony. Graficznie "odświerzony" Blaki trafia w moje gusta bardziej niż stara wersja.

Scenariusze Karola podobają mi się bardziej z tego powodu, że sa bardziej intymne, ciepłe. Blaki Skutnika to kontestujący ironizujący zmuł. Blaki Konwerskiego jest bardziej wrażliwy.

Chłopaki! (Mateusz, Karol, timof)  dziękuję Wam za ten komiks.
url=http://www.forum.gildia.pl/login.php?logout=true&sid=d50706ce8e8e80cb43136eb5a41e6082]super strona z gołymi babami!!![/url]

Offline Blacksad

BLAKI
« Odpowiedź #151 dnia: Październik 20, 2005, 12:16:27 am »
Irytuja mnie nonszalanckie posty karola, pelne literowek.To chyba jest do opanowania, a trąci lekceważeniem. "Nei weim", itp. Jakby brak szacunku, podstawowego szacunku dla czytelnika. Nie lubie ich czytac, ale czytam, bo nie sposob odmowic im kompetencji. Więc brnę przez te słowną mozaikę, żeby się czegoś " wartościowego" dowiedzieć. A "Blaki" został pierwszą pozycją przeczytaną po MFK. I jest świetny - przyznaję. Łączy kafkowską rzeczywistość z buddyjskim ciepłem i optymizmem godnym Hessego. "Ceipłem" byłoby lepszym slowem, ale skończmy ze złośliwościami. Świetne. Dzięki i pozdrawiam!
Chrzań się, Smirnov

Offline andruth

BLAKI
« Odpowiedź #152 dnia: Październik 20, 2005, 02:46:14 am »
No, ja w końcu odebrałem i przeczytałem.
Po pierwsze - paski z "Wraka" psuja mi teraz obraz, to jest rzecz wymakająca sie kompletnie formule anegdoty...Może stąd była ta niechęć do "Czajnika"?...Ale w albumie to jest już inna jakość.To taka rzecz, nie wiem, właściwie literacka.Złapałem sie momentami ( zwłaszcza w historii "Wróg" że rysunki mi jakoś umknęły - sorry, Mateusz :( ).
W ogóle to one tak fajnie "nie przeszkadzają".Najlepsza nowelka "Dziewięć żyć", zaraz potem "Wczesna wiosna", przepiękne "Odjazdy", "Nerwy"...właściwie wszystko.Łyżka dziegciu to "Oli".Po pierwsze dlatego,żę, nie kojarząc piłki nożnej, w pierwszej chwili kompletnie nie załapałem o co chodzi, a jak sie już zorientowałem to sobie całą tą aferę przypomniałem i w sumie to dość takie pospolite mi sie wydaje.
Generalnie - tu Karol miał rację - to komiks z innej bajki.Ale nie wiem, czy on myślał o  tym co ja tu napiszę.
Mnie sie podoba to, że Blaki sie zatrzymuje przy takich banalnych, wydawałoby sie sprawach.No bo kogo obchodzi w sumie jakaś pierdoła typu susząca sie bielizna?I to mnie urzekło.Bo mnie samemu też sie kiedyś chciało,a teraz niby nie mam czasu, niby nie warto...Dopiero dziecko może mnie czasem "sprowokować"...A to taka esencja życia przecież - drobiazgi, mniej lub bardziej urocze, rzeczy które mijają i które sami mijamy bo się wydaje, że to nie ma żadnego znaczenia...
Może sie starzeję i robię sentymentalny, ale... Właściwie czemu nie?
Szkoda tylko, że więcej Blakiego nie będzie :(

Anonymous

  • Gość
BLAKI
« Odpowiedź #153 dnia: Październik 20, 2005, 07:17:21 am »
no prawdopodobnie będzie albumik z paskami, ale to za rok najwcześniej. taki deser. ;)

dziękuję w imieniu swoim i karola za wasze uwagi, wszystko zostało przeczytane dokładnie i przeanalizowane na gg. :D

pozdrawiam

mur

ps - @blacksad - karol ma dysleksję. trochę wyrozumiałości.

Anonymous

  • Gość
BLAKI
« Odpowiedź #154 dnia: Październik 20, 2005, 07:32:12 am »
Cytat: "Blacksad"
Irytuja mnie nonszalanckie posty karola, pelne literowek.To chyba jest do opanowania, a trąci lekceważeniem. "Nei weim", itp. Jakby brak szacunku, podstawowego szacunku dla czytelnika. Nie lubie ich czytac, ale czytam, bo nie sposob odmowic im kompetencji. Więc brnę przez te słowną mozaikę, żeby się czegoś " wartoscoiwego" dowiedzieć. A "Blaki" został pierwszą pozycją przeczytaną po MFK. I jest świetny - przyznaję. Łączy kafkowską rzeczywistość z buddyjskim ciepłem i optymizmem godnym Hessego. "Ceipłem" byłoby lepszym slowem, ale skończmy ze złośliwościami. Świetne. Dzięki i pozdrawiam!


hmm w sumei to nei iem co pwoieedziec bo z jednej strony przepraszam- ot moje literowki wynikaja przede wszystkim z dysleksji i paru innych brzydkich spraw
miedzy innymi robieniu paru rzeczy w tym samym czasie- net mam tylko w pracy:(

dziekuje za uwagi mile co psizecie kilka spraw min do andrutha:

oli: z olim jest problem bo to komiks ktory powstal specjalnie na wystawe w grecji dotyczaca rasizmu czy czegos mateusz wie wiecej
i uwaga oli po angielsku brzmi zdecydowanie lepiej:/
w wersji polskiej sie nie broni
hmm nie wiem co jeszce jakies pytania?:D

Offline Blacksad

BLAKI
« Odpowiedź #155 dnia: Październik 20, 2005, 11:16:40 pm »
Cytuj
ot moje literowki wynikaja przede wszystkim z dysleksji i paru innych brzydkich spraw


hmmm... zatem to ja przepraszam... biorę poprawkę i podtrzymuję zdanie o kompetencji  ;) Znam, wiem, rozumiem, sam w podstawówce byłem zwolniony z ustnych odpowiedzi bo miksowałem wszystko jak zawodowy scratcher ( jest takie pojęcie?).
Anyway, jednego wciąż nie rozumiem; wszak "Blaki" to jakaś suma obserwacji, codziennych, nieobcych, znajomych... chyba Wam się chłopaki te obserwacje nie pokończyły? Przecież inspiracja jest wszędzie i dookoła. Przy tym wsparciu, jakie tu można przeczytać, motywację mieć powinniście... Więc czemu nie kontynuować? Na pewno nikt Was nie oskarży o "odcinanie kuponów" itp. - Budką Suflera nie jesteście. Ot, dajcie spragnionym utożsamionym kolejną - coroczną powiedzmy - porcję refleksji. Bo na pewno je macie, kwestia tylko na ile chcecie się z nimi podzielić w tej formule. Czytając pomyślałem, jakie wnioski wysnułby Blaki, gdyby tak jak ja znał całe rosyjskie abecadło na pamięć... A znajomość ta nie ma ŻADNEGO przełożenia na życie, pracę czy wykształcenie - pamiętam jeszcze z podstawówki. Żadnej przydatności. Znam i nie wiem po co... od " a" do "ja", przez "we", i kratkaje", "ścia", "mjakij znak", "e abarotnaje" itd. Przecież jakieś tam bity pamięci to zajmuje, może przez to "nie mieści się" numer telefonu do kumpla.... To tak na przykład, a tych może być mnóstwo, w Was przede wszystkim, bo obecność zmysłu "wewnętrznej obserwacji" udowodniliście w 100%. Kurcze, po prostu dajcie jeszcze!!!

PS: Moja Narzeczona, z którą byłem na MFK namawiała, żeby wziąć autograf. Ale mi to jakąś podjechało... małomiasteczkowością, delikatnie mówiąc. A teraz żałuję... Ech, młodości chmurna i durna...  :D
Chrzań się, Smirnov

Anonymous

  • Gość
BLAKI
« Odpowiedź #156 dnia: Październik 21, 2005, 07:20:05 am »
myślenie refleksyjne a'la blaki to jest coś, na co trzeba się przestawić. Ja sobie to wyłączyłem po skończeniu albumu. Karol robi komiksy z zupełnie innej bajki obecnie, a z Blakim to sprawa wygląda tak, że pointa albumu to pointa blakiego, jak to karol już raz kwieciście napisał, nic dodać nic ująć. Pewnie, że można by było ciągnąć to dalej, teoretycznie, ale całe piękno polega na tym, żeby to zostawić już jako dzieło skończone. Może okraszone jeszcze albumikiem z paskami za rok na przykład.

Long story short:
robię rewolucje 4 i nie blaki mi w głowie teraz.

A tak na marginesie - z drugiej części twojego postu wynika, że blaki sprowokował cię do myślenia w podobny sposób o rzeczach najmniejszych. Podobnie z innymi czytelnikami, u których włącza się blakowe myślenie, choćby na chwilę tylko po przeczytaniu albumu.  to chyba najlepsza pozytywna recenzja jaką możemy dostać.

pzdr
m

Anonymous

  • Gość
BLAKI
« Odpowiedź #157 dnia: Październik 21, 2005, 09:03:24 am »
no to teraz ja

z blakim jest tak ze faktcyznei plenta albumu to plenta blakiego
co z ta historia bylo i jak to chyba mateusz opowiadal co nieco o tym

z blakiem jest tez tak ze powstal mimochodem taki... hmm.. no jakies poslowie:D
hyhyhy
ggdzies to moze wrzucimy...
jak sie narysuje:D

Anonymous

  • Gość
BLAKI
« Odpowiedź #158 dnia: Październik 21, 2005, 09:06:54 am »
posłowie to są w sejmie panie karol.

Anonymous

  • Gość
BLAKI
« Odpowiedź #159 dnia: Październik 21, 2005, 09:15:21 am »
dobra dobra

inna rzecz ze teraz sie komiskowo posypalo innych rzeczy
mateusz rew 4 robi- tzn mwoi o tym
od jakiegops czasu:/

Anonymous

  • Gość
BLAKI
« Odpowiedź #160 dnia: Październik 21, 2005, 09:17:47 am »
przynajmniej nie robię komiksu o którym chce pisać wyborcza jeszcze przed jego powstaniem.

w odróżnieniu od ciebie. :D

m

Offline 4-staczterdzieściicztery

BLAKI
« Odpowiedź #161 dnia: Październik 24, 2005, 12:29:57 pm »
Zakupiłem sobie "Blakiego" dwa tygodnie temu u Waldiego, przeczytałem i po tych 14 dniach wciąż mi się podoba.
Najlepsze historie w mojej opinii to "Rytuał", "Wróg", "Wczesna Wiosna", "Lotek". Dobre są też te w pociągach i "Dziewięć Żyć".
Zupełnie nie trafiają do mnie ( wydają się jakieś przekombinowane ) "Bielizna", a zwłaszcza "Czajnik".
Przeszkadzają mi literówki ( mogłoby ich być mniej ) i obwaluta ( mam osobiste uprzedzenie do obwalut ).
Gratulacje za "Blakiego" dla obu autorów i wydawcy.
"Życie to banda włóczących się razem komórek, mających wspólny cel."

N.N.

  • Gość
BLAKI
« Odpowiedź #162 dnia: Październik 28, 2005, 09:31:38 am »
Dostałem, przeczytałem, jestem pod wrażeniem. Nie chcę tu powtarzać pochwał, które inni wygłosili przede mną. Pod wszystkimi się podpisuję: świetny album.
Zastanawia mnie jednak i martwi jedna rzecz: "Blaki" to bardzo nietypowy komiks - nie ma drugiej takiej pozycji na polskim rynku; zawiera spory ładunek treści refleksyjnych, dobrze wpisuje się we współczesne trendy i mody literackie; urzekający warstwą graficzną. krótko mówiąc: pozycja zasługująca na wysoką ocenę jako osiągnięcie artystyczne. Krytycy powinni już piać z zachwytu, a przynajmniej kłócić się o to, czy rzeczywiście jest to objawienie, czy tylko próba osiągnięcia czegoś nieosiągalnego. A w każdym razie - nie powinni milczeć.


A milczą...

Anonymous

  • Gość
BLAKI
« Odpowiedź #163 dnia: Październik 28, 2005, 10:05:37 am »
hmm
no ja w sumie nie wiem co powiedziec
mqpq cos tam zdzialal kolec tez pani z rzeczpospolitej etz- choc poelciala maksymalnei i w sumei wstyd za to co napsiala...a reszta? nie ma krytykow w naszym kraju pozatym kogo obchodzi niezalezny komiks wydany przez niezalezne wydawnictwo.... Przekroju to nie zainteresuje:D  

to co ja napisze i co mysle o tym albumie odebrane będzie jako onanizm kretyna wspolautora wiec moze lepiej nie pisac nic

Anonymous

  • Gość
BLAKI
« Odpowiedź #164 dnia: Październik 28, 2005, 10:21:26 am »
jeszcze tego by brakowało, żebyś ty pisał o blakim karlo. :|
m

 

anything