...jak mu sie odechciało???!!!
ech, no normalnie, wiesz jaki tam jest uklad, odcinek raz w tygodniu i material conajmniej objetosci albumu, "Łowca" mial tam isc, ale tempo musialoby byc maksymalne a nie odcinek na rok/dwa (swoja droga, Biz tez przeciez swego czasu nie dal rady i do robienia ABC Wariors musieli go na chwile zluzowac).
wiesz,ja tam wręcz marze o tym aby sie przerobic przy rysowaniu komiksów.napieprzac non stop komiksy z przerwami na siku,żarcie i ruch.no i za regularną wypłate,nie wspominajac ,że robiłbym to co najbardziej ze wszystkich rzeczy lubie i potrafie.aktualnie robie w monopolowo/tytoniowym na kasie i w sumie zajęcie jest mało komiksowe i dlatego dziwie sie Trustowi,że mu sie nie chciało.ot tak.
wracam do chaty,że tak powiem "niedorysowany",złakniony białej kartki,tuszu,piórka,pisaków i innych dupereli a często zamiast tego ide spac bo klasycznie padam na ryj.
aż mnie kusi,żeby żale wylac ale mam juz dosc własnego biadolenia wsród znajomych na temat komiksowej sytuacji komiksiarzy.
w sumie nie wiem,czy jest nawet temat czy mi sie wydaje i sam tworze problem?nie no wiecie o co chodzi no nie?
ogólnie sie nie daje i wale ile wlezie rzeczy do szuflady ale zaczyna mnie irytowac sytuacja,tym bardziej jak widze teksty o niechceniu sie dla 2000 AD.ech...może tak trza by było sie porozsyłac po swiecie,no bo co innego pozostaje?gnic w bezruchu??pierd@#e,trza działac!
co do hiszpanów to nie wiem w sumie do dzis o co im chodziło jak mieli od cholery rysowników co im gołe baby i pytongi rysowali.z tego co wywnioskowałem to szukali taniej siły roboczej,ale mogę sie mylic;p ja tak przynajmniej to zrozumiałem.olałem to wtedy ale nie ze względu,że mi sie nie chciało tylko jakby odsunałem sprawe na boczny tor i odjechała w sina dal.był produkt wtedy to sie trzaskało do niego i było cacy.teraz wiadomo.jest szuflada i wku@#$%nie.no i tyle.
alleluja i do przodu
troche poofftopowałem,wiem;P