zdecydowanie pozytywny! uwielbiam ten błysk w dziecięcych oczach, kiedy pytają "to pani też czytała?" i tę radość dzielenia sie swoimi uczuciami. ja tam lubię, kiedy ludzie się cieszą, a taki fafuśny szalik w paski też bym z przyjemnością posiadała, bo to takie ładne jest, uwielbiam puszyste wełniane szaliki w grube paski!
chociaz cosplay w każdym przypadku uważam za nieco żenujący (widziałm tak naprawdę tylko JEDEN przypadek naprawdę dobrego cosplayu, z Ranmy contra FF :P), to w tym przypadku jestem jak najbardziej za. kiedyś wszyscy nosili okulary jak Lennon. Teraz noszą takie jak Harry. Wolę to, niż żeby sobie przekłuwały wszystko co się da i robiły tatuaże na pół tyłka w imię jakiś idoli*.
Niestety ja nie będę miała możliwości szybkiego przeczytania zaraz po premierze, będę musiała poczekać, aż szefowa da się naciągnąć.... a to będzie wymagało conajlmniej pięciu ludzi pytających się w sobotę o książkę :P
*do dziś pamiętam wywiad z Chylińską, w którym mówiła, ze jakaś dziewczyna specjalnie kazała sobie spiłować zęby jak ona... i jak ją objechała od głupich wyzywając, że głupotę sobie zrobiła i zniszczyła zęby, bo sa jakieś granice naśladownictwa