Normalnie mnie przecież szlag zaraz trafi. Oglądam sobie Softenni, panienka się przebiera, świeci pantsu które oczywiście zasłaniają jakąś krową. Chwilę potem laska się pochyla, stawia torbę i pantsu widać już w całej okazałości. Tego nie zasłaniają. To po cholerę zasłaniać poprzednim razem? Nienawidzę niekonsekwencji.