Tu popieram w całej rozciągłości. Jeśli Tolkien niczego nowego nie wniósł do literatury, to nie wiem kto wniósł Rolling Eyes
jakiś nowy styl?nowy spoósb pisania? innowacyjne idee?
niespecjalnie. styl pisania i całą otoczkę "zerżną" z eposów i sag, archetypy też. jedyne naprawdę istotne w jego literaturze to setting,który też jest,jak sam zresztą przyznawał, interpretacją istot z sag germańskich.alfy,dvergi,czarne alfy itd.
Ile razy będziesz podkreślał że najchętniej zgoliłbyś te swoje czarne (dobrze pamiętam ?) włosy po to by wytatuować sobie swastykę i ruszyć na tych 'innych'
przykro mi,ale cię rozczaruję
jedyne istoty w stosunku do któych jestem skłonny użyć przemocy to komary i pająki(i kretyni,ale za to już można dostać mandat
),nawet muchy staram sie najpierw skłonić do opuszczenia lokalu zanim je rozplaskam na ścianie.
Tak z obserwacji IRL to Poko zdaje się być całkiem sympatyczną osobą. A że na forum jest taki a nie inny, no cóż... co zrobić.
och,ja jestem duży,puchaty i ogólnie niepozorny,ale tylko dlatego że się mocno kontroluję. alternatywą jest stały stan przedzawałowy, bo jestem cholerykiem pierwszej wody
Ależ on mnie kocha... :P
usiądźmy w kręgu i zaśpiewajmy razem kumbaya