Autor Wątek: Trudna sztuka recenzowania i oceniania  (Przeczytany 175745 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline cpt. Misumaru Tenchi

  • Radca bracki
  • ******
  • Wiadomości: 4 041
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Feel the wrath of Shul Shagana!
Odp: Trudna sztuka recenzowania i oceniania
« Odpowiedź #240 dnia: Sierpień 24, 2009, 10:44:09 pm »
Muszę cię zmartwić. Ikkitousen nie podszedł mi kompletnie, a chyba nie chcesz kolejnej negatywnej recenzji. Zresztą byłaby ona niezgodna z moją polityką recenzowania i oceniania. Co do pozostałych tytułów, na razie nie widziałem żadnego z nich i nie planuję zmieniać tego stanu rzeczy w najbliższej przyszłości.
A może ty byś się spróbował jako recenzent?
Loli time is anytime and anytime is loli time.

Offline Shirosama

Odp: Trudna sztuka recenzowania i oceniania
« Odpowiedź #241 dnia: Sierpień 24, 2009, 11:05:37 pm »
Muszę cię zmartwić. Ikkitousen nie podszedł mi kompletnie, a chyba nie chcesz kolejnej negatywnej recenzji. Zresztą byłaby ona niezgodna z moją polityką recenzowania i oceniania. Co do pozostałych tytułów, na razie nie widziałem żadnego z nich i nie planuję zmieniać tego stanu rzeczy w najbliższej przyszłości.
A może ty byś się spróbował jako recenzent?
To powinno ci być wstyd. Nie widziałeś najlepszych i bardzo znanych komedii ecchi (nawet Shuffle). Ikkitousen ja bym ocenił średnio (zależy od sezonu) 7-8/10 dlatego żenada jest na tanuki.

Mnie pisanie recenzji nie interesuje. No może napisać to napiszę, ale raczej takie krótkie.
I nie mam do tego motywacji.

Offline cpt. Misumaru Tenchi

  • Radca bracki
  • ******
  • Wiadomości: 4 041
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Feel the wrath of Shul Shagana!
Odp: Trudna sztuka recenzowania i oceniania
« Odpowiedź #242 dnia: Sierpień 24, 2009, 11:14:38 pm »
Cóż - do oglądania anime wróciłem niedawno, po bardzo długiej przerwie nie do końca zależnej ode mnie. Mam na tym polu spore zaległości, ale staram się je pomalutku nadrabiać. Więc chyba sam rozumiesz, że na pierwszy rzut na pewno nie pójdą z miejsca wszystkie pozycje ecchi. Na razie oglądam to na co sam mam ochotę, potem obejrzę to co znać należy, a dopiero na końcu zajmę się mniej znanymi tytułami mieszając różne gatunki.
I pewnie sam wymieniłbym kilka tytułów, których nieznajomości ty powinieneś się wstydzić, więc mnie tu proszę nie szafować takimi komentarzami.
Loli time is anytime and anytime is loli time.

Offline Shirosama

Odp: Trudna sztuka recenzowania i oceniania
« Odpowiedź #243 dnia: Sierpień 24, 2009, 11:26:24 pm »
Cóż - do oglądania anime wróciłem niedawno, po bardzo długiej przerwie nie do końca zależnej ode mnie. Mam na tym polu spore zaległości, ale staram się je pomalutku nadrabiać. Więc chyba sam rozumiesz, że na pierwszy rzut na pewno nie pójdą z miejsca wszystkie pozycje ecchi. Na razie oglądam to na co sam mam ochotę, potem obejrzę to co znać należy, a dopiero na końcu zajmę się mniej znanymi tytułami mieszając różne gatunki.
I pewnie sam wymieniłbym kilka tytułów, których nieznajomości ty powinieneś się wstydzić, więc mnie tu proszę nie szafować takimi komentarzami.
To wymień te ecchi ? Może wiele dobrych nie widziałem.

Te tytuły co wymieniłem to już mają kilka lat.

Offline cpt. Misumaru Tenchi

  • Radca bracki
  • ******
  • Wiadomości: 4 041
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Feel the wrath of Shul Shagana!
Odp: Trudna sztuka recenzowania i oceniania
« Odpowiedź #244 dnia: Sierpień 24, 2009, 11:45:26 pm »
Mówiłem ogólnie o tytułach ze wszystkich półek, nie tylko o samych ecchi... :D Sorry, chyba nie wyraziłem się dosyć jasno.
Loli time is anytime and anytime is loli time.

Offline Shirosama

Odp: Trudna sztuka recenzowania i oceniania
« Odpowiedź #245 dnia: Sierpień 24, 2009, 11:58:59 pm »
Mówiłem ogólnie o tytułach ze wszystkich półek, nie tylko o samych ecchi... :D Sorry, chyba nie wyraziłem się dosyć jasno.
Specjalnie tak napisałem z myślą, że może znasz dobre ecchi : )
Jak nie lubisz ecchi to nie oglądaj, a jak lubisz to są to tytuły obowiązkowe.

Już dawno nie oglądałem anime przez pogodę, ale co do recenzji to jak pisałem wiele ecchi ma za niskie, a że ludzie to lenie to nie chce im się pisać alternatywnych.
Po jaką chorą satysfakcję w ogóle piszą recenzje tych anime skoro ich nie lubią.

Dla przykładu jakim trzeba być dziwadłem żeby pisać recenzję anime loli nie lubiąc loli (uważać to za gorszące itp).

Offline cpt. Misumaru Tenchi

  • Radca bracki
  • ******
  • Wiadomości: 4 041
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Feel the wrath of Shul Shagana!
Odp: Trudna sztuka recenzowania i oceniania
« Odpowiedź #246 dnia: Sierpień 25, 2009, 12:13:48 am »
Specjalnie tak napisałem z myślą, że może znasz dobre ecchi : )
Przykro mi jeśli cię zawiodłem.

Cytuj
Jak nie lubisz ecchi to nie oglądaj, a jak lubisz to są to tytuły obowiązkowe.
Nie to że jakoś specjalnie szaleję, ale nie mam też nic przeciwko, w myśl zasady "nic co ludzkie nie jest mi obce". Jeśli w dodatku nie jest to przesadnie głupia komedyjka...

Cytuj
Już dawno nie oglądałem anime przez pogodę, ale co do recenzji to jak pisałem wiele ecchi ma za niskie, a że ludzie to lenie to nie chce im się pisać alternatywnych.
Har har har - i kto to mówi.


Cytuj
Po jaką chorą satysfakcję w ogóle piszą recenzje tych anime skoro ich nie lubią.

Dla przykładu jakim trzeba być dziwadłem żeby pisać recenzję anime loli nie lubiąc loli (uważać to za gorszące itp).
Mniej więcej właśnie o tym (ale i o innych rzeczach) rozmawiam obecnie mailowo z redaktor naczelną tego portalu.

Edit: nie wiem czy to się zakwalifikuje w pełni pod ecchi, ale widziałeś Hand MAID May? Kiedyś strasznie mi się podobało.
Loli time is anytime and anytime is loli time.

Offline Shirosama

Odp: Trudna sztuka recenzowania i oceniania
« Odpowiedź #247 dnia: Sierpień 25, 2009, 12:53:33 am »
Edit: nie wiem czy to się zakwalifikuje w pełni pod ecchi, ale widziałeś Hand MAID May? Kiedyś strasznie mi się podobało.
Nie widziałem.

Offline cpt. Misumaru Tenchi

  • Radca bracki
  • ******
  • Wiadomości: 4 041
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Feel the wrath of Shul Shagana!
Odp: Trudna sztuka recenzowania i oceniania
« Odpowiedź #248 dnia: Sierpień 25, 2009, 01:07:07 am »
Polecam - dosyć sympatyczne moim zdaniem.
Loli time is anytime and anytime is loli time.

Offline Morg

Odp: Rozważania około animcowo-mangowe
« Odpowiedź #249 dnia: Sierpień 25, 2009, 07:34:56 pm »
Walki z Tanuki ciąg dalszy. Wysłałem dziś ich redaktor naczelnej tę moją alternatywną recenzję Akane-iro. Owszem, tekst bez większych problemów zostanie przyjęty do publikacji... pod warunkiem że zostaną usunięte lub przeedytowane akapity, w których wspominam coś na temat recenzowania anime przez pryzmat swoich uprzedzeń i fobii. No i niech mi ktoś teraz powie, że Tanuki nie stosuje parasola ochronnego względem młodych gryzipiórków, utrudniając lub wręcz uniemożliwiając polemikę z nimi. W komentarzach pod recenzją nie, o przechodzeniu na forum i zakładaniu tematu już tutaj dyskutowaliśmy, więc nie będę o tym wspominał, no i jak się teraz okazuje - przez recenzję też nie. Ja mam tylko napisać co mi się w anime podobało/nie podobało i koniec, nabijając im w ten sposób statystyki kolejnym tekstem. Ale tak się bawić nie będziemy. Tekst albo ukaże się w niezmienionej formie, albo wcale.

Wprawdzie samego tekstu z oczywistych powodów nie widziałem, niemniej jeśli było tak, jak mówisz, to szczerze mówiąc - nie dziwię się naczelnej. Recenzja jest tekstem, który ma służyć ocenieniu dzieła będącego przedmiotem recenzji, a nie rozpowszechnianiu swoich przemyśleń na tematy z przedmiotem w żaden sposób niezwiązane. Jeśli chcesz takowe przemyślenia gdzieś zawrzeć, to czy nie lepszym miejscem byłby na to jakiś felieton? Poza tym wysyłanie do portalu recenzji, w której to recenzji krytykuje się tenże portal brzmi jak tania prowokacja. Krytyka (zarówno ta ogólna, jak i odnosząca się do konkretnych tekstów) w żaden sposób nie jest na Tanuki blokowana - żeby założyć temat na forum nie jest wymagana rejestracja, redakcja stara się też odnosić merytorycznie do stawianych zarzutów - gorzej, jeśli krytyka względem tekstu nie jest merytoryczna, ale i tu zakładana jest dobra wola krytykującego. Tematy krytykujące politykę serwisu zresztą co jakiś czas się pojawiają - wystarczy trochę poszukać na forum (w ciągu kilku ostatnich miesięcy niestety chyba żaden się jednak nie pojawił), a jeśli komuś się nie będzie chciało, to mogę podać linki. Jeśli zaś chodzi o komentarze, to well... jak się taki komentarz pisze, to widać taki duży napis informujący do czego komentarze służą, a do czego nie. Generalnie portal zakłada, że czytelnika interesują opinie o anime, nie o recenzji, czy, co gorsza, o recenzencie, który "jest gópi i ma fszy w pempku" (przykład autentyczny). Myślę, że z tego też powodu twoją recenzję spotkały takie, a nie inne losy - czytelnika wchodzącego na stronę z recenzją alternatywną Akane-iro ni Somaru Saka Hardcore obchodzi raczej opinia o anime, a nie opinia o recenzjach. Takie założenie zresztą chyba się sprawdza o czym świadczy przyrost użytkowników i to, że Tanuki jest największą polską stroną o anime. Wprawdzie opinie krytyczne wobec portalu pojawiają się w polskim internecie co jakiś czas, jednak są to stale ci sami malkontenci, zaś "milcząca większość" na którą tak z chęcią się powołują zdaje się być zadowolona (vide: przyrost użytkowników). Strona co prawda ma swoje problemy, ale owo narzekanie jeśli jest jakimś, to raczej jednym z tych mniejszych. Co do przycisku "skomentuj recenzję" to w mojej opinii pomysł nie jest głupi, ale primo - kwestia ta leży w gestii redakcji; secundo - jak już mówiłem, problem zdaje się być niewielki, w związku z czym nie jest to raczej rzecz nad którą w Tanuki nie śpi się po nocy.

Co do owego "parasola ochronnego" roztaczanego nad recenzjami, pozwolę się nie zgodzić, a żeby nie pozostać gołosłownym, zarzucić linkiem do dość ostrej polemiki (zresztą między samymi recenzentami) względem właśnie tekstu jednej z opublikowanych recenzji. Efektem na Tanuki znajdują się dzisiaj dwie recenzje Futari Ecchi, z czego tej głównej jakoś ciężko zarzucić chyba purytańskie podejście do tematu.

Offline Sir_Ace

Odp: Trudna sztuka recenzowania i oceniania
« Odpowiedź #250 dnia: Sierpień 25, 2009, 07:41:33 pm »
Mamy się śmiać?

Ludzie, przestawcie się na recenzje z azunime i po problemie ;-)
I'd like to be a tree

Offline Konował

Odp: Trudna sztuka recenzowania i oceniania
« Odpowiedź #251 dnia: Sierpień 25, 2009, 07:49:27 pm »
Morg:
Co do owego "parasola ochronnego" roztaczanego nad recenzjami,...  linkiem do dość ostrej polemiki (zresztą między samymi recenzentami)

A ja odniosłem wrażenie że tutaj nie chodzi o potyczki słowne recenzent vs. recenzent a recenzent vs osoba nie związana z tanuki

tanuki ma najwięcej czytelników bo i posiada najwięcej recenzji (za co brawa się należą), ale jednak przepaść dzieląca ją z azunime jest trudna do przeskoczenia w najbliższych miesiącach (latach?).
Z drugiej strony mcdonald też ma więcej klientów niż konkurencja.


"...zeznając prawdę i tylko prawdę nie pamiętając nic z tego co jest mu wiadome"

Offline Sir_Ace

Odp: Trudna sztuka recenzowania i oceniania
« Odpowiedź #252 dnia: Sierpień 25, 2009, 07:52:53 pm »
A Michała Wiśniewskiego za życia słuchało więcej ludzi niż np. Bacha ;-)
I'd like to be a tree

Offline Shirosama

Odp: Trudna sztuka recenzowania i oceniania
« Odpowiedź #253 dnia: Sierpień 25, 2009, 07:56:56 pm »
Wszystkie strony z recenzjami są beznadziejne. Tanuki tyle samo warte co azunime czyli zero.
Po co te strony powstają. Chyba dla dzieciaków co nie umieją anime wybrać nie pytając się jakichś ludków o zdanie, które jest skrajnie subiektywne.
Jest tyle innych sposobów na wybór anime i stron z ocenami.

Offline cpt. Misumaru Tenchi

  • Radca bracki
  • ******
  • Wiadomości: 4 041
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Feel the wrath of Shul Shagana!
Odp: Rozważania około animcowo-mangowe
« Odpowiedź #254 dnia: Sierpień 25, 2009, 08:03:27 pm »
Jeśli chcesz takowe przemyślenia gdzieś zawrzeć, to czy nie lepszym miejscem byłby na to jakiś felieton?
I tak też się stanie.

Cytuj
Poza tym wysyłanie do portalu recenzji, w której to recenzji krytykuje się tenże portal brzmi jak tania prowokacja.
Czyli jednak cenzura...?

Cytuj
Krytyka (zarówno ta ogólna, jak i odnosząca się do konkretnych tekstów) w żaden sposób nie jest na Tanuki blokowana - żeby założyć temat na forum nie jest wymagana rejestracja
Proszę cię. O tym już tutaj dogłębnie dyskutowaliśmy i nie wracajmy do tematu.

Cytuj
Generalnie portal zakłada, że czytelnika interesują opinie o anime, nie o recenzji, czy, co gorsza, o recenzencie
Źle zakłada. Anime to ja sobie obejrzę sam i sam wyciągnę własne wnioski. A w komentarzach chcę właśnie poczytać kto "swój" i ma podobne zdanie o recenzji jak ja, a kto przeciwko.

Cytuj
Takie założenie zresztą chyba się sprawdza o czym świadczy przyrost użytkowników i to, że Tanuki jest największą polską stroną o anime.
"Największą" nie znaczy "najlepszą". A co ważniejsze, ilość czyli wielkość, czy jakość?

Cytuj
Wprawdzie opinie krytyczne wobec portalu pojawiają się w polskim internecie co jakiś czas, jednak są to stale ci sami malkontenci, zaś "milcząca większość" na którą tak z chęcią się powołują zdaje się być zadowolona
Milcząca większość już tyle razy strzępiła sobie po próżnicy klawiaturę, że zwyczajnie jej się odechciało. Tylko takim uparciuchom jak ja chce się wciąż walczyć z wiatrakami, zamiast położyć na to lagę i po prostu robić swoje, mając w dupie portale, recenzje, przemądrzałych redaktorków i całą resztę.

Cytuj
Efektem na Tanuki znajdują się dzisiaj dwie recenzje Futari Ecchi, z czego tej głównej jakoś ciężko zarzucić chyba purytańskie podejście do tematu.
A po co pisać od razu drugą recenzję, do licha? Czy gdy wokół twojej głowy lata komar, od razu wsiadasz do czołgu żeby go zabić? O wiele lepsza jest tutaj polemika z autorem recenzji i samą recenzją - wykładam w których punktach się nie zgadzam i cześć.
Loli time is anytime and anytime is loli time.

 

anything