Autor Wątek: 24. MFKiG 2013  (Przeczytany 81077 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline peta18

Odp: 24. MFKiG 2013
« Odpowiedź #195 dnia: Październik 07, 2013, 06:06:33 pm »
Cosplay to najczesciej taka zenua, ze szkoda oczu na to. Poziom dzieci z piaskownicy :(
Buk, Hodor i Dziczyzna

Offline BOUNCER

Odp: 24. MFKiG 2013
« Odpowiedź #196 dnia: Październik 07, 2013, 06:25:27 pm »
Uważam, że branie jednego numerka na osobę i powrót na koniec kolejki byłoby śmieszne, ponieważ taka sytuacja dopiero zrobiłaby bałagan. Kwestia problemowa polegała na odpowiedniej organizacji. Wystarczyło jedynie dobrze usadzić gwiazdy festiwalu oraz dać barierki, a organizatorzy wzywaliby np po trzy kolejne numerki. To zdecydowanie usprawniłoby wszystko i nie dało odczucia bałaganu. Dziwne, że nie wspomniał nikt, iż do niektórych rysowników pierwsze numerki były poodcinane i zaczynały się npod 6 , a to chyba troszkę niemiłe.
Wg mnie niesamowitą gwiadą festiwalu był Gradimir - to co rysował i jak to robił budziło nie tylko mój zachwyt ale także wszystkich widzących jego pracę.
Wydaje mi się też troszkę błędem posadzenie  Rosińskiego obok Surżenki gdzie obydwaj rysownicy mieli dawać autografy. Sam widziałem jak twórca Thorgala troszkę niezręcznie się czuł jak przy stoliku obok,  oddalonym o metr,  jakaś dziewczyna zachwycała się rysunkiem jaki otrzymała.
 
 
 

Offline Jaroslaw_D

  • Stolnik bracki
  • *****
  • Wiadomości: 1 643
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Pokolenie TM-Semic
    • Półka z Kulturą
Odp: 24. MFKiG 2013
« Odpowiedź #197 dnia: Październik 07, 2013, 07:18:16 pm »
Dziwne, że nie wspomniał nikt, iż do niektórych rysowników pierwsze numerki były poodcinane i zaczynały się npod 6 , a to chyba troszkę niemiłe.

Dość kontrowersyjna kwestia... cóż nie ma sensu za dużo pisać, bo można kogoś niesłusznie oskarżyć. Stało się i tyle, jeśli według ich sumienia wszystko jest ok to niech tak zostanie.
 
"Nie potrafię podać niezawodnego przepisu na sukces, ale mogę podać przepis na porażkę: staraj się wszystkich zadowolić". - Herbert Bayars Swope

ramirez82

  • Gość
Odp: 24. MFKiG 2013
« Odpowiedź #198 dnia: Październik 07, 2013, 07:19:15 pm »
Powtórzę się, ale... czy był ktoś na panelu wydawców, czy jakimś innym spotkaniu, np. z Wydawnictwem Komiksowym? Może padły jakieś ciekawe zapowiedzi?

Offline Julek_

Odp: 24. MFKiG 2013
« Odpowiedź #199 dnia: Październik 07, 2013, 07:55:37 pm »
Panelu wydawców nie było. Wielkie WTF z mojej strony - w całym cywilizowanym świecie jest tak, że na cony wydawcy przygotowują ekscytujące taste of thing to come z fajnymi teaserami, a w Polsce jest tak, że na forku Taurus wymienia tytuły komiksów, które wyda. Noszk**wa... :/

Gadałem z Wojtkiem Szotem. Ma być oficjalne info jak się tylko odrobi ze wszystkiego, cierpliwości Ramirez. Stypendium Gildii w obecnej formie (konkursu dla debiutantów) zostaje zlikwidowane. WK zainwestuje tą kasę w dwa inne, polskie projekty. Nie wiem czy mogę pisać co to będą za rzeczy, ale chyba nic się nie stanie, jak napisze, że jeden będzie o tacierzyństwie, a drugi będzie adaptację pewnej polskiej książki.

Offline Cheshire Cat

Odp: 24. MFKiG 2013
« Odpowiedź #200 dnia: Październik 07, 2013, 08:03:22 pm »
Numerki po dedykacje - wdawane powinny być przy jednym z wielu wejść do AA, a nie na płycie, na którą w niedzielę wpadł wściekły tłum tratując ludzi, a i tak już grupy cwaniaków które weszły po znajomości na płycie obiektu siedziały. Sytuacja w której ludzie biegną na płytę jak zwierzęta, doprowadzi do wypadku, za który organizator będzie ponosił odpowiedzialność!!!
Fakt, że w niedzielę okazało się, że uczestnicy muszą wykazać się niezłą kondycją, żeby przebiec te 100 metrów od momentu otworzenia bram do Strefy Autografów umiejscowionej na środku płyty. Głośne dyszenie było słychać jeszcze długo po tym jak kolorowy korowód wdarł się na płytę, ale jest cały rok na zostanie Usainem Boltem. 

Byłem świadkiem jak ktoś nie zdążył z prelekcji na swoją kolejkę i usłyszał - "przepadło".

Można też jak mój przyjaciel z Ukrainy: przyjechać do Łodzi. Wstać rano, rozpracować rozkład autobusów, dojechać tuż przed otwarciem na miejsce, biegnąć jak szalony za tłumem, dostać wysoki numer i skończyć z niczym. Dla niego jako obcokrajowca było to do samego początku do końca bardzo niezrozumiałe i próżno by szukał powodów takiego czy innego przebiegu wydarzeń - przynajmniej taką opinię wyraził :smile:   
"Oh, you can't help that, we're all mad here. I'm mad. You're mad."

ramirez82

  • Gość
Odp: 24. MFKiG 2013
« Odpowiedź #201 dnia: Październik 07, 2013, 08:34:30 pm »
Panelu wydawców nie było.

No szkoda, wszak komiksiarze oprócz wspaniałych premier komiksowych, uwielbiają też niespodziewane zapowiedzi, tego czego mogą oczekiwać w przyszłości. A MFKiG wydaje się idealnym miejscem by wydawcy mogli pochwalić się takimi nowinkami. Chociaż jak ostatnio Timof, Egmont i Kultura Gniewu rzucili kilka gorących newsów na sam koniec roku, to też źle nie było.

Offline Death

Odp: 24. MFKiG 2013
« Odpowiedź #202 dnia: Październik 07, 2013, 08:58:14 pm »
Stypendium Gildii w obecnej formie (konkursu dla debiutantów) zostaje zlikwidowane.
To trochę dziwne. Zdaje się, że dziewczyna, która wygrała pierwszą edycję właśnie za ten debiutancki komiks otrzymała nagrodę, pozostawiając w pokonanym polu np. "Niedźwiedzia...", "Bez końca", "Maczuźnika" i wiele innych świetnych rzeczy. A laureat drugiego konkursu też dopiero co zgarnął nagrodę (2. miejsce w konkursie na krótką formę komiksową). Czyli pomysł pt. Stypendium Sklepu Gildii więcej, niż się sprawdził. Stypendyści wtargnęli na scenę kopem z półobrotu.

Offline Julek_

Odp: 24. MFKiG 2013
« Odpowiedź #203 dnia: Październik 07, 2013, 09:14:06 pm »
Chyba nie śledzisz tego, co się dzieje w komiksowie dokładnie Krzyśku :/ Szef WK podkreślał, że konkurs dla debiutantów traci rację bytu, bo brakuje po prostu tych debiutantów. Czemu więc nie wesprzeć innych fajnych projektów, które niekoniecznie wychodzą spod ręki debiutantów?

Offline Jaszcząb

Odp: 24. MFKiG 2013
« Odpowiedź #204 dnia: Październik 07, 2013, 09:16:11 pm »
Poza tym, jeśli chodzi o nagrody w konkursach, to akurat Sebastian Skrobol napieprza te półobroty od ładnych paru lat.

N.N.

  • Gość
Odp: 24. MFKiG 2013
« Odpowiedź #205 dnia: Październik 07, 2013, 09:17:14 pm »
To trochę dziwne. Zdaje się, że dziewczyna, która wygrała pierwszą edycję właśnie za ten debiutancki komiks otrzymała nagrodę, pozostawiając w pokonanym polu np. "Niedźwiedzia...", "Bez końca", "Maczuźnika" i wiele innych świetnych rzeczy. A laureat drugiego konkursu też dopiero co zgarnął nagrodę (2. miejsce w konkursie na krótką formę komiksową). Czyli pomysł pt. Stypendium Sklepu Gildii więcej, niż się sprawdził. Stypendyści wtargnęli na scenę kopem z półobrotu.
Wydaje mi się, że na scenę wtargnęła jedna stypendystka. To że człowiek, który dostał stypendium mające umożliwić mu zrobienie debiutanckiego albumu, zgarnia nagrody i wyróżnienia za inne rzeczy, świadczy raczej o tym, że nie robi tego albumu.
Sam regulamin Stypendium budził pewne wątpliwości. Np. w konkursie brały udział pary rysownik-scenarzysta, z których tylko jedna osoba była debiutantem.
Osobny problem może wiązać się z tym, że stypendium ufundowane przez sklep Gildii umożliwiło realizację albumu wydanego przez kulturę gniewu. Dziś za Sklepem Gildii stoi Wydawnictwo Komiksowe, co może mieć wpływ na zmianę oczekiwań względem autorów.
Poczekajmy na oficjalną informację od Wojciecha Szota i zobaczmy, jak on uzasadnia te decyzje.

Gilbaert

  • Gość
Odp: 24. MFKiG 2013
« Odpowiedź #206 dnia: Październik 07, 2013, 09:31:19 pm »
Skrobol ładnie narysował bardzo zły scenariusz.

Offline janjedlikowski

Odp: 24. MFKiG 2013
« Odpowiedź #207 dnia: Październik 07, 2013, 10:51:17 pm »
Piotr Kasiński mówił, że zasady finansowania nie pozwalają na pobieranie opłat od uczestników Festiwalu.

No tak, ale to pewnie znaczy, że dostali niezłe dofinansowanie z Unii czy coś, i dlatego nie mogą prowadzić działalności gospodarczej - patrz sprzedawac biletów

Tak, czy inaczej, w każdej sali powinna być non-stop jedna osoba wolontariusz/organizator, która czuwałaby nad odpowiednim przebiegiem spotkania. A w strefie autografów po kilka osób, które panowałyby nad tłumem. To podstawy organizacyjne.

Jeszcze co do autografów, to i tak było lepiej, ale żeby było idealnie to musieliby ustawić chyba bramki, barierki, spisywac dowody i pilnować cały czas żeby nikt sie nie wpychał; albo zrobić losowanie :) No ale takich restrykcji chyba nie ma się co spodziewać, zresztą dziwnie by to wyglądało.

Wydaje mi się, że na zachodzie panuje po prostu wieksza kultura osobista i tam (jak na zdjęciu powyżej) wszyscy grzecznie stoją w kolejce, nikt się nie wpycha, nie napiera na autora i nikt się nie zajmuje swoim 10 kolegom miejsca (co u Nas jest normą), albo osoby stojące po 10-15 rysunek Rosińskiego mogły by w końcu pozwolić komuś innemu zdobyć upragniony rysunek. No ale sądzę, że do 50 MFKIG niewiele się zmieni w tej materii (kultury osobistej). 

Offline Thiago

Odp: 24. MFKiG 2013
« Odpowiedź #208 dnia: Październik 07, 2013, 11:37:33 pm »
Chyba nie śledzisz tego, co się dzieje w komiksowie dokładnie Krzyśku :/ Szef WK podkreślał, że konkurs dla debiutantów traci rację bytu, bo brakuje po prostu tych debiutantów. Czemu więc nie wesprzeć innych fajnych projektów, które niekoniecznie wychodzą spod ręki debiutantów?


Ja słyszałem plotkę, ale podkreślam że to tylko plotka z pomiędzy stoisk wydawców i ludzi, którzy znają tego czy tamtego - że z pierwszym i ostatnim stypendium Gildii to w ogóle był przekręt - zwykła ustawka. Ale jak mówię - zakładam, że to frustracje tych co stypendium nie dostali a temat wrócił po tym jak ten sam komiks w dziwny sposób wygrał nagrodę publiczności...
A niestety, jeśli to jest The Best Polski Komiks - to raczej jest z tym rodzimym komiksem bardzo słabo.   

Offline Julek_

Odp: 24. MFKiG 2013
« Odpowiedź #209 dnia: Październik 08, 2013, 05:27:07 am »
Ustawka? Stypendium Gildii przyznawane jest przez coś, co z braku lepszego określenia nazwę jury (komisją?) i z reguły tworzą je ludzie raczej z boku komiksowa (sam możesz sprawdzić kto). Nie widzę żadnych powodów, żeby kierowali się jakimiś sympatiami i nie wiem na czym miałby polegać przekręt...