Autor Wątek: Wojny forumowe [wydzielone z innych tematów]  (Przeczytany 36222 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Emeryt

  • Stolnik bracki
  • *****
  • Wiadomości: 1 699
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • taki duży, a taki gruby.
    • Story of the Month - konkurs na fanfiki WH40.000
Odp: Odp: Spider-man
« Odpowiedź #135 dnia: Czerwiec 04, 2013, 08:14:12 pm »
Uwagę o żonie, lampce wina i zaległych komiksach uważam za obraźliwą i niegodną moderatora. Wcześniej lampki wina i żony Fragsela czepiał się Szekak, którego ordynarnych odzywek nikt wówczas nie ukrócił. Teraz widzę, czemu.
Wykorzystywanie pozycji moderatora, żeby przypierdzielić komuś, kogo nie lubimy i działanie w jednych wypadkach z szybkością błyskawicy, w innych zaś wcale, uważam za karygodne.
Wstyd, Panowie, wstyd.
a zauważył Pan emotikonkę na końcu zdania? to miłe z Pana strony, że broni Pan Kolegi, niemniej niepotrzebnie. a jeśli fragsel moją wypowiedź uzna za obraźliwą, wyedytuję się i ładnie fragsela przeproszę.

Offline peta18

Odp: Odp: Spider-man
« Odpowiedź #136 dnia: Czerwiec 04, 2013, 08:17:19 pm »
Potrzebny nam moderator, ktory zbanuje moderatora... a moze niech moderator sam sobie wymierzy sprawiedliwa kare. Zawialo "gimbaza" Panie moderatorze, z przykroscia musze stwierdzic. A i emot jeszcze obowiazkowo - :)
Buk, Hodor i Dziczyzna

Deg

  • Gość
Odp: Odp: Wielka Kolekcja Komiksów MARVELA -cz.3
« Odpowiedź #137 dnia: Czerwiec 04, 2013, 08:18:51 pm »
Podali jakąś podstawę prawną?
Swój regulamin, z tego co pamiętam.
Do czegoś zmierzasz, prawda? :wink:
A jest cos o "prawie do kopiowania"?
Jezeli   w jakims komiksie jest Copyright dla Dega, to Deg ma prawo skanowac   (kopiowac) i udostepniac dany komiks, a jezeli nie ma to nie ma. Proste?
Czyżby to oznaczało, że nie mogę sobie przepisać zakupionego legalnie "W poszukiwaniu straconego czasu" na komputerze, bo z ekranu lepiej mi się czyta? Bo to kopiowanie przecież. A jeśli przepiszę i komuś głośno przeczytam? To już udostępnianie! Tymczasem ja ciągle pytam o moralną ocenę pozbawiania twórcy zysków na małą skalę. A Ty ciągle nie rozumiesz. A ja ciągle zaznaczam, że nigdy nie napisałem, że ściąganie / udostępnianie skanów to proceder godny pochwały  :lol:

Offline horror

Odp: Wojny forumowe [wydzielone z innych tematów]
« Odpowiedź #138 dnia: Czerwiec 04, 2013, 08:20:24 pm »

(sorry, aż mi jest głupio żeby taki gówniarz jak ja musiał starym chłopom kazania prawić.)

Emeryt :biggrin:

Offline maximumcarnage

Odp: Wojny forumowe [wydzielone z innych tematów]
« Odpowiedź #139 dnia: Czerwiec 04, 2013, 08:20:41 pm »
Sprawa jest prosta. Dreadnought zapoczątkował dyskusję w temacie o WKKM. Teraz jest tylko kwestia czy moderacja podchodzi do tego problemu z przymrużeniem oka i lejemy na regulamin forum, czy też Dreadnought poniesie odpowiedzialność za swoje słowa.

Offline peta18

Odp: Odp: Wielka Kolekcja Komiksów MARVELA -cz.3
« Odpowiedź #140 dnia: Czerwiec 04, 2013, 08:22:53 pm »
Swój regulamin, z tego co pamiętam.
Do czegoś zmierzasz, prawda? :wink:  Czyżby to oznaczało, że nie mogę sobie przepisać zakupionego legalnie "W poszukiwaniu straconego czasu" na komputerze, bo z ekranu lepiej mi się czyta? Bo to kopiowanie przecież. A jeśli przepiszę i komuś głośno przeczytam? To już udostępnianie! Tymczasem ja ciągle pytam o moralną ocenę pozbawiania twórcy zysków na małą skalę. A Ty ciągle nie rozumiesz. A ja ciągle zaznaczam, że nigdy nie napisałem, że ściąganie / udostępnianie skanów to proceder godny pochwały  :lol:
Doskonale rozumiem, ale przeczytaj pierw glosno jakie pytanie mi zadales. Post knypcia pozwoli Ci tez rozwiac obawy o domniemana "kradziez" poprzez sprzedawanie komiksow na rynku wtornym.
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 04, 2013, 08:39:53 pm wysłana przez peta18 »
Buk, Hodor i Dziczyzna

N.N.

  • Gość
Odp: Odp: Wielka Kolekcja Komiksów MARVELA -cz.3
« Odpowiedź #141 dnia: Czerwiec 04, 2013, 08:32:34 pm »

Do czegoś zmierzasz, prawda? :wink: 

Nie, nie zmierzam. Nie czuję się stroną w tym sporze. Mam swoje zdanie i to, co powiecie, go nie zmieni. A nie jawi mi się jako atrakcyjne przekonywanie Ciebie, czy Twoich oponentów do moich racji. Dyskusji się jedynie przyglądam, sprawa biletów mnie zaciekawiła, to zapytałem o szczegóły. Dostałem odpowiedź, która zaspokoiła moją ciekawość. Dziękuję.
Nie zamierzam zaatakować Cię z nienacka przy pomocy jakiegoś kunsztownie spreparowanego argumentu (nawet gdybym chciał, to prawne podstawy poczynań komunikacji miejskiej nie dawałyby mi zbyt mocnej podpory, bo większość z nich jest za mało prawna). Słowo daję, nie musisz się obawiać żadnej kontry z mojej strony.

N.N.

  • Gość
Odp: Wojny forumowe [wydzielone z innych tematów]
« Odpowiedź #142 dnia: Czerwiec 04, 2013, 08:44:22 pm »
jeśli fragsel moją wypowiedź uzna za obraźliwą, wyedytuję się i ładnie fragsela przeproszę.
Przez skórę czuję, że Fragsel poczuł się obrażony po wcześniejszych akcjach moderatorskich i zamilkł, co uważam za stratę dla forum.
A sprawa, wokół której toczy się tu dyskusja, obraqca sie wokół przyzwolenia na robienie skanów. Pamiętam post uzytkownika, który prosił o zrobienie skanów kilku stron z "Pań Łaskawych", bo w jego egzemplarzu tych stron brakuje. Jego post wyleciał. Dreadnought mówi wprost o skanach, z ktorych korzysta i przekonuje wszystkich, że inni tez korzystają (i tylko kłamią, że nie), a jego posty pozostają. Nie rozumiem zasady.
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 04, 2013, 08:47:33 pm wysłana przez N.N. »

Offline Emeryt

  • Stolnik bracki
  • *****
  • Wiadomości: 1 699
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • taki duży, a taki gruby.
    • Story of the Month - konkurs na fanfiki WH40.000
Odp: Wojny forumowe [wydzielone z innych tematów]
« Odpowiedź #143 dnia: Czerwiec 04, 2013, 09:00:51 pm »
fragsel - też uważam, że szkoda by było, gdyby zniknął z forum.

"Panie Łaskawe" - ja ten post wyciąłem. może rzeczywiście nieco na wyrost. uczę się :)

Deg

  • Gość
Odp: Wielka Kolekcja Komiksów MARVELA -cz.3
« Odpowiedź #144 dnia: Czerwiec 04, 2013, 09:03:30 pm »
Doskonale rozumiem, ale przeczytaj pierw glosno jakie pytanie mi zadales. Post knypcia pozwoli Ci tez rozwiac obawy o domniemana "kradziez" poprzez sprzedawanie komiksow na rynku wtornym.
Pytanie zadałem i raz już cytowałem, także powstrzymam się od powtarzania, jeśli pozwolisz.
Jako osoba pracująca w wydawnictwie i mająca te dane. I przy nakładzie tak niskim jak 500 sztuk rynek wtórny praktycznie jest nie istniejącym problemem (pomijając to, że rynek wtórny jest w ogóle marginalnym problemem, jeśli się chce go odbierać jako problem. Bo tak samo trzebaby było odbierać biblioteki, w końcu psują rynek, skoro można POŻYCZYĆ a nie kupić).  Dzieje się tak z różnych powodów. Po pierwsze nakład 500 sztuk to nakład niszowy albo bardzo eksluzywny. Nakład niszowy z założenia ma mały zasięg i zbyt, a jak całość zejdzie- to co mnie obchodzi, że ktoś gdzieś kupuje książkę w antykwariacie, moje wydawnictwo odbębniło swoje. Jeśli nie zejdzie, to często samo wydawnictwo obniża ceny- po co kupować używane w antykwariacie, skoro mogę nowe z dużym rabatem. Jeśli jest to wydanie eksluzywne, to szczerze mówiąc mało kto się zbywa takiego, a nawet jeśli, to wchodzimy w rynek spekulacyjny - ile ktoś jest w stanie zapłacić za egzemplarz versus ile jest ten egzamplarz anprawdę wart. Wydawnistwu żal tyłek ściska, że nie ma jeszcze 10 egzemplarzy, żeby puścić na rynek po cichu, ale mówi się trudno. W odpowiednich kręgach i tak się mówi o naszym tytule i się szuka naszego wydawnictwa poprzez ten tytuł.


Problem z rynkiem "wtórnym" zaczyna się dopiero, kiedy mówimy o hurtowym paserstwie, o nadymaniu bańki spekulacyjnej (patrz załamanie rynku komiksów w Stanach w latach 90tych, do czego doprowadzili sami wydawcy). Oczywiście, że wolałabym, żeby ktoś kupił ode mnie nówkę, ale mówienie, że rynek antykwarialny psuje rynek książek/ komiksów jest bzdurą. Jest przedłużeniem tego rynku. To tak jakbyś powiedział, że ciuchlandy psują rynek sieciówkom ciuchowym.
Nie wiem, w jaki wydawnictwie pracuje knypcio, ale podejrzewam, że to żadne z wiodących, więc jego wypowiedź trudno byłoby traktować jako miarodajną dla całego rynku. Nawet jeśli nie mam racji i problem ogólnie jest marginalny, to zapewne w przypadku udostępnienia jednej cyfrowej kopii komiksu, takim by też pozostał. I tu uzewnętrznia się mój dylemat: czy jeśli (potencjalnie) uniemożliwiam twórcy / producentowi uzyskanie dochodu na poziomie kilku / kilkunastu / kilkudziesięciu zł, to mogę czuć się lepiej niż ktoś, kto (potencjalnie) naraża na straty wielokrotnie większe? Czy mam prawo krzyczeć, że inni niszczą rynek na dużą skalę, podczas gdy ja robię to samo, ale na malutką? Czyż nie wszystko rozbija się o fakt, że zamiast kupić utwór od autora, zdobywamy go w inny sposób? Np. od Ciebie na Allegro? :)

Offline Emeryt

  • Stolnik bracki
  • *****
  • Wiadomości: 1 699
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • taki duży, a taki gruby.
    • Story of the Month - konkurs na fanfiki WH40.000
Odp: Wojny forumowe [wydzielone z innych tematów]
« Odpowiedź #145 dnia: Czerwiec 04, 2013, 09:17:59 pm »
ostrzeżenia przyznane:
N.N.
maximumcarnage
Anionorodnik
Szeklak
Itachi
Dreadnought

mam nadzieję, że nikogo nie pominąłem. rozumiem, że pogoda nie sprzyja dobremu nastrojowi, ale spróbujmy sobie chociaż wyobrazić słońce i dobrego drinka z palemką.

pozdrawiam,
Emeryt


Offline peta18

Odp: Odp: Wielka Kolekcja Komiksów MARVELA -cz.3
« Odpowiedź #146 dnia: Czerwiec 04, 2013, 09:23:01 pm »
Sprzedaz komiksow na rynku wtornym danego tytulu jest marginalna i nie ma znaczenia. Nie mozna przyrownywac do kradziezy odsprzedazy komiksu. Rozumiem o co Ci chodzi, ale to sa daleko idace wnioski. Co innego jak ktos nielegalnie skopiuje utwor i go popchnie dalej (z zyskiem czy bez) - tu kradziez jest ewidentna.

EDIT:
te ostrzezenia to hurtem, czy jak? moze cos przeoczylem, ale chyba nie wszyscy z listy na nie zasluzyli.
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 04, 2013, 09:26:19 pm wysłana przez peta18 »
Buk, Hodor i Dziczyzna

Offline Dembol_

Odp: Wojny forumowe [wydzielone z innych tematów]
« Odpowiedź #147 dnia: Czerwiec 04, 2013, 09:41:02 pm »
Cytuj
Zapewne w przypadku udostępnienia jednej cyfrowej kopii komiksu, takim by też pozostał.
W momencie udostępnienia kopii komiksu koledze mamy już dwie cyfrowe kopie (chyba, że każdy po jej przekazaniu dalej usuwa z dysku w co śmiem wątpić). Gdy udostępnisz trzem, czterem, może kilkunastu mamy odpowiednio tyle samo nowych kopii. Wyobraź sobie teraz, że każda z tych osób udostępni tę kopię swoim kolegom. Robi się już kilkadziesiąt egzemplarzy. I tak dalej do setek, tysięcy, a nawet milionów kopii. Z tej jednej, którą zdecydowałeś się udostępnić kolegom.

W przypadku przedstawionym powyżej trwałoby trochę zanim doszlibyśmy do milionów kopii. Wyobraź sobie więc, że Twój kolega chce podzielić się kopią z całym światem i umieszcza ją na stronie/torrencie/megauploadzie albo udostępnia w jakimś P2P. Przy dzisiejszej prędkości łącz powoduje dostęp do danej kopii dla setek tysięcy użytkowników to kwestia kilku minut. W mig można zniweczyć miesiące cudzej pracy.

Spróbuj to samo zrobić z książką wypożyczoną w bibliotece albo kupioną w antykwariacie.

Blaskowitz

  • Gość
Odp: Wojny forumowe [wydzielone z innych tematów]
« Odpowiedź #148 dnia: Czerwiec 04, 2013, 09:42:23 pm »
 :arrow: Po pierwsze. Kupując komiks staję się jego posiadaczem i mogę go odsprzedać, bo w ten sposób zbywam swoje prawa do jego fizycznej postaci. Jego posiadaczem staje się ktoś inny. Wydawcy nie obchodzi KTO staje się posiadaczem danego egzemplarza, ważne że ktoś jest. Komiks już nie stoi u mnie na półce, nie uzupełnia kolekcji, nie mogę się nim cieszyć, czytać go ponownie i chwalić się znajomym. To wszystko może nowy posiadacz.
 :arrow: Po drugie. Rynek zbytu wtórnego zaczyna działać z pełną parą dopiero po wyczerpaniu nakładu - czyli wtedy kiedy wydawcę już mało obchodzi co się będzie działo dalej bo on kasę za swoją robotę w kieszeni ma. Przed tym etapem egzemplarze używane są zazwyczaj zaledwie nieznacznie tańsze od nowych, więc nie stanowią jakiejś arcyważnej konkurencji dla egzemplarzy nowych.

Nie rozumiem jak to się ma do sytuacji kiedy jakiś złodziej bezprawnie udostępnia setkom (tysiącom) osób czyjąś własność.


Porównania piractwa cbr-owego do zgrywania muzyki z radia nie warto komentować. @Dreadnought, wiesz co to są single promujące płytę? Wiesz czemu są puszczane w radiu? Wiesz że na płycie są również INNE utwory?
Nie wierzę że jeszcze ktoś broni piractwa, po prostu nie wierzę... :sad:

Offline maximumcarnage

Odp: Wojny forumowe [wydzielone z innych tematów]
« Odpowiedź #149 dnia: Czerwiec 04, 2013, 09:49:15 pm »

Nie wierzę że jeszcze ktoś broni piractwa, po prostu nie wierzę... :sad:

Najśmieszniejsze jest to, że Ci którzy przeciwstawiają się takim postom dostają od moderacji ostrzeżenie 10%, podczas gdy osoba nawołująca do piractwa dostaje 5%.