Przeczytałem 25 komiksów z WKKM i tylko trzy z nich uznaję za warte zapamiętania - Wolverine, Marvels i Daredevil: Odrodzony, z czego dwa pierwsze ukazały się w Polsce już wcześniej. Nie sądzę, że pomijanie komiksów Marvela w podsumowaniach to zaklinanie rzeczywistości. Ja to widzę inaczej, komiksy Marvela to w 90% chłam i utwierdza mnie w tym wybór komiksów do kolekcji Hachette. Właściwie to dziwi mnie, że tak słaby pod każdym względem komiks jak Marvel Zombies mógł się znaleźć w jakimkolwiek podsumowaniu na najlepszy komiks.