Egmont 2014

[ramirez82]

Nieco inaczej jest z Muchą, która może wydawać DC i Vertigo, ale tylko to z czego zrezygnuje Egmont. Innymi słowy, to że Mucha wydała Długie Halloween, Mroczne Zwycięstwo, Daytrippera czy Dorwać Jiro zawdzięczamy tylko temu, że Egmont tego nie chciał. Tajemnicą poliszynela jest także to, że całość New 52 jest zarezerwowane dla Egmontu. I tyle w tej sprawie.

Coś takiego. To ładnie. Czyli dopóki Egmont nie stwierdzi, że tego czy tamtego Batmana nie wydamy, to Mucha nie dostanie na niego licencji. To tym bardziej jestem ciekaw jak to będzie wyglądało z komiksami z DC sprzed New52 w 2015 roku, tak w Egmoncie, jak i w Mucha Comics.

Ale Potwora z Bagien to rzeczywiście mógłby ktoś wydać...

[Blaskowitz]

A Twoje porównania piją do czego? Bo chyba kompletnie źle zinterpretowałeś mój wcześniejszy post.

A niby do czego mają pić? Wymieniłem świetne serie, które mogłyby być kontynuowane i skontrowałem je słabymi seriami, które wymieniłeś Ty. Ja o Potwora nie płaczę. Ja płaczę kiedy widzę setny post typu "seria jak na razie słaba, ale kupię kolejny tom, bo może się coś poprawi" lub "komiks ten jest przeciętny, ale kupić można" a potem sobie myślę ile czystego złota czeka na wydanie w PL. To są moje powody do płaczu.

Tak w ogóle, to chętnie poznałbym Twoją opinię o Sadze o Potworze z bagien, skoro płacze o kontynuację tak Cię uwierają.

[Itachi]

A niby do czego mają pić? Wymieniłem świetne serie, które mogłyby być kontynuowane i skontrowałem je słabymi seriami, które wymieniłeś Ty.

No właśnie mogłyby być, ale uwaga... nikt nie jest tym najwyraźniej zainteresowany.
Wymieniłeś świetne serie, nie negowałem tego. Tyle, że w swoim poście pisałem o wydawnictwie Mucha, które sobie mocno cenię. Kupuję od nich praktycznie wszystko, a pisanie że Catwoman czy Severed są słabe jakoś nie zachęca mnie do dyskusji z Tobą, bo co po? Przecież mogliby rzucić wszystko i kontynuować serie innych wydawnictw. Takie to proste prawda! Na uwagę zasługuje jeszcze moje zdanie:

Oczywiście jeśli patrzę z ich punktu widzenia.

więc, dlatego pytałem się, w jakim celu zrobiłeś swoje porównanie, tego co jest z tym co mogłoby być

Ja płaczę kiedy widzę setny post typu "seria jak na razie słaba, ale kupię kolejny tom, bo może się coś poprawi" lub "komiks ten jest przeciętny, ale kupić można" a potem sobie myślę ile czystego złota czeka na wydanie w PL. To są moje powody do płaczu.

Zasada jest prosta, nie zawsze uznany komiks na całym świecie będzie miał dobrą sprzedaż wszędzie. I tak obecnie moim zdaniem, nie powinniśmy narzekać, bo postęp z roku na rok, jest aż nazbyt widoczny. Wszystko po kolei, jeszcze dwa lata temu mogłem tylko pomarzyć o posiadaniu Zabójczego Żartu, Powrotu Mrocznego Rycerza, V jak Vendetta, Strażnikach czy Kocie Rabina, oczywiście bez przepłacania na allegro. A już niedługo swoją premierę będzie miało nowe wydanie Prosto z piekła Prędzej czy później braki zostaną uzupełnione.

Tak w ogóle, to chętnie poznałbym Twoją opinię o Sadze o Potworze z bagien, skoro płacze o kontynuację tak Cię uwierają.

To nie chodzi o moją ocenę komiksu, tylko realną szansę na wydanie go. Mogę z całkowitą pewnością napisać, że byłbym zainteresowany takim zakupem, ale nie muszę o tym co kilka dni pisać na forum, jaki jestem z tego powodu nieszczęśliwy.

[Sokratesik]

Blaskowitz -dla Ciebie takie serie są słabe, dla Itachi inne Tak ciężko to zrozumieć? Porównywać każdy może sobie to co chce z czym chce - na tym polega ogólnodostępne forum

[Blaskowitz]

Blaskowitz -dla Ciebie takie serie są słabe, dla Itachi inne Tak ciężko to zrozumieć? Porównywać każdy może sobie to co chce z czym chce - na tym polega ogólnodostępne forum

Pisanie, że nie trzeba kontynuować Potwora, bo jest Sex i Sex jest super to takie zaklinanie rzeczywistości, że idę się napić.

No właśnie mogłyby być, ale uwaga... nikt nie jest tym najwyraźniej zainteresowany.

Zaskoczę Cię. Długim Halloween i Mrocznym Zwycięstwem też nie był nikt zainteresowany.

Mogę z całkowitą pewnością napisać, że byłbym zainteresowany takim zakupem, ale nie muszę o tym co kilka dni pisać na forum, jaki jestem z tego powodu nieszczęśliwy.

Ale o Deadly Class, to możesz jęczeć?

[Lokus]

Coś takiego. To ładnie. Czyli dopóki Egmont nie stwierdzi, że tego czy tamtego Batmana nie wydamy, to Mucha nie dostanie na niego licencji. To tym bardziej jestem ciekaw jak to będzie wyglądało z komiksami z DC sprzed New52 w 2015 roku, tak w Egmoncie, jak i w Mucha Comics.

Coś tam wiem w kwestii Muchy, ale jestem wredny człek i więcej już nie zdradzę, zwłaszcza że w październiku były to tylko "wstępne plany"

[maximumcarnage]

Blaskowitz -dla Ciebie takie serie są słabe, dla Itachi inne Tak ciężko to zrozumieć?

Dla mnie (podobnie jak dla Blaskowitza) jest bardzo ciężko zrozumieć gdy ktoś porównuje serię, której nawet nie czytał do jakiejkolwiek innej serii wydanej po polsku. Takie porównanie to dla mnie większa abstrakcja niż obrazy Muncha.

nie muszę o tym co kilka dni pisać na forum, jaki jestem z tego powodu nieszczęśliwy.

O "Prosto z piekła" i innych seriach jednak pisałeś i byłeś nieszczęśliwy z powodu allegrowych cen. Wygląda mi to na obłudę.

Zasada jest prosta, nie zawsze uznany komiks na całym świecie będzie miał dobrą sprzedaż wszędzie.

Gdyby wydawnictwa kierowały się taką "zasadą" to nie miałbyś co czytać. Bo po co przepłacać za licencję na dobry i wypromowany produkt, jak można mieć gorszy o wiele taniej?

 

Mucha nie jest zainteresowana kontynuowaniem czegokolwiek od kogokolwiek, niestety

Niech nie kontynuuje. Niech wydadzą od początku 

[ramirez82]

Coś tam wiem w kwestii Muchy, ale jestem wredny człek i więcej już nie zdradzę, zwłaszcza że w październiku były to tylko "wstępne plany"

Ale będzie dobrze w tej kwestii? Miłośnicy dobreego DC będą zadowoleni?

[Itachi]

Pisanie, że nie trzeba kontynuować Potwora, bo jest Sex i Sex jest super to takie zaklinanie rzeczywistości, że idę się napić.

Na zdrowie! Przy tym może nauczysz się czytać ze zrozumieniem i będzie gites.

Zaskoczę Cię. Długim Halloween i Mrocznym Zwycięstwem też nie był nikt zainteresowany.

Egmont nie był zainteresowany.

Ale o Deadly Class, to możesz jęczeć?

O tym komiksie pisałem dwa razy, raz linkując odpowiedni odcinek Szafy, a raz przy tajemniczym tytule od Taurusa. I mając na uwadze wywiad przeprowadzony z wydawnictwem, gdzie wspominany był ten tytuł.

O "Prosto z piekła" i innych seriach jednak pisałeś i byłeś nieszczęśliwy z powodu allegrowych cen. Wygląda mi to na obłudę.

Znajdź mi posta, gdzie pisałem że chciałem kupić Prosto z piekła na allegro lun narzekałem na jego niedostępność. Swoje wypowiedzi kierowałem dopiero po informacji odnośnie dodruku.

Gdyby wydawnictwa kierowały się taką "zasadą" to nie miałbyś co czytać. Bo po co przepłacać za licencję na dobry i wypromowany produkt, jak można mieć gorszy o wiele taniej?

Nie zawsze, jest tutaj kluczowe. Ale Twoją słabość do Potwora to znają już wszyscy.

[maximumcarnage]

Egmont nie był zainteresowany.

A kto miał być jeszcze zainteresowany? Ongrys? Na naszym rynku są 2 wydawnictwa, które wydają komiksy superhero (nie wliczam Hachette).

O tym komiksie pisałem dwa razy, raz linkując odpowiedni odcinek Szafy, a raz przy tajemniczym tytule od Taurusa. I mając na uwadze wywiad przeprowadzony z wydawnictwem, gdzie wspominany był ten tytuł.

A chociaż go czytałeś? Czy też jak to zwykle masz w zwyczaju, napaliłeś się na tytuł którego nie znasz?

Znajdź mi posta, gdzie pisałem że chciałem kupić Prosto z piekła na allegro lun narzekałem na jego niedostępność. Swoje wypowiedzi kierowałem dopiero po informacji odnośnie dodruku.

Oczywiście, że pisałeś o wysokich allegrowych cenach i konieczności wznowienia. I w odniesieniu do "Prosto z piekła" i do "Roku pierwszego" i do innych niedostępnych komiksów.

Nie zawsze, jest tutaj kluczowe.

Masz rację, jest kluczowe bo nic nie wyjaśnia i daje możliwość wykręcenia kota ogonem.

Ale Twoją słabość do Potwora to znają już wszyscy.

Może dlatego, że go przeczytałem, w przeciwieństwie do Ciebie.

[fragsel]

A chociaż go czytałeś? Czy też jak to zwykle masz w zwyczaju, napaliłeś się na tytuł którego nie znasz?

eeeeeeeeee.... dziwna wypowiedź...
czy tylko dla mnie napalanie się na komiks, którego się nie czytało to zupełnie normalna sprawa?


bo u maxiego to wygląda jak jakiś zarzut...


I jeszcze powiem więcej: nie pamiętam już kiedy się ostatnio napalałem na komiks, który już czytałem... co najwyżej mam niepodpartą ochotę powtórzyć doświadczenie...

[misiokles]

W tym cały urok przecież.

[Itachi]

A kto miał być jeszcze zainteresowany? Ongrys? Na naszym rynku są 2 wydawnictwa, które wydają komiksy superhero (nie wliczam Hachette).

Napisałeś wszyscy, jakby całe komiksowe towarzystwo było na nie. A Egmont to nie wszyscy, to tak jakbyś jeszcze nie zauważył.

A chociaż go czytałeś? Czy też jak to zwykle masz w zwyczaju, napaliłeś się na tytuł którego nie znasz?

Napalać to się mogę na jakąś ładną dziewczynę, a nie komiks. Co innego jeśli chodzi o pewien krąg tytułów, którymi potencjalnie mógłbym się zainteresować. Niestety ale mam ograniczone fundusze i nie mogę sobie pozwolić na totalne szaleństwo zakupów.

Oczywiście, że pisałeś o wysokich allegrowych cenach i konieczności wznowienia. I w odniesieniu do "Prosto z piekła" i do "Roku pierwszego" i do innych niedostępnych komiksów.

Oczywiście, oczywiście, oczywiście... Moja poprzednia odpowiedź jest wystarczająca w tej kwestii.

Może dlatego, że go przeczytałem, w przeciwieństwie do Ciebie.

A tak szczerze, czy Ty jeszcze czegoś nie przeczytałeś?

[maximumcarnage]

eeeeeeeeee.... dziwna wypowiedź...
czy tylko dla mnie napalanie się na komiks, którego się nie czytało to zupełnie normalna sprawa?

Normalna sprawa jeśli wie się cokolwiek o tym komiksie, np. przeczytało się jakiś zeszyt i się spodobał, jest się ciekawym co wydarzy się dalej itp.

Ale podniecanie się w stosunku do komiksów, o których nic się nie wie albo jakieś abstrakcyjne porównania komiksu, którego się nie czytało z tym, który się czytało i dyskredytowanie tego pierwszego tylko dlatego, że się go nie zna już rzeczywiście trzeba traktować jako zarzut.

Napisałeś wszyscy

Gdzie niby to napisałem?

A Egmont to nie wszyscy, to tak jakbyś jeszcze nie zauważył.

W odniesieniu do superhero Egmont i Mucha to już wszyscy,"to tak jakbyś jeszcze nie zauważył".

Oczywiście, oczywiście, oczywiście... Moja poprzednia odpowiedź jest wystarczająca w tej kwestii.

Niestety nie była. Dlatego wątek jest kontynuowany.

A tak szczerze, czy Ty jeszcze czegoś nie przeczytałeś?

Jest wiele takich rzeczy. Ale mam w zwyczaju nie zestawiać ich z pozycjami, które przeczytałem, w przeciwieństwie do Ciebie.

[Blaskowitz]

Itachi, to może najpierw naucz się pisać troszkę bardziej z sensem, może wtedy będziesz troszkę bardziej zrozumiały.

więc, dlatego pytałem się, w jakim celu zrobiłeś swoje porównanie, tego co jest z tym co mogłoby być

Lulz, pierwszy zrobiłeś porównanie tego co mogłoby być z tym co jest. Przecież napisałeś, że z perspektywy Muchy nie warto wydawać kontynuacji np. Potwora z bagien (to co mogłoby być), bo mają świetny dobór pozycji, w tym Sex (to co jest).

Nie zawsze, jest tutaj kluczowe. Ale Twoją słabość do Potwora to znają już wszyscy.

Czyli uważasz, że to tylko Maxi ma słabość do Potwora?