Czy można liczyć na bardziej naukowy opis jak wyrasta się z pewnych gatunków? Nie to, że się człowiek nimi znudził, czy je zarżnął i nie jest w stanie przyswoić więcej, konkretnie o wyrastanie chodzi., Jak się dojrzewa do bycia takim czytelnikiem? Jestem ciekaw niesamowicie.
Nie wiem jak się wyrasta. Nie uważam również, że komiksy frankofoński, są bardziej dojrzałe od amerykańskich. Po prostu w pewnym momencie przestały mnie interesować pewne gatunki. Tylko tyle. Jak coś co czytasz dla przyjemności zaczyna Cię niesamowicie nudzić i czytasz tylko po to, aby skończyć - to nie ma to sensu. w przeciwnym razie należałoby sięgnąć po poradnik "Jak sprawić, aby hobby stało się przyjemnością".
Na szczęście jest jeszcze tyle innych komiksów i gatunków (nie tylko frankofońskich), że te, które nas nie interesują możemy pominąć. Przez dwie dekady kupowałem wszystko co zostało wydane, przez kolejne dwie kupuję tylko to co mnie naprawdę interesuje. Kiedyś walczyłem z wszystkich sił na tym forum z tymi, którzy akceptowali tylko komiksy amerykańskie, a mangi nie - teraz mangi też już nie czytam. Nie znaczy to jednak, że jak wyjdzie coś Taniguchiego - to nie kupię.
Chcecie czytać super-hero to czytajcie. Cały czas pisałem tylko o sobie. Może za kilka lat do nich wrócę, może nie. Czas pokaże. Nie przypisujcie mi tylko słów, że napisałem o wyższości komiksów frankofońskich nad amerykańskimi - bo tak nie uważam.
I nie zmienia to mojego zdania, że komiksów europejskich nie jest wydawanych za mało.