trawa

Autor Wątek: Thomas Ott  (Przeczytany 59820 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline empro

Thomas Ott
« Odpowiedź #30 dnia: Marzec 29, 2006, 09:36:52 am »
Cytat: "karol_konw"
http://relaz.o2.pl/ksiazka-art.php?id=881

tutaj jzu recenzja



zobaczyłem nazwisko autora i podziękowałem :)
nie chce mi się nurzać w kontrowersyjnym z założenia pitu-pity :)

wracając do Exita, to jestem po lekturze, rzecz graficznie rozpie*dala, fabularnie też, jest pokręcone, mroczne i przede wszystkim chore w dodatku jeszcze daje w dupę ostro, więc mi się podoba :)

mam zastrzeżenie tylko jedno (chociaż ja wiem, czy to zastrzeżenie  :oops: )
wielki atut, czyli brak dailogów ( w ogóle textu) dzięki czemu udaje się stworzyć klimacik, jest troszkę też minusem, bo przez to nie można bardziej zanurkować w fabułę, zostaje tylko oglądanie, uważne i bardzo fajne, ale przyznam, że wolałbym wejść jeszcze głebiej :)
ale to tylo subiektywna obserwacja, po protu chętnie spędziłbym przy lekturze więcej czasu :)

Offline Maciej

Thomas Ott
« Odpowiedź #31 dnia: Marzec 29, 2006, 10:50:07 am »
Cytat: "empro"
Cytat: "karol_konw"
http://relaz.o2.pl/ksiazka-art.php?id=881

tutaj jzu recenzja



zobaczyłem nazwisko autora i podziękowałem :)
nie chce mi się nurzać w kontrowersyjnym z założenia pitu-pity :)



 :lol:
nie pitol empro
opinia jak każda inna
 :lol:
url=http://www.forum.gildia.pl/login.php?logout=true&sid=d50706ce8e8e80cb43136eb5a41e6082]super strona z gołymi babami!!![/url]

Offline graves

Thomas Ott
« Odpowiedź #32 dnia: Marzec 29, 2006, 10:53:05 am »
Wczoraj "przeczytałem" jako pierwszą pozycję z WSK (innych pewnie tak szybko nie przejrzę). Dla mnie super i chcę więcej.
Najbardziej podobały mi się 2 opowiadania z  "Dead End".
To jest naprawdę świetne. Po co text, jak się umie tak łatwo i segestywnie opowiadać samym obrazem. Międzynarodowy komiks.
Czekam na kontynuację Otta w Polsce.
"It is an old maximum of mine that when you have excluded the imposible, whatever remains, however improbable, must be the truth."

Offline empro

Thomas Ott
« Odpowiedź #33 dnia: Marzec 29, 2006, 10:57:24 am »
Cytat: "Maciej"
Cytat: "empro"
Cytat: "karol_konw"
http://relaz.o2.pl/ksiazka-art.php?id=881

tutaj jzu recenzja



zobaczyłem nazwisko autora i podziękowałem :)
nie chce mi się nurzać w kontrowersyjnym z założenia pitu-pity :)



 :lol:
nie pitol empro
opinia jak każda inna
 :lol:


Mister Żulczyk już pokazał niektórymi swoimi reckami, że nawet nie konicznie chce się zblizyć do oceny obiektywnej (lub subiektywnej nawet) danego komiksu, tylko woli swoimi wypowiedziami wzbudzać kontrowersje,
dlatego czytać mi się nie chce, bo ja też mogę sobie popisać, że BattleChasers jest komiksem wybitnym, ponieważ odnosi się róznych spraw filozoficzno-egzystencjonalnych, po czym zacząć to udowadniać, a w nastepnej recenzji zjechać Mausa jako grafomańską opowieść, w której rysunki są marne a przedstawiona historia to powielanie schametów tylko po to, żeby potem gdzieś ktos sie wykłócał ze mną/o moja opiinię
wiem z doświadczenia że w Relazie lubią takie zagrywki i lubią krytycznie jechać po wszystkim, dlatego nie chce mi się tego czytać, bo nie ma byc to po prostu porządnie napisana recka tylko pretekst do dyskusji o niej jak i całym serwisie :)

Offline C.H.U.D.Y.

  • Redakcja KZ
  • Szafarz bracki
  • *
  • Wiadomości: 2 231
  • Total likes: 0
  • Angry Comic Book Nerd
    • KZ
Thomas Ott
« Odpowiedź #34 dnia: Marzec 29, 2006, 05:45:21 pm »
Cytat: "KoZZ"
Nie bardzo zrozumiałem o co chodzi w "the Job" oraz "A good place to hide".... :?


The Job pokazuje, ze człowiek może być inny podczas swych rutynowych zajęć, w pracy, a inny w życiu publicznym.

Nie rozumiem również A good place to hide, ale sądzę, ze to pewnego rodzaju ekspresja, tj. Klown czy nuits africain.

Exit to piękny komiks i wybitny pod wzgledem wydania i rysunków. Jego jedynymi mankamentami są jednak brak tekstu (można byłoby rpzez to bardziej zbudować atmosferę) i prostota niektórych historii (ale bardzo często w tym albumie proste oznacza genialne). Jestem wielkim fanem parodii Looney Tunes zaprezentowanej przez Otta, G.O.D., Millionares oraz Washing Day. Najbardziej pesymistycznym komiksem Otta w tej antologii był Clown. Dołuje na maksa...

Czekam na Cinema z nadzieją na bardziej rozbudowaną fabułę i głębokimi dialogami. No, chyba że jest to kolejna antologia...

P.S. Następnym razem Karolu dawaj recenzje od ekspertów, a nie "dóświadczonych inaczej"....  ;)

Offline ljc

Thomas Ott
« Odpowiedź #35 dnia: Kwiecień 03, 2006, 08:31:29 am »
witam,
w końcu mam
wydanie super - nie wiem, jak to wychodziło w oryginale - ale KG wydała to tak, jakby to byłe plansze Otta, czyli nawiązując do techniki wykonania (wydrapywania na pomalowanym na czarno kartonie niałych kresek - sam Ott mówi o tym, jak o wydobywaniu z mroku... no ta bene świetny pomysł z dodaniem miniwywiadu)

graficznie ma swój nieodparty urok i klimat, ale zrozumiem, jak ktoś powie, że taka kreska mu nie pasi - dla mnie jest nieco anachroniczna, zwłaszcza twarze - przypominają mi prace socrealistów z lat 50-tych:)
brak txt poczytuję na plus, historia jest bardziej skondensowana, grafika bardziej nośna semantycznie, a sam obraz staje się poniekąd tekstem
najlepsza dla mnie historia to 10 i ta z kolesiem, który zamienia się w stół - rewelka

pzdr
J
tamtam!

Offline wilk

Thomas Ott
« Odpowiedź #36 dnia: Kwiecień 03, 2006, 11:30:23 am »
Cytat: "empro"

zobaczyłem nazwisko autora i podziękowałem :)
nie chce mi się nurzać w kontrowersyjnym z założenia pitu-pity :)

wracając do Exita, to jestem po lekturze, rzecz graficznie rozpie*dala, fabularnie też, jest pokręcone, mroczne i przede wszystkim chore w dodatku jeszcze daje w dupę ostro, więc mi się podoba :)

mam zastrzeżenie tylko jedno (chociaż ja wiem, czy to zastrzeżenie  :oops: )
wielki atut, czyli brak dailogów ( w ogóle textu) dzięki czemu udaje się stworzyć klimacik, jest troszkę też minusem, bo przez to nie można bardziej zanurkować w fabułę, zostaje tylko oglądanie, uważne i bardzo fajne, ale przyznam, że wolałbym wejść jeszcze głebiej :)
ale to tylo subiektywna obserwacja, po protu chętnie spędziłbym przy lekturze więcej czasu :)

O! Chyba pierwszy raz w calej rozciaglosci zgadzam sie z Empro. ;) Dokladnie takie same odczucia no moze z tym zastrzezeniem ze mna komiks az TAK nie wstrzasnal. Owszem - pomysly chore i cyniczne ale nie wstrzasajace. Czasem wrecz przeciwnie - mnie niektore sytuacje rozbawialy np ta z operacja plastyczna albo iluzjonista w myjni. :)

Offline empro

Thomas Ott
« Odpowiedź #37 dnia: Kwiecień 03, 2006, 12:35:10 pm »
Cytat: "wilk"
moze z tym zastrzezeniem ze mna komiks az TAK nie wstrzasnal. Owszem - pomysly chore i cyniczne ale nie wstrzasajace


czytałem w oncy, troszkę zmęczony i może dlatego takie wrażenia,
ciemno, zimno jeszcze było i tak :)

Offline Comar

Thomas Ott
« Odpowiedź #38 dnia: Kwiecień 03, 2006, 07:12:57 pm »
Kupiłem dziś i połknąłem jeszcze zanim dotarłem do domu. Komiks kompletnie rozłożył mnie na łopatki. Rewelacyjne ilustracje i jeszcze lepsze scenariusze. Nie mogę sie już doczekać Cinema Panopticum.
A co do tekstu, to zupełnie mi go nie brakowało. Wręcz przeciwnie, w tych dwóch historyjkach, w których się pojawiał wydawał mi sie niepotrzebny. Doskonale broniłyby sie i bez niego
-Not bad. Congratulations. Tell me, was it necessary that you kill all of them? I only told you to scare them.
-People scare better when they're dying.

Offline 4-staczterdzieściicztery

Thomas Ott
« Odpowiedź #39 dnia: Kwiecień 06, 2006, 02:02:53 pm »
Bardzo dobry komiks. Kojarzy mi się z "El Borbah". Pomysłowy, zakręcony i bardzo zabawny. Normalnie jak czytam komiksy, to robię to powoli, dość dokładnie przyglądając się kadrom, tu jak zacząłem nie mogłem się zatrzmać, szybko pochłaniając kolejne strony.
Pierwszy komiks z Kultury Gniewu od czasu "Ciernia w Koronie", który naprawdę mi się spodobał.
"Życie to banda włóczących się razem komórek, mających wspólny cel."

Offline tyler_durden

Thomas Ott
« Odpowiedź #40 dnia: Kwiecień 06, 2006, 02:12:56 pm »
o not talk about fight club

Offline [robak]

Thomas Ott
« Odpowiedź #41 dnia: Kwiecień 06, 2006, 10:04:02 pm »
Swietny.
Genialny.
Bardzo mi sie podobal. Graficznie jest niesamowity, nie mam takiego komiksu w swojej kolekcji. Jesli chodzi o same historie - jedne lepsze, drugie gorsze. Nie mniej jednak, w mojej ocenie, wszystkie trzymaja rowny, szalenie wysoki poziom. Kilka mnie rozbawilo, kilka sklonilo do refleksji. Po prostu kapitalne. Jeden z lepszych komiksow jakie "czytalem" w swoim zyciu. Swoja droga, jak juz ktos wspominal w tym topicu, jest to jeden z najlepiej wydanych w Polsce komiksow. Papier swietny, wszystko czarniutkie, eleganckie. Wywiad z Thomasem. Ciekawy zabieg z bibliografia i biografia -  nie wiem czy tak tez bylo w originale ? Moze szkoda, ze brak twardej oprawy. Chociaz sam nie wiem.

Kultura Gniewu rzadzi. Thomas Ott rzadzi. Az chcialo by sie napisac, ze r0x nawet.

Offline [robak]

Thomas Ott
« Odpowiedź #42 dnia: Kwiecień 06, 2006, 10:11:11 pm »
Byly juz rozne pytania o interpretacje.
Uwaga - spoileruje.


Mnie zastanawia G.O.D. Facet pracujacy dla G.O.D. chcial sie "zaslonic" od Boga, nastepnie zostal za to spalowany. Nakloniony do wiary ?
Juz pozno, nie rozumiem :P

Offline tyler_durden

Thomas Ott
« Odpowiedź #43 dnia: Kwiecień 07, 2006, 06:26:51 am »
[robak] napisał:
Cytuj
Mnie zastanawia G.O.D. Facet pracujacy dla G.O.D. chcial sie "zaslonic" od Boga, nastepnie zostal za to spalowany. Nakloniony do wiary ?
Juz pozno, nie rozumiem :P


moja interpretacja jest taka: to komiks o świecie, w którym państwo ma monopol na jedynie słyszuszną wiarę. to państwo ustanawia święta, świętych i mówi jaki jest Bóg. tymczasem jeden zwyczajny koleś zostaje "wybrany", objawia mu się prawdziwy anioł. tym samy ten koleżka łamie państwowy monopol. dlatego zaczyna panicznie się bać.
 
:-)

tak to sobie wykombinowałem, ale oczywiście tak wcale nie musi być. ten komiks nie dawał mi długo spokoju.
o not talk about fight club

Offline KanGax

  • Szafarz bracki
  • *****
  • Wiadomości: 2 108
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Reputation Power: 92
Thomas Ott
« Odpowiedź #44 dnia: Kwiecień 07, 2006, 09:00:16 pm »
No i jest. Po premierze. Własnie dzisiaj oglądałem ten komiks w księgarni, w poniedziałek pewnie polecę go kupić ^^
Ciekawe, ciekawe...btw zastanawia mnie napis z tyłu okładki "Not for Intellectualists" or something like that. :)
Pozdrawiam  :D
Twoja sygnatura była nieregulaminowa i została usunięta przez moderaturę.
Zapoznaj się z regulaminem.