Czyli tak - po pierwsze wreszcie dostaniemy dużo fajnego starego DC i przestaniemy być uzależnieni, od wydzielania nam po okruszynce przez Egmont.
Ahhh wrócą rozmowy o foliowaniu komiksów :biggrin: i ciekawe czy na grzbietach będą tytuły tomów.I tajemniczy cyrklowiec ;)
http://prenumerata.kolporter.com.pl/PrenumSzcz.aspx?ID={42AAD43E-45AD-484D-A37D-526E429FD3F2} (http://prenumerata.kolporter.com.pl/PrenumSzcz.aspx?ID={42AAD43E-45AD-484D-A37D-526E429FD3F2}) Cena 39,99 zł wydaje się bardzo realna.Dobra cena.
Ja nie mogę w to uwierzyć.Czyżby?
Dlaczego nie będę kupował WKKDC:
Bo DC średnio mnie interesuje.
Bo obecnie zbytnio nie mam miejsca na półkach.
Bo wolę edycję od Egmontu/Muchy.
No i czasami średnio opłacalne. 80 złotych za "Narodziny demona"? Teraz są w formacie DC Deluxe dostępne w Arosie po 50 złotych.
I mam nadzieję, że za niedługo Allegro zaleje się egzemplarzami komiksów DC od Egmontu.
Widać, że radef tkwi w błędzie i nie chce się do niego przyznać. :smile:
Jeśli Egmont został zaproszony do współpracy, to można założyć, że więcej dubli nie będzie. Muszę poszukać, ile ich jest do dnia dzisiejszego i co to za tytuły. Garf chyba uwzględniał to przy swojej liście...Wylistowałem coś takiego,na czerwono zaznaczyłem rzeczy dostępne tylko w drugim obiegu:
Z tej radości chyba zaraz rozpracuję 0,7. Tyle dobra przed nami :smile:Ja też zaraz coś mogę wyciągnąć z zamrażalnika (bo uwielbiam tak schłodzoną) i się widzimy za rogiem ;)
Oni np. dali Człowieka który się śmiał i Zabójczy Żart do jednego tomu, więc oszczędzasz podwójnie.Tylko że wydania Egmontu posiadają dodatkowe historię, których brak w wydaniu z kolekcji.
każdy z nas musi kupić wszystkie 4 numery triala, żeby regularna seria mogła ruszyć.Nie każdy, ja nie kupię, bo pewnie u mnie nawet nie będzie jak to było z WKKM.
Po piąte - domagam się przeprosin i uznania mojej wielkości przez wszystkichPrzeprosiny moje masz i tylko tyle.
O półkach pisałem - są sklepy meblowe. Niedawno w Biedronce były i tanie półki i regał idealny na komiksy.Bo prostu nie mam miejsca w pokoju, a nie że nie stać mnie na półki. Obecnie jestem na poddaszu, więc jest ciężko z miejscem i ustawianiem dodatkowych półek. Ale być może w przyszłym roku się to zmieni, ale na razie jest średnio.
Po piąte - domagam się przeprosin i uznania mojej wielkości przez wszystkich co na mnie najeżdżali w temacie o DC Comic Collection - poczynając od JanaT. :biggrin:Przepraszam (zrób sobie print screen'a :smile: )
Może Predator Comics coś zadziała i będzie można ściąć trochę koszty.Jeszcze ci mało (czy tam dużo) :smile:
Jeszcze ci mało (czy tam dużo) :smile:Niech się tylko nie przeliczy, że na Olimpii też będą dostępne.
Ale to tyle - wszystko pozostałe będzie tańsze u Eaglemoss. Oni np. dali Człowieka który się śmiał i Zabójczy Żart do jednego tomu, więc oszczędzasz podwójnie.
pozostając w sferze tematycznej zapoczątkowanej powyżej: "źdźbło w oku bliźniego widzisz,...."
Olewam też już Studio Lain - do 2018 roku będzie i Megakolekcja w naszym kraju. :biggrin:
Po 2 tomy z WKKM i WKKDC daje 160 miesięcznie plus Egmont, Mucha. Przesyt. Za dużo wieprzy przy korycie...
No i oczywiście 8azyl miał rację. Masakra.
No i obawiam się, ze jak w wkkdc wyjdą dwa tomy swamp thinga, to egmont już tego nie ruszy (chyba że wyda całość wcześniej). Ciekawe jaki wpływ na rynek będzie miała ta kolekcja.
LL i Asterix - jakoś nie ruszyły.LL ruszy.
LL ruszy.Czekam na to bardziej niż na WKKDC.
Antari - nudzisz z tymi OHC bardziej niż ja z cenami. No co ci szkodzi format standardowy?
I zgadzam się z tobą - tak jak z Szninkielem - na oddzielnego Husha od Egmontu w takim razie nie ma co liczyć. Kupuj co jest i nie marudź. :wink:
ja jednak myślę, że za wczesne te ochy, achy i gratulacje. LL i Asterix - jakoś nie ruszyły. Wszystko zależy od kupujących, a tych ostrożnych będzie dziś znacznie więcej niż przy okazji WKKM. No chyba, że dadzą polską listę i okaze się że dubli bardzo mało. To sam bum kupił :wink:
To już jest wisienka na torcie :sad: Jeżeli tak się stanie, to naprawdę się zdenerwuję.
Do 2012 roku nic też u Hachette nie kupowałem, bo nie wydawało tego co bym chciał. Ale teraz cena Studia Lain jest jeszcze bardziej zaporowa. Odbiję sobie na Megakolekcji.Ale wiesz... dotychczas cały czas ich (Studio Lain) olewałeś, nie kupując nic od tego wydawnictwa, więc dziwi mnie Twoje nagłe "olewam już też studio lain" jakby to była nagła decyzja - olewasz ich systematycznie (co nie przeszkadza Ci w wypowiadaniu się w wątku tego wydawnictwa i komiksów przez nich wydawanych...
chch - bo trzeba głośno mówić jak ceny jednego produktu są za wysokie, w stosunku do podobnych produktów konkurencji. Narzekałem i narzekałem na to, że Egmont za często podnosi cenę z 75 zł do 90. I co? I obniżyli cenę Ligi Sprawiedliwości 6. Jeśli będziemy wywierać presję na Studio Lain, może też obniży cenę w kolejnych tomach.Naprawdę uważasz, że Egmont ustalił taką a nie inną cenę jakiegoś komiksu, bo jeden 8azyliszek narzekał na forum gildii?
OHC jest DROŻSZE. A im więcej pieniędzy wydaje na jeden komiks, tym mniej mam na następne. Liczy się treść a nie forma.Kolejna z całej listy 8azyliszkowych bzdur. Komiks jest medium graficznym, więc dla miłośników komiksu w obcowaniu z nim forma jest BARDZO istotna. Zdajesz sobie w ogóle sprawę, że niektóre komiksy wydawane są w Artist Edition albo jako Unwrapped?
Pisałem - jakbym ja miał kapitał na inwestycję, to założyłbym własne wydawnictwo i kosił konkurencję cenami i ofertą. Ale nie mam, to nie urzeźbię kilkunastu, kilkudziesięciu tysięcy zł z powietrza.Wiesz że możesz wziąć pożyczkę aby ruszyć ze swoją działalnością gospodarczą, po prostu ci się nie chce, ale wolisz narzekać.
Ale z tego, co podają na kolporterze, nie będzie stałej prenumeraty, jak dla WKKM. Czyli i tych bonusowych tomów GL pewnie nie będzie - albo włączą je w normalną kolekcję.Tylko że to strona Kolportera tak piszę przy większości tytułów i przecież prenumerata na pewno nie będzie w Kolporterze tylko poprzez jakąś firmę dostawczą (z tej podstrony to tylko cena i tytuł jest istotna ). Prenumerata prawie na będę będzie dostępna jeśli kolekcja rzeczywiście wyjdzie i pociągnie dale.
Żałuje także Wieży Babel wolałbym jej wydanie (wraz z pominiętymi zeszytami nie nie pisanymi przez Morrisona) jako 5 tom JLA, a teraz to raczej jej już nie dostaniemy w innej formie.A to sobie ubzdurałeś :smile: nie wyszło by coś takiego na bank.
Egmont przygotowuje na 100% sprawdźcie logo DC na Hushu - nowe logo DC Egmontu. :smile:Logo jeszcze o niczym nie świadczy. Obstawiam że nowe logo jest już odgórnie narzucane przez DC wszystkim wydawcą.
Egmont ma dobrą umowę z DC to może zrobią coś tymi dubelkami (poza dublami z TM-Semic).
A to sobie ubzdurałeś :smile: nie wyszło by coś takiego na bank.Egmont mam możliwość ingerencji w wydania DC, pokazał to już klika razy: Amerykańska Liga Sprawiedliwości w Nowym DC, Lobo w DC Deluxe. Dlatego zadałem takie pytanie na alei komiksu, ale obecna tura pytań została wstrzymana.
Egmont przygotowuje na 100% sprawdźcie logo DC na Hushu - nowe logo DC Egmontu. :smile:To nie nowe logo DC Egmontu, tylko DC.
Obawiam się jeszcze jednej rzeczy przesycenia rynku. Już wydawcy zaznaczali że przez duży wybór tytułów sprzedaż zwolniła, jak teraz wejdzie jeszcze jedna kolekcja zrobi się ciaśniej, wiele osób zacznie kalkulować z czego zrezygnować, a przy rynku kiedy zarobki stoją w miejscu, trzeba kombinować, ale to też ma swoje granice.Mam nieodparte wrażenie, że mylisz przesycenie rynku z zapaścią rynku. O ile to pierwsze to nic w sumie złego - nie musisz kupować wszystkich ukazujących się komiksów, a tylko te które najbardziej cię interesują. Z drugiej strony zwiększa to szanse na pojawienie się interesujących pozycji czy lepszych edytorsko (w okresie wzrostu sprzeda się byle co a teraz wydawcy też będą kombinować jak dotrzeć do 'zmanierowanego' czytelnika). Zapaść do zapaść - czytelnicy porzucają czytanie i kupowanie komiksów i wydają pieniądze na inne medium. Wtedy bankructwa i kilka tytułów rocznie. To jest złe. Ale nie ma żadnych sygnałów, by w najbliższym czasie miałabyć zapaść.
Logo jeszcze o niczym nie świadczy. Obstawiam że nowe logo jest już odgórnie narzucane przez DC wszystkim wydawcą.Jakim innym wydawcą? przecież mają wyłączność. Mucha robi WKKM to kto inny może to przygotowywać
To nie nowe logo DC Egmontu, tylko DC.Chyba że tak :smile:
Jakim innym wydawcą? przecież mają wyłączność. Mucha robi WKKM to kto inny może to przygotowywaćMiałem na myśli wydawców na całym świecie, bo wiem że w Polsce DC wydaje tylko Egmont (na razie).
Kultura Gniewu? Timof? Wydawnictwo Komiksowe? Egmont przygotowuje WKKDC tak samo jak LL. :smile:
Chyba że tak :smile:
Mam nieodparte wrażenie, że mylisz przesycenie rynku z zapaścią rynku. O ile to pierwsze to nic w sumie złego - nie musisz kupować wszystkich ukazujących się komiksów, a tylko te które najbardziej cię interesują. Z drugiej strony zwiększa to szanse na pojawienie się interesujących pozycji czy lepszych edytorsko (w okresie wzrostu sprzeda się byle co a teraz wydawcy też będą kombinować jak dotrzeć do 'zmanierowanego' czytelnika). Zapaść do zapaść - czytelnicy porzucają czytanie i kupowanie komiksów i wydają pieniądze na inne medium. Wtedy bankructwa i kilka tytułów rocznie. To jest złe. Ale nie ma żadnych sygnałów, by w najbliższym czasie miałabyć zapaść.Akurat nie chodzi mi o zapaść rynku komiksowego, tylko o zwolnienie sprzedaży. To się odbije raczej niekorzystnie na wydawcach nie kupujących. Mniejsze wydawnictwa mogą mieć większy problem ze sprzedażą swoich tytułów, co może spowodować zmniejszenie nakładów i podwyższenie ceny.
A ja bym po prostu chciał znać datę premiery i dowiedzieć się czy to nie test na skalę całego kraju.http://www.eaglemoss.com/pl-pl/bohaterowie-komiksow/wielka-kolekcja-komiksw-dc-comics/
Pierwszy numer pojawi się w sprzedaży 24 sierpnia. Kolejne będą ukazywać się co dwa tygodnie, w środy.
Miałem na myśli wydawców na całym świecie, bo wiem że w Polsce DC wydaje tylko Egmont (na razie).Ja myślałem że o PL. Ale z logo i tak nie miałem racji (nie jestem nieomylnym z 8 w nazwie :smile: )
http://www.eaglemoss.com/pl-pl/bohaterowie-komiksow/wielka-kolekcja-komiksw-dc-comics/ (http://www.eaglemoss.com/pl-pl/bohaterowie-komiksow/wielka-kolekcja-komiksw-dc-comics/)Jakto tom piąty jest S/B - Public Enemis :doubt: ale na razie angielska okładka.
Ja myślałem że o PL. Ale z logo i tak nie miałem racji (nie jestem nieomylnym z 8 w nazwie :smile: )Spoko mój błąd bo nie sprecyzowałem do końca wypowiedzi.
Pierwszy numer pojawi się w sprzedaży 24 sierpnia. Kolejne będą ukazywać się co dwa tygodnie, w środy.Wychodzi na to, że kolejne tomy kolekcji będą się ukazywały w te same dni co WKKM :)
wciąż nie mogę uwierzyć! Bazyliszek miał rację!Zawsze! :) Poza tym patrz pierwsza strona tego tematu. :)
To się odbije raczej niekorzystnie na wydawcach nie kupujących. Mniejsze wydawnictwa mogą mieć większy problem ze sprzedażą swoich tytułów, co może spowodować zmniejszenie nakładów i podwyższenie ceny.
I to wszystko - 8 tomów na 100100 tomów jak z WKKM :lol:
To po kolekcji DC DeluxeNie koniecznie. Egmont znając listę WKKDC może po prostu nie wydawać tytułów w niej zawartych. Po za tym umowy pomiędzy nim a DC pewnie zobowiązują ich pewnie do wydawania niektórych linii wydawniczych, ale to by musiał potwierdzić sam Egmont. Może się tak okazać że DC Deluxe będzie teraz tańsze aby konkurować z kolekcją.
Niezbyt mi się podoba nowe logo DC. Ma taki westernowy sznyt pasujący do Jonah Hexa, a nie do Batmana, Supermana, Ligi i reszty.Nowe Logo ma reprezentować/odwzorowywać loga wielkiej trójcy DC Superman-Batman-Wonder Woman, sami włodarze DC o tym mówili. I powiem ci że to logo wygląda dużo lepiej niż stare na komiksach w realu (widzę to po lipcowych zakupach które wczoraj przyszły).
A ja bym chętnie WKKDC zbierał bo nie mam nic z DC od Egmontu.
Właściwie to poczekałbym aż tomy pojawią się na Olimpii
A ty Bazyliszek masz już nową półkę na WKKDC ?
« dnia: Styczeń 25, 2016, 09:43:27 pm »
W tej całej dyskusji umyka wam jeden bardzo istotny czynnik, którym by się kierował nabywca wydania WKKDC.
Egmont wydaje te swoje tomy DC w najróżniejszych formatach - Oversized, normalne HC, miękka oprawa. W przypadku WKKDC zachowana byłaby jednolitość a jak wiemy układ tomów na półce i ich reprezentatywność jest dla komiksiarza-kolekcjonera szalenie ważna.
vision - sprzedaj angliki, Flashpointa i inne droższe edycje (Długie Halloween, Nowa Granica, Azyl Arkham).Mam sprzedać ABSOLUTY? Hehe. Widać, że się nie znasz.
Na razie udowodniłeś tyle, że bardziej obeznane osoby miały wątpliwości co do ukazania się WKKDC a jeden nie znający się na rynku komiksowym świeżak miał ślepą wiarę w WKKDC...Dokładnie, na razie okazało się tylko, że ślepa, niczym nieuzasadniona wiara jednego "szaleńca" wygrała nad logicznie myślącą, spokojnie podchdzącą do sprawy większością. Ot, przypadek jakich wiele w historii...
Obawiam się jeszcze jednej rzeczy przesycenia rynku. Już wydawcy zaznaczali że przez duży wybór tytułów sprzedaż zwolniła, jak teraz wejdzie jeszcze jedna kolekcja zrobi się ciaśniej, wiele osób zacznie kalkulować z czego zrezygnować, a przy rynku kiedy zarobki stoją w miejscu, trzeba kombinować, ale to też ma swoje granice.Mam podobne odczucia, choć raczej uważam, że to nie tyle spowolni wydawców, co ich zmieni. Bo o ile WKKM na pewno rozbujała rynek, o tyle teraz będzie zapewne i przesyt, i zmiany w podejściu do rynku wśród wydawców.
Z tym Hushem ci się nie udało, ale przewidziałeś pozostałe 2 rzeczy, Może Mroczny rycerz III tez wyjdzie - nawet by pasował. Ja kupię wszystko, poza 9 tomami które już mam w innym wydaniu.
Myślałem że kolekcja wyjdzie jeszcze w lipcu. Ciekawe ile tomów wyjdzie w Polsce. Któreś tomy według was zawierają najlepsze historie (nawet jeśli duble) ? Co z Batmana polecacie ?
Mam podobne odczucia, choć raczej uważam, że to nie tyle spowolni wydawców, co ich zmieni. .... Bo jeśli tak, to zapewne zwolni z wydawaniem DC. I mam nadzieję, że to pociągnie inne zmiany w ich polityce, jak choćby większy zwrot w stronę frankofonów lub nietrykociarskiego komiksu amerykańskiego (Vertigo!)? Wiem, rozmarzyłem się zapewne.
Podobnie było z Muchą, zauważyliście, że teraz wydają trochę inne rzeczy niż wcześniej (IMAGE)? Wprowadzili zmiany, skierowali ofertę do innego czytelnika, a tego nie brakuje u nas.
Egmont zamiast DC Deluxe pewnie wprowadzi serie Earth OneTylko do tej pory wyszły 3 tomy Superman, 2 tomy Batman (oba u nas w DC Deluxe), 2 tom Teen Titans, 1 tom Wonder Woman, 1 tom Aquman, 1 tom Flasha.
Chyba jednak będę wolał tą kolekcję od Eaglemoss niż te wstrętne obwoluty od Egmontu.Dokładnie
Wojtpil: "Egmont zamiast DC Deluxe pewnie wprowadzi serie Earth One"
Zasoby DC Comics są tak znaczne, że nie byłoby takiej potrzeby. Jest jeszcze bardzo, bardzo wiele dobrych tytułów do wydania spoza listy niemieckiej WKKDC (bo pewnie taka nam się też trafi). Tak więc raczej bez obaw o DC Deluxe. Chociaż kolejne tytuły z linii Earth One po Batmanie też byłyby mile widziane.
W tamtym roku kupiłem 2 pierwsze tomy, bo wtedy był to najtańszy sposób zdobycia Husha, na którym bardzo mi zależało. Ogólnie kolekcja sprawia wrażenie bardzo solidnej, ale maniacy panoramy mogą być zawiedzeni, kiedy grzbiety będą się rozjeżdżać względem siebie.Mam prośbę. Cy mógłbyś zobaczyć jakie zeszyty wchodzą w skład drugiego tomu. Bo na wiki jest tak:
Batman #614-618 and Detective Comics #33natomiast Bazyl w jednym z pierwszych postów z listą tomów napisał tak
#2. Batman: Hush (cz. 2) [Batman #614-619, Detective Comics #33]Chodzi o fakt, czy w tomie jest #619? Podejrzewam, że Bazyl dobrze napisał i jest błąd na wiki, ale chciałbym się upewnić. Z góry dzięki
Mam prośbę. Cy mógłbyś zobaczyć jakie zeszyty wchodzą w skład drugiego tomu. Bo na wiki jest tak:natomiast Bazyl w jednym z pierwszych postów z listą tomów napisał takChodzi o fakt, czy w tomie jest #619? Podejrzewam, że Bazyl dobrze napisał i jest błąd na wiki, ale chciałbym się upewnić. Z góry dzięki
Wg mnie Egmont zostanie przy wydawaniu N52 i późniejszych czyli bardziej aktualnych pozycji. Co mi pasuje bo wbrew krytyce lepiej mi się to czyta niż te bardziej leciwe tytuły, oczywiście nie wszystkie ale np. taki "Kryzys na nieskończonych ziemiach" był dla mnie męczarnią.No tak, ale Muchę do tego w jakimś stopniu na pewno skłoniło WKKM. Stąd moje przypuszczenia (albo marzenia, jak zwał, tak zwał) o możliwych zmianach w planach Egmontu. Na bank w jakimś stopni okroi to ich ofertę DC, szczególnie jeśli nad kolekcją będzie pracował sam Egmont. I faktycznie, masz rację, najmniej zagrożone jest Nowe DC.
Vertigo to raczej już nisz, ale myślę, że 2 serie na raz Egmont jest w stanie wydawać. Po cichu liczę na 100 naboi w przyszłym roku.
Mucha poszła w stronę Image i chwała im za to. Super serie (to jest obecne Vertigo).
Jest dobrze :smile:
Czy tam jest jakiś Swamp Thing planowany do wydania? :/ Mam nadzieję, że nie, bo to pewnie jeszcze bardziej zniechęci Egmont do wydania go u nas i będziemy musieli się zadowolić jakąś okrojoną, brzydko wydaną wersją. Ogólnie wydawania Moore'a w taki sposób zakrawa na zbrodnię. Niech ktoś wiedzący więcej się wypowie...
Egmont od 2012 nie wydał nic co było zaplanowane w WKKM. Wątpie by zrobił tak z WKKDC.2 tomy Batman i Superman
WKKDC wznowi dwa pierwsze a Egmont pociągnie resztę.Na takie rozwiązanie nie ma szans. Dlaczego? Egmont liczy na sprzedaż nie tylko w dniu premiery, ale też dłużej. W przypadku wydania dwóch pierwszych tomów w WKKDC będą one dostępne tylko przez ograniczony czas. Dlatego jeżeli ktoś rok po wydaniu będzie chciał kupić "Swamp Thinga" to go nie kupi, bo nie będzie chciał kupować od 3. tomu.
To jest błąd który jest w opisie na tylnej okładce.Ekstra, serdeczne dzięki.
W środku znajduje się także 12 rozdział Husha, który jest jego zakończeniem więc spokojna głowa. :smile:
Jakby na przekór temu co napisałeś tym właśnie sposobem Egmont rozkręcił Klub Świata Komiksu. Zarówno "Thorgala" jak i "Yansa" publikowano nie od początku, a od tomów dotąd w Polsce nie wydanych.Nic bardziej mylnego. Egmont nie rozpoczął od tomów nie wydanych w Polsce. Tylko od tych co były niedostępne. Tomy z Orbity wylewały się z taniej książki, ale to od "Strażniczki kluczy" wydanej przez Koronę Egmont zaczął swoją edycję. W tym wypadku tomy z WKKDC tak samo jak z WKKM nie są dostępne w ogólnej sprzedaży. Chyba że mówisz o kilku spekulantach na Allegro? A kolorowa seria Muchy to zupełnie inna rzecz. Po pierwsze - nie jest to seria w pełnym zrozumieniu tego słowa. Po drugie - Mucha to nie Egmont.
potworki na pułkach.
radef - Zobaczysz tego Swamp Thinga od Egmontu jak Szninkiela w integralu. :smile: A jeśli będą podwykonawcą, to już raczej możesz zapomnieć.Ja rozumiałbym wasze rozumowanie gdyby "Swamp Thing" miałby być za pół roku, albo za rok. Ale "Swamp Thing" jest po 60. tomie, czyli na pewno na niego licencja nie jest kupiona. Egmont ma ponad 2 lata by poczynić pierwszy krok, wyprzedzić Eaglemoss i mam nadzieję, że to zrobi.
To jest niesamowite jaka ilość cebuli przewija się w tym temacie. Dlaczego nie czytacie wersji elektronicznych skoro wydanie macie za nic i liczy się tylko cena? Kompletny brak logiki w działaniu. 2 tomy Swamp Thinga Moore'a z WKKDC i reszta w wydaniu Egmontu? Świetnie, cudownie. Wchodźmy w takie składaki i twórzmy potworki na pułkach.
O co chodzi z usunięciem polskiej strony WKKDC? Rano ją puścili i już nie aktywna? Ktoś beknie, jeśli przypadkiem wcisnął "usuń" :biggrin:
Super, że startują z kolekcją. Długo się z nią wstrzymywali, biorąc pod uwagę popularności WKKM. Lepiej późno niż wcale :wink:
To jest niesamowite jaka ilość cebuli przewija się w tym temacie. Dlaczego nie czytacie wersji elektronicznych skoro wydanie macie za nic i liczy się tylko cena? Kompletny brak logiki w działaniu. 2 tomy Swamp Thinga Moore'a z WKKDC i reszta w wydaniu Egmontu? Świetnie, cudownie. Wchodźmy w takie składaki i twórzmy potworki na pułkach.Nie ma co się dziwić. Takie kolekcje z założenia raczej mają innych odbiorców niż albumy wydawane przez wydawnictwa komiksowe (tak, Hachette to nie wydawca komiksowy!). Część kupujących na bank się pokrywa, ale jestem pewien, że grupa docelowa jest zupełnie inna. Stąd mniejsza uwaga kładziona na jakość wydania, tłumaczenia, format, i mnóstwo innych rzeczy. Ale za to cena jest ważna (prawda 8azyliszku?).
Super, że startują z kolekcją. Długo się z nią wstrzymywali, biorąc pod uwagę popularności WKKM. Lepiej późno niż wcaleA może oni wiedzą coś czego reszta nie wie, czyli że WKKM zbliża się do końca w naszym kraju i zbytnio na siebie się nie nałożą, żeby nie męczyć potencjalnego - tego samego przecież - odbiorcy. (Od razu mówię, że nie wiem na jakim etapie jest WKKM, więc niewykluczone, że zaraz ktoś mnie poprawi).
Skoro dla ciebie ogromną różnicą jest format standardowy wobec formatu OHC czy Absolute, to jak możesz zrównywać wersję elektroniczną z drukowaną? To jest jeszcze większa, ogromna różnica. Elektronika na położysz na półce by cieszył twoje oczy. Jeśli chodzi o komiksy po polsku, to jestem tradycjonalistą i chcę mieć w ręku realne egzemplarze. Oczywiście jak najtaniej i dlatego biorę S&B od Egmontu. Dzięki temu będę miał grosze by kupować WKKM i WKKDC na raz. :smile:
Co tu się dzieje. Dziwię się, że moderator nie wjedzie tutaj z buta i nie sprzątnie tego bałaganu. Większość postów od wiadomej persony. W opór niepotrzebnych zdjęć, pie%$%^a o przyznawaniu racji i ogólnej ekscytacji. Postuluję o wywalenie tego do kosza i założeniu tematu od nowa, bo tego nie da się czytać. Ze dwóch użytkowników pisze sensowne posty a reszta to jakiś śmieszny żart. Jak dyskutować w takim bagnie.
Szkoda, że Corto Maltese jeszcze nic nie napisał. Ciekawe czy weźmie pierwszego GL po polsku? Bo wiadomo, że ma wszystko w originale.
Zresztą - nie ma wersji elektronicznych po polsku.I kto to mówi. :badgrin:
To nie jest pierwszy GL po polsku. Pierwsze GL po polsku wydawał TM-Semic. :wink:
A tak - było ze 3 numery. Stupid me, zapomniałem. To jest pierwszy GL po polsku od 20 lat.10 z serii i jakieś dwa scpecjale.
A tak - było ze 3 numery. Stupid me, zapomniałem. To jest pierwszy GL po polsku od 20 lat.10 nr wydał TM-Semic + 1 wydanie specjalne
Tak robbirob - cena jest najważniejsza. A Egmont w swoich droższych albumach komiksowych robi dokładnie te same, lub podobne błędy w druku czy tłumaczeniu. JLA 2 to koronny przykład. Także mój Wieczny Batman 1 czy grzbiety N52 z których każdy jest innej wysokości i inaczej ma kwadracik wydrukowany.Wiem doskonale, że Egmontowi zdarzają się błędy (choćby pomylone dymki w ostatnim Amerykańskim Wampirze). Mało który wydawca takich rzeczy uniknie. Podobnie jak miniaturki na grzbietach, itp.
Trzecia sprawa wygląda tak, że zrobi się sporo miejsca, bo nie będzie wznowień, dodruków tego, co wydane z DC. Trzymam kciuki za kolekcję, ale nie inwestuje w nią.W całości się zgadzam i liczę na to, że kolekcja może przyczynić się do zmian w planach Egmontu. Oby.
Co tu się dzieje. Dziwię się, że moderator nie wjedzie tutaj z buta i nie sprzątnie tego bałaganu. Większość postów od wiadomej persony. W opór niepotrzebnych zdjęć, pie%$%^a o przyznawaniu racji i ogólnej ekscytacji. Postuluję o wywalenie tego do kosza i założeniu tematu od nowa, bo tego nie da się czytać. Ze dwóch użytkowników pisze sensowne posty a reszta to jakiś śmieszny żart. Jak dyskutować w takim bagnie.
Wiem doskonale, że Egmontowi zdarzają się błędy (choćby pomylone dymki w ostatnim Amerykańskim Wampirze).W najnowszym siódmym tomie?
W najnowszym siódmym tomie?Dokładnie. Nie mam go pod ręką, bo jestem w pracy i udaję że pracuję.
To jest forum tu się dyskutuje, że to temat 8azliszka to nie powód by wylewać żale i kasować temat.
Jesteś w mniejszości więc może to Twój wpis jest tu raczej żartem :smile:
Fajnie ze wychodzi kolejna kolekcja ale ja mówię pass, portfel ledwo zipie, nie wyrabia się na bieżąco z czytaniem i muszę chyba kupić magazyn na swoja kolekcję bo nie mam już miejsca...
P.S. Jadę na zakupy, także piszcie beze mnie te kilka godzin.
śmiećmy wspólnie offtopem: ja obecnie wszystkie nowe nabytki chowam do pojemnika na pościel pod łóżkiem...
Bazyliszku, teraz to mój drugi post w tym temacie, Twój? 20?
jestem pewien, że grupa docelowa jest zupełnie inna. Stąd mniejsza uwaga kładziona na jakość wydania, tłumaczenia, format, i mnóstwo innych rzeczy.
Jakoś tego nie zauważyłem, większość osób, która wkleja zdjęcia całych swoich kolekcji na tym forum ma i wydania Egmontu i europejskie badziewia i WKKMy więc grupa docelowa pozostaje ta sama.Nie przypominam sobie abym miał na półkach "europejskie badziewie" jak to ująłeś, tak samo jak inni.
Ja mam wrażanie, że po prostu nasz 8elebryta jedzie na dwa konta i stworzył swoje alter ego w postaci gr8responsibility, żeby mieć sojusznika na forum.Miałem takie wrażenie wcześniej, ale to tylko wrażenie - nie odmawiajmy nikomu prawa do istnienia :-)
Jakoś tego nie zauważyłem, większość osób, która wkleja zdjęcia całych swoich kolekcji na tym forum ma i wydania Egmontu i europejskie badziewia i WKKMy więc grupa docelowa pozostaje ta sama.
Jakość wydania mówisz, no to powiedz mi czym się różni twarda okładka WKKDC od twardej okładki Egmontowych wydań
Tomy z kolekcji są o wiele bardziej prestiżowe i o tyle gigantyczną przewagę pod względem jakości mają bo nie ma tego debilnego posłowia tylko są piękne opisy echa z przeszłości, inne dodatki, biografie itp
Jakość wydania mówisz, no to powiedz mi czym się różni twarda okładka WKKDC od twardej okładki Egmontowych wydań (https://s31.postimg.org/ibxn1tevf/huhsign.gif)
A WKKDC ma pięknie nadrukowane grafiki i nic nie prawa się zniszczyć bo te tomy dzięki grafice na grzbiecie mają domyślnie stać obok siebie (https://s32.postimg.org/cjt2fp1rp/images.png)A jak chciałbym ustawić obok siebie wszystkie Batmany lub Supermany (tak jak ma to w zwyczaju robić) to ta grafika na grzbiecie mi się rozjedzie. Wiec widzisz że ta panorama to nie takie cudo.
A jak chciałbym ustawić obok siebie wszystkie Batmany lub Supermany (tak jak ma to w zwyczaju robić) to ta grafika na grzbiecie mi się rozjedzie. Wiec widzisz że ta panorama to nie takie cudo.
Z tym Hushem ci się nie udało, ale przewidziałeś pozostałe 2 rzeczy, Może Mroczny rycerz III tez wyjdzie - nawet by pasował. Ja kupię wszystko, poza 9 tomami które już mam w innym wydaniu.Zatem Panorama nie jest wszystkim, na taką odpowiedź czekałem ;)
Tu też nie możesz ustawić chronologicznie, poza albumami składającymi się z 2 części.
A jak ja chciałbym tomy Egmontu ustawić sobie chronologicznie ?
Też nie mogę tego zrobić bo mają te durne kolory na grzbietach odpowiadające danej postaci. To Egmont wam narzucił w jaki sposób macie ustawiać tomy na półkach i już się przyzwyczailiście i chcielibyście tak samo zrobić z kolekcją ale ... czy to jest słuszna segregacja ?
@robbirob - Nikt nie zabrania takiemu Egmontowi wypuszczać swoich miękkookładkowych Marveli NOW po empikach, kioskach ruchu - bo wyczytałem między wierszami, że właśnie o to ci chodzi mówiąc o masowych odbiorcach.
@Antari - a co pozostanie po DC Deluxe kiedy z czasem w niedalekiej przyszłości podniszczy się obwoluta ? Pozostanie brzydka jednolita książka w dodatku przekłamująca rzeczywistość bo w środku kolorowa do bólu.
A WKKDC ma pięknie nadrukowane grafiki i nic nie prawa się zniszczyć bo te tomy dzięki grafice na grzbiecie mają domyślnie stać obok siebie (https://s32.postimg.org/cjt2fp1rp/images.png)
a sporo rzeczy nie jest tam selfmade? Birds of prey nie kojarzę, aby było w takim formacie na twardo.
No ale co to za pomysł w ogóle ustawiać np wszystkie Batmany koło siebie w czasach miliona różnych formatów, oryginałów, egmontów itpOK, akurat tu masz racje odnośnie formatu, też ma to znaczenie. Ale i tak lepiej wygląda Batman koło Batman po kolei niż jakaś przeplatanka z bohaterami. Ja stawiam miękkie na jednej półce, twarde na drugiej i jest ok.
Pomyśl - gdybyś miał możliwość ustawić w dowolny sposób wszystkie swoje komiksy to w jaki sposób chciałbyś żeby wyglądały grzbiety aby jak najlepiej to wyglądało ? Oczywiście, że ten sam nadruk na wielu tomach.Taki zbiór z Supermanem jest ok, ale nie jak mam mieć każdy tom z innym bohaterem i dodatkowo wydanie z różnego przedziału czasowego. Panorama nie jest wszystkim.
Na poniższej kolekcji dobrze widać, że te tomy z Supermanem wyglądają o wiele lepiej kiedy jest na nich jednolity obrazek niż smutne tło na Teen Titants
Panorama is everything
@robbirob - Nikt nie zabrania takiemu Egmontowi wypuszczać swoich miękkookładkowych Marveli NOW po empikach, kioskach ruchu - bo wyczytałem między wierszami, że właśnie o to ci chodzi mówiąc o masowych odbiorcach.
Naprawdę myślisz że test wypadnie źle?Na Husha za 14,90 to się rzuci kupa ludzi (ja nie biorę). Pytanie, czy taki test jest miarodajny.
Ciekawe czy kolekcja będzie promowana reklamą w telewizorni... Przy okazji WKKM zdaje się ten kanał informacji okazał się skuteczny.Tak mnie zaciekawiło Twoje pytanie, że robię mały research po necie. Na razie nic o reklamach Eaglemoss.
A jak to tylko będzie wersja testowa i po 4 tomach ją zawieszą?Myślisz, że jak ktoś na ponad miesiąc przed premierą ogłasza kolekcję to będzie się bawił w testy?
Myślisz, że jak ktoś na ponad miesiąc przed premierą ogłasza kolekcję to będzie się bawił w testy?Ogłosił i szybko zniknął.
Pomyśl - gdybyś miał możliwość ustawić w dowolny sposób wszystkie swoje komiksy to w jaki sposób chciałbyś żeby wyglądały grzbiety aby jak najlepiej to wyglądało ? Oczywiście, że ten sam nadruk na wielu tomach.
Na poniższej kolekcji dobrze widać, że te tomy z Supermanem wyglądają o wiele lepiej kiedy jest na nich jednolity obrazek niż smutne tło na Teen Titants
Po wieczorze cieszenia się nastał dzień podsumowań :smile:Na tym polega problem z wyrobionymi czytelnikami. Każdy z nas ma już jakieś swoje plany i teraz wtryniać w nie 80 zeta miesięcznie na komiksy których nawet sami nie wybieramy to wcale nie jest taka kusząca opcja. Patrząc po liście, to gdyby kolekcja nie wyszła, to kupiłbym może 25% tytułów. I żaden z nich nie jest zakupem pierwszego, ani nawet drugiego wyboru.
Patrząc na te 70 tytułów to w swojej kolekcji posiadam już 34 tomy w wydaniu polskim lub oryginalnym. Prawie 50/50.
Zatem dylemat każdego, kto widzi, że 1360 pln'ów może pójść na coś innego... (a obecna lista nie mam, a kupić chcę opiewa na kwotę 4327 pln'ów).
Swoją kasę wolę wydać m.in. na Studio Lain niż ładować się w tę kolekcję.
Ale kusi, kusi, więc klamka jeszcze nie zapadła.
Już przestałem wierzyć, że ta kolekcja zawita do Polski, ale jednak. Jakby nie było nasz Eaglemoss nie ma takiego zaplecza jak w innych krajach i w sumie to będzie chyba ich pierwsza poważna kolekcja na naszym rynku. Przynajmniej na taką skalę. Cóż, człowiek jest zaskakiwany całe życie. W tym wypadu na plus. Raczej na 100% nie będzie to test, a od razu pełny start. Inaczej nie robiliby strony i kolekcja nie miałaby statusu "ogólnopolska" na stronie Kolportera. Wtedy w ogóle by jej tam nie było.Eaglemoss będzie tylko podpisywał papiery a resztę zrobi Egmont :smile:
Skoro kolekcja najprawdopodobniej powstaje we współpracy z Egmontem, to troszkę szkoda, że tych dubli nie dało się uniknąć. Z pewnością byłaby wtedy bardziej atrakcyjna. No, ale taka już pewnie umowa DC z Eaglemoss.
A 8azyl jest prawdziwym mesjaszem tego narodu.Dlatego zaprawdę powiadam ci - idź kupuj WKKM i WKKDC i nie wybrzydzaj więcej. :)
Kolekcja to całkiem fajny produkt i dla ekspertów i dla początkujących. Kto wie - może fragsel złapałby bakcyla DC? :smile:
Nie no, myślmy trochę. Współpraca Eaglemoss z Egmontem opiera się na tym, że Egmont będzie dostarczał tłumaczenia (i doświadczenie w wydawaniu) komiksów, których licencje kupiło wcześniej Eaglemoss. I jak w przypadku WKKM, licencje owe są na wiele krajów. To, co u nas jest dublem, w innym kraju być może nie jest. Wiem, że trudno się z tym pogodzić, ale nie jesteśmy pępkiem świata. Z tego co czytam po forach, jesteśmy narodem o tyle wyjątkowym, że mamy alergię na duble. W zachodnich krajach duble nikomu nie przeszkadzają: ludzie albo upgrade'ują komiksy na lepsze wydania, albo właśnie chcą ujednolicić graficznie posiadane komiksy, stąd powodzenie monolitycznych kolekcji. A duble zazwyczaj sprzedają na rynku wtórnym.
Niektórzy też tak się miotali, że chcą lub nie chcą.
Tom 4 opowiada o tym jak ktoś wykrada tajne akta Batmana, w których ten ma informacje o tym jak załatwiłby swoich kolegów z Ligi Sprawiedliwości, gdyby stali się źli (jak wtedy gdy Darkseid wyprał mózg Supermanowi) i mu podskakiwali. Dużo dramatycznych scen, rysunki jak w JLA od Egmontu.
Czyli animacja "Justice League: Doom" jest oparta na "Wieży Babel"? Nie wiedziałem. To będzie grubo :biggrin:No to bazyl kupi, by porównać i napisać, że wszystko już widział w animacji i że mu się sam komiks nie podobał i że to wyrzucone pieniądze w błoto było, bo za te 4 dyszki to by 4 WKKM kupił na Olimpii (jeśli by mu kuzynka je zakupiła).
No to bazyl kupi, by porównać i napisać, że wszystko już widział w animacji i że mu się sam komiks nie podobał i że to wyrzucone pieniądze w błoto było, bo za te 4 dyszki to by 4 WKKM kupił na Olimpii (jeśli by mu kuzynka je zakupiła).
Edit. Przeglądam sobie właśnie francuską stronę kolekcji http://www.eaglemoss.com/fr-fr/heros-de-comics/dc-comics-le-meilleur-des-super-heros-belgique/ (http://www.eaglemoss.com/fr-fr/heros-de-comics/dc-comics-le-meilleur-des-super-heros-belgique/)
Kurczę, nie wiedziałem, że różni się ona tak diametralnie od wersji niemieckiej i angielskiej!!!
Przeglądam sobie właśnie francuską stronę kolekcji http://www.eaglemoss.com/fr-fr/heros-de-comics/dc-comics-le-meilleur-des-super-heros-belgique/ (http://www.eaglemoss.com/fr-fr/heros-de-comics/dc-comics-le-meilleur-des-super-heros-belgique/)I ich okładki bardziej przyjemne dla oka.
Kurczę, nie wiedziałem, że różni się ona tak diametralnie od wersji niemieckiej i angielskiej!!!
Co do dubli takich jak Długie Halloween, Bat & eS czy Justice to można je zastąpić czymś innym z listy przedłużonej.Akurat za Długie Halloween się nie obrażę w kolekcji, bo jest to pozycja obecnie dość trudno dostępna, a w tej wersji wyjdzie to taniej. Inaczej ma się sytuacja z BvS, które jest świeżym tytułem i dostanie go nie jest trudne. Sam też nie będę kupował wszystkich tomów, bo niektóre historie czy też postacie po prostu mnie nie interesują. Nie widzę sensu kompletowania kolekcji tylko dla panoramy, tak jak przy WKKM gdzie mam ledwie kilka tomów i jakoś nie uważam tego za koniec świata.
O, to jest słowo klucz. Problem w tym, że tak nie napisze. A dlaczego? Bo jest fanem kolekcji, które idealizuje. Za jakiś czas czar jednak pryśnie, podobnie jak WKKM przestał mu wystarczać. Idę o zakład, że za kilka miesięcy zacznie miauczeć o jakiejś innej kolekcji, której słowo klucz "jeszcze" nie ma w Polsce. Show must go on.
Źle piszesz jeśli zakładasz, że lepiej wiesz co ja myślę. Na dziś dzień mam już trzy kolekcje - WKKM, WKKDC, Marvel Now i mi wystarczy. Kasy naprawdę już coraz mniej.Marvel Now nie jest kolekcją.
Źle piszesz jeśli zakładasz, że lepiej wiesz co ja myślę.W ramkę i na ścianę :biggrin:
Źle piszesz jeśli zakładasz, że lepiej wiesz co ja myślę.Ale Ty tak piszesz do każdego i o każdym, więc o co się pieklisz?
- mało estetyczny i nieczytelny wygląd grzbietów tomów kolekcji?
Egmont upierał się by wydać ostatnio sporo tytułów z niemieckiej listy, zamiast innych pozycji. I mamy tą powtórzona Nową Granicę, Trójcę czy Luthora.
Ja nie wiem czy jest sens puszczać teraz 2 kolekcji,bo rynek będzie zawalony komiksami a popyt na nie będzie taki sam? Nagle nie podwoi się liczba komiksiarzy.
A co do reszty to masz rację i nie słuchaj Bazyla.To które historie są "urwane"?
Nowej Granicy rzeczywiście nie chciałem kupić w grudniu. Ale głównymi powodami była cena i właśnie to, że ta historia pojawi się w WKKDC. Egmont chciał uprzedzającym atakiem zaszkodzić konkurencji. Ja to przejrzałem i nie poleciałem na lep ich propagandy.
I nie będę musiał przepłacać 20 zł za wydanie Egmontu z okropną obwolutą.10.
@UP
TEŻ. Ale wyraźnie napisałem - jak wyjdzie w WKKDC PL to kupię i się przekonam czy rzeczywiście miałem rację.
To które historie są "urwane"?Już abstrahując od tego, że endriu nie mówił o urwanych historiach (bardziej o wyrwanych historiach, bez ładu i składu z czego część niskiej jakości lub zdublowana)...
Są tu wycinki kompletnych runów.Ale to są wycinki jak Catwoman vol.1 nie jak Marvel Knights Spider-Man. I chyba nie oczekujesz że Egmont wyda np całego Batmana v1 albo Wonder Woman v2?
przeżyłem Weapon X, Misję na Marsa i kilka innych słabszych WKKMWeapon X słabe, Czerwony Hulk dobry :smile:
Tak - to jest origin, słabo rysowany przez Cooke'aPiekne!!!
Ale to są wycinki jak Catwoman vol.1 nie jak Marvel Knights Spider-Man. I chyba nie oczekujesz że Egmont wyda np całego Batmana v1 albo Wonder Woman v2?Od kiedy to volume identyfikujemy z runem? Nie oczekuję całego Batmana v1. Ale na przykład cały Batman by Doug Moench and Kelly Jones albo by Neal Adams albo by Morrison (i tak dalej przez Flasha, Green Lanterna, Wonder Woman...) byłby w zasięgu poważnego wydawnictwa. Nie udawaj, że nie rozumiesz o czym mówię.
Piekne!!!Bazyl dalej nie rozumie o co chodzi z Nową Granicą. Klasyk!
Weapon X słabe, Czerwony Hulk dobry :smile:
Tak - to jest origin, słabo rysowany przez Cooke'a i była animacja na jego postawie.
Egmont chciał uprzedzającym atakiem zaszkodzić konkurencji. Ja to przejrzałem i nie poleciałem na lep ich propagandy.
Polska staje się wreszcie normalnym krajem - można sobie spokojnie pójść do sklepu i kupić czy to komiks z DC czy z Marvela. A nie ciągle i ciągle apelować i prosić wydawnictwa komiksowe (całe dwa na całą Polskę) by wydały coś czego czytelnicy chcą.
A w Empiku SĄ już półki z komiksami. Oczywiście to są Egmonty - Marvel Now i N52. Można przebierać - od Czerwonego Syna, po Superior Spider-Mana 4. I jasne, że numery WKKM i WKKDC będą się zmieniać. Ale aktualny numer będzie dostępny - wchodzisz z ulicy i bierzesz.W Empiku od wielu lat były półki z komiksami, czasem większe, czasem mniejsze, ale od ponad 15 lat masz na nich sporo komiksów Egmontu. A Hachette? Jeden komiks. I myślisz, że jak przypadkowy gościu z ulicy wejdzie do Empiku i będzie chciał kupić jakiś komiks i zobaczy kilkadziesiąt różnych komiksów Egmontu i jeden Hachette, to kupi ten od Hachette na dodatek należący do kolekcji?
W Empiku od wielu lat były półki z komiksami, czasem większe, czasem mniejsze, ale od ponad 15 lat masz na nich sporo komiksów Egmontu. A Hachette? Jeden komiks. I myślisz, że jak przypadkowy gościu z ulicy wejdzie do Empiku i będzie chciał kupić jakiś komiks i zobaczy kilkadziesiąt różnych komiksów Egmontu i jeden Hachette, to kupi ten od Hachette na dodatek należący do kolekcji?
Co oznacza skrót GL?Green Lantern
Bez WKKM nie byłoby ani Kanonu Komiksu, [...] bo TK nie lubił superhero♡♡♡
Sorki ale czytałeś tę pozycję czy znowu opierasz się na animacji na podstawie komiksu luźno nawiązującego do w/w pozycji.
Tak - to jest origin, słabo rysowany przez Cooke'a i była animacja na jego postawie.
Bez WKKM nie byłoby ani Kanonu Komiksu, ani DC Deluxe ani Marvel Now ani tylu N52. Byłby dalej jeden Batman rocznie, bo TK nie lubił superhero i nigdy się z tym nie krył.Taa... prawie pełna zgoda. I dlatego własnie Egmont jest najwiekszym wydawcą SH w Polsce, bo wydają SH z nienawiści, żeby pokazać ludziom jaki to shit jest.
Bez WKKM nie byłoby ani Kanonu Komiksu, ani DC Deluxe ani Marvel Now ani tylu N52. Byłby dalej jeden Batman rocznie, bo TK nie lubił superhero i nigdy się z tym nie krył. WKKM rozwinęło nasz rynek, a teraz WKKDC dokończy dzieła i będą tanie, dobre, dostępne komiksy.Ale głupoty opowiadasz. Brakuje tylko być stwierdził, że MCU i DCEU powstały dlatego, że wyszła WKKM. Hype na wszystko co związane z superhero w tym komiksy jest dlatego, że wychodzą świetne filmy superhero, po kilka rocznie, nie dlatego, że wyszła WKKM.
To zależy jak bardzo mocno wierzyłeś, że u nas będzie MMH. Tybetańscy mnisi potrafili siłą woli stworzyć Tulpy to może Tobie udało się sprawić, że będzie WKKDc. :badgrin:
Ale głupoty opowiadasz. Brakuje tylko być stwierdził, że MCU i DCEU powstały dlatego, że wyszła WKKM. Hype na wszystko co związane z superhero w tym komiksy jest dlatego, że wychodzą świetne filmy superhero, po kilka rocznie, nie dlatego, że wyszła WKKM.
Szekak - No tak - zgadzam się. WKKM powstała w 2011 w odpowiedzi na popularność MCU. Nie pisałem nic przeciwnego.Napisałeś i powtarzam, że komiksy których by rzekomo nie było gdyby nie WKKM by były, bo jest na nie zapotrzebowanie przez hype jakiego narobiły filmy. Filmy sprawiły, że ludzie wrócili do komiksów superhero, a następnie i na inne komiksy i WKKM tutaj się wstrzeliło w moment tak samo jak Egmont ze swoimi superhero nic więcej.
dla Empiku rabat nie był ważny bo WKKM dla nich to jest prasaTrzeba było spytać, czy odprowadzają VAT 8%, a jak nie to powiadomić skarbówkę.
Trzeba było spytać, czy odprowadzają VAT 8%, a jak nie to powiadomić skarbówkę.To że jest na dziale prasy nie oznacza, że jest to czasopismo.
Troll jak to troll, uparty
Jeśli ta kolekcja ruszy to podejrzewam, że będzie to rzut testowy w wybranych województwach i miastach, żeby wysondować jaki jest popyt.
Z tego co wiem to kilku ludków, którzy kiedyś tam zajmowali się tłumaczeniem wydań Egmontu będzie uczestniczyła również w tłumaczeniu wydań Eaglemoss.
To tak jakbym ja napisał, że dzisiaj kangury w Australii biegają sobie po prerii bo akurat nie chciało mi się wywołać deszczu znakami dymnymi. Tylko i wyłącznie dzięki mnie biegają pod gołym niebem.
Ps. posta mam zapisanego więc jak usunie graves to ja go wkleję ponownie.
a kto ma prawa do tłumaczeń już wydanych pozycji - egmont czy osoby tłumaczące? z kim podpisze umowę eaglemoss? z kilkoma tłumaczami osobno, czy z wydawnictwem, która ma ich na etacie?
wspaniała analogia. doskonały wgląd w to jak działa Twój umysł.
po cholerę? nie możesz znieść, że przynajmniej część Twoich bredni nie pójdzie w świat i nie zatruje komuś dnia? jeżeli nie istniejesz w internecie, to nie istniejesz w ogóle?
Z tego co wiem to kilku ludków, którzy kiedyś tam zajmowali się tłumaczeniem wydań Egmontu będzie uczestniczyła również w tłumaczeniu wydań Eaglemoss.Tak samo jak kilku ludków którzy kiedyś tam zajmowali się tłumaczeniem wydań Mucha Comics uczestniczy również w tłumaczeniu WKKM. :biggrin: W przypadku WKKDC to Egmont pewnie będzie nawet drukował (EDICA Poznań).
Tak samo jak kilku ludków którzy kiedyś tam zajmowali się tłumaczeniem wydań Mucha Comics uczestniczy również w tłumaczeniu WKKM. :biggrin: W przypadku WKKDC to Egmont pewnie będzie nawet drukował (EDICA Poznań).
Ps. posta mam zapisanego więc jak usunie graves to ja go wkleję ponownie.Przypomnę tylko dla tych, którzy zapomnieli: powtórzenie posta usuniętego przez moderatora - to ostrzeżenie, przy kolejnym prowadzące do bana.
Panowie, po co się szczypać o takie drobiazgi kto się będzie zajmować tłumaczeniemA widziałeś tłumaczenie w Szachach DC? :biggrin:
Egmont (sam tak powiedział) zaczął wydawać Nowe DC przez WKKM
Kiedy decyzja o wydaniu NDC zapadła, to WKKM chyba nawet testowo nie była na rynku.W jakichś odpowiedziach z 2013 było coś o tym. Chyba usunięto (specjalnie? :smile: - żart).
Kiedy decyzja o wydaniu NDC zapadła, to WKKM chyba nawet testowo nie była na rynku.Pierwsza plotka - lipiec 2012
http://www.batcave.com.pl/2012/05/batman-w-polsce-rok-2012/ (http://www.batcave.com.pl/2012/05/batman-w-polsce-rok-2012/) - maj 2012. WKKM chyba testowo weszło w sierpniu?A tego to nie zauważyłem.
Powiedzmy szczerze - Egmont wpadł na pomysł wejścia w DC w podobnym momencie co Kolekcja Hachette wymyśliło wydawanie WKKM w Polsce. Dlaczego Egmont wszedł w Batmana, a nie w Marvela? Bo wówczas to uniwersum nadal było w Polsce popularniejsze (popatrzcie na wyniki z kin), a na dodatek cały czas z wolna, ale wydawali DC.
No zastanawiali się długo nad Batmanem z N52 (w 2013 miał być tylko Batman 1 i DC 1) ruszyło WKKM i poszło z grubej rury :smile: (może bez WKKM też by tak było) zresztą nie ważne jak to było. Ważne że przez 4 lata od "jednego Batmana rocznie" zaraz będzie 10 albo i więcej superhero na miesiąc ( dobrze ponad 100 na rok :shock: )
no postęp jest :biggrin:
Sprzedam:
Lobo - Portret Bękarta - stan idealny - 65 PLN
W 2013 ruszył N52 z Trybunałem Sów i jeszcze 4 tomami od Egmontu oraz siedmioma w 2014.Podpierasz się Batcave dlatego podajesz złe dane. Piszesz ile wyszło komiksów DC w Polsce, choć tak naprawdę chodzi o komiksy z Batmanem.
Ktoś tutaj ma te albumy (Najlepsze opowieści, Powrót Mrocznego Rycerza i Nawiedzony Rycerz)?Posiadałem komplet, jedynie Najlepsze opowieści poszły na handel, bo wcale takie najlepsze nie były.
Wyprzedaż wiadomych tytułów trwa. :smile: Mojego Flashpointa i Sprawiedliwości raczej nikomu nie opchnę. :biggrin:
Problem polega na tym, że tego Lobo nie ma w WKKDC. W kolekcji, a przynajmniej w niemieckiej edycji, jest Lobo: Unbound.
Tego Lobo wydała Mandragora jak dobrze pamiętam. Mam chyba jeden zeszyt.
Witam :smile:
@8azyl, ja mam wszystkie te 3 albumy :biggrin: . Tak na marginesie; znalazłem w necie całą panoramę kolekcji w "realu" :smile:
(http://images76.fotosik.pl/754/ad7aafc0261d0f16med.jpg) (http://images76.fotosik.pl/754/ad7aafc0261d0f16.jpg)
Jeżeli tak to pewnie (tak jak w Niemczech czy w UK) to w podwójnej cenie, czyli za 80 złotych.
Ciekawe czy te 4 Kryzysy na końcu też będą wchodziły w skład kolekcji
Wyjdzie kolekcja i będzie biadolenie, że nasze komiksy nie są foliowane ;) (jak te ze zdjęcia)
(http://images76.fotosik.pl/754/ad7aafc0261d0f16med.jpg) (http://images76.fotosik.pl/754/ad7aafc0261d0f16.jpg)
No i teraz może być tak, że nie dostaniemy gratisowych komiksów z GL, ale obstawiam, że będą one do kupienia jako kontynuacja serii.W przypadku WKKDC to gratisowe GL były dostępne dla prenumeratorów jeżeli płacili 1 funta więcej za każdy tom kolekcji. Osobiście wolę wersję że w każdej chwili mogę sobie tomik dokupić niż płacić cały czas więcej.
Słabe jest to jak traktowany jest nasz rynek (i nasz kraj).
W przypadku WKKDC to gratisowe GL były dostępne dla prenumeratorów jeżeli płacili 1 funta więcej za każdy tom kolekcji. Osobiście wolę wersję że w każdej chwili mogę sobie tomik dokupić niż płacić cały czas więcej.A widzisz. Tak bardzo nie siedziałem w zagranicznej wersji tej kolekcji. Dzięki za info.
(https://www.eaglemoss.com/uploads/143039439822164/original.png)
Oj gdyby tak te Green Lanterny, Flashe i specjale, wydali u nas zamiast potencjalnych, egmontowskich dubli...człowiek się rozmarzył :biggrin:
Wytłumacz mi, skąd Twoje zainteresowanie kolekcją, w której ani jeden komiks nie jest cross-overem z Marvelem?
Ciekawe czy te 4 Kryzysy na końcu też będą wchodziły w skład kolekcji
Już abstrahując od tego, że endriu nie mówił o urwanych historiach (bardziej o wyrwanych historiach, bez ładu i składu z czego część niskiej jakości lub zdublowana)...Zgadzam się w 100%.Powiem więcej standard de Luxe bardzo mi się podoba a nieszczesną obwolutę i tak się zdejmuje do czytania.Uważam,że porownywanie formatu WKKM czy WKKDC do de Lux-a jest sporym nadużyciem gdyż(pomijając większy format)wkładając i zdejmując z półki kilka razy komiks WKKM na brzegach lekko się sciera co w de luxie się nie dzieje-pal6 WKKM bo okładka jest gruba ale delikatna-serce mnie boli przy chociażby przesuwaniu na półce sprawiedliwosci muchy bo pod obwolutą jest przepiękna okładka.Strasznie się ucieszyłem z deluxuòw w Polsce bo poziom edytorski w komiksach WRESZCIE,wreszcie zbliżył się do poziomu który mnie satysfakcjonuje,widzę jednak,że znowu wracamy do wczesnego średniowiecza.
To tak. Są tu wycinki kompletnych runów. Pewnie jestem w mniejszości, ale wolę kiedy takie runy wydawane są tak jak robi to Egmont z JLA Morrisona czy Wonder Woman z N52.
Strasznie się ucieszyłem z deluxuòw w Polsce bo poziom edytorski w komiksach WRESZCIE,wreszcie zbliżył się do poziomu który mnie satysfakcjonuje,widzę jednak,że znowu wracamy do wczesnego średniowiecza.
Jeżeli bazyliszek cieszy się,że wydawca kiwających się piesków wyda Mu kilka komiksów to niech się cieszy a poziom edytorski komiksów niech leży odłogiem.Posunięcia takie powodują,że komiks w Polsce dalej będzie traktowany jak coś gorszego na co żali się wielu twórców komiksowych na festiwalach.
(https://shop.eaglemoss.com/de/images/shop_products/00363234-190f-49cf-b0a8-a752edf735a2.jpg)Znowu tylko dwa pierwsze tomy. Jedni mają w specjalach GL inni Flasha to u nas niech dadzą Swamp Thinga całego. :smile:
Zapewniam cię, że są w Polsce czytelnie komiksowe i biblioteki też.
Zbieranie komiksów w Polsce jest wyłącznie dla bogaczy(ja np czytam tylko po Polsku a czytelni komiksowych jako takich w tym kraju nie ma)i trzeba sobie jakoś z tym radzić.
Cebula kupi to, co tańsze, a nie lepiej wydane.Cebulą to powiał twój komentarz. Ocenianie kogoś i obrażanie po tym jakie kupi wydanie komiksu jest co najmniej idiotyczne.
Znowu tylko dwa pierwsze tomy. Jedni mają w specjalach GL inni Flasha to u nas niech dadzą Swamp Thinga całego. :smile:
Bardzo dużo tych różnic między krajami to może coś by się dało zrobić z tymi dublami.
Natomiast w brazylijskiej wersji taki płatny bonus:
(http://assinecolecoeseaglemoss.com.br/dcgraphicnovels/dhtml-batman-terra-de-ninguem.png)
http://assinecolecoeseaglemoss.com.br/terradeninguem/index.asp?Site_txt=landingpage&Origem_txt=dhtml-assine&Formato_txt=dhtml-assine&Banner_txt=dhtml-assine&Versao_txt=dhtml-assine&utm_source=landingpage&utm_medium=dhtml-assine&utm_campaign=dhtml-assine&utm_content=dhtml-assine&utm_term=dhtml-assine (http://assinecolecoeseaglemoss.com.br/terradeninguem/index.asp?Site_txt=landingpage&Origem_txt=dhtml-assine&Formato_txt=dhtml-assine&Banner_txt=dhtml-assine&Versao_txt=dhtml-assine&utm_source=landingpage&utm_medium=dhtml-assine&utm_campaign=dhtml-assine&utm_content=dhtml-assine&utm_term=dhtml-assine)
Zapewniam cię, że są w Polsce czytelnie komiksowe i biblioteki też.
Skąd jesteś?
Urodziłem się i wychowałem we Wrocławiu mieszkałem tam 26 lat potem 3 lata w Krakowie a teraz od 7 lat mieszkam na stałe w Nowym Sączu pojechałem tam za żoną.Przepraszam z góry za ignorancję bo wiem ,że Kraków się stara żeby komiksy były w czytealniach wiem ,że w Poznaniu też coś się w tym temacie dzieje.Chodziło mi o to,że wychodzi coś nowego to biblioteki mają jeden egzemplarz jak w przypadku książek bo jeśli tak jest to ok(od 7 lat nie jestem w temacie)
A ja mam pytanko. Czy komiksy które wychodzą z Egmontu od 2013, chodzi mi o Trybunał sów, Mroczny Rycerz itp też będą się powielały w WKKDC? Jestem początkujący,a bardziej podobają mi się wydania Egmontu niż kolekcja. Wydania z Egmontu to raczej nowe historie a WKKDC będą chyba stare tak? Dobrze rozumiem?
A ja mam pytanko. Czy komiksy które wychodzą z Egmontu od 2013, chodzi mi o Trybunał sów, Mroczny Rycerz itp też będą się powielały w WKKDC? Jestem początkujący,a bardziej podobają mi się wydania Egmontu niż kolekcja. Wydania z Egmontu to raczej nowe historie a WKKDC będą chyba stare tak? Dobrze rozumiem?
A ja mam pytanko. Czy komiksy które wychodzą z Egmontu od 2013, chodzi mi o Trybunał sów, Mroczny Rycerz itp też będą się powielały w WKKDC? Jestem początkujący,a bardziej podobają mi się wydania Egmontu niż kolekcja. Wydania z Egmontu to raczej nowe historie a WKKDC będą chyba stare tak? Dobrze rozumiem?
Strasznie się cieszę z nowej kolekcji. Mam nadzieję, że dzięki niej boom komiksowy będzie trwał znacznie dłużej :smile:
Wylistowałem coś takiego,na czerwono zaznaczyłem rzeczy dostępne tylko w drugim obiegu:
#1. Batman: Hush (cz. 1) [Batman #608-613, Detective Comics #27]
#2. Batman: Hush (cz. 2) [Batman #614-619, Detective Comics #33]
#5. Superman/Batman: Public Enemies [Superman/Batman #1-6, Superman #76]
#8. Batman: Batman and Son [Batman #655-658 & 664-665, Detective Comics #411]
#15. Lex Luthor: Man of Steel [Lex Luthor – Man of Steel #1-5, Action Comics (1938) #23]
#17. JLA: Earth 2 [JLA: Earth 2 (2000), The Flash (1959) #123]
#18. Superman: The Death of Superman [Superman: The Man of Steel (1991) #18-19, Superman (1987) #74-75, Adventures of Superman (1987) #497, Action Comics (1938) #684, Justice League America (1989) #69, Superman (1940) #21]
#19. Batman: The Long Halloween (cz. 1) [Batman: The Long Halloween #1-6, Detective Comics #140, Batman #181]
#20. Batman: The Long Halloween (cz. 2) [Batman: The Long Halloween 7-13, Detective Comics #66]
#23. Superman/Batman: Supergirl [Superman/Batman #8-13, Action Comics #252]
#24. Batman/Superman/Wonder Woman: Trinity [Batman/Superman/Wonder Woman: Trinity #1-3, World's Finest #71]
#25. Lobo: Unbound [Lobo Unbound 1-6, Omega Men (1983) #3]
#29. Catwoman: Selina’s Big Score [Catwoman: Selina’s Big Score (graphic novel), Batman #1]
#30. JLA: Justice (cz. 1) [Justice #1-6, More Fun Comics #73]
#31. JLA: Justice (cz. 2) [Justice #7-12, Whiz Comics #2]
#36. Catwoman: Trail of the Catwoman [Catwoman (2002) #1-4, 6-9, Batman #62]
#37. Green Arrow: Quiver (cz. 1)[Green Arrow (2001) #1-5, The Brave and the Bold #85]
#38. Green Arrow: Quiver (cz. 2) [Green Arrow (2001) #6-10, Flash Comics #86, 92]
#42. Batman: Birth of the Demon (cz. 1) [Son of the Demon, Bride of the Demon, Batman #232]
#43. Batman: Birth of the Demon (cz. 2) [Birth of the Demon, Batman #235]
#47. DC: The New Frontier (cz. 1) [The New Frontier #1-3, Adventure Comics #466 (1979)]
#48. DC: The New Frontier (cz. 2) [The New Frontier #4-6, Showcase #17 (1958)]
#52. Batman: The Man Who Laughs / Arkham Asylum [Batman: The Man Who Laughs, Batman: Arkham Asylum, Batman #327]
#53. JLA: New World Order [JLA #1-4, JLA Secret Files and Origins, JLA (vol.1) #42]
#61. Flashpoint [Flashpoint #1-5, The Flash #139]
Lista być może jest niepełna, bo nie wziąłem pod uwagę TM-Semiców.
Wypada też zauważyć, że w wydaniu Eaglemoss jest zawsze jeden zeszyt extra (pewnie origin, lub być może jakaś luźno powiązana historia)
Poniżej masz listę innych dubli które wydał też Egmont np w DC Deluxe lub innych seriach.
Długie Halloween z EgmontuZ Mucha Comics. Tłumaczenie zostanie pewnie to samo Tomasza S. więc jak ktoś wyłapał jakieś błędy to pisać może zmienią (w Nowej Granicy to jest mus).
dzięki bardzo za odpowiedzi. Szkoda bardzo bo Długie Halloween z Egmontu jest dużo fajniejsze. Najwyżej się zdublują :smile:
Długie Halloween było jak zwykle jeszcze droższe - mogłeś wziąć zamiast niego Rzymskie Wakacje i Legendy Mrocznego Rycerza. :)Dobrze zrobił kupując Długie Halloween, bo ten komiks bije dwa pozostałe na głowę. Niektórzy jak widać kierują się jakością komiksu - to się raczej chwali, nie? Sprawdź sobie gdzie ten komiks był w głosowaniu na komiks roku, a dopiero potem truj ludziom tyłki swoimi radami na temat komiksów których nie przeczytałeś.
absolutnie - napisałem "wydał też Egmont" a nie "wydał Egmont". Czyli w domyśle były też inne wydawnictwa.
Poza tym część dubli to nie do końca duble, wiele pozycji można traktować jako wznowienie.W tematach superhero dubel to dubel. Nawet jak jakiś komiks pierwotnie został opublikowany przed bitwą pod Cedzyną to i tak każde kolejne pojawienie się tego komiksu na rynku jest traktowane jako dubel.
W tematach superhero dubel to dubel. Nawet jak jakiś komiks pierwotnie został opublikowany przed bitwą pod Cedzyną to i tak każde kolejne pojawienie się tego komiksu na rynku jest traktowane jako dubel.No tak tyle ostatnimi czasy dubli wyszło, V, Y, Incal :wink:
Mam podobne odczucia. Osobiście nie przeszkadza mi wydanie kolekcji DC w Polsce, jeżeli nie zmieni to planów wydawniczych Egmontu na kolejne lata (np. Hush w przyszłym roku w Deluxe).
W którym momencie Egmont potwierdził, że Hush trafi do DC Deluxe? Wyciągasz wnioski nie wiem skąd.
Nie potwierdzałDlatego pytam skąd ta pewność. Nie stoję po stronie 8azyla, ani nic w tym rodzaju, ale to, że Kołodziejczak powiedział kiedyś, aby nie kupować używanego "Husha" na allegro, nie oznacza, iż znajdzie się on w Deluxe. Podobnie jak fakt, iż Swamp Thing jest częścią WKKDC nie oznacza, że Egmont go nie wyda. Nie potrzebne sianie paniki.
Polsce będzie lista niemiecko-brytyjska a nie francuska. Inaczej już w 3 tomie byłby inny Superman a potem LS Początek i Powrót Mrocznego Rycerza.Na naszej stronie były angielskie okładki więc to nic nie znaczy.
Sorki jakiego błędu ?
Pisałem że jeszcze nie miesiąc temu była to wirtualna kolekcja, w obecnej chwili jest światło w tunelu, choć nie znamy szczegółów oprócz tego że pierwsze 2 nr to Hush,
Sorki ale do czasu oficjalnej listy jest gdybanie co będzie wydane.
Jasne :biggrin:Egmont Hushai Mucha Haloween też wydali w 2 tomach i nic się nie stało.
Pewnie też, bym zauważył gdybym go nie ignorował. :biggrin:Niedługo może się okazać że będzie sam ze sobą pisał :biggrin:
Cierpliwość jest cnotą. Hush nie nakopał by Batmanowi, gdyby nie był cierpliwy..... no i gdyby Bacior nie zachowywał się niczym egzaltowana nastolatka w okresie dojrzewania, niczym jakaś Molly Bloom po pierwszej randce z Leopoldem, i to jeszcze z dużymi problemami psychicznymi.
W Polsce na razie mamy 5 potwierdzonych tytułów które pokrywają się z listą niemiecką.Husha masz tylko potwierdzonego. Na stronie która znikła były angielskie okładki (Husha też nie było polskiej) i tytuły a to mogło być skopiowane z angielskiej strony.
Na stronie która znikła były angielskie okładki (Husha też nie było polskiej) i tytuły a to mogło być skopiowane z angielskiej strony.
A to nie są polskie wersje okładek?Chodziło mi o okładki na dole które można przewijać. Tam były wszystkie po angielsku razem z Hushem do którego okładka PL istnieje a nie dali :smile: było tak:
W którym momencie Egmont potwierdził, że Hush trafi do DC Deluxe? Wyciągasz wnioski nie wiem skąd.
Kołodziejczak, który w jakiś tam sposób jest związany z Egmontem, zapytany o wznowienie Hush i Kingdom Come (najpewniej w Deluxe bo w jakiej innej serii?), odpowiada żartobliwie, żeby nie kupować używanych, drogich egzemplarzy z allegro.
Pytanie dla bystrych, co to może oznaczać?
Z kolei domniemanie, iż wiedział o starcie kolekcji DC i to o nią mu chodziło jest wyciąganiem wniosków nie wiadomo skąd.
"W jakiś tam sposób jest związany z Egmontem" :badgrin:
I na 100% chodziło mu o Husha w WKKDC bo ją przygotowuje Egmont.
Znaki = fakty. Bardzo ciekawe w rzeczy samej. A może to Marvel przygotowuje te kolekcje?
Strasznie puste to uniwersum DC. Parę postaci na krzyż... :oops:
#70. Green Lantern: Rage of the Red Lanterns [Green Lantern #7-13, DC Comics Presents #27]Tu jest na pewno błąd. Albo zły tytuł albo zeszyty.
#75. Green Lantern: Wanted: Hal Jordan [Green Lantern #14-24, Green Lantern #16 (1962)]Tu też jest błąd. I to nie dlatego że za dużo zeszytów (tom by miał z 280 stron :smile: ) tylko zeszyty 21-24 to część 2,4,6 i 8 The Sinestro Corps War. To będą tylko zeszyty 14-20.
Tu jest na pewno błąd. Albo zły tytuł albo zeszyty.
Tu też jest błąd.
I cztery kolejne wersje originu Supermana - Action Comics #1 (1938), gdzie poświęcono na to tylko jedną stronę, "Man of Steel" Byrne'a (1986), "Birthright" Waida (2003) i "Secret Origin" Johnsa (2009). :smile:Ale każdy jest wart przeczytania (a nawet posiadania w kolekcji).
Batgirl, Plastic Man, Hawkman, Teen Titans, Young Justice - nigdy w Polsce nie mieli solowych albumów. WKKDC poraża swoją mocą. Wreszcie naprawdę poszerzone zostaną horyzonty polskich fanów DC.Tak, bo jednym tomie.
To teraz mam pytanie do osób znających się na DC, które z kilkunastu pierwszych tomów uznajecie za najważniejsze, najlepsze. Oczywiście prosiłbym o kilka tytułów, bo pewnie 8azyliszek wymieniłby 80% listy.
Radef:
Natomiast co do tytułów, które w moim przekonaniu obowiązkowo warto wyłuskać z pierwszej piętnastki to proponowałbym (choć to absolutne minimum):
4. Justice League of America: Tower of Babel
13. Superman: Man of Steel
14. Batman: A Death in the Family
Ale uproszczenie... Do tego krzywdzące. Jest cała masa udanych komiksów z powodzeniem obywających się bez kolegi Wayne'a.
Swoje spostrzeżenie oparłem na spisie tomów WKKM i WKKDC. Marvel w kolekcji postawił na różnorodność, DC przede wszystkim na Batmana.
Nie przesadzajmy, bo nawet nie w połowie :smile:Jak wczoraj liczyłem to wyszło mi ponad 30 tomów w których mamy Batmana, po południu sprawdzę raz jeszcze.
Jak wczoraj liczyłem to wyszło mi ponad 30 tomów w których mamy Batmana, po południu sprawdzę raz jeszcze.Miały być znaczące występy nie że pojawi się na kilku planszach.
Miały być znaczące występy nie że pojawi się na kilku planszach.
Mucha Haloween też wydali w 2 tomach i nic się nie stało.8azyliszek Mucha wydała Długie Halloween w jednym tomie, chyba że chodziło ci o to że wyszło Długie Halloween i Mroczne Zwycięstwo. Te dwa komiksy to dwie oddzielne historię, łączą się ze sobą, ale można je czytać oddzielnie.
I dlatego np. Egmont może ruszy z jakąś konkretną serią (Swamp Thing?) grubo przed zapowiedzianymi tytułami przez Eaglemoss lub po prostu zmienią listę tytułów z kolekcji (nawet jeśli Egmont nie przygotowuje tej kolekcji to wg mnie będzie miał wielki wpływ na dobór tytułów - przecież rządzili licencjami na DC w Polsce, więc pewnie nadal rządzą).Mam nadzieje że start kolekcji spowoduje wznowienie wydawania Swamp Thing przez Egmont jak piszesz vision, ale nie obstawiałbym że będą przez to zmiany w kolekcji. Egmont nadal rządzi licencjami DC u Polsce, ale może tak być, że kolekcja jest na innych prawach niż wydawanie komiksów/serii przez inne wydawnictwa, nie wiem trzeba by dokładnie znać umowy.
Ja tu widzę tylko pozytywy dla nas - tych co kupują już komiksy od kilkudziesięciu ładnych miesięcy czy też lat, tych co chcą sobie wybierać interesują tytuł z półki księgarni (a nie kupować całą kolekcję - bo grzbiet). Będzie dobrzeMnie akurat forma takiej kolekcji nie interesuje, co nie znaczy że nie interesują mnie w niej wydawane pozycje i tak jak Antari chciałbym je mieć wydane po polsku w innej formie i tyle. Zgodzę się że każdy może wybrać co jak chce czytać i co kupić. Ta kolekcja ma przewagę na WKKM jedną rzeczą, wydane historię mają swój początek i koniec oraz bardzo ważna: na grzbiecie jest tytuł albumu (czego brak mnie bardzo irytował w WKKM)
Kołodziejczak, który w jakiś tam sposób jest związany z Egmontem, zapytany o wznowienie Hush i Kingdom Come (najpewniej w Deluxe bo w jakiej innej serii?), odpowiada żartobliwie, żeby nie kupować używanych, drogich egzemplarzy z allegro.To wszystko było czytanie między wierszami, ale nie zmienia to faktu że mógł mówić o Hush w kontekście kolekcji, jeśli Egmont rzeczywiście będzie ją przygotowywał (a padło stwierdzenie kiedyś że chętnie pomoże). Prawda jest taka że w sierpniu jak wyjdzie pierwszy tom, to po stopce edytorskiej będzie już wszystko jasne.
Pytanie dla bystrych, co to może oznaczać?
Z kolei domniemanie, iż wiedział o starcie kolekcji DC i to o nią mu chodziło jest wyciąganiem wniosków nie wiadomo skąd.
Śmierć Supermana - Dawno czytałem, ale z tego co pamiętam było całkiem fajnie. Niestety widać było nieuchronność scenariusza zmierzającą do oczywistego celu. Przecież Supek na samym początku mógł chwycić Doomsdaya, wynieść go w kosmos i rzucić w słońce. No ale wtedy by go nie mogli zabić, więc scenariusz tego nie przewidział. Dobre rysunki, zwłaszcza przy finałowej bitwie. Szkoda, że nie będzie na razie 2 części - z rządami Supermanów i zmartwychwstaniem. Chyba trzeba będzie sobie dokupić tamte TM Semici.Liczyłem kiedyś że Egmont wznowi całą trylogię Death and Return of Superman, teraz wiem że nie dostaniemy niestety tego. Patrząc z perspektywy lat Śmierć Superman (1 tom) jest najsłabszy, bo to zwykła naparzanka superhero (serio tam nie ma większej treści poza ostatnim numerem kiedy heros umiera), ale z perspektywy kiedy ten komiks był wydany i co zrobił to trzeba docenić że był to odważny ruch aby uśmiercić tytułowego bohatera i to jednego z filarów wydawnictwa. Dużo ciekawsze są na pewno dwa kolejne tomy czyli Pogrzeb Przyjaciela oraz Rządy Supermenów.
Flashpoint - To samo co w animacji tylko trochę słabiej.A ten jak zwykle tylko o jednym.
"Nie wiem, czy nasz oddział Eaglemoss zdąży do grudnia wydać testowy rzut 4 pierwszych tomów, ale jestem pewny, że 2016 rok należeć będzie już do nich. I polski czytelnik komiksów, bez problemu będzie miał tani i powszechny dostęp do komiksów Marvela oraz DC. Pseudo monopol polskiego Egmontu zostanie złamany."Nie zdążył :wink: . Wg mnie nadal jest problem z dostępnością, aby nabyć archiwalne numery kolekcji (WKKM) trzeba się teraz nieźle nakombinować aby mieć komplet, co prawda nie wiadomo jak to będzie z tą kolekcją ale raczej to się nie zmieni i sytuacja się powtórzy. Egmont nadal mam wyłączność na licencje na komisky DC, potwierdziło to kilka wydawnictw. Start tej kolekcji może potwierdzić jedną z dwóch rzeczy: że kolekcje działają/są wydawane na innych zasadach niż normalne wydania zbiorcze (co poniekąd jest prawdą bo są wydawane jako prasa a nie książki); że jest umowa specjalna między Egmontem i Englomess.
90 tomów i ani jednego N52. Mamy lepiej niż Francuzi. Batgirl, Plastic Man, Hawkman, Teen Titans, Young Justice - nigdy w Polsce nie mieli solowych albumów. WKKDC poraża swoją mocą. Wreszcie naprawdę poszerzone zostaną horyzonty polskich fanów DC. I te grubasy GL - Corto Maltese bardzo chwalił run Johnesa, także z przyjemnością położę na nim łapy.Nie mamy nadal potwierdzenia jaką edycję ma u nas wydać Englomess, storna zniknęła, a prezentowane tomy były w edycji angielskiej, po za zapowiedzią pierwszego tomu nic nie wiadomo. Po prostu trzeba poczekać do sierpnia.
Na Leszku było omówione parę eventów z lat 90-tych. One Milion został uznany za mocno średni, także to można by wymienić.
Co do dostępności kolekcji to Eaglemoss w innych krajach ma swój własny sklep internetowy , w którym można kupić min.: pozycje z ich kolekcji. Może w Polsce też tak będzie (a była chyba o tym wzmianka na polskiej stronie kolekcji zanim strona znikła ).
Dziwne że nie dali pierwszego tomu Sandmana :smile: (ale to dobrze)
Tylko że Swamp Thing (który jest w kolekcji) to też Vertigo, więc nie ma co dziwić się pytaniu JanaT.
Wyobrażasz sobie taką kolekcję, tylko z Vertigo? Albo nawet z Marvel Icon/MAX? :roll:
Na początku Sandman wychodził w DC. A chch się nie dziwi tylko chciałby Vertigo, Marvel MAX.
Marvel MAX (już pomijając że to nie dla dzieci :smile: ) chyba by się całość zmieściła w 60 tomów (albo by brakło).
Zgadzam się co do Loeba - grafoman i ciągle się nurza w ...onych flashbackach, które nikogo nie obchodzą. W Wiecznym Batmanie wspominki nie zabrały połowy opowieści. I dlatego nie lubię jego kolorowej serii, Rzymskich wakacji itp.Ja tak nie uwazam, bo Loeb mial kilka swietnych scenariuszy, za ktore go sobie bardzo cenie. Jesli zas chodzi o Husha, to tak sobie mysle, ze byc moze - nieco paradoksalnie - rysunki Jima Lee, pomimo ze same w sobie sa swietne, to jednak na swoj sposob "psuja" te historie. O ile bowiem sam scenariusz jest taki bardzo "komiksowy" w sensie roznych przerysowan i przegiec, o tyle rysunki takie juz nie sa, bo bije z nich real i pelna powaga, i wlasnie ten brak kompatybilnosci pomiedzy warstwa graficzna a plaszczyzna fabularna eksponuja w zlym swietle te "scenaruszowe przerysowania". I tak sobie dalej spekuluje, ze gdyby do narysowania kazdego z kadrow, w miejsce Lee, wykorzystac karykaturalny styl a la Tim Sale, to te "scenariuszowe przerysowania" prawdopodobnie nie rozbrzmiewalyby juz takim dysonansem absurdu, czy nawet smiesznosci, i w efekcie akurat ten komiks bylby lepszy.
Ale w Hushu przynajmniej są rysunki Jima Lee a nie sieczka od Sale'a.
Jako, że mało czytam Loeba, to mam pytanie do innych jak szeregują jego historie jakościowo? Co jest wg was najlepsze, a co najsłabsze.Generalnie LH, DV są wysoko w zestawieniach best of Gacek, dużo lepiej jest niż z N52, może nie są dzieła wybitne ale warte poznania, fabularnie przypominają powieści nior.
Bo mnie korci, ale jednak się mimo wszystko trochę waham przed oficjalnym startem chociaż strony internetowej :wink:też czekam z prenumeratą na start strony. Wtedy to w moich oczach to oficjalnie ruszy. Mam nadzieję że na stronie będzie informacja dotycząca wydań specjalnych. Czy będą one wyłącznie dla prenumeratorów czy może dostępne dla każdego?
Na jakich zasadach działa prenumerata w takich wydawnictwach?Tak to działa w Hachette i ich WKKM:
Roczna, kwartalna, miesięczna? Czy od numeru do numeru?
Czy można w każdej chwili zrezygnować i potem na nowo podjąć?
Ja jestem ciekaw czy będzie można prenumerować za granicą
Na jakich zasadach działa prenumerata w takich wydawnictwach?
Roczna, kwartalna, miesięczna? Czy od numeru do numeru?
Czy można w każdej chwili zrezygnować i potem na nowo podjąć?
Dobrze, że na forum tylu potencjalnych prenumeratorów. Bo jeśli specjale będą dostępne tylko dla nich, to trzeba będzie prosić kogoś o zakup. Ale ja liczę na otwartą ofertę, dla wszystkich. Bo nawet jak demo strony jeszcze było, to nie było tam ani słowa, o dopłacaniu do numeru, by dostać te grubaski.Nie rozumiem do końca twojej wypowiedzi?? Chcesz aby ktoś kupił ci te wydania (o ile będą) bo ty nie będziesz prenumerował? Tylko chyba tak się nie da, wtedy osoba mająca prenumeratę za większą kwotę dostaje te dodatkowe tomy i ma z nich zrezygnować abyś ty je miał a ona nie? Ma ci je odsprzedać? Nie lepiej jakbyś sam zaprenumerował.
Dobrze, że na forum tylu potencjalnych prenumeratorów. Bo jeśli specjale będą dostępne tylko dla nich, to trzeba będzie prosić kogoś o zakup.ale jak to, nie zamówisz prenumeraty?
a po co? 1/3 tych tomów już wyszła.
Dobrze, że na forum tylu potencjalnych prenumeratorów. Bo jeśli specjale będą dostępne tylko dla nich, to trzeba będzie prosić kogoś o zakup.
Nie, że nie kupuje, tylko że nie zaprenumeruje. Nie próbujcie analizować, nie wchodźcie w dyskusję, nie każcie mi czytać kolejnych 30 stron przed startem kolekcji ;)
Po drugie - mój kumpel rozmawiał w zeszłym tygodniu z marketingiem Egmontu. Byli szczerze zdziwieni, że ta kolekcja w ogóle wychodzi w Polsce i zadali sporo pytań o nią, próbując wyciągnąć jakieś informacje. Oczywiście to może być blef, zagrywka, albo brak komunikacji między działami i jeszcze zupełnie o niczym nie świadczy, ale to kolejny kamyczek do ogródka oznaczonego pytaniem "Kto przygotowuje kolekcję".Bo mnie to bardzo zastanawia. Jeśli nie Egmont to kto?
No i z innego prenumeratora można b skorzystać tylko jeśli wydawnictwo dałoby im możliwość nabycia więcej niż jednego egzemplarza. Inaczej oczywiście się nie da. Trzeba będzie poczekać aż wydawnictwo ogłosi szczegóły nabywania wydań specjalnych.Ale tak nie było chyba w wersjach zagranicznych. Te specjalne były tylko dla prenumeratorów, za nie wielką dopłatą były dodatkowe albumy. Wątpię aby ktoś dostawał 2 zestawy wydań specjalnych. Może się okazać że te albumy będą latać na rynku wtórnym po cenach nie dla ciebie (o ile będą).
pocztar czy ta informacja jest sprawdzonaBo mnie to bardzo zastanawia. Jeśli nie Egmont to kto?
Po co mam prenumerować, skoro cena za tom zawsze jest ta sama? To już wolę kupować w dzień premiery w kiosku i mieć od samego rana, a nie czekać aż raz w miesiącu paczka przyjdzie..Przy prenumeracie Eaglemos zawsze dostanie więcej kasy dla siebie, w innym wypadku musi dać też zarobić dystrybutorom. A im więcej zarobi dla siebie tym więcej będzie kolekcji.
Zdecydowanie lepiej dla wszystkich aby to co wydaje obecnie Egmont współgrało z kolekcją.
Wtedy nie byłoby strachu, że kolekcja Deluxe zaraz dostanie dubla.
Niestety fakt wydania Wrogów Publicznych w tak krótkim odstępie czasowym sugeruje jednak coś innego :sad:
Pisałem na alej komiksu pytanie w tej sprawie i żeby ogarnęli się z ich wysyłką, ale bez odzewu, dla mnie też jest oczywiste że będzie to Egmont, tylko po co robić z tego taką tajemnicę, tym bardziej że wszystko się wydało w zeszłym tygodniu przez tą stronę, że kolekcja rusza.Egmont nie może nic mówić o WKKDC tak samo jak o Lucky Luku (jak też ruszy to będzie masakra) :smile:
Zdecydowanie lepiej dla wszystkich aby to co wydaje obecnie Egmont współgrało z kolekcją.Nawet jakby tego nie przygotowywał Egmont to by nie dublował nic z WKKDC w DC Deluxe (chyba że za parę lat).
Wtedy nie byłoby strachu, że kolekcja Deluxe zaraz dostanie dubla.
Niestety fakt wydania Wrogów Publicznych w tak krótkim odstępie czasowym sugeruje jednak coś innego :sad:
Jeśli Egmont rzeczywiście ma coś do powiedzenia przy układaniu kolekcji (co wydać i w jakiej kolejności)No już skalkulował: puścił szybko 3 tomy Superman/Batman (a ściemniał że przed filmem :badgrin: ) i z kolejnych zapowiedzianych DC Deluxe też nic się nie dubluje. I Catwoman vol. 2 i vol.3 też się pewnie pojawią dopiero jak vol.1 wyjdzie w WKKDC.
to myśle, że tak sobie to wszystko skalkuluje, że na tym nie straci.
Rany to mamy już listę komiksów kolekcji ? Gdzie jest dostępna?
No właśnie może by ktoś zaczął męczyć tą panią z BOKu bo biedna cały dzień tylko pasjansa układa.
Rany to mamy już listę komiksów kolekcji ? Gdzie jest dostępna?Duże szanse że będzie to ta http://www.forum.gildia.pl/index.php/topic,39190.msg1358522.html#msg1358522
Naprawdę szkoda, że TK albo właśnie dział reklamy Egmontu oficjalnie jeszcze nic nie powiedział.
Egmont cwaniakował od początku. Bo niby mówił, że ma ekskluzywną umowę z DC. No to ja myślałem, że mogą wydać co tylko se chcą. Ale nie - się uparli by wydać jak najwięcej tytułów z niemieckiej listy WKKDC, żeby zdążyć wyrwać kasę od komiksiarzy przed Eaglemoss.a co jeśli Egmont wydał te komiksy dla tego że uznał (słusznie) że są warte wydania bo to dobre pozycje, a fakt że Eaglemoss też tak uważa tylko to potwierdza?
Egmont cwaniakował od początku. Bo niby mówił, że ma ekskluzywną umowę z DC. No to ja myślałem, że mogą wydać co tylko se chcą. Ale nie - się uparli by wydać jak najwięcej tytułów z niemieckiej listy WKKDC, żeby zdążyć wyrwać kasę od komiksiarzy przed Eaglemoss. Ja to podejrzewałem już w zeszłym roku, a teraz chyba się to sprawdza. Miejmy nadzieję, że JLA i Supergirl będą ostatnimi dublami jakie wyda Egmont. A w przyszłym roku dostaniemy inne dobre tytuły, za niższą cenę.
Jak widać, akurat nie będzie egmontowego Batman/Superman i Wieży Babel. PRZYPADEG? Nie sondzem i jaram siem.
Szkoda, że dubel Long Halloween, bo tego z pewnością nie kupię.
Szkoda, że dubel Long Halloween, bo tego z pewnością nie kupię.Tylko WW to nie dubel. A Wieża Babel pewnie będzie dopiero jak Egmont wyda JLA vol. 4.
Zawsze powtarzałem że lepiej poczekać na konkrety :wink:
Ech, 35 stron wątku, z czego może z 5 wartościowych.
Co do Husha to powtarzam że będziemy Husha też będziemy mieli go w Deluxach.
Nie będziemy mieli, i to masz gwarantowane :smile:Chcesz się założyć ?
Chcesz się założyć ?A do którego roku?
Może Eaglemoss całkowicie zdał się na Egmont i tylko pieniądz będzie liczył :smile:
Za miesiąc Husha będziemy mieć w każdym kiosku i w pięciocyfrowym nakładzie. Po takim zalewie rynku tym komiksem, Kołodziejczak musiałby być niespełna rozumu, że w najbliższym czasie wznawiać ten album w DC Deluxe lub innym formacie. Deal with it. :cool:
Chcesz się założyć ?Wierzyć każdy może. Ale to przeczy logice.
Ktoś kto miał do czynienia z wydaniami Eaglemoss i wie może, na ile poniższe tytuły różnią się (skład tomów) od tego, co dostaliśmy od Muchy i Egmontu?I w każdym tomie masz dodatkową historię (np pierwsze pojawienie się postaci itp.)
Ktoś kto miał do czynienia z wydaniami Eaglemoss i wie może, na ile poniższe tytuły różnią się (skład tomów) od tego, co dostaliśmy od Muchy i Egmontu?
Batman: Batman and Son
Batman: The Long Halloween
Hush będzie w Deluxach, najpóźniej pod koniec pierwszego rzutu w trochę innym wydaniu, ale to już kwestia innych wynikających Deluxów może być.
Hush będzie w Deluxach, najpóźniej pod koniec pierwszego rzutu w trochę innym wydaniu, ale to już kwestia innych wynikających Deluxów może być.
Zawsze powtarzałem że lepiej poczekać na konkrety :wink:
Ech, 35 stron wątku, z czego może z 5 wartościowych.
W ilocyfrowym nakładzie? :biggrin:Pierwsze trzy tomy WKKM po ogólnopolskim starcie kolekcji można było bez trudu znaleźć w każdym saloniku z prasą, w większości kiosków i w każdym Empiku, więc to musiał być przynajmniej kilkunastotysięczny nakład.
Bo tak powiedziała szklana kula?Nie wziąłem dziś leków na moje ICD-10 F44, więc moje głosy w głowie mi podpowiedziały.
Czy ktoś z Was czytał Wonder Woman: Krąg i jest w stanie powiedzieć czy to dobra historia? Wstyd się przyznać, ale WW znam tylko z runu Azzarello i Justice League. :P
Tak btw jak to jest z tym komiksem, bo Morrison nagryzmolił trochę tych Batmanów - na pewno najpierw był Gothic, ale nic nie przeszkadza aby zaraz po nim czytać Batman and Son czy jakiś inny tytuł byłby lepszy?
#1 Batman Hush cz.1
#2 Batman Hush cz.2
#3 Green Arrow: Kołczan część 1
#4 Green Arrow: Kołczan część 2
#5 Batman: Batman i Syn
#6 Wonder Woman: Krąg
#7 Batman: Długie Halloween część 1
#8 Batman: Długie Halloween część 2
ciekawe ile w tym prawdy...
Mikel próbuje używać Mocy jak ja gdy przywoływałem WKKDC do Polski. Ale musi się jeszcze wiele nauczyć. :smile:Akurat nie muszę się uczyć, akurat większość rzeczy się sprawdza, :D
Akurat nie muszę się uczyć, akurat większość rzeczy się sprawdza, :D
Wszyscy będą brać prenumeratę na początek żeby dostać specjale potem masa osób zrezygnuje z prenumeraty i zamkną kolekcję :badgrin:
Ale to i tak żart (jak prawie cały temat :smile: )
Myślałem że jakoś na początku. Ale to i tak żart (jak prawie cały temat :smile: )
Mam pytanie - mam pierwsze 6 tomów batmana z Egmontu, kilka z deluxe. Co warto teraz zrobić? Dalej ciągnąć Egmont czyli kupować dalsze numery które będą wychodzić oraz uzupełnić o serię Detective i Mroczny Rycerz? czy włączyć się w WKKDC? Wiem że każdy odpowie coś innego ale zależy mi na opini czy te serie z Egmontu są tego warte?
Do końca Batman z Nowego DC zostały jeszcze 3 tomy, jeden z nich dostaniemy jeszcze w tym roku.4 tomy, w tym jeden dostaniemy w tym roku. Łącznie Snyderowskich Batmanów będzie 10 tomów.
Do końca Batman z Nowego DC zostały jeszcze 3 tomy, jeden z nich dostaniemy jeszcze w tym roku. Mroczny Rycerze został już jeden tom (zapowiedziany na ten rok), Detective Comics chyba 4 tomy.
Tym bardziej że Nowego DC nie będzie w WKKM.Raczej nie będzie.
Wg tej listy w N52:racja, liczyłem wg wydań DC a tam jest 9 tomów, stąd mój błąd
Batman ma 10 tomów, w Polsce wydane 6 (jeszcze 4).
Batman Detective Comics ma 7 tomów, w Polsce wydane 5 (jeszcze 2).+ jeszcze 2
racja, liczyłem wg wydań DC a tam jest 9 tomów, stąd mój błąd+ jeszcze 2
DC 08 - https://www.amazon.com/Batman-Detective-Comics-Blood-Heroes/dp/1401263550 (https://www.amazon.com/Batman-Detective-Comics-Blood-Heroes/dp/1401263550)
DC 09 - https://www.amazon.com/Batman-Detective-Comics-Vol-Gordon/dp/1401269230 (https://www.amazon.com/Batman-Detective-Comics-Vol-Gordon/dp/1401269230)
Szkoda, że Eaglemoss nie może wypuścić wszystkich specjalsów od razu, by można je sobie kupić na raz, a potem mieć spokój.Jeśli mówisz o GL i Kryzysach to w wydaniach zagranicznych były tylko dla prenumeratorów, którzy płacili wyższą prenumeratę. Zresztą do tej pory nic nie wiadomo, trzeba czekać do startu kolekcji więc nie kręć.
3)Kolekcja NIE MA rzutu testowego - decyzja o jej wydaniu już zapadła.Ale jakby to był test to by mówili to samo :smile:
Ale jakby to był test to by mówili to samo :smile:
Brawo pocztar - dzięki za szczegóły. Chaos informacyjny robi się niesamowity.
Szkoda, że Eaglemoss nie może wypuścić wszystkich specjalsów od razu, by można je sobie kupić na raz, a potem mieć spokój.
Ale jakby to był test to by mówili to samo :smile:
@dudi1212 Kolporter wrzucił to do działu CZASOPISMA OGÓLNOPOLSKIE:
http://www.kolporter.com.pl/nowosci_w_ofercie.php (http://www.kolporter.com.pl/nowosci_w_ofercie.php) :cool:
Przestańcie w końcu zaśmiecać ten wątek.Się zrobi nowy jak kolekcja ruszy :smile: a ten na razie niech będzie takimi "domysłami i marzeniami"
To tylko potwierdza, że kolekcja jest potrzebna. Nie rozumiem czemu to niektórych boli.
Też mnie to dziwi. Ale ten egmontowy beton się wykruszy, tak samo jak się wykruszył od strony marvela, gdy wystartowała WKKM. Eaglemoss i Hachette ostatecznie zapanują w polskim komiksowie i zapanuje powszechna radość i szczęście. Amen.
Hachette już zbiera manatkiNie zapominaj o LL :smile:
Prawie 40 stron więc wiele zostało napisane, nie zawsze potrzebne, ale tak działa forum, normalne. Temat żyje i bardzo dobrze. To tylko potwierdza, że kolekcja jest potrzebna. Nie rozumiem czemu to niektórych boli.Nie chodzi mi o to ile już postów było wpisanych, ale o to co w nich się znajduje. Dywagacje czy jest to test, czy nie zostały rozwiane już na samym początku w pierwszym poście, który napisał @Vision2001. Jakby ktoś jeszcze miał jakiekolwiek wątpliwości: ta kolekcja to nie jest test rzutowy na kilka województw (jak robi to zazwyczaj Haszet), tylko ogólnopolska akcja.
Objętość tematu jest już na tyle duża, że pewne rzeczy się powtarzają.
No i kto pamięta co była napisane na stronie 10.Ja też tego nie pamiętam, ale jednak mam w pamięci od czego to wszystko się zaczęło, tak samo jak wiem, że w pierwszym poście dotyczącym WKKM mam całą listę do 120 numeru.
Też mnie to dziwi. Ale ten egmontowy beton się wykruszy, tak samo jak się wykruszył od strony marvela, gdy wystartowała WKKM. Eaglemoss i Hachette ostatecznie zapanują w polskim komiksowie i zapanuje powszechna radość i szczęście. Amen.Aleś ty smutny jest. Egmont wymiata, wydaje masę komiksów, w tym DC i tak pozostanie. Najlepsze wydawnictwo. No i nie odpowiedziałeś na pytanie czy sprzedałbyś nerkę jakby Eaglemoss puścił wszystkie specjale na początku tak jak byś sobie życzył.
Egmont wymiata, wydaje masę komiksów, w tym DC i tak pozostanie. Najlepsze wydawnictwo.
To ja mam pytanie co do kolekcji wydawanych przez Eaglemoss. Czy jeśli kolekcja nie sprzedaje się to ją zamyka i przerywa w połowie. Pamiętam że swojego czasu wydawali kolekcję z figurkami bohaterów Marvel, wiem że w pewnym momencie ona znikła z kiosków. Ale patrząc na rynek wtórny wyszło tego dość sporo. Miał ktoś styczność z ich kolekcjami?Naprawdę wierzysz w to, że ta kolekcja nie będzie się sprzedawać?
Zdecydowanie lepiej dla wszystkich aby to co wydaje obecnie Egmont współgrało z kolekcją.
Wtedy nie byłoby strachu, że kolekcja Deluxe zaraz dostanie dubla.
Niestety fakt wydania Wrogów Publicznych w tak krótkim odstępie czasowym sugeruje jednak coś innego :sad:
O jakim arcydziele z wkkdc piszesz?
Całkowicie się nie zgadzam!!!!!!
Bardzo bym chciał żeby właśnie dostała dubla.Jeśli mamy do czynienia z komiksowym arcydziełem dlaczego nie mieć wersji zaawansowanej edytorsko i w większym formacie!!!
Naprawdę wierzysz w to, że ta kolekcja nie będzie się sprzedawać?Pytam dlatego, że tu niektórzy sugerują że kolekcja może zostać przerwana.
Przepraszam, że nie odpowiadam na Twoje pytanie, ale po prostu zastanawiam się jaki ma ono sens.
Hush i DH - TAK. Batman i Syn - MOŻE (bez #666 ???).
Batman #666 to oderwany od historii one-shot dziejący się w alternatywnej przyszłości. Morrison nie mógł przepuścić takiego numeru i strzelił opowiastkę z demonami.
O jakim arcydziele z wkkdc piszesz?
Na naszych oczach spełnia się mokry sen 8azyliszka :shock:I kto to pisze... :lol: :wink:
I kto to pisze... :lol: :wink:No ja. Ale o co chodzi?
1) figurki Marvela miały swój odpowiednik takich wydań - specjalne numery z większymi figurkami. W polskiej kolekcji ukazał się jeden (Spider-Man w czarnym kostiumie), który najwidoczniej marnie się sprzedawał, bo potem dołączali już tylko ulotki z brytyjskimi wydaniami. Więc sprzedaż ma znaczenie.
Kto nie bierze prenumeraty ten z policji !To jest już naprawdę śmieszne, jeszcze trochę kto nie zamówi prenumeraty nie będzie się mógł udzielać na forum.
prawdziwi komiksiarz kupuje wszystko w kiosku rano
Ale bieganie wczesnym rankiem, z językiem na brodzie do najbliższego kiosku po komiks jest moją częścią procesu radości ze zbierania komiksów i ja tak to widzę.Nie każdy może rano iść do kiosku i kupić komiks, ja nie mam takiej możliwości, najczęściej jestem w pracy. Po za tym kolekcja nie jest dostępna w dowolnym kiosku, tylko najczęściej w tym gdzie sprzedawca zgodzi się ją sprowadzać. Jeśli ktoś nie weźmie jakiegoś tomu (bo powtórka) to jest to dla sprzedawcy strata, bo mu zalega. Miałem taką sytuację z WKKM (ostatecznie kupiłem i sprzedałem aby nie robić spięć ze sprzedawcą), trzeba tego pilnować, a jak nie zna się listy co mam być kolejne (jak było w WKKM) to wychodzą takie klocki.
mkolek - jak pójdziesz PO PRACY do saloniku czy Empiku, to się nic nie stanie. Może zostanie jakiś ostatni, odrapany HUSH dla ciebie. :)
Fajnie ci, że się do tej pracy teleportujesz bezpośrednio, bez konieczności wychodzenia na miasto.O teleportacja to by było coś, marzenia. A na serio jeżdżę autobusem (rano), nie ma kiosku w okolicy przystanków, ani na tym co wsiadam i ani na tym co wysiadam, bierz pod uwagę że też tak może się zdarzyć. Kilka lat temu jak pracowałem gdzie indziej to wstawałem o takiej porze że wszystko było zamknięte i też nie dało rady rano kupić (zresztą po południu wcale lepiej nie było jak się wracało też były zamknięte).
mkolek - jak pójdziesz PO PRACY do saloniku czy Empiku, to się nic nie stanie. Może zostanie jakiś ostatni, odrapany HUSH dla ciebie. :smile:I teraz wyobraź sobie jak kupujesz w kiosku, gdzie czeka na ciebie ostania sztuka i jest uszkodzona i nie masz jak je wymienić. Nie wiem jak to będzie z tą kolekcją, ale w przypadku kolekcji WKKM jak chciałeś wymienić to Hachette żądał najpierw odesłania uszkodzonej sztuki (mówię tu o zakupach w kiosku, dla prenumeratorów było inaczej). Raz czekałem na paczkę zwrotną miesiąc, nie mówiąc i tak o ponoszeniu kosztów na wysyłkę. Na dłuższą metę takie kupowanie jest strasznie upierdliwe, lepiej jak paczka z komiksami przychodzi do ciebie i się nie martwisz (prawie).
bardzo ładnie mnie posłuchałeś. Piękna wypowiedź o Tobie. Zpełnie bez włażenia ludziom z buciorami w życie.
BRAWO!!!! Mistrzostwo!
ale wiesz że tylko tak będzie mieć pewnie pierwszy numer, reszta bez foli i tektury z tyłu
Ale to ci wystarczy. Kupisz pierwszy numer i będziesz miał podartą tylko tekturkę, a numer nienaruszony. Wyciągniesz z foli druczek do prenumeraty, zamówisz i od tej pory porysowane egzemplarze będziesz dostawał bezpośrednio do domu.A pisałem ci już kilka razy że w tę kolekcje nie zainwestuje. Po za tym nie trzeba kupować pierwszego numery aby zamówić prenumeratę.
Tylko takie pytanie - kiedy odbierzesz awizo z poczty, skoro całe dnie pracujesz??W sobotę kolego wtedy kiedy mam wolne. :badgrin:
prawdziwi komiksiarze kupują to co ich interesuje kiedy chcą gdzie chcą i za ile chcą...
natomiast jakakolwiek osoba, która kiedykolwiek obśmiała i deprecjonowała jakikolwiek zakup komiksowy drugiej osoby nie zasługuje na nazwę prawdziwego komiksiarza, bo prawdziwy komiksiarz rozumie i szanuje inne osoby dzielące z nim tę pasję...
{nie jest to przytyk tylko do 8azyla i Gr8responsibility. ale do nich też...}
BRAWO!!!!
Sam lepiej bym tego nie ujął.
Na pewno. W końcu to fragsel jest mistrzem ślowa, a nie Ty.
ale wiesz że tylko tak będzie mieć pewnie pierwszy numer, reszta bez foli i tektury z tyłuW Niemczech drugi tom też był w folii i na tekturce (mniejszej, bez pobocznych broszurek).
W Niemczech drugi tom też był w folii i na tekturce (mniejszej, bez pobocznych broszurek).
Bez wątpienia słowa nie ślowa
Tekturki i folia bedzie tylko w pierwszych 4 numerach, tak jak było z WKKM. Potem będzie już bez, bo foliowanie podraża koszty.
foliowanie podraża koszty.
ale w przypadku kolekcji WKKM jak chciałeś wymienić to Hachette żądał najpierw odesłania uszkodzonej sztuki (mówię tu o zakupach w kiosku, dla prenumeratorów było inaczej). Raz czekałem na paczkę zwrotną miesiąc, nie mówiąc i tak o ponoszeniu kosztów na wysyłkę.dziwne jakieś macie układy z kioskarzami. ja jeden tom WKKM dostałem, gdzie strony były do góry nogami. kioskarz sam oddał dostawcy i zamówił u niego inny egzemplarz i za 2 dni miałem komiks wydany porządnie.
dziwne jakieś macie układy z kioskarzami. ja jeden tom WKKM dostałem, gdzie strony były do góry nogami. kioskarz sam oddał dostawcy i zamówił u niego inny egzemplarz i za 2 dni miałem komiks wydany porządnie.
1) figurki Marvela miały swój odpowiednik takich wydań - specjalne numery z większymi figurkami. W polskiej kolekcji ukazał się jeden (Spider-Man w czarnym kostiumie), który najwidoczniej marnie się sprzedawał, bo potem dołączali już tylko ulotki z brytyjskimi wydaniami. Więc sprzedaż ma znaczenie.
Jeden powiadasz? Z cyklu nie znam się ale się wypowiem :smile:
A w tomach 3 zeszytowych, zeszyty są podwójnej objętości.
w drugiej części będą 2 klasyczne komiksyTylko, że z klasycznymi zeszytami w tej kolekcji to jest tak, że najczęściej to nie są całe numery, ale ich fragmenty, bo komiksy ze Złotej i początku Srebrnej Ery były zbiorami kilku krótszych historyjek. W "Kołczanie" mamy The Brave and the Bold #85 z 1969 roku czyli jedną historię z Batmanem i Green Arrowem na całych 23 stronach, ale już we Flash Comics #86 (1947) i #92 (1948) to są dwie krótkie historyjki z Black Canary. Pierwsza to jej debiut na 6 stronach, a druga to jej geneza na 7 stronach. Z tego, co widziałem w unboxingach na YouTubie, Superman #1 w "Superman: the Last Son of Krypton" to tak naprawdę wybrane 5 stron z Superman #1 (1939) i pierwsza strona Action Comics #1 z 1938.
Tylko, że z klasycznymi zeszytami w tej kolekcji to jest tak, że najczęściej to nie są całe numery, ale ich fragmenty, bo komiksy ze Złotej i początku Srebrnej Ery były zbiorami kilku krótszych historyjek. W "Kołczanie" mamy The Brave and the Bold #85 z 1969 roku czyli jedną historię z Batmanem i Green Arrowem na całych 23 stronach, ale już we Flash Comics #86 (1947) i #92 (1948) to są dwie krótkie historyjki z Black Canary. Pierwsza to jej debiut na 6 stronach, a druga to jej geneza na 7 stronach. Z tego, co widziałem w unboxingach na YouTubie, Superman #1 w "Superman: the Last Son of Krypton" to tak naprawdę wybrane 5 stron z Superman #1 (1939) i pierwsza strona Action Comics #1 z 1938.
P.S. A kiedyś buczanova mówił że pozostanie przy Egmoncie hi hi.
Teraz czekam na informacje o wydaniach specjalnych.Myślę że może ich nie być.
Myślę że może ich nie być.
Tak więc, jeśli nie znacie "Husha", na wszelki wypadek podczas pierwszej lektury omijajcie przedmowy w drugiej części :smile:
Na stronie niemieckiej kolekcji też nie ma pokazanych dodatkowych tomów, a oni je mają. Brakuje u nas też wideo-reklamy, która była w innych krajach.
(https://www.eaglemoss-bestellungen.de/dc-comics/premiumabo.jpg)
Jesli kolejność tomów w Polsce jest inna, to może jeszcze w tym roku dostaniemy Swamp Thinga? :D
Ja mam pytanie - czy jak zamówię prenumeratę od trzeciego numeru, to już zawsze będę dostawał przesyłki w innych terminach od reszty? Bo tam jest napisane, że jak się zamawia od trzeciego, do dostrzajesz paczkę z numerami 3 i 4, a jak od 1 lub 2 to dostajesz paczkę z pierwszymi trzema. I drugie pytanie, czy jak zamówię od numeru trzeciego to też dostanę ten bonusowy komiks z Supkiem?Proponuję zadzwonić do BOKu Eaglemos i tam zapytać.
I drugie pytanie, czy jak zamówię od numeru trzeciego to też dostanę ten bonusowy komiks z Supkiem?Tak. Ten prezent wysyłany jest z pierwszą przesyłką (bez znaczenia od którego numeru zamówisz prenumeratę).
Wiecie coś na temat kiedy może ukazać się lista tytułów? Jak to było w przypadku WWKM? Tu pewnie będzie tak samo..Proponuję zadzwonić do BOKu Eaglemoss i ewentualnie przekazać na forum uzyskane informacje.
Jeśli masz dobre alibi to chętnie poznam bo mam ten sam przypadekNie alibi, ale tłumaczenie: - "Kochanie, będziesz miała zamiast jakiegoś szmirowatego obrazu na ścianie piękną panoramę z superbohaterami" :wink:
Zresztą - możesz powiedzieć, żonie, że to wina Egmontu, bo za dużo wydaje. :smile:I wszystko jak zwykle sprowadza się do jednego: Egmont = zło. :lol:
Żeby nie robić off topu chciałem się podpytać jakie różnice są między wydaniami Egmontu a WKKDC w Catwoman oraz Nowej Granicy? Z tego co kojarzę to w Egmoncie były chyba jakieś dodatkowe historie. Nie pytam oczywiście o te numery ze Złotej/Srebrnej ery w WKKDC.
Czy Nowa Granica w kolekcji będzie posiadać te same dodatki co w wersji DC Deluxe?? Jestem przekonany że nie będzie na takim samym papierze (no i format mniejszy), ale co z dodatkami?
Przecież pisze:47. DC: The New Frontier (cz. 1) [The New Frontier #1-3, Adventure Comics #466 (1979)]
48. DC: The New Frontier (cz. 2) [The New Frontier #4-6, Showcase #17 (1958)]
A w Egmont DC Polska:THE NEW FRONTIER #1-6, JUSTICE LEAGUE: THE NEW FRONTIER SPECIAL #1 and material from ABSOLUTE DC: THE NEW FRONTIER.W wydanie polskim DC Deluxe było parę kwiatków tłumaczeniowych i pomylonych dat :doubt: może to będzie poprawione (bo tłumaczenie zapewne to samo) w WKKDC.
Czyli w WKKDC brakuje zeszytu 5 a w DC Deluxe dwóch (mega) klasycznych historii (ale to wiadome :smile: )jak ktoś wcześniej pisał to te klasyczne historie nie zawsze są zamieszczane w całości. Czasem to tylko kilka stron. Warto o tym też pamiętać przy wyborze wersji (jeśli jakikolwiek wybór będzie).
jak ktoś wcześniej pisał to te klasyczne historie nie zawsze są zamieszczane w całości.I to właśnie też mnie zniechęca do tej kolekcji, bo ma wrażenie że niektóre będą po prostu wyrwane z jakieś historii bo tu akurat pojawiła się pierwszy raz dana postać, a za taki dodatek to ja dziękuje.
jak ktoś wcześniej pisał to te klasyczne historie nie zawsze są zamieszczane w całości. Czasem to tylko kilka stron.Mowa była o tym, że historie będą w calości, ale będą pochodzić z publikacji, w których zamieszczano więcej niż jedną historię. I taka opowieść będzie sobie liczyła np. 8 stron, bo tyle sobie oryginalnie liczyła, a nie dlatego, że ktoś z niej coś wyciął.
Policzmy - czy 160 zł za dwie kolekcje komiksowe plus 75 zł za Marvel Now miesięcznie, to jest dużo? Wystarczy, że komiksiarz nie pije alkoholu, nie pali papierosów i spokojnie może zaoszczędzić dla siebie taką sumę. W ogóle czy 250 zł miesięcznie na tzw głupoty, to wysoka suma, czy nie?
Zresztą - możesz powiedzieć, żonie, że to wina Egmontu, bo za dużo wydaje. :smile:
Jest w tej serii kilka niewypałów - mam ostatnio problem, żeby męczyć główną serię Batmana i nawet lepiej wchodziło mi Detective Comics.
tylko wezmę ich tytuły z Old DC.Tak jak Gotham Central i Jonah Hex :smile:
Tak jak Gotham Central i Jonah Hex :smile:
Bo to nie superhero :lol:
No dokładnie. Wtórność, gupie pomysły, n-te originy, urywanie serii - to wszystko trapi N52. Poza Ligą Sprawiedliwości mnie ona odrzuca i bez zalu nie kupię ani Harley ani kolejnego Flasha z N52, tylko wezmę ich tytuły z Old DC.Ale przecież w WKKDC też będą genezy bohaterów, nie rozumiem tego zarzutu w stosunku N52.
Lubię polskie premiery w Kolekcjach, bo to zamyka usta betonowi.
Robi się coraz ostrzej. Za niedługo, każdy kto kupuje wydania niewchodzące w skład jakiejś kolekcji będzie "śmierdzącym Egmontowcem". On jest chyba największym antyfanem Egmontu w Polsce.Najgorsze że aktywnie wspierającym to "bandyckie" wydawnictwo, "kupuję i narzekam, kupię więcej i jeszcze bardziej ponarzekam" :wink:
Bo chodzi o to mkolek, że originy były w Złotej Erze. Potem były w Srebrnej Erze. Potem dali originy po Kryzysie. Potem w N52. A teraz będą pewnie w Rebirth. Rozumiesz mój punkt widzenia? Ileż można?! Raz jeden był origin i nie powinno się do tego wracać. Jak nie umiesz scenarzysto napisać nic nowego i ciekawego, to się kurde zwolnij, a nie wracasz do początku by serwować mi dokładnie to samo.To ich nie czytaj, tylko geneza bohatera najczęściej opisuje dlaczego dany bohater postępuje tak a nie inaczej. Wiesz czytanie od środka i nie rozumienie jego zachowania w konkretnej sytuacji może spowodować że uznasz jego zachowanie za nielogiczne i głupie.
Wątki może kończono, ale serie padały. 52 tytułów nie utrzymano.Serie zamykano i w starym DC i Marvel. Marvel to już w ogóle przegina zamykając serię po 5 zeszytach i zaraz ruszając z nową z nr 1. New52 chociaż miało pewną ciągłość.
nie zaglądamy Ci w portfel, by nie było, tylko masz tu ludzi którzy naprawdę się znają na medium komiksowym.
Mi nic do tego. Ja tylko się cieszę, że drugi raz pojawiła się konkurencyjna oferta, wobec dotychczasowego monopolu. I udowodniono 3 raz, że jak się chce, to można wydawać komiksy w Polsce dobrze i tanio.Ja czekam aż Egmont ogłosi że to on będzie odpowiadał za przygotowanie kolekcje, to czy nadal będziesz wspierać kolekcje bo będziesz oddawał pośrednio mu kasę??
No dokładnie. Wtórność, gupie pomysły, n-te originy, urywanie serii - to wszystko trapi N52. Poza Ligą Sprawiedliwości mnie ona odrzuca i bez zalu nie kupię ani Harley ani kolejnego Flasha z N52, tylko wezmę ich tytuły z Old DC.
A tak przy okazji - myślicie, że całe oryginalne tłumaczenie takiego Husha czy Kołczanu sprzed 10 i 15 lat Egmont trzyma sobie gdzieś na dysku komputerowym?
A na końcu wyjdzie, że całą Kolekcję opracowuje Ongyrys. :smile:Nie znam typa.
A tak przy okazji - myślicie, że całe oryginalne tłumaczenie takiego Husha czy Kołczanu sprzed 10 i 15 lat Egmont trzyma sobie gdzieś na dysku komputerowym, czy też ma wydrukowane w swoim archiwum?Myślę, że będą musieli przepisać ręcznie z wydanych już komiksów. Przecież w tamtych czasach jak Egmont to wydawał to nie było komputerów. Egmont ponownie wydaje komiksy od pojawienia się WKKM w kioskach.
Oto ten obraz:
Kołodziejczak trzyma je w pancernym sejfie za obrazem nad łóżkiem w sypialni.
@up
To po co prenumerujesz? Tylko dla prezentu Nr 1?
Zamawiał ktoś prenumeratę?
Jeśli tak dostaliście jakieś potwierdzenie ?
Czy gdzieś jest lista nr niemieckiego wkkdc ale z podanymi datami pierwszego wydania ?
ostatni, 75 tom, ukazał się 13 lipca - co dalej?
Osobiście, nie postrzegam cotygodniowej WKKDC jako szansę, lecz zagrożenie. Obecnie mamy wystarczająco dużo dobrych komiksów do kupienia - a tu do tego cztery tomy kolekcji na miesiąc? I do tego jeszcze okres dostępności poszczególnych numerów w kioskach się skróci. Mam nadzieję, że zostaniemy przy dwutygodniku.Również uważam to za za słaby pomysł. Ja wiedząc, że nie jestem w stanie tego wszystkiego kupić na pewno bym odpuścił i skupił się na Egmocie i Musze. Pazerność nie popłaca.
Ktoś napisał na fanpage: "Dzisiaj dzwoniła do mnie pani potwierdzić prenumeratę. Zapytana o edycję specjalną powidziała, że planowali ale jednak wycofali sięz tego pomysłu."
Czyli nie będzie tomów specjalnych :doubt:
Ktoś napisał na fanpage: "Dzisiaj dzwoniła do mnie pani potwierdzić prenumeratę. Zapytana o edycję specjalną powidziała, że planowali ale jednak wycofali sięz tego pomysłu."
Czyli nie będzie tomów specjalnych :doubt:
Spoko, spoko. Ja uważam, że jak się sprzedaż ułoży na zadowalającym wydawnictwo poziomie, to w 2017 pojawią się i Wydania Specjalne i te grubaski. Poceka poceka.Pewnie :smile: bo im się to bardziej opłaci niż jako dodatek dla prenumeratorów.
Tomy będą się ukazywały co dwa tygodnie od 24. sierpnia.
https://www.sklep.gildia.pl/szukaj/seria/wielka-kolekcja-komiksow-dc-comicsGildia od zawsze liczy jedynie dni robocze.
wg tej rozpiski co 10 dni, hmm
żeby musieć drugi raz kupować te komiksy które już mam, tylko po to żeby mieć dodatkowe tomy.
Ktoś tu chciał Animal Mana zobaczyć? :smile: Pamiętam, że Lokus chwalił run z N52.
Dzięki kuponowi na Allegro z Visy (z którym dużo problemów miałem, ponieważ mimo spełnienia skomplikowanych warunków go nie dostałem, więc musiałem odbyć wymianę mailów) udało mi się kupić Pasażerów Wiatru 2 oraz Batman Narodziny Demona za 86 zł (w tym dwie wysyłki).
Zarówno Swamp Thing jak i Animal Man to całe, zaplanowane historie - ze Swamp Thinga da się jeszcze wykroić jakieś mniejsze wątki (na siłę), ale w Animal Manie (jeśli o Morrisonie mówimy), to już nie bardzo. Na szczęście jest fajny omnibus, więc jak Egmont nie zrobi łaski to...
Ciągłość olali, bo to są już grubsze niż dwutomowe serie - chociaż Animal Mana, to jeszcze mogliby puścić 3 tomy pod rząd, tym bardziej, że seria jest genialna.
W każdym razie ja Animal Mana i Swamp Thinga w takiej formie kupię po moim trupie.
Zresztą jeśli chodzi o Morrisona, to ja trochę nie rozumiem Egmontu - boją się tych jego starszych pozycji jak ognia, chociaż jestem przekonany, że taki Animal Man miałby szansę na odniesienie większego sukcesu niż, powiedzmy, All-Star Western.
Chyba, ze te extra tomy ukaza sie w ramach kolekcji, oby.
osobiscie nie pogardzilbym wszystkimi bonusami :razz:
pzdr
Na pewno ich nie będzie. Niestety. Za darmo ich nie dostaniemy, a dodatkowej opcji prenumeraty nie ma.
Jeszcze raz - poczekajcie do przyszłego roku. Będzie sprzedaż, będą wydania specjalne i te grubasy także.
Na pewno ich nie będzie. Niestety. Za darmo ich nie dostaniemy, a dodatkowej opcji prenumeraty nie ma.Uważaj z takimi słowami. Wielu twierdziło, że NA PEWNO nie będzie WKKDC, a jest :smile:
Na pewno ich nie będzie.Skąd ta pewność? Wczoraj rozmawiałem z panią z BOKu (potwierdzając prenumeratę) i wcale mi tego tak jednoznacznie nie potwierdziła. Owszem, w prenumeracie nie, ale jeszcze nie jest przesądzone, że nie pojawią się też po prostu w sprzedaży. Poza tym dowiedziałem się, że komiksy pakowane będą w kartony, nie wiadomo natomiast czy każdy album będzie w folii.
8azyliszek nawet taki Egmont, którego gnoisz w co drugiej swojej wypowiedzi, zaprezentował katalog wydawniczy na 2016 i co festiwal daje informacje co do swoich planów, czy też rozważa prośby czytelników (Lucky Luke się kłania). Nie ma się co dziwić że Eaglemoss nic z tych rzeczy nie robi jak się skończą im kolekcje to nie dostaniemy nic więcej.
To od Egmontu nie dostawaliśmy nic w latach 2007-2012
Skąd ta pewność? Wczoraj rozmawiałem z panią z BOKu (potwierdzając prenumeratę) i wcale mi tego tak jednoznacznie nie potwierdziła. Owszem, w prenumeracie nie, ale jeszcze nie jest przesądzone, że nie pojawią się też po prostu w sprzedaży. Poza tym dowiedziałem się, że komiksy pakowane będą w kartony, nie wiadomo natomiast czy każdy album będzie w folii.Pani z BOKu pewnie wie mniej od nas (jak z WKKM :smile: ) O takich rzeczach się mówi na początku żeby przyciągnąć jak najwięcej klientów. Specjalnych tomów dla prenumeratorów ma nie być i myślę że Kryzysów też nie będzie.
kto nic nie dostawał? jaką grupę reprezentujesz i o kim tu mówisz? pisz precyzyjnie!!!
Bo ja od Egmontu wtedy dostawałem z 5 razy więcej niż teraz...
prosiłem cię: pisz dokładnie o kim mówisz.
Bo znów wygląda jakbyś pisał w moim imieniu też, a mnie to wkurza...
więc przestań... PISZ O SOBIE!!!! Bo mało kogo z ludzi tutaj tak naprawdę reprezentujesz... z jedna osoba mi do głowy może przychodzi...
Ludzie, serio - po co wy z nim w ogóle polemizujecie? Koleś od kilku miesięcy ma swoje niezmienne "przemyślenia" i dzieli się tymi "mądrościami". Przestańcie go przekonywać, nawracać, to skończy pisać...
I przy okazji będzie mniej bzdur do czytania.
Przepraszam, że znowu zgeneralizowałem, ale nie tylko ja to tutaj robię, a tylko mi się obrywa.
Garf - chodzi mi o możliwość zakupu dodatkowego tych numerów - tak jak wydań specjalnych. Bez dokładania do prenumeraty, tylko zapłaty za to jednorazowo.
To od Egmontu nie dostawaliśmy nic w latach 2007-2012, poza jednym Batmanem rocznie i komiksami dla dzieci.
A czy tak było w jakimkolwiek kraju, w którym pojawiła się kolekcja? Bo mnie nic na ten temat nie wiadomo.
Możliwe, że w Brazylii. Nie znam portugalskiego, więc ciężko stwierdzić jednoznacznie.
Specjalna edycja składająca się z 6 tomów.
Widzę że Eaglemoss mocno uderza. Pojawiła się u nich kolekcja sam9ochodów Batmana https://shop.eaglemoss.com/pl/batman-automobilia (https://shop.eaglemoss.com/pl/batman-automobilia)
Pewnie tak jak w przypadku figurek DC te tutaj są sprowadzane z zagranicy.
oj - brakuje mi tu batmobil'u z batmanow z michael'em keaton'em :/ w moim odczuciu byly to najbardziej kozackie batmobile :smile:sądząc po tym jak zwiększa się ilośc dostępnych figurek z postaciami DC to bardzo możliwe że i ilość Batmobilów się zwiększy. Na takiego klasycznego (dla mnie :smile: ) Batmobila to bym się skusił.
Dodatkowo tomy z New52 mają poobcinane względem oryginałów :smile: ale za to mają Green Arrow Lemire ciekawe czy dostaną cały run.
Oooo - Francuzi w Kolekcji mają Czerwonego Syna. Dobrze, że do nas nie trafi. Ale Killing Joke z czymś jeszcze w tomie jako 101 numer, to mógłby. Oni mają też lepsze okładki w niektórych numerach. Bie pogardziłbym za to Wonder Woman Odyseja u nas, jako 102 i 103 numer. No i No Man's Land koniecznie.
N52 to zło. [...] Superman/Wonder Woman : Un Couple d’enfer 104.
Szkoda, że Egmont nie wydał Power couple zamiast runu Azarello, który u nas słabo się sprzedaje.
Staramy się także uczestniczyć w życiu społeczności komiksowej i odpowiadać na wszelkie sugestie. Jeżeli więc macie pytania lub spostrzeżenia dotyczące naszych albumów prosimy o kontakt"Prosimy o nie dublowanie tomów dostępnych w sprzedaży" piszemy tak? :biggrin:
"Prosimy o nie dublowanie tomów dostępnych w sprzedaży" piszemy tak? :biggrin:
E tam duble! Niech wydadzą w ogólnej dystrybucji wszystkie kryzysy oraz Flashe, Green Lanterny i Batmany, co miały być tylko dla prenumeratorów. :smile:
"Nie" z rzeczownikami piszemy łącznie, więc "niedublowanie".Zgadza się :smile: zacytowałeś to już nie ma sensu poprawiać.
"Prosimy o nie dublowanie tomów dostępnych w sprzedaży" piszemy tak? :biggrin:
A kto tutaj nie ma Sprawiedliwości, która wybiła się na samym początku ofensywy Egmontu? I dlatego mimo jej ceny ja ją kupiłem - razem z Wojną bez końca i Czerwonym Synem.Ja nie mam.
Dlatego uważam, że jeśli już, to o dublach lepiej pisać ogólnie, a zamiast tego cisnąć Eaglemoss mocniej w sprawie specjalnych tomów dodatkowych :smile:Popieram. Tomy dodatkowe to priorytet. I pamiętajcie, że chodzi nie tylko o te "tomy dla prenumeratorów" (cisnąłbym szczególnie na Green Lanterna i Batman No mans land), ale także eventy, dostępne w innych krajach dla wszystkich co kwartał jako dodatkowe tomy.
Za Jokerem będzie jeszcze Cheetah i jakieś literki potem. A co dalej to na niemieckiej stronie jeszcze nie widziałem.
Garf - ty umiesz po niemiecku to ja cię ładnie proszę byś zerkał co tam piszą i co się wykluje po tym Hawkmanie.
Wymyślają jakieś denne panoramy do tych kolekcji i sami sobie przez to robią problemy.Właśnie robię sobie customowe obwoluty na tomy WKKM. Te panoramy to porażka po całości. Nie kupisz jeden tomu i pach! Dziura.
Kolekcja wreszcie wystartuje i pozamiata. Jeszcze tylko półtora tygodnia. A ten miesiąc to minął jak z bicza strzelił.
Skoro już bawimy się twoja śmieszną gierkę to pisz. Co pozamiata. Co się zmieni. Dawaj, puść wodze swojej wybujałej fantazji.No jak to co pozamiata? Egmontem rzecz jasna. Przecież przed tą kolekcją Egmont nie wydawał żadnych komiksów. :lol:
@UPale gdy WKKDC wydaje duble to już jest ok, czyż nie? W każdym razie, jak Egmont mógł dublować komiksy których na Polskim rynku nie było? Gdyby iść tą retoryką to można powiedzieć że wszystkie wydawnictwa wydające w Polsce zagraniczne komiksy wydaja duble. W końcu gdzieś one się kiedyś ukazały wczęśniej
Skończy też wreszcie z marnowaniem swoich slotów na wdawanie dubli z WKKDC i może wreszcie dostaniemy więcej premier.
może w przyszłym roku doczekalibyśmy się więcej DC w formacie S&B. To by było najlepsze.nie wiem dla kogo. Na ten moment najlepsze co Egmont ma z DC to Deluxy. I oby ich wydał więcej.
W każdym razie, jak Egmont mógł dublować komiksy których na Polskim rynku nie było?
To jest jak sytuacja z Muszą Civil War. Wiedzieli, że wyda ją Hachette, a mimo to postanowili spróbować sprzedać przed nimi swoje wydanie drożej. I potem leżała w magazynach 3 lata do premiery filmu.I znowu bzdury! Wydanie CW przez Muchę było efektem planu wydawniczego obranego na długo przed jakimikolwiek zapowiedziami WKKM. Ale skąd nasz mały miś ma to wiedzieć? Podpowiedź: Mucha wystartowała z New Avengers i zgadnij jaki event sobie wypadł akurat w trakcie trwania ten serii?
A nie tylko Batman, o którym wcześniej nie słyszałem.Nie słyszałeś bo taki z ciebie ekspert za trzy grosze. To nie wina komiksu.
Egmont zrobił to samo. Wiedział, że nadchodzi Kolekcja Eaglemoss do Polski, to postanowił ich uprzedzić i wydać to samo drożej - Trójcę, Nową Granicę, Luthora, Flashpoint. Szkoda, że nie robił tego taniej,tak jak z S&B, Narodzinami Demona i Catwoman. Wtedy byłoby ok.
Forma Marvel Now, czy S&B jest bardzo fajna. Chciałbym, by jak najwięcej tytułów tak wychodziło. Twarda okładka podnosi koszty.niestety Eaglemos podciął nogi Egmontowi i swoją kolekcją zabrał mu masę tytułów nadających się do tego formatu, i przy tym wyda tonę dubli.
Narodziny wyszły taniej tylko z uwagi na rabaty, okładkowa to 99,99 zł, o czym ty mówisz? Dlaczego wrzuciłeś też Catwoman do jednego worka? Człowieku żyjesz w swoim wyimaginowanym świecie :lol: Idąc tym tropem nic nie powinno się ukazywać w Deluxe, bo według Twojej "obiektywnej" oceny nie zasługują. Z drugiej strony piszesz, że popierasz Deluxe... oj chyba się pogubiłeś w zeznaniach...Bo Narodziny Demona i Catwoman jest podzielone w kolekcji DC na dwa krótkie tomy. Wiec jest taniej.
Właśnie robię sobie customowe obwoluty na tomy WKKM. Te panoramy to porażka po całości. Nie kupisz jeden tomu i pach! Dziura.
Tego typu obwoluty przydałyby się na WKKDC :D
Na liście WKKDC jest jakieś 5 tytułów które być może kupię. Więc jeśli ta pierwsza partia obwolut wyjdzie dobrze, to ruszam z produkcją! :wink:
Historia "Hush" liczy 12 części (Batman 608-619), tymczasem jak podaje niemiecki eaglemoss : HUSH TEIL 1(Batman- 608-613), HUSH TEIL 2 (614-618), na wikipedii tak samo, co oznacza, że chyba historia urwie się w najważniejszym momencie.
Na mojej liście, którą kompilowałem z niemieckich forów i Amazon.de, podane jest, że numer 619 także wejdzie w skład edycji Eaglemoss.Za to chyba zabraknie kilku dodatkowych plansz z Wizard #0, które były w wydaniu Egmontu: dwie strony genezy Batmana na początku historii (w zagranicznych unboxingach widziałem, że nie ma ich ani na początku ani na końcu) oraz krótki rozdział "Jaskinia" czyli dodatkowa scena z Batmanem, Catwoman i Alfredem w środku drugiego tomu (nie udało mi się dostrzec czy ta scena będzie czy ją wyrzucono, ale skoro brak informacji o Wizard #0 w opisie składu tomu...).
Na liście WKKDC jest jakieś 5 tytułów które być może kupię. Więc jeśli ta pierwsza partia obwolut wyjdzie dobrze, to ruszam z produkcją! ;)
Właśnie robię sobie customowe obwoluty na tomy WKKM. Te panoramy to porażka po całości. Nie kupisz jeden tomu i pach! Dziura.
Ja aż tak się tym nie przejmuje. Mam po prostu wydzielony osobny regał na tzw. szrot gdzie ładują wersje ekonomiczne m.in tomy WKKM, w przyszłości te kilka WKKDC, tpb, egmontowskie marvel now itd. Polecam! W ogóle nie trzeba się przejmować bałaganem, paskudnymi grzbietami i brakiem regularności.Ja też mam plan tak zrobić, bez sensu jest kupowanie dubli i słabych komiksów. Już teraz WKKM wygląda średnio z tymi dziurami więc albo sobie zakupię dobry papier i zaprojektuję własne obwoluty, albo to wyniosę do innego pokoju :D
Pytanie: skad w tym celu uzyskac wysokiej jakosci grafikę, ktora zostala wykorzystana jako panorama?
Najlepsza metoda ,upić marker i zamalować panoramę.Najlepsza metoda mieć kompletne kolekcje, problem panoramy sam się rozwiązuje.
Po co kolekcje, skoro wystarczą omniaki?(http://ebookfriendly.com/wp-content/uploads/2013/07/Kindle-Nook-Sony-Reader-I-say-Hardwick-this-sure-is-an-impressive-library-a-cartoon-by-Jeffery-Koterba-540x392.jpg)
Po co kolekcje, skoro wystarczą omniaki?
Masz rację - stupid me. Lecę do sklepu Egmontu i zaraz sobie jakiś omniak po polsku zamówię.Kompletne runy w oryginalnych wydaniach i powiększonym formacie > kolekcje z szatkownicy.
Bo Wieczny Batman 1 czy Sprawiedliwość pod definicję omnibusa nie podpadają.Pierwsze to zwykłe wydanie zbiorcze, drugie to Deluxe ;)
Masz rację - stupid me. Lecę do sklepu Egmontu i zaraz sobie jakiś omniak po polsku zamówię.
Daaaaa! Tylko, że Hachette czy Eaglemoss tego niestety nie zrobią. Maja inny model wydawniczy. A Mandragora dawno nie żyje. Nie ma nikogo, kto mógłby wydać takie omniaki po polsku. Co jest wkurzające patrząc np. na półki włoskiego Empiku, gdzie takie albumy się walają. Ja nie mam funduszy, więc nie założę wydawnictwa i sam tego nie wydam. ;) Dlatego liczę na te grubasy DC, które może Eaglemoss wyda i u nas i pozwoli je kupować każdemu.Tylko, co wspomniałem w innym temacie, taki omnibus prawdopodbnie nie wyjdzie cenowo taniej na stronę niż wydanie Hachette.
trzeb było kupić pełną drugą sześćdziesiątkę (albo choć od 68 numeru) i dziur by nie było. :D
Za tym żeby Egmont wydał Powrót Husha albo Serce Husha to jestem jak najbardziej.
Tylko, co wspomniałem w innym temacie, taki omnibus prawdopodbnie nie wyjdzie cenowo taniej na stronę niż wydanie Hachette.Omnibus to tylko forma. Chodzi mi o wydawanie runów, jak teraz Egmont robi z Now! Dlatego kolekcje komiksowe to zło - pozaczynają historie, a potem żaden wydawca nie chce pociągnąć runów, bo duble, nikt nie kupi itd.
Omnibus to tylko forma. Chodzi mi o wydawanie runów, jak teraz Egmont robi z Now! Dlatego kolekcje komiksowe to zło - pozaczynają historie, a potem żaden wydawca nie chce pociągnąć runów, bo duble, nikt nie kupi itd.Mało mamy serii rozpoczętych/kompletnych jeśli chodzi o Marvel, DC i Vertigo?
Taki Hush od Eagle, jest dziurawy brak ostatniego tomu zgodnie z rozpiskami, więc cała nadzieja że dostaniemy kompletne wydanie z DCDeluxe,Było to podkreślane wiele razy - jest błąd w rozpisce. Całość "Husha" jest w kolekcji.
info od jednego z użytkowników z FB grupy KKK:
"Wydawnictwo dołoży wszelkich starań aby pojawiły się również w kolekcji DC wydania specjalne, o tym co i kiedy się ukaże zostana Państwo poinformowani w odpowiednim czasie."
Ciekawe czy to prawda. :smile:
Miejsce się zrobi, pytanie na co? Kolekcja zablokuje wiele serii, które miałyby szanse wyjść (np. Swamp Thing).
Anglicy maja normalnie dostępne wydania specjalne w sklepie, wiec u nas moze być podobnieto najlepsze rozwiązanie. Po co sobie zmniejszać potencjalną sprzedaż.
Mam jeszcze pytanie, czy ktoś wie czy wydanie specjalne No Man's Land od Eaglemoss zawiera również to co znajduje się w niedawno wydanych tomach "Road to No Man's Land"?Z tego co widziałem to jest na razie jak pierwszy zbiorczy,
Zwykle reklamy pełne są kitu i wyświechtanych sloganów. Ale ta jedna samą prawdę mówi. Już nie mogę się doczekać - 6.00 rano, lecę do kiosku. :smile:Podobno w Lubelskim ma nie być (jakieś stare zatargi) :biggrin:
TADAM! :biggrin: Jest już reklama tv kolekcji: https://www.facebook.com/WKKDC/posts/534533683413941?notif_t=like¬if_id=1471456157428838 (https://www.facebook.com/WKKDC/posts/534533683413941?notif_t=like¬if_id=1471456157428838)
Wniosek z wniosku z wniosku: jeżeli otrzymamy jakieś wydania specjalne, to znacznie bardziej prawdopodobne są "Kryzysy" i ewentualnie "No Man's Land" niż "Flash" i "Green Lantern"
I teraz naprawdę dla Egmontu i Muchy nastaną jeszcze cięższe czasy. Bo kto będzie kupował ich droższe albumy, skoro w kioskach co 2 tygodnie będzie ukazywał się jeden Marvel i jedno DC? Równie dobre historie, a taniej.Ja. Wolę zapłacić kilka-kilkanaście złotych więcej, a dostać porządniejsze wydanie. Poza tym wielu dobrych tytułów nie ma w WKKDC.
ja przewiduję ponowny spadek droższych tytułów konkurencji, jak w latach 2013-2014.To interesujące, ponieważ w tym samym okresie Egmont cały czas zwiększał ilość wydawanych "drogich" komiksów DC.
Wg mnie jednak superhero jest najważniejsze, co można było ostatnio obserwować w zmieniającej się ofercie wydawniczej, gdzie ten segment systematycznie był powiększany i bardziej promowany.Czekaj sprawdzę ofertę wydawnicza Taurus Media, Muchy, Kultury Gniewu, Wydawnictwa Komiksowego, Timofa i Studia Lain...... Nope, cały czas superhero w odwrocie, coś ci się pomyliło.
Tak jak przewidywałem w zeszłym roku. Egmont próbował wyprzedzić i "pozbawić sensu" WKKDC, wydając tytuły z jej listy.Źle na to patrzysz, Egmont odpowiedział na potrzeby rynku, który chciał więcej komiksów superhero i tańszych (coś ci to przypomina?), to Eaglemoss pokpiło sprawę zwlekając ze startem kolekcji i teraz też się nie popisze wydając komiksy (drożej niektóre) które są już na rynku dostępne. Wątpię aby były zmiany po prostu są przesunięte dalej. Wolny rynek mówi ci to coś. Druga spraw to rodzaj dystrybucji, wolałbym aby te komiksy były dłużej dostępne niż 2 tygodnie i znikały z dystrybucji. Wiem można zamówić od wydawcy, ale jeśli będzie tak jak w przypadku WKKM to trzeba będzie czekać minimum 2 tygodnie na wysyłkę, kiedy w normalnych sklepach branżowych masz w ciągu 3 dni.
to Eaglemoss pokpiło sprawę zwlekając ze startem kolekcji i teraz też się nie popisze wydając komiksy (drożej niektóre) które są już na rynku dostępne.
I właśnie Egmont postanowił wykorzystać tą ociężałość swojego konkurenta na polskim rynku i samemu wydając sporo tytułów z jego listy.
@JanT - są.I tu sobie Egmont będzie dawał część swoich tytułów jak Mucha w WKKM :smile:
WKKDC niemiecka (i portugalsko/brazylijska) wystartowała w 2014 roku. Było oczywistą oczywistością, że polska wersja jest tylko kwestią czasu, jak wskazywała logika.
Logika, logika, logika. [...]
Dodatkowe tomy będą na pewno.
Egmont [...] starał się przeciwdziałać i/lub osłabiać konkurenta jak mógł.
Myśleniem życzeniowym byłoby, gdyby się nie sprawdziło. Ale się sprawdziło, więc moje myślenie miało jakieś podstawy, o których się rozpisywałem w zamkniętym wcześniejszym temacie o WKKDC.
Mi na mój mail w zeszłym roku odpowiedzieli, o czym też się rozpisywałem. Analizowali rynek, czekali na wyniki od zachodnich sąsiadów i wreszcie wystartowali. I jest spoko.
I w takim razie "serdecznie" dziękuję Musze. Gdyby nie oni Hachette nigdy nie wpadło by na pomysł, by zlecić tłumaczenia z angielskiemu komukolwiek innemu, gdyż jest to bardzo trudna sztuka.
mgnesium przypominam tylko, że Egmontowi Polska, który ma u nas ugruntowaną pozycję, dojście do podobnej ilości tytułów superhero co Hachette zajęło prawie trzy lata. Eaglemoss od zera zrobił to w niecałe 2 lata. Mi też się ten okres strasznie dłużył i też wolałbym start w 2015, ale patrzmy na to szerzej.Tylko czy rozumiesz, że wydawanie kolekcji, a wydawanie pojedynczych komiksów to zupełnie co innego?
Eaglemoss od zera zrobił to w niecałe 2 lata.
nie, eaglemoss nic nie robił dwa lata. powtórzę pytanie: dlaczego nie wzięli udziału w wojnie na oferty, której ideę tak usilnie forsujesz? kto im bronił uprzedzić ten paskudny egmont i wydać tytuły o które płaczesz przed nimi?
czekam na odpowiedź.
Proszę bardzo - mój mail i odpowiedź redaktora z Eaglemoss z 9 czerwca 2015 roku.
http://8azyliszkoweroznosci.blogspot.com/2015/06/czekajac-na-eaglemoss-pl.html (http://8azyliszkoweroznosci.blogspot.com/2015/06/czekajac-na-eaglemoss-pl.html)
Jeśli zapadnie decyzja o polskich wersjach któregokolwiek z trójki grubasów, będą one dostępne w sklepie Eaglemoss dla wszystkich. Jak teraz te zegarki z Batmanem.Trzymam cię za słowo, jak tak będzie to ci jeszcze za to podziękuje.
przestań wylewać pomyje na egmont i swoje żale przenieś na podmiot, któremu się to należy.
8azyliszek ma rację.
Dobra jadę mgnesiumem
wysiadam, bo nie widzę sensu. rozmowa była o eaglemoss i ich kolekcji komiksowej, a wynikła z Twojego durnego, bezmyślnego czepialstwa o powielanie tytułów z ich katalogu przez egmont. katalogu muszę dodać, który jeszcze NIE ISTNIAŁ, a który to nie istniał WYŁĄCZNIE z winy eaglemoss.
oczywiście nie mając nic sensownego do powiedzenia, do dyskusji wciągnąłeś hachette (o którym nie wspominałem) i sytuację sprzed 2012 roku (a rozmawialiśmy o sytuacji rynkowej po 2014).
mamy wolny rynek, o czym Ty pamiętasz tylko wtedy, kiedy jest Ci to na rękę.
jeżeli naprawdę uważasz, że w krytycznej interpretacji zdarzeń i ich możliwych powiązań możliwe jest ignorowanie ich kolejności, to faktycznie się nie rozumiemy i nie zrozumiemy nigdy.
Egmont jest najlepszy, bądźcie tacy jak Egmont i dajcie nam Trójcę po 50 zł a nie po 40 jak planujecie. (to był sarkazm jakby ktoś nie załapał :smile: ).
Sekwencja zdarzeń jest taka
1.Wiosna 2011, Zima 2011 Start WKKM w Wlk. Brytanni
2.Lato 2012, Zima 2012 Start WKKM w Polsce
3 Lato 2014, Jiesień 2014 Start WKKDC w Niemczech
4 Styczeń 2015 - Zapowiedź Egmontu wydania DC Deluxe i dalej w lecie Marvel Now PL.
Ja tak to właśnie widzę. Egmont może i wcześniej negocjował i z DC i z Marvelem. Ale robił to w reakcji na ruchy konkurencji, a nie z wyprzedzeniem.
Ja tak to właśnie widzę. Egmont może i wcześniej negocjował i z DC i z Marvelem. Ale robił to w reakcji na ruchy konkurencji, a nie z wyprzedzeniem.
Andy - plus przesyłka - razem trochę ponad 50 zł. Abstrahując już od tego, że mamy ponad rok od premiery. Wtedy kosztowała jeszcze więcej.
Co nie zmienia kwestii, że wtedy komiksy Egmontu były droższe.Powrót Mrocznego Rycerza z tego pakietu kosztuje tyle samo (89,99) co Mroczny Rycerz kontratakuje z zeszłego miesiąca.
I nie mówmy, że Hachette Polska wydała WKKM od razu w sierpniu 2012. To też musiało trwać - szukanie partnera do opracowań, sam proces tłumaczenia.To działa w dwie strony - tak samo Egmont nie wydaje komiksów z dnia na dzień. Przestań naginać fakty.
I mówię - WKKM i WKKDC są prawie takie same i w podobny sposób wpływają na Egmont.Egmont podobnie przygotowywał obie kolekcje? Tytuły z WKKM też wydawał przed kolecją?
mgnesium - to ja ci mówię, że Eaglemoss wydał pierwsze 4 tomy niemieckiej WKKDC w sierpniu (trzeci kwartał) 2014, a ogłosił jej plany już w maju 2014 (drugi kwartał). No był pierwszy. I nie mówmy, że Hachette Polska wydała WKKM od razu w sierpniu 2012. To też musiało trwać - szukanie partnera do opracowań, sam proces tłumaczenia. A T.Kołodziejczak już pokazywał, że jest dobrze poinformowany i pewnie wiedział, że Hachette wchodzi do Polski nieco wcześniej niż zwykli czytelnicy.
I czy nie lepiej gdyby w tradycyjnych punktach sprzedaży była cena porabatowa a nie tylko okładkowa?
Oprócz ceny i tematyki także dostępność sprawia, że WKKM i WKKDC ma przewagę nad pozycjami Egmontu. Bo je można kupić i realnie i przez net (Gildia, wydawnictwo). Z Egmontem tylko Empiki i to drogo.
Komiksy w kioskach się nie sprzedają. Hachette wrzucało raptem 2, czy licząc z thorgalem 4 komiksy na miesiąc. To mało. I kwestia ich dostępności jest umowna. Jedyne gdzie obecnie widzę kolekcję marvela to empik.
Oprócz ceny i tematyki także dostępność sprawia, że WKKM i WKKDC ma przewagę nad pozycjami Egmontu. Bo je można kupić i realnie i przez net (Gildia, wydawnictwo). Z Egmontem tylko Empiki i to drogo.
czyli nic co do ciebie pisano nie dotarło?
Uffff - ok. Zostajemy każdy przy swoim. Pokój.
radef zgadzam się z tobą jak najbardziej - różni zwykli ludzie kupują teraz w Polsce komiksy. I czy do takich ludzi oferta Egmontu nie dotarła by bardziej, gdyby była we wszystkich kioskach jak konkurencja, a nie tylko w Empikach. I czy nie lepiej gdyby w tradycyjnych punktach sprzedaży była cena porabatowa a nie tylko okładkowa?Przecież Egmont ma w kioskach (i to w większej ilości niż Hachette, którą ostatni raz w kiosku widziałem 2 lata temu) "Kaczora Donalda", wszelakie "Giganty", "Star Wars Komiks", a przy premierze filmu "Asteriksy". I to nie przez kilka miesięcy od startu kolekcji tylko stale. Niestety nasz rynek nie jest na tyle chłonny by przyjął więcej kioskowych komiksów. Ponieważ jak wspominałem, by wydać coś do kiosku, potrzebne są dużo większe nakłady niż do księgarń.
A o kioskach już pisałem - naprawdę każdy może pójść, pogadać z kioskarką w najbliższej budce czy saloniku i będzie miał zamawiane i co drugą środę bez problemu dostępne. Poza tym ja w zwykłych kioskach ciągle widuje kolejne WKKM. Oczywiście nie we wszystkich, ale są.Nie chodzi mi o to że pójdziesz z kimś pogadać, tylko właśnie o to że gdy chcesz je kupić tu i teraz, nie są wszędzie dostępne. Jak widać nawet Hachettowi się taka dystrybucja nie opłacała.
Komiks w Polsce rośnie w siłę, a komiksiarze są szczęśliwsi. :smile: :biggrin:tak, co za radocha, same duble na start. hurra :doubt:
W każdym razie to są duble sprzed 11 i 17 lat. Ja takich DCków nie mam i te chętnie przygarnę. Niestety tak jak w WKKM 1-60, trzeba się z nimi przemęczyć i jakoś doczekać tego Swamp Thinga i Beast Mana. :)Halo, halo, akurat te dwa tomy Swamp Thinga były już u nas przez Egmont wydane.
Ręka w gorę kto ma te 2 albumy Egmontu.
@Szczoch - dawno i nieprawda. :smile: Ręka w gorę kto ma te 2 albumy Egmontu.
Swoją drogą to ciekawe, jak będzie swamp thing wyglądał na kredzie. Ostatnie oryginalne wydanie było na offsecie (albo czymś zbliżonym) i to dawało dodatkowy klimat.Mam wydanie Egmontu na kredzie (BZG). I muszę przyznać, że jest to kreda wyjątkowo kiepska: podśmierduje kwaśno i jest dość cienka (na tyle, że miejscami przebija ilustracja z drugiej strony). To wydanie, poza okładką, w ogóle nie było jakieś szczęśliwe. Generalnie uważam, że do starszych komiksów kreda niezbyt pasuje, a w przypadku "Swampa" wyszło to szczególnie wyraźnie.
Rodzicielka zwariowała jak weszła na forum? :wink:
Ja postaram się jutro rano ogarnąć na szybko jakąś recenzję i wrzucić parę zdjęć na bloga.
Daj znać, kto jest w końcu odpowiedzialny za opracowanie tej kolekcji, czy będzie to Egmont czy jakieś inny podmiot, bo jestem ciekaw.
No. Powoli do czegoś dochodzimy. To teraz jeszcze wczuj się na chwilę w ludzi, którzy mają więcej dubli z kolekcją niż Ty, albo dla których cena nie jest najważniejszym wyznacznikiem.
I nagle ta kolekcja przestaje się jawić jako zbawienie komiksowego świata. A zaczyna jako kolejne, zwykłe źródło komiksów. (odgłos walących się filarów świata)
Poza tymi co nie kupują, bo nie. :)
A tutaj pojawiły się głosy, że choć ktoś kupuje komiksy DC od Egmontu to nie kupi WKKDC, bo wydaje ją Eaglemoss, bo to jest kolekcja. A nie, że mu się ten tytuł nie podoba.Coś krzywo interpretujesz to, co mówią inni. Obstawiam, że ktoś nie kupi, bo woli wydania Egmontu, bo już ma ten komiks z poprzednich wydań, bo ma ten komiks w oryginale, bo nie jest zainteresowany tym konkretnym komiksem. A nie, bo mu się wydawca nie podoba.
Są tutaj znawcy DC. To proszę mi powiedzieć - które tytuły z isty na 1 stronie tego tematu są słabe? Których nie warto kupować? To może bym rozważył.Hush.
A ja i inni prenumeratorzy będziemy czekać jeszcze miesiąc i bardzo, bardzo Was nienawidzić :smile:Kolekcję zaprenumerowałem, ale i tak kupię pierwszy tom bo ciekawość bierze górę. Zawsze będzie go można później komuś sprezentować. Szkoda, że to pół historii, ale może kolekcja zyska kolejnego czytelnika.
Swoją drogą, ciekawe jak będzie z dostępnością w tych kioskach. Nakład pierwszych dwóch numerów może być potężny. Ktoś tu chyba pracował/pracuje w dystrybucji. Orientujecie się ile tysięcy egzemplarzy to musi mieć, żeby miało sens?takich danych nie można raczej zdradzać.
A tutaj pojawiły się głosy, że choć ktoś kupuje komiksy DC od Egmontu to nie kupi WKKDC, bo wydaje ją Eaglemoss, bo to jest kolekcja. A nie, że mu się ten tytuł nie podoba.to działa w dwie strony.
Są tutaj znawcy DC. To proszę mi powiedzieć - które tytuły z isty na 1 stronie tego tematu są słabe? Których nie warto kupować? To może bym rozważył. Bo na razie ja takich zdecydowanie na nie nie widzę.
Ale ja je kupuję bo lubię czytać dobre komiksy.
Już dziś cierpię z tego powodu czego się naczytam w Superman Secret Origin.ten komiks to przecież nic niewnoszący origin, ale kupisz go tylko dlatego, że zostanie wydany w ramach kolekcji.
Zgadzam się - nakład to raczej powyżej 10 tyś egzemplarzy. Po mniejszą ilość nie opłacałoby się im schylać.A póżniej połowa tego nakładu będzie do kupienia na Olimpii.
Andy13no tak, ale jest już jeden słuszny origin Supermana. po co znowu o tym samym czytać?
A może się przyjemnie zaskoczę? Czytałem tutaj, że Secret Origin to dobra historia.
Rok Pierwszy, Ultimate Spider-Man, Ziemia Jeden były dla mnie bardzo słabe. Co do Secret Origin to na razie snuję tylko przypuszczenia. Może się nie potwierdzą. Ale jak inaczej mam sprawdzić czy mi się spodoba czy nie, bez czytania?
Są tutaj znawcy DC. To proszę mi powiedzieć - które tytuły z isty na 1 stronie tego tematu są słabe? Których nie warto kupować? To może bym rozważył.no kilka komiksów już odpuściłeś i oceniłeś bez czytania. a to jest właśnie origin, który nic nie wnosi. i początki Supermana znasz już od dawna. po co je zmieniać? przecież sam tak argumentujesz od kilku stron? pokaż w końcu, że twoje słowa coś znaczą, a nie że jesteś tylko trollem i kupisz ten komiks tylko dlatego, że wychodzi w kolekcji.
Możesz obejrzeć animację :biggrin:+1
Może z WKKDC też tak zrobię jeśli tytuł będzie słaby.ale przecież sam pisałeś, że nie możesz ocenić, czy komiks jest słaby czy nie, jeśli go nie przeczytasz.
"Superman: Birthright" to też komiks z originem Supermana.no właśnie..
Nową Granicę w wydaniu deluxe od Egmontu.mając do wyboru powiększoną wersję, w jednym tomie, z większą ilością dodatków, w lepszym wydaniu bez jakiejś beznadziejnej panoramy na grzbiecie żal nie dopłacić 10 zł, by mieć lepsze wydanie.
Także, WKKDC nie jest dla mnie atrakcyjna pod żadnym względem.gdyby wszystkie tomy były dostępne na rynku w "normalnej wersji", to pewnie większość by tak uważała. tak jak nie zwracałem uwagi na śmieszne kolekcje filmowe z brzydką panoramą, które nie były ułożone chronologicznie. natomiast tutaj jest jednak kilka tomów, które nie wyszły na naszym rynku i mimo wszystko warto je kupić i przeczytać. jeśli ktoś nie lubi angielskich wersji.
No właśnie - istotne i dobre premieryno właśnie. w słabym wydaniu niestety.
A Supermana kupie, przeczytam i najwyżej potem sprzedam jak się okaże słaby.ok, zdrowe podejście. powinieneś się otworzyć tak samo na komiksy, które Ci tu niektórzy polecają np. Chew.
BlaskowitzEjże, ani ja, ani Lokus nie uważamy Husha za jakiś szczególnie dobry komiks. To średniak, ale popularny, bo wiele osób lubi takie popcornowe akcyjniaki i Jima Lee. Autor genialnego "Długiego Halloween" tu się niczym nadzwyczajnym nie popisał. Dla mnie tę historię zabiło zakończenie. Można odnieść wrażenie, że w ostatniej chwili je zmieniono, a pierwotnie
Jeśli Hush wg ciebie jest taki słaby, to czepiaj się też Anionorodnika i Lokusa, którzy takie teksty piszą na fanpage'u. Dla mnie Hush jest fajny.
Tom 1 - BATMAN: HUSH, CZĘŚĆ 1.
Jedna z najpopularniejszych opowieści z Batmanem, którą dziesięć lat temu polskim czytelnikom przedstawiło wydawnictwo Egmont.
Rysunki Sale'a są dla mnie bohomazami.A dla mnie nie są. Kocham Sale'a w kazdym wydaniu i żałuję, że tak mało rysuje. Natomiast "Hush" pod względem graficznym jest dla mnie typowym przykładem panoramicznego pawia.
Męczyłem się z nimi i ze scenariuszem podczas czytania kolorowej serii.
Swamp Thinga był dopiero po 60 zapowiedziany
Ten "Ścigany" to będzie "Lobo: Unbound" czy coś innego?Nie jestem pewnie. Poprzednie tłumaczenie brzmiało WYZWOLONY. Patrząc w kontekście zawartości komiksu to nie jestem pewien czy to by pasowało tzn. Ścigany
Nie jestem pewnie. Poprzednie tłumaczenie brzmiało WYZWOLONY. Patrząc w kontekście zawartości komiksu to nie jestem pewien czy to by pasowało tzn. ŚciganyNic innego nie pasuje do "ściganego". Chyba że jakiś polski eksklusive :smile:Spoiler: pokaż
jest już po 7, ma ktoś Husha z kolekcji aby potwierdzić że w stopce za opracowanie odpowiedzialny jest Egmont (jakieś zdjęcie może), dzięki z góry
Uwielbiam zapach świeżych komiksów o poranku. :smile: Niestety obie kolekcje jadą farbą drukarską na kilometr. Taki urok dwutygodniowego cyklu wydawniczego - nie ma czasu by to wszystko przewietrzyć. :smile:
No i Egmont grał głupa z tym "jaka kolekcja? my nic nie wiemy :wink: ". Ale to akurat było do przewidzenia :smile:Egmont (TK) mówił że "Eaglemoss się waha ale mógłby pomóc w przygotowaniu kolekcji" więc nie ściemniaj :smile:
Redakcja merytoryczna: Wojciech Nelec - nie przyznał się skubaniec :biggrin:
Egmont (TK) mówił że "Eaglemoss się waha ale mógłby pomóc w przygotowaniu kolekcji" więc nie ściemniaj :smile:
Bo w BOK'ach wiedzą mniej niż my tutaj :biggrin:
Komiks można śmiało wygiąć w obie strony, a w dotyku to tak jakby coś pomiędzy twardą a miękką oprawą. Przez to i grzbiety wydają się cieńsze (dobrze, zajmą mniej miejsca na półce :P). Bazyl, czy w wydaniu zagranicznym też tak to wygląda?
2)Z innej beczki: nie żebym jakoś specjalnie narzekał, ale mam wrażenie, że jakość wydania jest nieco gorsza niż WKKM. Ta okładka jest jakaś taka... miękkawa? Komiks można śmiało wygiąć w obie strony, a w dotyku to tak jakby coś pomiędzy twardą a miękką oprawą. Przez to i grzbiety wydają się cieńsze (dobrze, zajmą mniej miejsca na półce :P)Widać, że okładka i strony są nieco cieńsze od tych z WKKM. W obu przypadkach jednak nie widzę problemu. Nie widzę powodu by okładka miała być jeszcze grubsza. Wziąłem jakiś cienki tom z WKKM i ten też się wygina w podobny sposób. Odpowiada mi ten błyszczący lakier jaki kiedyś stosowano, a teraz można znaleźć w niewielu pozycjach.
3)No i trochę szkoda dubli. W przypadku starych wydań w miękkiej oprawie (Zagłada Gotham, Ziemia 2, Superman/Batman) sprawa wydaje się prosta. Ale w przypadku innych tomów mam odwieczny dylemat:Też mam z tym zagwozdkę, ale wydań Deluxe się nie pozbędę. Co najwyżej na sprzedaż pójdą standardowe wydania typu Luthor, Wrogowie Publiczni itp.
a) sprzedać odrobinę większe wydania (Deluxe, Sprawiedliwość) i być przegrywem?
b) zachować duble i jęczeć, że miejsce na półkach się kończy?
c) mieć dziury w kolekcji i jęczeć, że panorama niepełna :wink:
Jaka jest Wasza taktyka?
Ja w związku z tym, że kolekcję przygotowuje Egmont a wydania są słabej jakości w dodatku drukowane w Hiszpanii mam sporo teorii spiskowych ale powstrzymam się na razie z komentarzem.Obstawiałbym że jednak to zleceniodawca płaci za drukarnie nie podwykonawca który opracowuje kolekcje.
Może ktoś wrzuci jakiś filmik?
Filmik czego
?
Rozpakowywania?
@marian381: Ślicznie dziękuję. Ale bieda na tym grzbiecie, miało być lepiej niż WKKM z tymi tytułami a jest podobnie.Nie rozumiem co masz na myśli. Jest tytuł tomu na grzbiecie co sprawia, że grzbiet WKKDC>>>>>WKKM, choćby ten drugi był szerszy z powodu grubości materiałów.
ale jest za to szarpanie się z klejem.
Nie rozumiem co masz na myśli. Jest tytuł tomu na grzbiecie co sprawia, że grzbiet WKKDC>>>>>WKKM, choćby ten drugi był szerszy z powodu grubości materiałów.
Uwielbiam zapach świeżych komiksów o poranku. Niestety obie kolekcje jadą farbą drukarską na kilometr. Taki urok dwutygodniowego cyklu wydawniczego - nie ma czasu by to wszystko przewietrzyć.
@Bazyl
WKKM tak nie troliło :biggrin:
jakby co zażalenia na adres drukarni:
Ale zapach WKKM mi pasuje, a WKKDC mnie odpycha.
Pokusił się ktoś już o zaznaczenie pozycji wcześniej wydanych w Polsce ?
Obecność tytułu cieszy owszem, ale ogólnie, całość prezentuje się mało estetycznie i "biednie". W sumie było to wiadomo od początku ale jednak człowiek się łudził, że może będzie w rzeczywistości lepiej... Takie moje odczucia. Ktoś może oczywiście stwierdzić, że to szczyt finezji, nikomu nie zabraniam.Też nic nie zabraniam, tylko zdziwiło mnie stwierdzenie, że jest podobnie z tytułami co w WKKM, kiedy właśnie jest znacznie lepiej. Piszemy cały czas o grzbiecie, prawda?
Pokusił się ktoś już o zaznaczenie pozycji wcześniej wydanych w Polsce ?http://www.forum.gildia.pl/index.php/topic,39190.msg1364333.html#msg1364333 (http://www.forum.gildia.pl/index.php/topic,39190.msg1364333.html#msg1364333)
Czy te dwa tomy (11 i 12 tom kolekcji) o Catwoman pokrywają się z tym co w Deluxe wydał Egmont?W WKKDC brak zeszytu Catwoman nr 5.
Również uważam, że od strony techniczno/materiałowej jest słabo ;/
Dużo gorzej niż funkcjonujący na rynku obecnie standard.
Trudno lepszy rydz...
[...]Ale czy przypadkiem to, co bedzie WKKDC, to nie bedzie dokladnie to samo, co wydal swego czasu Egmont, czyli, innymi slowy, tez niepelna (pół) historia?
[Batman & Son] 5 niby tez byl, ale to byla historia niepelna, wiec nie uznawajmy tego jako dubla
Najlepiej jakby ktoś (vision2001 lub moderator) edytował pierwszego posta i zamieścił tam te listy. Ile tomów i jakie ogólnie oraz listę bez dubli. Bardzo przydatna rzecz.
Ale czy przypadkiem to, co bedzie WKKDC, to nie bedzie dokladnie to samo, co wydal swego czasu Egmont, czyli, innymi slowy, tez niepelna (pół) historia?
Ale czy przypadkiem to, co bedzie WKKDC, to nie bedzie dokladnie to samo, co wydal swego czasu Egmont, czyli, innymi slowy, tez niepelna (pół) historia?
05.Batman i Syn (Batman & Son) - pół historii - czyli w ramach WKKDC będzie obszerniejsze wydanie ?WKKDC: Batman #655-658, #664-665 and Detective Comics #411
ale jesli mam sie juz czegos przyczepic, to przed chwila porownalem sobie posiadany przeze mnie Hush cz 1 od egmont z Hush cz 1 od WKKDC i jednak stare egmontowskie wydanie posiada lepsze nasycenie barw. czyli czern jest bardziej czarna a zielen bardziej zielona :smile:
Można by też zacząć druga część tego wątku, skoro kolekcja już ruszyła i wiadomo dużo, a tą część zamknąć. I tak większa cześć tego wątku to spekulacje co może wyjść i kłótnie nad wyższością kolekcji na innymi wydaniami.Ten temat pewnie i tak szybko dobije do 100 stron i ktoś otworzy część 2, tak jak WKKM. W nowym wątku i tak powrócą porównania do innych wydań i inne podobne sprawy, niekoniecznie lubiane przez wszystkich - tego nie przeskoczysz.
Zacząć nowy wątek od listy jaką stworzył JanT (z uwzględnieniem Ściganego) i przenieś co ważniejsze z ostatnich postów do niego.
Czy ta pozycja:Tak
52.Nowy porządek świata (JLA: New World Order)
to wycinek tego: https://www.sklep.gildia.pl/komiksy/290163-amerykanska-liga-sprawiedliwosci-jla-tom-1 (https://www.sklep.gildia.pl/komiksy/290163-amerykanska-liga-sprawiedliwosci-jla-tom-1) ?
"Ścigany" to będzie: Green Lantern: Wanted: Hal Jordan [Green Lantern #14-20, Green Lantern #16 (1962)] :smile:
Tym bardziej, że - pomimo całego szacunku do Rossa - i tak wydaje mi się słabsza niż ta w WKKM.U mnie na odwrót. Ta z WKKDC dla mnie jest bardziej stonowana i jakby bardziej schludna.
Czy ta pozycja:Tak to część tego wydania. Przy czym JLA: New World Order to zamknięta historia.
52.Nowy porządek świata (JLA: New World Order)
to wycinek tego: https://www.sklep.gildia.pl/komiksy/290163-amerykanska-liga-sprawiedliwosci-jla-tom-1 (https://www.sklep.gildia.pl/komiksy/290163-amerykanska-liga-sprawiedliwosci-jla-tom-1) ?
WKKDC: Batman #655-658, #664-665 and Detective Comics #411to ja sie dalej ciesze w takim razie :smile:
Egmont: Batman #655-658
@Cycol
To błąd gildi na 100% (skopiowali strony z Egmontowego wydania)
WKKDC: Batman #655-658, #664-665 and Detective Comics #411A, to dobrze. Chociaz New Edition rozciaga sie na #655-658, 663-669 i 672-675.
Egmont: Batman #655-658
@Bazyl
A gdzie był drukowany niemiecki Hush?
Mylisz się PRAS1. Kolekcje już się nie skończą.Dzięki. Myślałem że może też w IGC (Industra Grafica Cayfosa).
Vertrieb
DPV GmbH Dusternstrasse 1-3
20355 Hamburg
Niestety opracowuje to Egmont - tu niespodzianki nie ma.wolałbyś, żeby wynajęli jakichś przypadkowych tłumaczy i grafików zamiast najbardziej profesjonalnego wydawnictwa w Polsce?
Kurczę - brak Longbow Hunters i ich przesunięcie mogę jeszcze zrozumieć. Ale rzeczywiście nie ma też Plastic Mana. No przecież to jest kurde skandal! Pewnie Egmont maczał w tym palce, bo oni zwykle uważają, że wiedzą lepiej, co ludzie chcą czytać i zawalają nas tymi Batmanami.Wątpię, za dobór tytułów odpowiada Eaglemoss. Jeśli Egmont mógłby decydować o tym co ma wyjść to pewnie nie było by wznowień komiksów które są obecnie na rynku dostępne (chodzi mi o to że rzutowało by to na sprzedaż ich własnych komiksów bo np. droższe edycje). Poza tym Mucha mówiła wiele razy że oni odpowiadają tylko za opracowanie komiksu (i to bez okładek) i tu pewnie jest tak samo.
Nie do końca. Egmontowi to pasuje że jest na przykład Catwoman lub Superman/Batman dzięki temu zyska nowych klientów na ciąg dalszy (pewnie reklama będzie w środku :smile: )Zgoda to też prawda. Ale patrząc jak niektórzy są wybredni to może być różnie.
Nie ma Hex'a = Egmont nie może ingerować w dobór tytułów :biggrin:O i to też :wink:
i Lobo brak (choć to dubelek) to szkoda dziada :doubt:
Masakra, ile w tej kolekcji będzie dubli. Prawie 30Jak potwierdzą się te tytuły to mam więcej niż 30 z tych tytułów...
Najlepiej jakby ktoś (vision2001 lub moderator) edytował pierwszego posta i zamieścił tam te listy. Ile tomów i jakie ogólnie oraz listę bez dubli. Bardzo przydatna rzecz.Już lepiej? :)
Kupilem przed chwila Husha i na świerzo jakis blady ten komiks, musze porownac z wydaniem EgmontowymJakby ci się chciało to mógłbyś wrzucić zdjęcia porównujące :smile:
Wszyscy kupowali w kioskach/salonach prasowych. Prenumerata ruszy za około miesiąc.
Jakby ci się chciało to mógłbyś wrzucić zdjęcia porównujące :smile:
ale jesli mam sie juz czegos przyczepic, to przed chwila porownalem sobie posiadany przeze mnie Hush cz 1 od egmont z Hush cz 1 od WKKDC i jednak stare egmontowskie wydanie posiada lepsze nasycenie barw. czyli czern jest bardziej czarna a zielen bardziej zielona :smile: co nie zmieniafaktu, ze w koncu przytule czesc druga, ktorej nie mam :smile: )
Też mam Husha i rzeczywiście widać różnice
Kupilem przed chwila Husha i na świerzo jakis blady ten komiks, musze porownac z wydaniem Egmontowym
Przeglądałem sobie jeszcze listę tytułów, zerknąłem na stronę fb WKK DC i tam przeczytałem (nie mam jeszcze swojego numeru), żeTeż mi coś nie grało. Poprawiam
"Takie coś jest w rozkładówce na temat tomów w kolekcji:
wonder woman: oczy gorgony, krąg, bogowie i śmiertelnicy
green arrow: rok pierwszy, włóczęga bohaterów, kołczan
superman: śmierć supermana, dziedzictwo, człowiek ze stali
liga: ziemia dwa, sprawiedliwość, wieża babel
batman: narodziny demona, śmierć w rodzinie, robin - rok pierwszy
flash: urodzonyu sprinter, wojna łotrów, powrót barryego allena
green lantern: geneza, nowa granica"
Nie ma "Ściganego" wśród tomów z Green Lanternem. Trochę mnie to zdiwiło
Potem sprawdziłem wyrażenie "On the lam", którego nie znałem. Oznacza ono mniej więcej 9pierwsza definicja z brzegu): "unning from the police. (Underworld.)", "moving from place to place to avoid being found or caught"... więc mi bardziej pasuje to, że Ścigany to "Plastic Man: On the Lam".
Co o tym myślicie...?
Po pierwsze - klejenie tomu do tekturki, nie pamiętam jak było z WKKM, ale wydaje mi się, że tego kleju było trochę, tu tak dużo, że jeszcze całego nie usunąłem z okładki
zawsze chce by komiksy zajmowały mniej miejsca, to chodzi mi o miejsce jakie zajmują okładki
bardziej cienka okładka, to akurat mi nie przeszkadza, ponieważ akurat nie jest to mi do niczego potrzebne, ale widać w tym oszczędności
Ja wierzę. Sam sobie to po części jestem w stanie porównać :smile: Ale fajne by były zdjęcia porównujące.
A dla mnie nie są. Kocham Sale'a w kazdym wydaniu i żałuję, że tak mało rysuje. Natomiast "Hush" pod względem graficznym jest dla mnie typowym przykładem panoramicznego pawia.8azyliszek momentami trochę przesadza z krytyką Sale'a, Wiadomo każdy ma inny gust. Dla jednego będą to bohomazy dla innego bardzo klimatyczna kreska. Mi jego kreska zupełnie nie podchodzi, stąd pytanie czy coś poza ,,Długim Halloween'' rysował też Sale co będzie w tej kolekcji?
Nie kupiłem żadnego numeru WKKM, wiec nie wiem jak to wygląda.
Przeglądałem sobie jeszcze listę tytułów, zerknąłem na stronę fb WKK DC i tam przeczytałem (nie mam jeszcze swojego numeru), że
"Takie coś jest w rozkładówce na temat tomów w kolekcji:
wonder woman: oczy gorgony, krąg, bogowie i śmiertelnicy
green arrow: rok pierwszy, włóczęga bohaterów, kołczan
superman: śmierć supermana, dziedzictwo, człowiek ze stali
liga: ziemia dwa, sprawiedliwość, wieża babel
batman: narodziny demona, śmierć w rodzinie, robin - rok pierwszy
flash: urodzonyu sprinter, wojna łotrów, powrót barryego allena
green lantern: geneza, nowa granica"
Nie ma "Ściganego" wśród tomów z Green Lanternem. Trochę mnie to zdiwiło
Potem sprawdziłem wyrażenie "On the lam", którego nie znałem. Oznacza ono mniej więcej (pierwsza definicja z brzegu): "running from the police. (Underworld.)", "moving from place to place to avoid being found or caught"... więc mi bardziej pasuje to, że Ścigany to "Plastic Man: On the Lam".
Co o tym myślicie...?
Osobiście wolałbym Plastic Mana (oczywiście bardziej wolałbym cały run Johnsa w GL, ale jesli miałyby to być tylko 1 lub 2 tomy Johnsa to trochę nie grzeje mnie i jeden mógłbym odpuścić dla PM :smile: )
jakis dziwny egzemplarz Ci sie trafil - moj tom byl zafoliowany, wiec klej zostal na foliiMój był w folii, ale był przyklejony podwójnie. Folia do tektury i komiks do folii.
8azyliszek momentami trochę przesadza z krytyką Sale'a, Wiadomo każdy ma inny gust. Dla jednego będą to bohomazy dla innego bardzo klimatyczna kreska. Mi jego kreska zupełnie nie podchodzi
Mój był w folii, ale był przyklejony podwójnie. Folia do tektury i komiks do folii.
Wobec tego Raj Utracony to również nie musi być "Wonder Woman: Paradise Lost", bo ten tom nie pojawia się przy opisie Wonder Woman. Ja bym się tak nie sugerował tymi tytułami - to raczej wybór tytułów niż ich lista.Raju Utraconego nie ma, bo są tam wymienione maksymalnie 3 historie z danym bohaterem - ot taki wybór dla krótkiej listy (choćby dla Ligi - mimo wielu historii w kolekcji, też są tylko 3 historie wymienone w tym opisie). Właśnie 3, nie licząc akurat GL, dla której są 2 (z czego Nowa Granica związan nie tylko z nim).
Wróciłem do domu i zorientowałem się, że komiks ma trochę mniejszy format niż egmontowe DC:/Na początku myślałem że tylko okładka ale rzeczywiście strony ciut mniejsze.
Faktycznie okładka cieńsza, papier też i dodatkowo strasznie śmierdzi :wink: ... Kupiłem egzemplarz w kiosku ruchu i po przyjściu do domu już zauważyłem lekkie wgniecenie w jednym miejscu... przeszła mnie myśl że specjalnie dali gorsze materiały widząc że sprzedaż WKKM szła nieźle i liczą że tańszymi kosztami produkcji nabiją większą kabze... Z drugiej strony lżejszy komiks lepiej mi się trzyma i czyta...
(...)potem przerwa miesięczna(Długie Halloween -kreska mnie tak odpycha, że nawet chwalony przez wiele osób scenariusz mnie nie przekona by to kupić )Ten komiks jest równie dobry graficznie co scenariuszowo, dla mnie zdecydowanie top historii o Batmanie.
Wróciłem do domu i zorientowałem się, że komiks ma trochę mniejszy format niż egmontowe DC:/Czyli rozmiary jak WKKM :wink: Przed chwilą sprawdziłem.
moj egzemplarz tez jest dziabniety i to nawet solidnie - mam wyrwane jakies 6cm kwadratowych okladki i to dosc gleboko. ale co ciekawe, to smiem twierdzic, ze zostal on uszkodzony w drukarnii. dlaczego ? komiks zafoliowany i folia przyklejona do tekturki. przed zaplaceniem obejrzalem z kazdej widocznej strony, czy nie ma uszkodzen - nie ma wiec place i zabieram. w domu odrywam od tekturki rozpakowuje z folii i co widze ??? ze tylna okladka jest zdrowo rozerwana, a przeciez tekturka cala, wiec na moja logike nie ma innej mozliwosci jak uszkodzenie w trakcie procesu pakowania. nie przejmuje sie tym zbytnio, bo i tak mam zamowiony drugi egzemplarz gildii :smile:
Też miałem rysy pod folią (a folia cała) Może tam w tej Hiszpanii jakiś byk z corridy wpadł do drukarni :biggrin:
a moze do polandii trafiaja wadliwe odpady, ktore na dobra sprawe powinny isc na przemial. ale po co mielic jak mozna to wyslac do polski - u nas i tak kazdy to kupi bez marudzenia ... wg rozumowania koncernu :/ i jak tu nie czuc sie dyskryminowanym ???
ale skoro do nas idą odpady to te dobre sprzedaja polonii w ameryce?
czy to my dostajemy po hiszpańsku?
Radek vs klej - część któraś
Nie dało się, próbowałem, próbowałem, usunąłem większość część kleju, ale nadal zostały 3 wielkie plamy po kleju, których nie sposób usunąć. Co się będę pół nocy męczyć - napisałem do Eaglemoss, mam nadzieję, że prześlą prawidłowy (tzn. nie sklejony do tekturki) egzemplarz.
Na razie Eaglemoss ma u mnie duży minus, ale jeżeli reklamacja będzie bez problemów to jakoś to przeboleje.
Papier jest cienki na szczescie nie przeswituje,To akurat my jesteśmy trochę rozpieszczeni. W wydaniach oryginalnych taki papier to totalnie norma, chyba, że się sięga po najdroższe wydania.
hehe :smile: jak ja kupilem czasem na allegro komiks z antykwariatu, to nieraz mialy naklejone ceny, ktore po dluzszym czasie przyklejenia schodzily bez problemu, lecz zostawal wlasnie klej.Wiesz, też wiele razy odklejałem klej spod nalepek (np. na Kaczogrodach), ale w tym wypadku mam na egzemplarzu 3 dość spore pozostałości po kleju co po prostu powoduje, że do dokładnego usunięcie całego kleju potrzebowałbym dużo siły, samozaparcia i czasu.
Raz że przesunięcia, a dwa, że ta miękka okładka jest dość luźna i skrzydełka się przesuwają. Z jednej strony wnętrze dochodzi mi do brzegu okładki, a z drugiej strony jest przerwa. Hiszpanie odwalili niezłą manianę i tyle;)
No to przynajmniej będę miał możliwość testowania jak wygląda reklamacja w Eaglemoss.
Świetne, powinni to wykorzystać :)
Niezwiązane postscriptum: na liście tomów Harley Quinn: Preludes and Knock-knock Jokes to Szaleństwa i żarty. Swego czasu kombinowałem, jak można byłoby to przełożyć, żeby zachować nawiązanie do pierwszego tomu Sandmana, Preludes and Nocturnes (Preludia i nokturny). Co byście powiedzieli o Preludia, ino durne? :smile:
Poczekam jak przyjdzie prenumerata i zobaczę jak tam będzie z jakością.
Niezwiązane postscriptum: na liście tomów Harley Quinn: Preludes and Knock-knock Jokes to Szaleństwa i żarty. Swego czasu kombinowałem, jak można byłoby to przełożyć, żeby zachować nawiązanie do pierwszego tomu Sandmana, Preludes and Nocturnes (Preludia i nokturny). Co byście powiedzieli o Preludia, ino durne? :smile:
EDIT:Świetne, powinni to wykorzystać :smile:
A jak może być? Spodziewasz się czegoś innego? To by się dopiero larum podniosło :wink: Nie ma możliwości, żeby prenumeratorzy dostali coś innego, niż kioskowi wizytatorzy.
Poza tym uaktualniłem trochę niemiecką listę (http://www.forum.gildia.pl/index.php/topic,39190.msg1358522.html#msg1358522)(wiadomo już, czym jest to niemieckie "Kryptonit Crisis" i znamy tytuł i uzupełniony skład tomu z Hawkmanem).Superman: Krisis of the Krimson Kryptonite? Czy to przypadkiem nie było też kiedyś w Semikach...?
No to jeszcze chyba należałoby Panic in the Sky.
Jeżeli chodzi o warstwę edytorską to Deluxy też trzeba trzymać w podwójnej folii bo ta "eksluzywna obwoluta" łatwo się niszczy.
Po pierwsze, 2 tomy "Dla Jutra" są obecne także w niemieckiej edycji. Wcześniej automatycznie przełożyłem niemiecki tytuł tomu, który brzmi dosłownie właśnie "The Man of Tomorrow"Zrobiłem dzisiaj to samo :smile:
Wrzucę fotkę, żeby zwrócić uwagę przyszłym kupującym na dokładniejsze przyjrzenie się kupowanemu tomikowi. Co z tego, że mój egzemplarz nie miał większych wgnieceń, skoro po rozpakowaniu ujrzałem takie coś:Wygląda koszmarnie.
Także przesunięcie jest spore i ostatnie strony w górnej części albumu zaczynają leciutko wychodzić poza krawędź okładki.
Z tym zapachem to chyba trochę przesadzacie (chyba, że mi się trafił egzemplarz sklejony z folią, ale mniej pachnący). Tom trochę śmierdzi, ale trochę, tak naprawdę czułem go tylko gdy miałem nos tuż przy kartkach.
Wrzucę fotkę, żeby zwrócić uwagę przyszłym kupującym na dokładniejsze przyjrzenie się kupowanemu tomikowi. Co z tego, że mój egzemplarz nie miał większych wgnieceń, skoro po rozpakowaniu ujrzałem takie coś:
(https://abload.de/img/wkkdc21luqk.jpg)
Także przesunięcie jest spore i ostatnie strony w górnej części albumu zaczynają leciutko wychodzić poza krawędź okładki.
Też na początku myślałem, że ten zapach jest tylko jak przyłożę nos do okładki, ale niestety zakończyłem czytanie "Husha" po 1 rozdziale, bo waliło strasznie :sad: WKKM to pod tym względem produkt idealny (zresztą zawsze uważałem, że drukarska robota w WKKM jest świetna, a nawet nie wiemy gdzie drukują).No tak.
EDIT: Co do krzywych grzbietów, to myślę ze to wina foliowania (mocno nałożona folia ściska grzbiet). W WKKM tego problemu nie ma (brak folii), ale w foliowanych Thorgalu z Hachette większość grzbietów była krzywa (jak oglądałem dziś z 10 wydań WKKDC to większość była krzywa).
No tak.
Ale Egmont foliuje większość swoich komiksów, a tam jednak takich kwiatków nie ma.
Może tutaj Eaglemoss oszczędza na dobrym klejeniu/szyciu, żeby zbić cenę?
A wiadomo, niższa cena = gorsza jakość.
WKKM (choć ostatnio dużo lepiej) jest bardzo daleko do jakości Nowego DC: Zakurzone strony (New Avengers to masakra) wyblakłe strony, pełno pojedynczych zabrudzeń i krzywe przyklejanie do kapitałki.Przez wszystkie 98 dotychczasowych tomów nie miałem styczności z jakimkolwiek z wyżej wymienionych mankamentów. Nie licząc uszkodzeń spowodowanych przez dystrybutora czy ekipę empiku, która nierzadko (choć ostatnio nie mogę narzekać) nacinała nożem okładki przy rozpakowywaniu dostawy. Ale i tak zawsze mogę bez problemu przebierać nakład w poszukiwaniu tego bliższego ideału egzemplarza.
Edit:Przez wszystkie 98 dotychczasowych tomów nie miałem styczności z jakimkolwiek z wyżej wymienionych mankamentów.A ja sobie dam rękę odciąć że masz wszystko co wymieniłem (może tylko klejenia ci się udało trafić wszystkie dobre) :smile:
A ja sobie dam rękę odciąć że masz wszystko co wymieniłem (może tylko klejenia ci się udało trafić wszystkie dobre) :smile:
Kupiłem dzisiaj pierwszy tom:(
moim zdaniem wracanie do wydawania komiksów jak 1-sze wydanie Azylu Arkham czy Przyjdź królestwo to błąd..........aha ktoś na forum pisał,że nie wiadomo jak zniesie próbę czasu taki rodzaj okładek.Już spieszę z odpowiedzią:Przyjdź Królestwo trzymam w podwójnej folii i czytając go nie wykonuję gwałtownych ruchów żeby nie uszkodzić czy nie uderzyć gdzieś rogiem okładki(może trochę przesadziłem ale komiks ten sprawia wrażenie delikatnego
Tak,obwoluta jest delikatna ale już ta czarna oprawa pod nią to rzecz praktycznie niezniszczalna:)no faktycznie super perspektywa miec za kilka lat na polce szereg komiksow w czarnej okladce, na ktorych grzbiecie nic nie widnieje :D a jesli idzie o ich niezniszczalnosc, to kapla mi ktopla ketchupu na jeden tom lezacy na stole i zgadni jak to sie skonczylo, gdy ta uschnieta krople starlem naslinionym palcem :)) to zwykly barwiony mocno sprasowany karton :) z lakierowanymi, czy matowymi okladkami nie ma zadnych problemow, by je oczyscic, a te czarne okladki niestety sie scieraja i mam drobne wglebienie w okladce :))
"Niska" cena niczego nie usprawiedliwia bo jak pokazuje WKKM można w tej samej cenie zrobić to na o wiele wyższym poziomie jakościowym.idąc tokiem myślenia jednego z forumowiczów można wyciągnąć pewne wnioski.
"Niestety reklamację należy złożyć do punktu sprzedaży w którym to Pan dokonał zakupu."To jak Empik już miał nie będzie to ci nie wymienią? spoko.
Pisal ktos do nich odnosnie smrodu? Ja na ich oficjalnym fb poruszylem temat, to stwierdzili ze to przez to ze komiks jest zapakowany w folie.Dokładnie tak odpisali: " Być może intensywniejszy "zapach" wynika z zafoliowania komiksu" bez folii źle z folią jeszcze gorzej :smile:
To jak Empik już miał nie będzie to ci nie wymienią? spoko.Ja tam dziś skoczę do Empika, ale wczoraj gdy kupowałem to widziałem, że zostały jedynie 2 egzemplarze, więc jakoś nie widzę szans na to by coś zostało.
a co ty chcesz od pierwszego wydania Azylu Arkham ? kupilem go lata temu w empiku i trzymam go na polce wraz z innymi komiksami (nie w folii) i nie mam mu nic do zarzucenia. okladka twarda i lakierowana, grubsza niz wkkdc. jakoscia nie odbiega ani troche od innych komiksow w tw oprawie - jeszcze tego by brakowalo przy jego cenie okladkowej :biggrin: nie musze sie z nim obchodzic jak z jajkiem i ma sie swietnie. a o kingdom come nie jestem w stanie nic powiedziec, bo w rekach nie mialemno faktycznie super perspektywa miec za kilka lat na polce szereg komiksow w czarnej okladce, na ktorych grzbiecie nic nie widnieje :biggrin: a jesli idzie o ich niezniszczalnosc, to kapla mi ktopla ketchupu na jeden tom lezacy na stole i zgadni jak to sie skonczylo, gdy ta uschnieta krople starlem naslinionym palcem :smile: ) to zwykly barwiony mocno sprasowany karton :smile: z lakierowanymi, czy matowymi okladkami nie ma zadnych problemow, by je oczyscic, a te czarne okladki niestety sie scieraja i mam drobne wglebienie w okladce :smile: )
aha ktoś na forum pisał,że nie wiadomo jak zniesie próbę czasu taki rodzaj okładek.Już spieszę z odpowiedzią:Przyjdź Królestwo trzymam w podwójnej folii i czytając go nie wykonuję gwałtownych ruchów żeby nie uszkodzić czy nie uderzyć gdzieś rogiem okładki(może trochę przesadziłem ale komiks ten sprawia wrażenie delikatnego-jeśli ktoś pomyślałby o ponownym jego wydaniu w delux-e to tak,tak,tak.
-Stanowcze nie dla okładek lakierowanych-przy wysuwaniu i wsuwaniu komiksu na półkę rogi okładki się przecierają(błąd ten popełniła mucha w delux-e Sprawiedliwości)niby nic a wkurza.Teraz rozumiem matowe oprawy Egmontu.
Ze wzgledu na wzmiankowane śmierdzące okoliczności*, to teraz dla mnie najwieksza zaleta tej kolekcji jest to, ze zawiera ona bardzo duza liczbe dubli, bo po prostu nie musze tego czytac - wkladam w folie ochronna, jednak odmiennie niz zwykle, tym razem ochroniaca nie jej zawartosc, lecz otoczenie, odstawiam na polke i po krzyku.
* smrod kanałów Gotham, jak celnie zauwazyl wyzej Janek - to mi sie podoba, mozna zalapac dobra wczuwke podczas lektury Baciora, pelna immersja :lol:
Ze wzgledu na wzmiankowane śmierdzące okoliczności*, to teraz dla mnie najwieksza zaleta tej kolekcji jest to, ze zawiera ona bardzo duza liczbe dubli, bo po prostu nie musze tego czytac - wkladam w folie ochronna, jednak odmiennie niz zwykle, tym razem ochroniaca nie jej zawartosc, lecz otoczenie, odstawiam na polke i po krzyku.Czyli wrażenia synestetyczne są posunięte aż tak daleko?
* smrod kanałów Gotham, jak celnie zauwazyl wyzej Janek - to mi sie podoba, mozna zalapac dobra wczuwke podczas lektury Baciora, pelna immersja :lol:
Jęczcie jeszcze więcej, jedyny skutek jaki odniesiecie to, że przestaną te komiksy foliować :roll:
U mnie komiksy z lakierowanymi okładkami zdecydowanie lepiej wytrzymują próbę czasu niż te z matowymi. Te pierwsze nawet po wielu latach wyglądają niemal jak prosto z drukarni. Te drugie mimo, że staram się z nimi obchodzić jak z jajkami, od samego wyciągania i wkładania na półki mają jakieś przetarcia i zarysowania.
Drukarnia poszła po kosztach i użyła śmierdzącej taniej farby,ciekawe czy dalej będą tak ciągnąć może tylko na pierwsze tańsze numery?Ale to chyba nie farba, tylko klej. Po jednym dniu tom już tak nie śmierdzi, ale gdy przyłożę nos w okolice klejenia ("polecam" pierwszą i ostatnią stronę, tuż po rozłożeniu okładki), wtedy dochodzą te kibelkowe klimaty. Tak po prawdzie jest to wręcz odór i nigdy się z takim czymś nie spotkałem.
1.Azyl Arkham jest wydany w okolicach roku 2005 wtedy Egmont eksperymentował z wydawaniem komiksów HC i przyznasz mi rację,że okładka jest cieńsza od późniejszych wydań cudowny chłopiec czy dajmy na to N52(Mam pierwsze wydanie z drugiej ręki i nie jest to stan idealny może dlatego rzadko do niego wracam
2.Chodziło mi o uszkodzenia mechaniczne,czy otarcia rogów.Co to produktów płynnych możliwe,że masz rację ale nie zastanawiałem się na tym bo komiksy trzymam z dala od produktów żywnościowych.
Dokładnie. Przeczytałem w życiu trochę książek i trochę komiksów i nigdy NIGDY nie wąchałem czegoś podobnego!! Żeby to jeszcze się zmusić i powąchać ale to po prostu się czuje w trakcie czytania :sad:
uwazam ze okladka ma byc po prostu twarda i tyle, a ze ma mniej dziesiatych milimetra to dla mnie nawet lepiej. przeciez nie bede komiksem gwozdzi wbijal :smile:Mnie taka grubość nawet odpowiada. Czepiał bym się, gdyby okładka uginała się samoistnie, bez celowego nacisku z mojej strony, no ale to już byłaby pewnie przesada. Hush z WKKDC jeszcze daleko do takiego stanu.
Wkładając je z powrotem i wyjmując kolejnego dnia po tygodniu zauważyłem,że Mucha na dolnych rogach poważnie obtarła się natomiast komiksy matowe nie lub też obtarły się ale praktycznie niezauważalnie.
(co ja tu wypisuję :biggrin: )
Ja też w to nie wierzę. Jak ktoś chciałby sparodiować czasem toczone tu dyskusje, to i tak by Was chyba nie przebił.Czemu piszesz "was" a nie "nas"? jeśli sam bierzesz udział w dyskusji:
HUSH STINKS.
Czemu piszesz "was" a nie "nas"? jeśli sam bierzesz udział w dyskusji.
Ja też w to nie wierzę. Jak ktoś chciałby sparodiować czasem toczone tu dyskusje, to i tak by Was chyba nie przebił.
Cieszyć się można, że niektórzy udzielają się z pewnym dystansem, dla części z Was to jednak ewidentnie realny problem. Niezwykłe.
Czemu piszesz "was" a nie "nas"? jeśli sam bierzesz udział w dyskusji:Winckler zapewne polaczyl tutaj watek zapachowy z watkiem miernej jakosci fabularnej, uzywajac dwuznacznego (w tym kontekscie) sformulowania, ktore mozna przetlumaczyc dosadnie jako: "Hush jest do gówniany".HUSH STINKS.
Wrzucę fotkę, żeby zwrócić uwagę przyszłym kupującym na dokładniejsze przyjrzenie się kupowanemu tomikowi. Co z tego, że mój egzemplarz nie miał większych wgnieceń, skoro po rozpakowaniu ujrzałem takie coś:
(https://abload.de/img/wkkdc21luqk.jpg)
Także przesunięcie jest spore i ostatnie strony w górnej części albumu zaczynają leciutko wychodzić poza krawędź okładki.
jedzie kloaką.???
Czy tylko mi się trafił egzemplarz który nie ???
Bo czuję się z tym dziwnie.
moj nie smierdzikiblem jak tu pisza, tylko pachnie farba drukarska :smile: i wcale nie jakos wyjatkowo mocnoA masz tak dużo białego kleju jak na zdjęciu AvengeraGT czy mniej i bardziej szarego?
A masz tak dużo białego kleju jak na zdjęciu AvengeraGT czy mniej i bardziej szarego?
Ja muszę powąchać stronę żeby poczuć i nie jest to zapach rynsztokowy.
@DOWN
Czyli tak jak u mnie więc to wina kleju.
@Soplic
Miałeś tak to odklejone? to do reklamacji jest.
Wyobraźcie sobie jak to w sortowniach i na pocztach będzie capić.-]obecnie to tam pewnie fiołkami pachnie a pracujący tam ludzie siedzą nosami w przesyłkach. :roll:
Już widzę te pytające spojrzenia przy odbieraniu przesyłek...
Wow. Jak wychodziło WKKM tez było masę narzekania. Że brak folijek, okładki się łatwo rysują, paproszki między kartkami... Ale takiej, za przeproszeniem, kałoburzy to nie było. :eek:Jak wychodziło WKKM to miałeś inne konto więc się nie liczy :biggrin: A na poważnie to nie widzę nic dziwnego że ludzie narzekają bo "komiks śmierdzi aż się zbiera na wymioty" sam byś pewnie narzekał i chciał reklamować gdyby to spotkało twoją Rachel :smile:
Jak wychodziło WKKM to miałeś inne konto więc się nie liczy :biggrin: A na poważnie to nie widzę nic dziwnego że ludzie narzekają bo "komiks śmierdzi aż się zbiera na wymioty" sam byś pewnie narzekał i chciał reklamować gdyby to spotkało twoją Rachel :smile:Ależ nie, nie, nie. Ja się nie dziwię, że ludzie narzekają. Ja się dziwię, że wydanie zostało tak spieprzone.
Pod wpływem tego smrodu aż się zalogowałem (więc witam wszystkich).Czyli trafiłeś do nas po zapachu :biggrin: Witam
Czyli trafiłeś do nas po zapachu :biggrin: Witam
Z tym sanepidem na poważnie?
I powtarzam moje wydanie jest w porządku i jak takie będą cały czas to mi taka jakość odpowiada.
Ja żadnego kleju nie widzę, zrobiłem ciekawe zdjęcia do kolekcji obrazującej "jakość" wydania.
(https://abload.de/img/p104062234s0i.jpg)
Wiesz co? Ja Ci nie wierzę :smile:Już klika osób pisało że ma egzemplarz "bez gratisów" Gdzie się nie sztachnę tylko zapach farby (nawet mniej wyczuwalny niż w WKKM). Rozkładam tak komiks jak na zdjęciu trzymając w powietrzu za końce okładek i nic się nie odkleja.
Już klika osób pisało że ma egzemplarz "bez gratisów" Gdzie się nie sztachnę tylko zapach farby (nawet mniej wyczuwalny niż w WKKM). Rozkładam tak komiks jak na zdjęciu trzymając w powietrzu za końce okładek i nic się nie odkleja.
Już klika osób pisało że ma egzemplarz "bez gratisów" Gdzie się nie sztachnę tylko zapach farby (nawet mniej wyczuwalny niż w WKKM). Rozkładam tak komiks jak na zdjęciu trzymając w powietrzu za końce okładek i nic się nie odkleja.
A kartki od okładki nie są odklejone?
To się nie odkleja: to jest nie przyklejone;( Cóż, jak pisałem mam też zamówioną prenumeratę, tam taki numer nie przejdzie.
PS W moim egzemplarzu muszę dosłownie wcisnąć nochal do środka, żeby poczuć cokolwiek.A swój egzemplarz kupowałeś, czy dostałeś od wydawnictwa? Bo może (tylko może) faktycznie drukarnia zauważyła, że coś poszło BARDZO nie tak i z innym klejem poszło tu, a z innym tu. Tak sobie snuje teorie spiskowe, proszę się nie denerwować...
I tak ma być, oprawa żłożona. Poczytaj o niej i wyklejce: https://pl.wikipedia.org/wiki/Oprawa_(poligrafia (https://pl.wikipedia.org/wiki/Oprawa_(poligrafia))
I tak ma być, oprawa żłożona. Poczytaj o niej i wyklejce: https://pl.wikipedia.org/wiki/Oprawa_(poligrafia (https://pl.wikipedia.org/wiki/Oprawa_(poligrafia))
Czytajcie ze zrozumieniem.
Na tym zdjęciu jest OCZYWIŚCIE źle, ja odnoszę się do tego:
"środek w ogóle nie jest przyklejony do grzbietu" I ma nie być. "DO GRZBIETU"
Dolewając oliwy do ognia:
Ola mówi, że jej egzemplarz pachnie ładnie, trochę jak kartonowe pudełko. 8)
No bez jaj - mamy siedzieć cicho, bo oni coś spieprzyli? Jak tak mają wydawać, to może lepiej niech nie wydają. Nie będę każdego komiksu wietrzył po kilka godzin.
Zawsze możesz otworzyć na miejscu i od razu wymienić.Raczej w jednym miejscu będą wszystkie takie same egzemplarze.
No bez jaj - mamy siedzieć cicho, bo oni coś spieprzyli? Jak tak mają wydawać, to może lepiej niech nie wydają. Nie będę każdego komiksu wietrzył po kilka godzin.Jak śmierdzi?... jak nie śmierdzi.. :smile:
uwazam ze okladka ma byc po prostu twarda i tyle, a ze ma mniej dziesiatych milimetra to dla mnie nawet lepiej. przeciez nie bede komiksem gwozdzi wbijal :smile:
grubosc ogladek (zmierzone suwmiarka):
Azyl Arkham - 2,74 mm
Cudowny Chlopiec - 3,42 mm
Wonder Woman:Krew - 3,41 mm
WKKDC - 2.02 mm
taki jestes ostrozny, ze nie jesz ani nie pijesz czytajac, a dopuszczasz do uszkodzen mechanicznych ? (http://emotikona.pl/emotikony/pic/0bicz.gif) (http://emotikona.pl/emotikony/)
Wydaje mi się,że WKKDC docelowo miała konkurować z WKKM nie z twardymi wydaniami Egmondu czy np Muchy której w Empikach czy salonach prasowych nie ma.Ani WKKDC ani WKKM nie miała z niczym konkurować. Kolekcja miała ruszyć, przynieść zysk i się skończyć (a kiedy to już inna sprawa :smile: ) a na jej miejsce wejdzie jakaś nowa kolekcja.
1.No właśnie Azylek jest cieńszy czyli........gorszy-bardziej podatny na odkształcenia-przy nim cudowny chłopiec to wóz pancerny.Cholerka zbliżam się do 40 i póki co komiksy mnie jeszcze bawią i poziom edytorski komiksów w Polsce od 8 lat podoba mi się.Jak ktoś nie ma kasy,miejsca czy czasu na kupienie komiksu teraz to przecież może kupić dany tytuł za 10 czy 15 lat jak go wznowią.Naprawdę,ja nie chcę czekać.Moim marzeniem jest aby wydawanie kom.na poziomie Egmontowskim trwało to jak najdłużej a nawet chciałbym aby stanowiło to standard wydawania wydań HC w Polsce.Wiem,że tobie wszystko jedno ale mnie nie....................i wracając do głównego wątku
Wiem,że tobie wszystko jedno ale mnie nie.................dziwne, ze twierdzisz, iz wiesz cos o mnie, skoro ani mnie nie znasz, a wnioskujac z twej wypowiedzi, to nawet chyba nie czytales mych wczesniejszych wypowiedzi. tym bardziej, ze twoje stwierdzenie mija sie z prawda :smile:
ps. dzisiaj dotarla do mnie przesylka ze sklepu gildii, w ktorej m.in. jest wkkdc 1 i w przeciwienstwie do zakupionego w kiosku Hush'a jest w stanie idealny - zadnych zagiec,rys, wszystko dobrze poklejone i nie wali zadna kloaka :smile:
Wpisuje się w kanon.Dzięki. Miałem sobie odpuścić jakby to był jakiś zupełnie alternatywny świat, ale jeśli tak nie jest to z pewnością nabędę ten tom.
Opis:Spoiler: pokaż
inny opis http://dc.wikia.com/wiki/JLA:_Earth-2 (http://dc.wikia.com/wiki/JLA:_Earth-2) "...in the regular DC universe" :smile:
A tak na marginesie to czy w tej kolekcji będą komiksy, które nie należą do głównego nurtu DC.
Dzięki
15.Zagłada Gotham (Batman: The Doom That Came to Gotham) Egmont
20.Luthor (Lex Luthor: Man of Steel) Egmont
Nie wiem jak do końca traktować:
45.Nowa Granica 1 (The New Frontier) Egmont
46.Nowa Granica 2 (The New Frontier) Egmont
ale to też nie jest w pewny stopniu główny nurt (tak jakby)
10. Ziemia 2 (JLA: Earth 2) - historia i rysunki jak dla mnie mistrzowskie. Zdaje się że Egmont rozważał ten tytuł do DC Deluxe.Ziemia 2 (jak nie wytną) będzie w JLA vol 4 :smile:
Pozostając w wisielczym humorze - brakuje coś ostatnio orędownika WKKDC! :smile:Może na wakacjach w Hiszpanii :smile:
Ja właśnie odebrałem paczkę w empiku. Dostalem komiks opakowany w folię, bez tych dodatkowych rozpisek itd.No to po byku :smile: Prenumeratorzy też chyba będą dostawać bez tego.
A nikomu nie przeszkadza to niepotrzebne nikomu logo dc w panoramie które będzie się ciągnąć przez 8tomow jak nie więcej? (...) albo za parę lat znów odświeża je i będzie nieaktualneNo będzie nieaktualne, ale co z tego? Kostium Batmana też pewnie będzie nieaktualny...
I tak nie będzie pośrodku jak pociągną wydawnictwo dalej..Na forum podał ktoś informację że w wersji (chyba) niemieckiej po złych ludkach dadzą znowu logo a później bodajże od nowa dobrych ludków.
Mam pierwszą odpowiedź na maila. Ale to jakiś automat z informacją o kolekcji. Póki co - minus rośnie.
Pytanie takie: czy komuś z Krakowa udało się kupić bez dodatku zapachowego?Mi spod Krakowa (25 min i jestem na rynku :) )
Po pierwszej dobie spedzonej na półce stwierdziłem, że komiks obok w SC zaczął przejmować trochę zapachu.Żeby to skutków zdrowotnych nie miało.
ciekawe jakie będą efekty przy całej panoramie
Ziemia 2 (jak nie wytną) będzie w JLA vol 4 :smile:
Spoko Wodza. U mnie pierwsza "odpowiedź" też była automatyczna. Później odezwał się żyjący człowiek.Piszcie na fb, tutaj sprawnie odpisują. https://www.facebook.com/Kolekcje-Eaglemoss-770168576371547/?fref=ts (https://www.facebook.com/Kolekcje-Eaglemoss-770168576371547/?fref=ts)
Pytanie takie: czy komuś z Krakowa udało się kupić bez dodatku zapachowego?
JLA od Egmontu zamierzam brać całość, a nie chcę mieć dubla. Jaka jest więc szansa, że Egmont to wytnie?Raczej mała. Ale vol 4 jest bardzo gruby (368 stron) a Egmont przycinać lubi :smile: Ziemia 2 już też była raz wydana (Fun Media) i teraz będzie jeszcze w WKKDC. Myślę że vol.4 wyjdzie jakoś na początku 2017 to może jeszcze przed Ziemią 2 w WKKDC będziemy wiedzieć czy na pewno będzie w vol.4. Na alei można o to zapytać :smile:
ciekawe jakie będą efekty przy całej panoramie
Pośród tych setek czasami kuriozalnych postów o kloacznym zapachu Husha i niebywale wymyślnych sposobach radzenia sobie z nim (kawa? wietrzenie kilka dni na balkonie?), ten post jest chyba jednym z najistotniejszych od debiutu WKKDC (przynajmniej dla mnie).
JLA od Egmontu zamierzam brać całość, a nie chcę mieć dubla. Jaka jest więc szansa, że Egmont to wytnie? Czy jakakolwiek edycja JLA (a w szczególności ta, której kopią jest nasze wydanie) była pozbawiona tego tomu?
Generalnie z tego, co tu można wyczytać, nasuwa się wniosek, że to całe szumnie zapowiadane i wypatrywane WKKDC to straszna budżetówka jest, bez startu do jakości prezentowanej przez WKKM czy Egmonty. Czyżby cięcie kosztów, aby zrównać się cenowo, bo inaczej by przepadli? Tym bardziej utwierdzam się więc w przekonaniu, aby odrzucić duble. Co więcej - nawet jeżeli Egmont zapowiedziałby w Deluxach czy innej serii cokolwiek, co ma się pojawić w tej kolekcji, to osobiście takie tomy bym ominął i poczekał na wydanie Egmontu, nawet jeżeli miałoby być droższe. Oczywiście Egmont pewnie nie pójdzie na przepychanki z Eaglemoss, ale mimo wszystko - sporą część tych tytułów lepiej byłoby widzieć w Deluxach niż w formacie prezentowanym przez kolekcję.
Sam bym tego lepiej nie ują
laf, musiałbyś zdefiniować, co dokładnie masz na myśli mówiąc o głównym nurcie. Albumy, które publikowane był jako elseworldy? Rzeczy spoza regularnych serii, ale wciąż będąc w kanonie danego okresu albo poza nim?Bardziej chodziło mi o to pierwsze. Dzięki za listę tytułów, poczytam o nich i zastanowię się nad kupnem.
Jeżeli efekt smrodu kloacznego będzie rósł proporcjonalnie do ilości dodawanych tomów to nie zazdroszczę tym, którzy zdecydowali się kupować całą kolekcję. Pewnie będzie capiło na cały pokój
Jak dla mnie to takie efekty są nieporozumieniem. Nie znoszę wszelakich napisów czy panoram z grzbietów kolekcji. To zawsze wygląda tandetnie i służy jedynie do wymuszenia kupna całości kolekcji zamiast tylko tego nas interesuje.
zanim kupisz tom kolejny, to poprzedni juz przestanie smierdziec :badgrin: mozecie tez pokladac nadzieje w tym, ze skoro egmont sie tym zajmuje, to opinie napewno do nich docieraja i jest wysoce prawdopodobne, ze z biegiem czasu rozne zaistniale mankamenty zostana poprawione
No chyba, że komuś nie przeszkadza wizualna sraka na półce.
Pełna zgoda - też tego nie lubię, uważam za tandetę itd. Nie lubię również numerowania tomów - zwłaszcza na grzbietach. O ile ma to jakiś sens np. przy takiej kolekcji jak Thorgal, to w innych przypadkach jest irytujące. Przez takie panoramy czy numeracje nie można ułożyć np. wszystkich Batmanów obok siebie. No chyba, że komuś nie przeszkadza wizualna sraka na półce.
@ Kelen a twój egzemplarz to kupiłeś w kiosku czy dostałeś od wydawnictwa jako współautor wydania? Bo uwierz że w mojej firmie 4 znajomych kupiło i każdy egzemplarz śmierdzi łajnem a nie zapachem nowego druku i to nie jest czepianie się dla czepiania, bo zapach nowego wydania to jak otwarta puszka lakieru. Coś jest nie tak.
@Kelen a jaki jest Twój wkład w WKKDC ?Redakcja Merytoryczna.
tak to działa na "zbieraczy" :wink:
Na mnie to kompletnie nie działa. Bardziej chodzi tu o perfekcjonistów niż zbieraczy (albo osoby z zaburzeniami obsesyjno-kompulsywnymi nawet w niewielkim stopniu).
Czy ja wiem, ja perfekcjonistą nie jestem objawów OCD nie przejawiam, a staram się kompletować kolekcje i cykle, od jakiegoś czasu zwracam uwagę na stan książek i komiksów, wymieniam na lepsze egzemplarze i wydania (czego kiedyś nie miałem, sam się dziwię jak mogłem dawniej tak "zużywać" książki). Reszta dziedzin życia już takiego przykładania się u mnie nie wymaga...
Ten sam, tyle, że ten z Egmontu nie śmierdzi.Bo ten z WKKDC już masz i ci śmierdzi?
Ale ma być lepiej, bo odpowiedź wydawnictwa jest taka:
"Informacja dotarła również i do Wydawnictwa, oczywiście Wydawnictwo zajęło się już tą sprawą i złożyło stosowną reklamacje dotyczącą kleju jaki był używany, z pewnością chwilę to potrwa natomiast kolejne tomy powinny być nienaganne."
Może faktycznie drugi tom nie będzie już... taki jaki jest.Pewnie drugi tom już mają wydrukowany, a zmiany pojawią się (jeśli będą) w 3 lub 4 tomie.
Napisze ktoś coś więcej na temat Plastic Man: On the Lam? Dlaczego warto się tym tytułem zainteresować? Kilka osób już się wypowiedziało, że czeka na ten tom.
I bardzo mnie to zdziwiło - Hush t. 1 wyszedł niedawno, a na Gildii nakład wyczerpany, na Allegro też nie ma.Pewnie w jakimś kiosku/saloniku znajdziesz jeszcze "Husha". Nakład jest spory, ale 99% idzie do normalnych kiosków.
Tłumaczenie Jarosława Grzędowicza jest to samo, co w wydaniu Egmontu?To samo.
Tłumaczenie Jarosława Grzędowicza jest to samo, co w wydaniu Egmontu?
Dodam tylko od siebie, że poprawiliśmy trochę błędówTo jest szansa że pomylone dymki (Narodziny Demona) i pomylone daty (Nowa Granica) zostaną poprawione?
- chyba trafiłem na poszlakę w sprawie teorii,Spoiler: pokaż
To jest szansa że pomylone dymki (Narodziny Demona) i pomylone daty (Nowa Granica) zostaną poprawione?
To jest szansa że pomylone dymki (Narodziny Demona) i pomylone daty (Nowa Granica) zostaną poprawione?
EDIT: To się cieszę. Dobrze że mamy tam"swojego" :smile:
WOW Żeby mieć komiks po polsku trzeba kupić ten komiks 2 razy. W jednym poprawione wszelkie błędy w tłumaczeniu (WKKDC), a w drugim powiększony format i dodatki (Egmont). Oszczędność!
Lepiej, żeby nie poprawiali błędów? Albo czekali z poprawianiem na następne wydanie w takiej samej formie, zamiast wykorzystać pierwszą okazję?
Uważam, że skoro kelen działa, aby usunąć usterki, to wypada raczej być mu za to wdzięcznym. Na rodzaj wydanie Eaglemoss to on raczej wpływu nie ma :)
Jestem po lekturze Hush'a i WKKDC łapie jeden duży plus w stosunku do WKKM. Nie muszę czekać na część drugą do nr 38 :biggrin:
To jest szansa że pomylone dymki (Narodziny Demona) i pomylone daty (Nowa Granica) zostaną poprawione?O, i zdaje się kiedyś mielismy tu na forum krótką dyskusję o błędach w Azylu Arkham - fajnie jakby i te udało się poprawić.
EDIT: To się cieszę. Dobrze że mamy tam"swojego" :smile:
Jako że się nie znam - zapytam. Ktoś wie po co jest to białe, puste pole na ostatniej stronie 5 rozdziału Husha? Dolny, prawy róg strony z Batmanem i Supermanem.W pierwszym wydaniu ten zeszyt z pustym polem kończył pierwszą cześć. Przez co tom 1 był widocznie cieńszy od drugiego. Na szczęście w WKKDC podzielili zeszyty po równości wiec nie będzie takich dysproporcji.
Ja dostałem profesora zooma, ładna, ale nie mam pojęcia kto to bo ta kolekcja to moje pierwsze spotkanie z superhero :D.Przeciwnik Flasha.
przesadzone, przedetalowane kadry, seksistowskie
No nie da się :smile:
seksistowskie, przegięte przedstawienie kobiet tak, by każda wyglądała jak gwiazda porno itd...
Nawiasem mówiąc to urocze (lepszego słowa nie potrafię odnaleźć), że na forum przyjął się pogląd, iż Hush jest pozycją słabą i poniżej przeciętnej, podczas gdy generalnie dominuje pogląd, iż jest to pozycja dobra i ponad przeciętna (plus świetne rysunki). Oczywiście oceny z agregatorów nie są wiążące.
Z drugiej strony to śmieszne jak wiele ludzi wychwala na tym forum obie trylogie Loeba i Sale'a ( tą w Batmanie i kolorową serię Marvela ).
W dobie uwielbienia i prostackiego wręcz forsowania LGBT w co drugiej pozycji (na siłę), mnie takie coś zupełnie nie przeszkadza. Wiem, dziwny jestem.
Osobiście często łapię się na kupowaniu pozycji, w których występy zaliczają skąpo odziane przedstawicielki płci pięknej. Och, ale pustak i prostak ze mnie :roll:
Eaglemoss potwierdza tym swoją dominację na rynku komiksowym (https://i.imgsafe.org/433a268ebd.gif)dominacja na rynku po wypuszczeniu jak narazie jednego tomu ? a to ciekawe :D
Nawiasem mówiąc to urocze (lepszego słowa nie potrafię odnaleźć), że na forum przyjął się pogląd, iż Hush jest pozycją słabą i poniżej przeciętnej, podczas gdy generalnie dominuje pogląd, iż jest to pozycja dobra i ponad przeciętna (plus świetne rysunki)
chyba mamy tu do czynienia z zaleznaoscia znana swiatu od wiekow - gdy jest czegos malo na rynku, to kazdy to wychwala i pragnie to miec, oraz ceny tego sa windowane, a gdy rynyek ma juz tego pod dostatkiem, to i cena spada i prestiz z posiadania zaden, no i wogole robi sie to juz takie jakies pospolite :smile: )Chodziło chyba o to że w internetach Hush jest (bardzo) dobrze oceniany np:
Da się ale do tego właśnie potrzebne są osobiste preferencje. Dla mnie za czasów Tm-Semic przesiadka z McFarlane'a na Bagleya była dużym skokiem jakości - twarze przestały wyglądać jak kartofle i wszystko było takie bardziej czystsze, wygładzone.
Przepraszam, ale zupełnie nie rozumiem, czemu do dyskusji o seksistowskim przedstawianiu kobiet mieszasz gejów i lesbijki.
Jak sądzę, chodzi o proste porównanie, że kiedyś tam w dawnych czasach nie przejmowano się aż tak polityczną poprawnością i rysowano pod target nastolatków. Czyli laski miały być sexy, a treść nie musiała podlizywać się określonym środowiskom.
Jak sądzę, chodzi o proste porównanie, że kiedyś tam w dawnych czasach nie przejmowano się aż tak polityczną poprawnością i rysowano pod target nastolatków. Czyli laski miały być sexy, a treść nie musiała podlizywać się określonym środowiskom.
Ucieszyłem się z reprintu starego Batmana, a tu okazuje się, ze to wersja ocenzurowana!
Takie małe porównanie. Górny z WKKDC, a dolny ze specjalnego wydania Batman Detective Comics #27 z okazji 75 lecia Batmana. Nie wiem jak wyglądało to w oryginale, ale ten dolny lepiej pasuje mi kolorystycznie, jest większy no i ma rękę z nożem.
Człowiek, który się śmieje był u nas wydany z dodatkową historią, a Azyl Arkham z toną dodatków. Bez tego obie historie mogą się spokojnie zmieścić w jednym tomie. Trochę biednie, zwłaszcza, że Azyl Arkham to (dla mnie) głównie oprawa graficzna, więc Egmontowe powiększone wydanie jest mi niezbędne do życia.
Wg mnie logiczny tom poświęcony postaci Jokera. Zapewne jako klasyczną historię dodadzą "Batmana" 1 z jego debiutem.Dodadzą Batman 327. Batman 1 będzie w Catwoman: Selina's Big Score.
Wg mnie logiczny tom poświęcony postaci Jokera. Zapewne jako klasyczną historię dodadzą "Batmana" 1 z jego debiutem.Tom poświęcony postaci Jokera zawierałby Zabójczy Żart zamiast Azylu Arkham raczej.
@absolutnie - dzięki. Czytałem 14 lat temu i pamięć już nie ta.
A ja właśnie kupię, bo specjalnie ominąłem Azyl Arkham, a Człowiek który się Śmieje był dla mnie w 2011-12 za drogi. Spokojnie obejdę się bez tony dodatków (IMHO średnio przydatnych).
Wierzba też pasuje, ale płacząca. Najlepiej Ci wyjdzie mieć i wydanie Muchy i Eaglemoss :lol:
Ale wrzucono je do tego DC Deluxe, żeby utrzymać wysoką cenę, zamiast albo ją obniżyć, albo zrobić tak jak Eaglemoss i dać dodatkowy komiks.Przecież właśnie Ci wytłumaczono, że to Egmont dorzucił dodatkowy komiks do Człowieka który się śmieje. Litości.
Przecież właśnie Ci wytłumaczono, że to Egmont dorzucił dodatkowy komiks do Człowieka który się śmieje.Wg mnie to nie Egmont, takie wydanie istnieje w USA, więc to raczej DC tak to wydało, a Egmont to tylko powtórzył u nas. Azyl poza WKKDC nie kojarzę aby został wydany z jakimś dodatkową historią.
Gdyby jeszcze te dodatki były gratis, to byłoby ok. Ale wrzucono je do tego DC Deluxe, żeby utrzymać wysoką cenę, zamiast albo ją obniżyć,Dodano je do wydania bo to jest wydanie Deluxe i dlatego ma extra zawartość. Sądząc po tym że powoli Azylu zaczyna brakować w sklepach, forma wydania czytelnikom odpowiada.
@UPGdzie zaczyna brakować Husha? Bo jak powiesz, że w Zamościu, to jesteś brzydki kłamczuszek. :D
Tak samo z Hushem. Ta forma się przyjęła.
Na Gildii już nie ma.
Drugi egzemplarz, który wziąłem z mojego saloniku był już ostatni. Ale dwa saloniki dalej był jeszcze jeden. :)
Dlatego, że gildia ma zawsze mało sztuk u siebie tak samo jak WKKM, ale masz racje za tydzień już nie będzie"Tom 1 w sprzedaży przez 3 tygodnie" :smile:
@Antari
Wyraziłem tylko moje zdanie. Gdyby jeszcze te dodatki były gratis, to byłoby ok. Ale wrzucono je do tego DC Deluxe, żeby utrzymać wysoką cenę, zamiast albo ją obniżyć, albo zrobić tak jak Eaglemoss i dać dodatkowy komiks.
Jak już było wspomniane Deluxe to tylko format.
W tym przypadku TAK i TAK.
A to takich to nie lubię. To znaczy, że autor dał d... i nie opowiedział historii jak trzeba.Jako czytelnik możemy mieć inną interpretację lektury niż autor. Fakt że dostajemy do wglądu scenariusz i możemy spojrzeć na dzieło przez oczy autora jest rewelacyjnym dodatkiem. Proponuję abyś zanim ocenisz czy autor dał dupy jednak przeczytał tytuł o którym piszesz. Bo już widzę że zaczyna się nowa moda na ocenianie pozycji raptem po komentarzach. Nie oznacza to wcale że ten komiks ci się spodoba i oczywiście nie musi ale po tym jak go przeczytasz dyskusja o tym czy autor dał dupy czy nie będzie miała jakiś sens.
Nie do końca, w oryginale masz to samo wydanie zarówno w formacie Deluxe jak i w miękkiej oprawie. Jak już było wspomniane Deluxe to tylko format.nie bardzo się z tym zgadzam. Mamy przecież też zwykłe wydanie Azylu bez dodatków. Deluxe to tutaj i format i dodatki.
@UPCzy twierdziłem inaczej? I to że się sprzedał wcale mnie nie dziwi bo kosztuje 15zł. Kolejny tom też wydaje mi się że będzie popularny ze względu na cenę. Chociaż pewnie jakiś odsiew czytelników już będzie. Wtedy już będziemy mieli cenę 30zł, na pewno część ludzi stwierdzi że skoro Eaglemosowi opłacało się wydać komiks za 15zł to jak wydaje za 30zł to ich okrada. Nie mówiąc już o kolejnych tytułach za 40zł. I na koniec nie wspominając o jakości wydania z którą wiele osób na forum miało problem.
Tak samo z Hushem. Ta forma się przyjęła.
Jako czytelnik możemy mieć inną interpretację lektury niż autor. Fakt że dostajemy do wglądu scenariusz i możemy spojrzeć na dzieło przez oczy autora jest rewelacyjnym dodatkiem. Proponuję abyś zanim ocenisz czy autor dał dupy jednak przeczytał tytuł o którym piszesz. Bo już widzę że zaczyna się nowa moda na ocenianie pozycji raptem po komentarzach. Nie oznacza to wcale że ten komiks ci się spodoba i oczywiście nie musi ale po tym jak go przeczytasz dyskusja o tym czy autor dał dupy czy nie będzie miała jakiś sens.nie bardzo się z tym zgadzam.
A to takich to nie lubię. To znaczy, że autor dał d... i nie opowiedział historii jak trzeba.
Bo już widzę że zaczyna się nowa moda na ocenianie pozycji raptem po komentarzach. Nie oznacza to wcale że ten komiks ci się spodoba i oczywiście nie musi ale po tym jak go przeczytasz dyskusja o tym czy autor dał dupy czy nie będzie miała jakiś sens.
No i po tych odpowiedziach trochę mi się rozjaśniło - zastanawiam się nawet, czy nie kupić tego z dodatkami, póki jeszcze jest (mimo tego, że wziąłem prenumeratę kolekcji)."Nowa Granica" - komiks jest alternatywną opowieścią o powstaniu Jusitice League, wpasowaną w wydarzenia z historii USA (od zakończenia drugiej wojny po końcówkę lat sześćdziesiatych). Pojawia się dużo nawiązań do historii i dawnych komiksów. Objaśnienia służą za ilustrowane przypisy + trochę komentarzy osobistych twórcy + historyjki dodatkowe.
W takim razie jeszcze jedno pytanie - czy jeszcze któryś z tytułów zapowiedzianych w kolekcji wyszedł z dodatkami w tym stylu (tzn. nie z zapychaczami, tylko czymś naprawdę wartym uwagi)?
Prawdę powiedziawszy, historia w "Azylu Arkham" jest opowiedziana jak trzeba. Przeczytałem ją kiedyś bez żadnych dodatków i komentarzy i mnie zachwyciła. Nie odczuwałem żadnego braku, ani żadnej potrzeby dowiadywania się skądinąd o co tam, tak naprawdę, chodzi.
A potem przeczytałem ten scenariusz z komentarzami i wyjasnieniami Morrisona i zobaczyłem w "Azylu" coś, czego dotąd nie widzialem, opowieść bogatszą niż wcześniej, bardziej zakręconą, mocniej osadzoną w tradycjach naszej kultury.
[...] Lektura tego komiksu bez dodatków moim zdaniem sporo traci. Ich ocena jako "średnio przydatne" to zwykła herezja.Ale czy to dobrze świadczy o samym komiksie, jako dziele, które z definicji winno być autonomiczne? Bo przecież wiekszości z nas będzie trudno pogodzić się z tezą, że komiks rzeczywiście wszysto to pokazuje w odpowiedni sposob, o czym mowa w dodatkach, tylko my-czytelnicy jestesmy po prostu za glupi, zeby te treści z opowieści wyłuskać. A jesli nawet tezę tę przyjąć za prawdziwą, to w takim razie do jakiego grona czytelników kierowany jest ten komiks?
[...] W dodatku nie do końca jestem przekonany, że Morrisona naprawdę chciał pokazać w "Azylu" to wszystko, o czym w swoich komentarzach napisał. Moim daniem jedną opowieść stanowi goły "Azyl...", drugą "Azyl" opatrzony komentarzami, a trzecią sam tekst Morrisona (czyli scenariusz i dopiski do scenariusza, wyjasniające o co autorowi chodziło i skąd wziął pewne pomysły).
my-czytelnicy jestesmy po prostu za glupi, zeby te treści z opowieści wyłuskać.
my-czytelnicy jestesmy po prostu za glupi, zeby te treści z opowieści wyłuskać.
Lepiej bym tego nie ujął. Choć może pojęcie "głupi" zastąpiłbym "mało oczytani". Pretensje należy kierować wyłącznie do siebie.
"Nowa Granica" - komiks jest alternatywną opowieścią o powstaniu Jusitice League, wpasowaną w wydarzenia z historii USA (od zakończenia drugiej wojny po końcówkę lat sześćdziesiatych). Pojawia się dużo nawiązań do historii i dawnych komiksów. Objaśnienia służą za ilustrowane przypisy + trochę komentarzy osobistych twórcy + historyjki dodatkowe.
@parsom
Rzeczywiście moja wypowiedź, jak teraz sobie przeczytałem zabrzmiała jakby była spięta. Całkiem niepotrzebnie i nie miałem takiego zamiaru.
Lepiej bym tego nie ujął. Choć może pojęcie "głupi" zastąpiłbym "mało oczytani". Pretensje należy kierować wyłącznie do siebie.Mam absolutnie ;-) ambiwalentny stosunek do autorskich komentarzy do dzieł.
Mam absolutnie :wink: ambiwalentny stosunek do autorskich komentarzy do dzieł.
Trzymajmy się jednak faktów: scenariusz zamieszczony do Azylu Arkham NIE JEST komentarzem. Jest (pierwotnym) scenariuszem skierowanym do Dave'a McKeana przed powstaniem komiksu. A więc nie wyjaśnia niczego, nie analizuje, nie tłumaczy pewnych rozwiązań. Jest scenariuszem, który ma za zadanie pomóc rysownikowi stworzyć komiks zgodnie z intencją scenarzysty.Nie mam w tej chwili "Azylu..." (w wersji deluxe) w domu. Pożyczyłem koledze. Ale o ile pamiętam na marginesach scenariusza są dopiski Morrisona objaśniające o co mu w scenariuszu chodziło, zrobione - post factum - z myślą o czytelnikach, a nie o McKeanie. Jeśli rzeczywiscie tak jest, to mamy jednak do czynienia z komentarzami przeznaczonymi dla czytelników.
A ponieważ Morisson jest erudytą, więc popisuje się wiedzą (sorki, przegapiłem moment, w którym erudycja zaczęła być postrzegana jako wada)Erudycja sama w sobie nie jest wadą, ale wadliwy może być sposób jej użycia. Np. wtedy, kiedy używamy jej tylko po to, żeby pokazać wszystkim dokoła, że jesteśmy tacy mądrzy i oczytanie, że aż się z nas wylewa niczym nadmiar piwa z Bawarczyka na Oktoberfeście.